Od paru lat w stolicy modne jest słowo "odbetonowanie". Powstają kolejne projekty do Budżetu Obywatelskiego zakładające zmniejszenie powierzchni betonozy przy ulicach, traktach pieszych, skrzyżowaniach. I choć na razie to kropla w morzu potrzeb, to tego typu realizacji jest coraz więcej.
Głównym celem projektów jest zmniejszenie istniejącego w Warszawie zjawiska miejskiej wyspy ciepła poprzez likwidację materiałów, które pochłaniają więcej promieni słonecznych niż odbijają, a następnie oddają energię, podwyższając temperaturę otoczenia
- argumentuje Zarząd Zieleni m.st. Warszawy.
Na Ursynowie udało się zamienić w zieleń już kilkanaście zabetonowanych miejsc. Dzielnica dwa lata temu dodała zieleni na placu przed kościołem Wniebowstąpienia Pańskiego, czyli ursynowskiej "starówce". W ubiegłym roku odbetonowano placyk przed ratuszem, a wcześniej chodniczki na ratuszowym parkingu. Przy niektórych skrzyżowaniach pojawia się zieleń w ramach serii projektów z Budżetu Obywatelskiego "Zielone Skwery na Ursynowie", których autorami są radny Paweł Lenarczyk oraz Piotr Ciara z Otwartego Ursynowa.
Do tej pory powstało już kilka skwerków, co wiąże się zawsze z odbetonowaniem części terenu, m.in. na Natolinie ul. Przy Bażantarni róg Rosoła, na Kabatach przy ul. Na Przyzbie, na ul. Słonki w Pyrach, na rogach ul. Wąwozowej z Mielczarskiego oraz z Rybałtów. W 2021 roku udało się wprowadzić zieleń na prawie 1,4 tys. metrów kwadratowych obejmujących skrzyżowanie al. KEN i ul. Stokłosy, al. J. Rodowicza „Anody”, ul. Stryjeńskich, Belgradzką oraz Puławską.
Jednocześnie od lat w szufladach urzędników leży projekt zielonej metamorfozy ulicy Puławskiej, który z dumą przedstawiali mieszkańcom w Dzielnicowym Ośrodku Kultury "Ursynów" przy Kajakowej. Projekt został wycofany ze względu na brak środków oraz bliżej nieokreślone planu przebudowy arterii.
Nie brakuje też wpadek. Zdarza się, że w jednym miejscu urzędnicy jednej jednostki odbetonowują, a inni kilkaset metrów dalej budują... wielką betonową połać np. na przystanek. Tak było trzy lata temu na ulicy Cynamonowej oraz przy Płaskowickiej. Zarząd Zieleni m.st. Warszawy z kolei, realizując projekt parku kieszonkowego przy Multikinie, tak pozmieniał projekt mieszkanki, że zieleni ubyło, a nie przybyło. Minipark z alejką powstał w miejsce... dużego trawnika.
[ZT]21275[/ZT]
W tym roku przyszedł czas na kolejne rozpłytowania i sadzenie zieleni. Zarząd Zieleni zapowiedział zieloną metamorfozę skrzyżowania ulicy Indiry Gandhi i Dereniowej. Rzeczywiście narożniki tego skrzyżowania są zalane betonem, największe jego połacie znajdują się przy kościele św. Tomasza Apostoła. Plac wykorzystują handlarze, często jest też zapełniony samochodami podczas dużych uroczystości kościelnych.
Urzędnicy miejscy przygotowują już projekt zmian.
Swoim zakresem obejmuje on wszystkie narożniki skrzyżowania ul. Gandhi z Dereniową, również narożnik przy kościele św. Tomasza Ap. Ponadto rozpłytowany zostanie południowo-wschodni narożnik skrzyżowania ul. Stryjeńskich z Belgradzką. Łącznie będzie to około 225 m2 nowej powierzchni biologicznie czynnej. Rabaty zostaną zabezpieczone od strony jezdni, tak aby uniemożliwić ich rozjeżdżanie. Planowane są nasadzenia krzewów, a dokładniej róż.
- mówi nam Karolina Kwiecień-Łukaszewska z Zarządu Zieleni m.st. Warszawy.

Kiedy zauważymy zmiany? Pierwsze prace powinny ruszyć już wkrótce, zaczną się od rozbijania asfaltu na narożnikach i wyznaczania kwietników. Wykonawca będzie miał czas do 15 grudnia.
To nie koniec odbetonowywania Ursynowa. - W przyszłym roku realizowane będzie m.in. projekt "Zielone skwery na Ursynowie 2025 r." - dodaje rzeczniczka Zarządu Zieleni.
Wówczas rozpłytowany zostanie zdublowany chodnik przy alei KEN na wysokości Lasku Brzozowego, beton zniknie też z okolic przystanków Centrum Onkologii na skrzyżowaniu Pileckiego i Roentgena, na skrzyżowaniach Pileckiego/Herbsta oraz na Surowieckiego przy Megasamie.
Wbjs11:49, 10.09.2024
Bardzo dobry kierunek ! Betonoza zabija !
Wck19:49, 11.09.2024
Proponuję krzaczki, których nikt nie będzie wycinał. Może znowu jakieś dziecko rowerkiem pod samochód wjedzie i wtedy znowu urzędnik będzie mógł czymś błysnąć.
Pozostałe komentarze
Boom12:06, 10.09.2024
Żeby tylko nie skończyło się tak jak przy Dereniowej 6, gdzie stragan wchodzi na chodnik, który dzielnica zwęziła, a teraz trudno tam przejść, bo jest zbyt wąsko.
Wiolaaa13:59, 10.09.2024
I jeszcze ich auto które służy jako magazyn :(
pol09:26, 11.09.2024
Mi tam jakoś nie jest trudno przejść.
ab13:24, 10.09.2024
"W całej Warszawie z przestrzeni miejskiej ubędzie 1,5 tys. mkw betonu."
Na pierwszy rzut oka te 1,5 tys mkw brzmi dumnie.
Ale ta powierzchnia to tylko kwadrat o boku mniejszym niż 40 m.
Boom14:07, 10.09.2024
Taka sama propaganda sukcesu jak usuwali mały kawałek przy Cynamonowej 🤣
Cynamonowa wzywa14:25, 10.09.2024
A kiedy na Cynamonowej od Gandhi do Plaskowickiej pojawią się zakazy wjazdu w godzinach szczytu. Nie życzymy sobie tutaj kilkuset metrowego korka kopcacych aut.
Boom14:50, 10.09.2024
Nigdy. Ja też nie chcę by na Płaskowickiej był korek, ale nieudolny burmistrz się uparł i auta stoją w wąskim gardle.
NPełO20:53, 10.09.2024
Zakaz wjazdu? Ulica jest od jeżdżenia. Ograniczenie prędkości do 40 km/h, no to jeszcze.
pol09:28, 11.09.2024
A auta z Cynamonowej pewnie jeżdżą tylko na wodę i nie wjeżdżają zapewne na inne ulice i dzielnice......................
Echhhh...........................................tylko nienawiść
Wck19:51, 11.09.2024
Cynamonowa wzywa: wróć na wieś skąd przyjechałeś.
kurkawodna15:04, 10.09.2024
a co na to lokalne katabasy?
Boom16:31, 10.09.2024
Ich terenu nie ruszą, bo gdzie by parkowały te stragany? Dalej będzie granitowy plac.
wśród zieleni 18:48, 10.09.2024
Zieleń z pewnością doda uroku kościołowi. Teraz faktycznie wokół betonowa pustynia. Przyda się takie zagospodarowanie terenu wokół obiektu sakralnego
śmigiełko16:44, 10.09.2024
Tylko żeby potem ktoś to zielone regularnie przycinał, a nie że zacznie ograniczać widoczność albo wyłazić na przejście.
Mieszkaniec18:34, 10.09.2024
W mojej opinii bur
alisterkabat18:47, 10.09.2024
Obudzili się z ręka w nocniku. Kolejna akcja pod "publiczkę". Aby sprostać limitom określonym przez innych urzędników, nasi gonią absurdy, także dewastując lasek Przy Bażantarni. Tną drzewa i wytyczają pseudo ekologiczne aleje. Za nic mają opinię ludzi i to, że zdewastowali jedyne przejście, łączące ulice Jeżewskiego i Przy Bażantarni/Lokajskiego oraz boiska
Orlika, o czym Redakcja HU pisała. W ciągu ostatnich kilku dni nic nie drgnęło - nawet jeden pracownik firmy T-sta nie pojawił się w tym miejscu, choćby po to żeby zjeść kanapkę i zapalić papierosa. Burmistrzu - prędzej, czy później ...
trata ta ta21:01, 10.09.2024
Piszecie : "W ubiegłym roku odbetonowano placyk przed ratuszem” - a gdzie to jest ? , bo na powierzchni wszystko zabetonowane : dwa parkingi naziemne między budynkami ratusza i CKA betonowe, trzeci parking za budynkiem Alternatywy , od strony Warchałowskiego betonoza - plac manewrowy, dalej betonowy skwerek przy tzw. brodziku, czy fontannie, dalej betonowy stół ping-pongowy na betonowej podstawie .....To gdzie zlikwidowali 🙄 ten beton ?
PapaSmerf03:52, 11.09.2024
A co to za propaganda urzędnicza? 😂
Adiii04:34, 11.09.2024
Pierw tęgie głowy wydają na betony a teraz następne miliony na krzaki i drzewa gdzie pierwotnie zostały wykarczowane! Estakada przy Puławskiej zaczną remont,multikino rozbiórka i budowa. Ojjjjj będzie się działo!!!! 3h w korkach to może być mało.
Kog20:13, 11.09.2024
Tamtej okolicy nic nie pomoże. Stoi tam koszmarek: ni to biurowiec, ni to restauracja, ni to przedszkole, ni przychodnia. Bezdyskusyjnie najokropniejszy gargamel Ursynowa. Stoi tak sobie, od lat obwieszony czym sie da, 250 metrów od urzędu dzielnicy. Nie mamy bata na takie antymiejskie, antyspołeczne gargamele???
P.21:03, 11.09.2024
Morzem bym się nie przejmował :) Przy skrzyżowaniu Relaksowej z Rosnowskiego mamy ocean betonu :(
alisterkabat15:25, 12.09.2024
Ale macie 300 metrów do lasu :) Pochłania sporo spalin!
Tubylec23:56, 11.09.2024
jak widzę Lenarczyk to już się boję? Teraz będzie trzeba budować kościoły z parkingami podziemnymi bo mafia sowiecko-żydowska ograniczy parkowanie w ich okolicy?
Nowa08:52, 06.11.2024
Powstają nowe ulice jak nasza -skrzyżowanie Gandhi i Plaskowickiej i wszystko jest od razu zabetonowane. Latem jest taki skwar że nie można wyjść na balkon. Dalej jest już ładnie zielono ale tam gdzie jest najgoręcej i najbardziej potrzebne jest schronienie króluje beton. Z każdej strony.
Deweloper wykłada karty na stół. Co powstanie po Tesco?
Nie od dziś wiadomo że w tym absurd mieście to deweloper rządzi a nie nikt inny 🤫
Doktor77
03:33, 2025-11-28
Klakson życzliwego kierowcy uratował życie kobiecie
Faktycznie prawdziwy bohatyr. Ja też jestem bohatyrem, bo zawsze jak przechodzę patrzę czy jakiś kretyn nie zrobi czegoś takiego. Pytanie tylko czy warto rozwodzić się w takiej sytuacji nad "uwagą" pieszego czy może nad zachowaniem kierowcy, który prawo jazdy znalazł w chipsach.
got
00:36, 2025-11-28
Bałagan z remontem na Jeżewskiego
Bez żartów. Kierowcom mam dużo do zarzucenia. Jasne, parkują gdzie się da. Łącznie z placem budowy. Tylko zupełnie nie rozumiem czemu redakcja się skupia na parkingach. Te same problemy dokładnie dotyczą chodników. Tygodniami główne ciągi stały rozkopane. Zresztą wejścia np. do Jeżewskiego 7 dalej stoją rozkopane. Tak samo w miejscach przecinających jezdnię nie wszędzie dokończono pracę. Samochód to sobie ktoś najwyżej gdzie indziej zaparkuje, a jak ktoś porusza się na wózku to przez tę firmę nawet osiedla nie opuści. Nie wspominam o utrudnianiu życia wszystkim rodzicom z wózkami, niewidomym czy osobom chodzącym o kulach. A ekipa działa jak działa. Nie ciężko się domyślić, że jedną ekipą robią po prostu co najmniej 2 remonty na raz.
got
00:29, 2025-11-28
Deweloper wykłada karty na stół. Co powstanie po Tesco?
A jaki jest pomysł na tę przestrzeń usługową? Supermarket i przychodnia na pewno przydatne. Tylko przydałoby się jeszcze kilka innych lokali - duża siłownia - są tylko 2 małe w okolicy, lokal na prywatne usługi medyczne, duża restauracja, nawet basen 25m. Jasne, po pandemii więcej się zamawia do domu, tylko nie każda usługa to zakupy. A dużych lokali na Kabatach jak na lekarstwo. Siłownia średniej wielkości to jest jakieś 500m2, a przydałaby się jeszcze większa, bo byłaby jedna duża na całe Kabaty. Tylko dla dewelopera mieszkaniówka prostsza - natychmiastowy zysk, wysoka cena za metr. A zresztą, teraz moda wśród deweloperów na mieszkania. Szkoda, że nawet to jedno z ostatnich miejsc się zawala mieszkaniami, bo Kabaty już są mega gęste, a miejsca na duże lokale usługowe jak na lekarstwo. 400 mieszkań * 50m2 = 20 000 m2. Cieniutko wypadają te usługi z powierzchnią 3500-5000m2, a jeszcze cała część usługowa będzie ograniczona mieszkaniówką jeśli chodzi o projekt.
got
00:12, 2025-11-28