Warszawski sąd ogłosił bankructwo znanego warszawskiego dewelopera. Spółka "Włodarzewska", której siedziba znajduje się na Ursynowie przeszła we władanie syndyka. Nabywcy mieszkań w niedokończonej inwestycji "Zakątek Cybisa" mają nadzieję, że budowa mieszkań znów ruszy.
Dziś na budowie przy ul. Cybisa hula wiatr. Część osiedla ukończono - mieszkania są w stanie surowym, kolejne są dopiero na etapie fundamentów. Ponad 100 lokatorów miało się wprowadzić do własnych, upragnionych "M" najpóźniej w 2015 roku, ale tak się nie stało. Deweloper zaczął mieć kłopoty z wierzycielami. Długi narastały, spółka nie była w stanie wykupić obligacji, ani dokończyć budowy "Zakątka Cybisa".
Nieudana restrukturyzacja
W 2016 roku deweloper znalazł się pod nadzorem kancelarii restrukturyzacyjnej, pół roku później okazało się, że nowy zarząd nie wypełnia zobowiązań, a kancelaria zrezygnowała z prowadzenia postępowania, które ostatecznie sąd umorzył. Droga do ogłoszenia upadłości likwidacyjnej została otwarta.
W poniedziałek, 18 września Sąd Okręgowy w Warszawie oficjalnie uznał "Włodarzewską" za bankruta. Do ursynowskiej spółki wszedł syndyk masy upadłościowej. Dla nabywców mieszkań w "Zakątku Cybisa" to promyk nadziei.
- Nam chodziło o to, by jak najszybciej odciąć od zarządzania majątkiem spółki osoby, które nas oszukały - mówi Arkadiusz Słodkowski ze stowarzyszenia nabywców mieszkań w "Zakątku Cybisa".
Nabywcy liczą, że syndyk przekaże niedokończoną budowę innemu deweloperowi. Do sprzedania jest jeszcze ponad 100 mieszkań. Wznowienie budowy jest o tyle ważne, że gotowa część inwestycji niszczeje. Tynki na blokach prawdopodobnie nadają się już do zerwania. Niszczeją też fundamenty trzeciego etapu, które "Włodarzewska" zdążyła wylać, gdy była już w restrukturyzacji, zabezpieczając wykop grożący obsunięciem ziemi.
Kilka osób zapłaciło za to zdrowiem
W dramatycznej sytuacji finansowej i lokalowej są przyszli mieszkańcy "Zakątka Cybisa". Wielu z nich sprzedało swoje lokale i nie ma gdzie mieszkać.
- W tej chwili mam ok. 400 tys. złotych kredytu do spłacenia, płacę też za wynajem mieszkania, choć od dwóch lat powinnam już tu mieszkać - mówi pani Anna. - Ja mam 500 tysięcy do spłaty, stracone wszystkie oszczędności i jeszcze wynajmuję mieszkanie, które zdążyłam sprzedać - dodaje inna klientka "Włodarzewskiej".
Kilkoro klientów ursynowskiego dewelopera ogłosiło upadłość konsuemncką, nie mogąc sobie poradzić ze spłacaniem odsetek od kredytu z równoczesnym wynajmowaniem tymczasowego mieszkania. Przedstawiciele stowarzyszenia nabywców mówią, że bankructwo "Włodarzewskiej" kosztowało ich utratę zdrowia. Oskarżają kolejne zarządy spółki o celową defraudację majątku - w sumie ok. 100 mln złotych.
W sprawie toczą się trzy postępowania prokuratorskie. Śledczy z Łodzi badają m.in. czy władze spółki nie dopuściły się oszustwa na dużą skalę i czy nie wyprowadziły majątku z firmy.
- Przez cały wrzesień jesteśmy przesłuchiwani, prokuratura wkroczyła do siedziby "Włodarzewskiej" i zabezpieczyła dokumenty - mówi Arkadiusz Słodkowski.
Śledztwa trwają. Jak się dowiedzieliśmy w prokuraturze łódzkiej, na razie nikomu nie postawiono zarzutów.
VIDEO: Protest przyszłych mieszkańców "Zakątka Cybisa":
[ZT]12174[/ZT]
W.T.M.01:03, 20.09.2017
Warszawski ratusz zgodził się na wstawienie w środek osiedla molocha - koszmarka architektonicznego i zostawił obecnych i ewentualnych przyszłych mieszkańców z tym bagnem na długie lata. Kto za to beknie. Kto to uporządkuje?
Rudy11:39, 20.09.2017
Mam nadzieję, że nie interesy wierzycieli (firm) które umoczyły w tej inwestycji będą priorytetem tylko konieczność ukończenia osiedla dla mieszkanców !!!
Ewa12:08, 20.09.2017
NARESZCIE !!!!! Kilka lat dziadostwa i matactwa. W końcu panie Szymański i na was przyszła pora. Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy. Amen.
AW18:27, 20.09.2017
Jeszcze jakąś karę powinien ponieść warszawski ratusz za zaakceptowanie takiego potworka w szczególności przy złej komunikacji do miejskich ulic i ciasnym ustawieniu ogromnych bloków.
SaRa19:06, 22.09.2017
Ciekawe kto (dzielnica Panie Burmistrzu?) teraz wybuduje zdewastowane przez budowę ulice DUNIKOWSKIEGO - CYBISA. Czy będziemy kolejne, może i 10, lata brnęli z dzieciakami w ogromnych kałużach i w błocie?
doki-doki17:25, 27.01.2020
Pana Szymańskiego Włodarzewska zbankrutowała na grubo ponad 100 milionów zł, pozostaje pytanie czy ten pan jest teraz bezdomnym bo wszystko stracił? Czy może korzysta z darmowych obiadów na Miodowej? Prośba o informację jeżeli ktoś wie.
ala12:18, 14.07.2020
jest nadal prezesem :)
3 0
A dlaczego nie? Te firmy yo tez rodziny, kredyty itp. O kolejnosci zaspokajania wierzytelnosci powinna decydowac wylacznie ustawa, a nie czyjekolwiek widzimisie.