Kilku młodych Francuzów zgarnęło w tym roku lwią część nagród kolejnej edycji międzynarodowych zawodów szermierczych. O tę najważniejszą – pozłacaną replikę broni mistrza olimpijskiego – walczyło w weekend 171 zawodników z ponad dwudziestu krajów.
Odbywający się w Arenie Ursynów turniej jest dla polskich kadetów, czyli szermierzy z rocznika 2002 lub młodszych, przedsmakiem rywalizacji na światowym poziomie. Ewentualni zwycięzcy w biało-czerwonych barwach mogą następnie liczyć na miejsce w reprezentacji kraju w swojej kategorii wiekowej. Wygrać nie jest jednak łatwo. W ciągu kilkunastoletniej historii ursynowskich zawodów Polacy triumfowali na nich jedynie trzy razy. Największy sukces naszego rodaka miał miejsce pięć lat temu.
- Ówczesny zwycięzca – Andrzej Rządkowski – w tym samym roku zdobył jeszcze trzy inne medale: brąz podczas Mistrzostw Europy Kadetów oraz dwa złote krążki wywalczone na mistrzostwach świata oraz podczas II Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich – wspomina Tomasz Malanowski, organizator.
Szansę na podobny zestaw laurów mają w tym roku Francuzi. W miniony weekend pokazali oni w hali przy Pileckiego, że tym razem to właśnie z nimi młodzi szermierze z całego świata będą mieli najwięcej problemów. Sędziowie turniejowi chwalili młodych sportowców znad Loary przede wszystkim za spryt, co przełożyło się na wygrane pojedynki z większymi i starszymi od siebie przeciwnikami. Francuzi wykazali się ponadto silną psychiką. Podczas eliminacji niejednokrotnie wygrywali rundę pomimo dużej straty punktowej na początku walki.
Zawody indywidualne trwały przez całą sobotę na kilku planszach jednocześnie. Wraz z upływem czasu coraz bardziej zmęczeni zawodnicy musieli stawić czoła coraz silniejszym rywalom. Na tym polu Francuzi również nie odpuścili. Bardzo szybkie natarcia wykonuje się w szermierce na bezdechu, co nierzadko skutkuje deficytem tlenowym pod koniec rundy. Wrzask młodego florecisty, który pod wpływem adrenaliny rozładowuje w ten sposób powstałe napięcie nie jest w tym sporcie niczym niezwykłym. Natomiast ekipa z Francji dotarła do finału w bardzo eleganckim – nomen omen - francuskim stylu.
Medale, kryształowe puchary i dyplomy powędrowały do zwycięzców z rąk Adama Konopki, prezesa Polskiego Związku Szermierczego; Krzysztofa Grzegorka, trenera szabli polskiej kadry olimpijskiej, a także aktora i komentatora sportowego Tomasza Tomaszewskiego. Przed finałowym pojedynkiem organizator minutą ciszy uczcił postać prof. Zbigniewa Czajkowskiego. Wybitny, ceniony na całym świecie trener współczesnej szermierki zmarł 8 lutego, dzień przed rozpoczęciem zawodów. Wyróżnienie przyznano natomiast Wojciechowi Zabłockiemu, pięciokrotnemu mistrzowi Polski, trzykrotnemu medaliście igrzysk olimpijskich. Z kolei Witold Woyda - patron turnieju - wraz z Lechem Koziejowskim, Markiem Dąbrowskim, Arkadiuszem Godelem i Jerzym Kaczmarkiem stworzyli „złotą piątkę" podczas Igrzysk Olimpijskich w Monachium.
Bardzo rzadko zdarza się, aby pierwszą szóstkę w TOP8 otwierali sportowcy z jednego kraju, kiedy konkurencję stanowi ponad 150 osób z dwudziestu sześciu innych państw. Ta trudna sztuka udała się jednak nastoletnim, trójkolorowym szermierzom. Paul de Belval, Jean Guillaume, Neil Abidi, Eliot Chagnon, Wael Abdeljalil oraz Valerian Castanie z ręką na sercu wysłuchali Marsylianki. Uśmiechnięty był również Christopher Horn Nielsen oraz Gergely Toth. Duńczyk i Węgier zajęli kolejno siódmą i ósmą lokatę podczas tegorocznego turnieju.
Całą ósemkę będziemy mogli podziwiać na rodzimej arenie jeszcze jeden raz. W pierwszej połowie kwietnia w Toruniu odbędą się bowiem Mistrzostwa Świata Juniorów.
Więcej na sport.ursynow.pl.
Czas na działanie! Pseudorowery to zagrożenie WYWIAD
Problem ciężkich elektryków ("pseudorowerów") trzeba uporządkować prawnie. To sejm powinien się tym zająć. Miasta mogą też wprowadzać jakieś własne ograniczenia.
Ma-K
23:26, 2025-07-02
Jak metro kursuje w czwartek? Koniec z przesiadkami!
Od Kabat do Wilaniwskiej metro wlokło się dzisiaj niemiłosiernie i długo stało na stacjach. Nikt nie uprzedził, że tak bedzie. To już lepiej było rowerem jechać.
Zouzajakichmało
23:04, 2025-07-02
Jak metro kursuje w czwartek? Koniec z przesiadkami!
bajki o tramwaju za metro (obecnie 61) kursującym co 5 minut możecie opowiadac kolegom czaskoskiego; przeciez informacje o tych tramwajach nie są nawet wyświetlane na tablicach, chyba , że jeżdża co 30 min i nie mieszczą się nawet na ekranie; amatorszczyzna pełną gębą, całe szczęście, będzie tęcza za 700 tysi na pl. zbawiciela
Warszawiak
19:26, 2025-07-02
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
9 na 10 spółdzielni to zło, a i tak nie wiem czy nie jestem zbyt łaskawy
Spółdzielnia
19:04, 2025-07-02
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz