Od miesiąca dojazd do osiedla przy Płaskowickiej jest bezprawnie zablokowany. Urzędniczy chaos powoduje, że w dalszym ciągu nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za postawienie słupków na ul. Rolnej, która stanowi dojazd do bloków nie tylko dla mieszkańców, ale i służb ratunkowych. Miasto jednak zapewnia - niedługo przejazd zostanie odblokowany.
W połowie czerwca na zlecenie GDDKiA wokół osiedla na skrzyżowaniu ul. Ghandi i Płaskowickiej stanęły słupki. Jednak biało-czerwone pachołki, które znalazły się na wjeździe od ulicy Rolnej stanęły tam nielegalnie. Wykonawca POW firma Astaldi prawdopodobnie się pomyliła.
Najpierw ratusz i wykonawca twierdzili, że wszystko jest w porządku. Później miasto potwierdziło, że słupki to pomyłka. Teraz obie strony nie mogą dojść do porozumienia. Mimo to miasto zapewnia, że słupki zostaną usunięte z tej ulicy "w najbliższym czasie".
Po osłupkowaniu drogi sużby porządkowe, straż pożarna czy śmieciarka muszą cofać ponad 400 metrów, aby zawrócić wąską odnogą ul. Roentgena z osiedla. Strażacy zrobili testy w tym miejscu i stwierdzili, że przejazd jest niemożliwy.
- Sytuacja od miesiąca jest bardzo niebezpieczna. Gdyby straż pożarna chciała się tu dostać, to musieliby usunąć te słupki od ul. Rolnej. Później jeszcze byśmy musieli za to płacić z własnej kieszeni - mówi zarządca osiedla Jacek Furmanek.
Mieszkańcy tracą już cierpliwość. Apelują o przywrócenie dojazdu od ponad miesiąca. Zarządcy składają pisma, jednak w dalszym ciągu nie wiadomo, kto i kiedy je usunie. Na początku, ani ratusz, ani wykonawca nie widzieli problemu. Po weryfikacji problemu i interwencjach Haloursynow.pl okazało się, że słupki stoją tam nielegalnie.
W połowie czerwca ratusz obiecał, że wyśle kontrolę w teren i podejmie działania, aby utrudnienia zostały jak najszybciej usunięte. Zapytaliśmy więc, co wykazała ta kontrola i czy zostały podjęte jakieś działania.
- Dwa tygodnie temu zwróciliśmy się do GDDKiA o demontaż słupków. O termin proszę pytać GDDKiA - usłyszeliśmy od Konrada Klimczaka z wydziału prasowego stołecznego ratusza. GDDKiA nie wie jednak, o co chodzi i twierdzi, że żadnego pisma nie dostała.
- Słupki przy ul. Rolnej zostały wykonane na podstawie dokumentacji zatwierdzonej przez Biuro Zarządzania Ruchem Drogowym Miasta st. Warszawy. Wykonawca robót nie otrzymał informacji dotyczącej konieczności ich usunięcia - mówi Małgorzata Tarnowska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Po naszych kolejnych pytaniach miasto zorientowało się, że coś tu nie gra. - Nie wiem, może gdzieś ten dokument zaginął? Pismo w tej sprawie wyszło od nas pod koniec czerwca. Wczoraj rozmawialiśmy z GDDKiA i wykonawcą, słupki powinny niebawem zniknąć - mówi Klimczak.
Zarząd i mieszkańcy obawiają się, że kolejne pismo zaginie na następny miesiąc. - Czuję, że to będzie trwało w nieskończoność. Urzędnikom łatwiej coś zepsuć, niż naprawić. Jak zwykle coś schrzanią, a później dalej polegają na tej swojej papierologi, a nie logicznemu myśleniu. Może myślą, że w końcu odpuścimy? Ostatnio postawili kolejne słupki, takie z łącznikiem. Już widzę, jak ktoś zaraz sobie krzywdę zrobi - mówi pan Paweł, mieszkaniec osiedla przy Płaskowickiej.
Według zapewnień ratusza słupki powinny zostać usunięte "niebawem". Dokładna data nie jest jednak znana.
[ZT]17575[/ZT]
Wuj Dobra Rada16:31, 20.07.2021
Bareja miałby pełne ręce roboty gdyby kręcił filmy o dzisiejszych realiach
Jacekk16:51, 20.07.2021
Chyba te samochody w miejscu niedozwolonym na zdjęciu blokują, słupki swoją drogą.
Jacekk16:58, 20.07.2021
Straż pożarnaa będzie słupki usuwać zamiast szybciej auta nielegalnie zaparkowane przesunąć to dopiero myślenie , obok słupków bez problemu każdy przejedzie jak nie będzie parkujących!
Ryba18:11, 20.07.2021
Smieciarka przejeżdża bez problemu (widziałem) także SP nie powinna mieć problemu.
Problemem są blokujące samochody, jak nie było słupków również blokowały przejazd
Ctjdch18:21, 20.07.2021
Znalezc winnych zagrożenia pożarowego i wyj.. ć na zbity pysk
kurkawodna20:03, 20.07.2021
Pytanie zasadnicze, po co w ogóle tam są
słupek09:21, 21.07.2021
"Nielegalnie" ?? pewnie wykonawca sam wymyślił - mam za dużo kasy i zrobię coś dodatkowego czego nie musiałem, tak komuś na złość i postawił słupki.
Wystarczyłoby pokazać w artykule fragment zatwierdzonego projektu organizacji ruchu bez słupków, no ale wtedy okazałoby się że jednak słupki są w projekcie.
xxx20:08, 24.07.2021
Wziąć łom i w nocy usnąć, 10min roboty.
2 0
Po to że „każdy głupek wali w słupek” i to nie jest nasze ostatnie słowo