Otwierać rezerwaty przyrody czy nie? Taka dyskusja od lat toczy się w sprawie Parku Natolińskiego, pozostałości po dawnej Puszczy Mazowieckiej. Obrońcy przyrody obawiają się, że miejsce to w przypadku szerszego otwarcia zostanie zadeptane, a wiele cennych i unikalnych gatunków roślin i zwierząt po prostu zniknie. Od lat więc zwycięża opcja status quo, czyli ograniczonego dostępu do terenu parku. Kolegium Natolińskie, które zawiaduje parkiem i pałacem, organizuje wycieczki weekendowe la zwiedzających.
Teraz podobna dyskusja rozpoczyna się w przypadku Rezerwatu Przyrody Skarpa Ursynowska.
Rezerwat Skarpa Ursynowska został utworzony 14 czerwca 1996 r. zarządzeniem Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w celu ochrony skarpy przed zabudową i zachowania występujących na jej terenie grądów, łęgów i olsów oraz położonych pod skarpą torfowisk. Obszar rezerwatu obejmuje położony między ul. Arbuzową a pałacem ursynowskim.
W praktyce, pomimo formalnego zamknięcia, spacerowicze korzystają z głównej ścieżki prowadzącej od Arbuzowej w kierunku ulicy Rzodkiewki. I właśnie tej ścieżki dotyczy projekt zgłoszony Budżetu Obywatelskiego na 2026.
Anonimowy mieszkaniec chce zmian.
Rezerwat Skarpa Ursynowska, jako jeden z nielicznych w Warszawie, jest formalnie niedostępny dla mieszkańców. Jest zakaz wejścia, który od lat zwyczajowo nie jest respektowany, ani przez okolicznych mieszkańców, ani przez studentów SGGW. Proponujemy profesjonalne i skuteczne podjęcie działań, przygotowanie dokumentacji przez kompetentnych prawników, aby uruchomić proces udostępnienia przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Warszawie.
- czytamy w opisie pomysłu.
Autor rzuca też pomysł niewielkich zmian na popularnym szlaku. Chodzi o fizyczne udrożnienie ścieżki poprzez wycięcie fragmentów powalonych drzew, jak podkreśla - bez naruszania fauny i flory.
Umożliwi to rekreacyjne spacery i bezcenny, bezpośredni kontakt ze wspaniałym światem przyrody.
Możnaby było wysypać ścieżkę od Orszady do Arbuzowej zrębkami drewnianymi, które produkuje SGGW.
- przekonuje autor projektu "Udostępnienie rezerwatu Skarpa Ursynowska dla mieszkańców".
Zdaniem projektodawcy w akcję powinno włączyć się SGGW, które mogłoby udostępnić wyremontowany kilka lat temu teren ze stawem pod tarasami rektoratu, czyli pałacu ursynowskiego.
- Rezerwat Skarpa Ursynowska to niewielki, ale zachwycający i bezcenny fragment naszej żywej przyrody, której nie chcemy podglądać ukradkiem, z poczuciem winy i popełniania wykroczenia - kwituje mieszkaniec.
Co na te pomysły Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska? Agata Antonowicz z RDOŚ w Warszawie zwraca uwagę, że rezerwaty tworzone są po to, by chronić przyrodę.
Obok parków narodowych to najwyższa forma ochrony przyrody w naszym kraju. Taką ochroną obejmowane są obszary najcenniejsze przyrodniczo, cenne siedliska, miejsca występowania rzadkich i chronionych gatunków roślin i zwierząt, twory przyrody nieożywionej. Dlatego też z mocy ustawy o ochronie przyrody we wszystkich rezerwatach (i parkach narodowych) obowiązuje ten sam katalog zakazów – w tym zakaz poruszania się.
- mówi rzeczniczka.
Każdy wniosek o poluzowanie ochrony w rezerwacie RDOŚ rozpatruje indywidualnie. I o ile może byłaby szansa na zgodę - pod pewnymi warunkami - na większe otwarcie rezerwatu ze strony Dyrekcji to na przeszkodzie stają władze SGGW, które administrują całym terenem poniżej pałacu rektorskiego.
Jakakolwiek forma udostępnienia rezerwatu musi zostać uzgodniona z władającym danym obszarem, który w związku z funkcjonowaniem np. szlaku w granicach swojej nieruchomości bierze na siebie odpowiedzialność za utrzymanie w jego obrębie bezpieczeństwa
- przypomina Antonowicz.
Rzeczniczka dodaje:
Warto podkreślić, że w przypadku rezerwatu Skarpa Ursynowska w przeszłości były już prowadzone rozmowy na temat jego ewentualnego udostępnienia. Jak dotąd zarządzający rezerwatem SGGW w Warszawie, był przeciwny jego szerokiemu udostępnieniu, co w praktyce uniemożliwiło wyznaczenie w jego granicach szlaków.
SGGW od lat jest przeciwne także udostępnieniu tzw. tarasów pod rektoratem. O ich otwarcie walczy radny Paweł Lenarczyk z Otwartego Ursynowa. Jak dotąd bez skutku. Na ostatnie zapytanie radnego z października ubiegłego roku uczelnia nawet nie odpowiedziała.
Co dalej z projektem z Budżetu Obywatelskiego? Zweryfikują go urzędnicy, którzy zdecydują, czy można go dopuścić do głosowania. Szacowny koszt prac w rezerwacie - wg autora - to ok. 30 tys. złotych.
[ANKIETA]236[/ANKIETA]
Wątpię, żeby wladze SGGW wyraziły na to zgodę. Dlaczego tak sądzę? W trakcie *%#)!& sam rektor zarządał bym opuścił park ze względu na brak maseczki. Na moje pytanie: a niby dlaczego? Czyzby to był jego prywatny teren? - odpowiedział twierdząco. Oto mentalność pałacowego dziedzica 😅 więc jakim sposobem ma wpuścić "motłoch" na "swoją" posiadłość?
Niewpuszczenie do parku zwykłych obywateli to dzielenie ludzi na lepszych i gorszych. Z rezerwatu mogą korzystać,,studenci" kolegium, ale wieloletni mieszkańcy Ursynowa, jako podludzie, już nie.
Ekspert15:04, 27.01.2025
Rezerwat powinien być zamknięty. A w nim dwa dzikie osiołki po Collegium Humanum, Kempa Robert i Ostrowski Klaudiusz.
Boom15:25, 27.01.2025
Jak w każdym rezerwacie zaraz pojawią się psy i rowerzyści. Trudno mi odpowiedzieć czy ma być otwarty czy zamknięty.
nie!!!17:24, 27.01.2025
Absolutnie. Do spacerów powstaje park nad POW. Za ciężkie pieniądze. Ma być pusty?
Am21:02, 27.01.2025
Popieram,
zaraz zadepczą i wprowadzą tabuny psów.
andrzejgt18:17, 27.01.2025
Wątpię, żeby wladze SGGW wyraziły na to zgodę. Dlaczego tak sądzę? W trakcie *%#)!& sam rektor zarządał bym opuścił park ze względu na brak maseczki. Na moje pytanie: a niby dlaczego? Czyzby to był jego prywatny teren? - odpowiedział twierdząco. Oto mentalność pałacowego dziedzica 😅 więc jakim sposobem ma wpuścić "motłoch" na "swoją" posiadłość?
Kaczka pstra18:24, 27.01.2025
Naprawdę rektor zarządał? A może jednak zażądał?
Mgrkotka 12:28, 28.01.2025
Niewpuszczenie do parku zwykłych obywateli to dzielenie ludzi na lepszych i gorszych. Z rezerwatu mogą korzystać,,studenci" kolegium, ale wieloletni mieszkańcy Ursynowa, jako podludzie, już nie.
Miauczymózg19:17, 28.01.2025
akurat koty to niepodludzie, łażą, gdzie chcą.
Idą do tego, kto da lepsze jedzenie i mizianie
Przestrachany cot20:52, 28.01.2025
a ja poproszę o pilne kontrole kotów zamkniętych w domu, bo mój pan ma wielki brzuch, a ja ciągle pustą miskę!!!
122345517:29, 28.01.2025
Znacznie większym zagrożeniem dla skarpy niż ludzie, jest budowa Ciszewskiego bis. Miejmy nadzieję, że nigdy do niej nie dojdzie.
mariusz z Ursynowa18:48, 28.01.2025
Do budowy Ciszewskiego bis, a więc rzeczywistego połączenia Ursynowa z Wilanowem do tej pory nie doszło i raczej już nie dojdzie. Dlaczego? Dlatego że dla władzy z tego będą marne osobiste konfitury. Owa ww. trasa ma bardzo kiepski potencjał korupcyjny. Co innego w przypadku ul. Rosnowskiego, (również przecinającą skarpę wiślaną) która stworzyła wylot dla projektowanego osiedla Neo Natolin i tym samym zwolniła dewelopera z wielkich komunikacyjnych wydatków. Jest znamienne, że za poprzedniej ursynowskiej władzy z Piotrem Guziałem na czele priorytetem była trasa z przedłużeniem Ciszewskiego. Która wraz ze zmianą władzy na Ursynowie została zanegowana w ogromnym pośpiechu, w trybie wręcz natychmiastowym.
Wbjs18:03, 28.01.2025
Anonimowy mieszkańcu Ursynowa , otworzyć ten rezerwat to skazać go na zagładę . Władze SGGW mają rację ograniczając wstęp .
MrFrosty18:20, 28.01.2025
Dokładnie. Widząc jak jest traktowany Las Kabacki to faktycznie lepiej zachować dla przyszłych pokoleń. Może będą mądrzejsze :/
Wbjs09:44, 29.01.2025
Kiedyś " grzybiarz " w Lesie Kabackim pytał mnie czy wiem gdzie są grzyby . Gdy mu powiedziałem , że jest w rezerwacie i nie powinien w nim zbierać grzybów , to popatrzył na mnie jak na wariata . Taka jest świadomość ludzi !
nnn23:57, 29.01.2025
o otwarcie rezerwatu walczyLenarczyk i jego anonimowi mieszkancy bo on chce otworzyc precedens i zbudowac ciszewskiego bis. ale ze nikt mu nie chce na to pozwolic to zeby to zrobic to trzeba powolutku od innej strony zaczac niszczyc skarpe. najpier wycinka grzew pod sciezki a potem pod trase.
EK08:03, 30.01.2025
Nie otwierać żadnych rezerwatów. Będą to wybiegi dla psów i miejsce dzikich harców rowerzystów. Popatrzcie, jak to wygląda w Lesie Kabackim.
Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"
więc kulturę wynosi się z domu. tylko jakiego?
Bolo
13:49, 2025-07-05
Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"
Najbardziej wartościowe informacje są w... koszach na śmiecie. Zatem tu wystarczy spojrzeć na datę sprzedaży umieszczoną na wyrzuconych paragonach. Wtedy będzie wiadomo, od kiedy kosz nie był opróżniany. Łatwy i prosty sposób na uzyskanie wiarygodnych informacji.
Wojtek63
11:56, 2025-07-05
Rejestracja auta przez internet i koniec z przynoszenie
Szok! Jeszcze z 30 lat i dogonimy kraje cywilizowane.
Somsiad
08:37, 2025-07-05
Śledztwo w sprawie pożaru w metrze
To wszystko wina PiSu, czy już tak rafau powiedział?
Q
08:32, 2025-07-05
2 2
nie poluj dziadku bez ważnych badań, nie poluj;)