Zamknij

Dodaj komentarz

Bloki Ursynowa Północnego zabytkami? Konserwator: "To kwestia kilku lat"

Sławek Kińczyk Sławek Kińczyk 12:51, 27.11.2025 Aktualizacja: 13:25, 27.11.2025
3 Bloki przy Końskim Jarze - osiedle Ursynów Północny Bloki przy Końskim Jarze - osiedle Ursynów Północny

Osiedle Ursynów Północny zaprojektowane przez prof. Marka Budzyńskiego może w najbliższych latach zostać wpisane do ewidencji zabytków. Zapowiedział podczas debaty o dziedzictwie Ursynowa Michał Krasucki, stołeczny konserwator zabytków.

Ja myślę, że to jest kwestia kilku lat, jak będziemy Ursynów Budzyńskiego włączać do gminnej ewidencji zabytków

- powiedział Krasucki podczas środowej debaty o dziedzictwie Ursynowa w urzędzie dzielnicy.

Konserwator podkreślił, że Warszawa jest awangardą w ochronie architektury współczesnej. - Ursynów jest symbolem budownictwa wielkopłytowego PRL-u. I to będzie otwarcie naprawdę nie furtki, tylko wielkiej bramy do ochrony osiedli z lat 70 - dodał.

Dlaczego bloki staną się zabytkami

Krasucki nie ukrywa, że decyzja jest odważna i może wywołać kontrowersje społeczne. Ursynów Północny to jeden z lepszych przykładów osiedli wielkopłytowych w Polsce, zaprojektowany według skandynawskich wzorców urbanistycznych. Zaprojektował je prof. Marek Budzyński, wzorując się na rozwiązaniach, które podpatrzył w Danii.

Jako pierwsi w Warszawie chronimy architekturę z lat 50. Ja w latach 2015-2016 włączyłem do gminnej ewidencji zabytków dziesiątki zabytków z lat 60., 70., 80.

- wyliczał Krasucki. 

Przykładem są Sady Żoliborskie - modernistyczne osiedle zaprojektowane przez Halinę Skibniewską w latach 60. Składa się z 24 budynków wzniesionych w latach 1959-1964, charakterystycznych niskimi, kameralnymi blokami z cegły wkomponowanymi w zieleń sadów . W 2005 roku przeszło renowację z zachowaniem architektonicznych detali pod nadzorem samej projektantki. Do ochrony trafiły także osiedla warszawskich Bielan z lat 50. projektu Piechotków i Rzeszewera oraz warszawskie Stare Miasto odbudowane po wojnie.

W przypadku Ursynowa Północnego decyzja jest trudna, bo może uruchomić lawinę wpisywania do ewidencji innych osiedli z tych samych lat i o podobnych walorach. - O ile w Warszawie sobie z tym poradziliśmy, o tyle gdzie indziej może być z tym problem - stwierdził Krasucki.

Włączenie osiedla do gminnej ewidencji zabytków nie oznacza całkowitego zakazu modernizacji, ale niesie konkretne konsekwencje dla mieszkańców. Każda istotniejsza zmiana - zarówno uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy, jak i pozwolenia na budowę - będzie wymagała uzgodnienia z konserwatorem zabytków. Dotyczy to przede wszystkim remontów elewacji, wymiany stolarki okiennej i drzwiowej, zmiany kolorystyki budynków czy prac przy dachach. Problem z dostosowaniem się do uregulowań mogą mieć spółdzielnie mieszkaniowe.

Krasucki wspominał bunt mieszkańców z jednego bloku na osiedlu Piechotki, którzy zatrudnili armię prawników do obalenia pomysłu konserwatora. - Zamiast skupić się na rozwiązaniu problemu i dostosowaniu się, wydali mnóstwo pieniędzy na prawników - mówił Krasucki. Więcej niż na dostosowanie projektów termomodernizacji do wymogów konserwatora - sugerował.

Wkrótce napiszemy więcej o pomyśle wpisania do ewidencji zabytków osiedla Ursynów Płn.

Debata o lokalnym dziedzictwie

Debata o dziedzictwie Ursynowa odbyła się z inicjatywy wykładowców i studentów architektury na SGGW. Próbowano odpowiedzieć na pytania, jak chronić nieliczne zabytki Ursynowa. Przedmiotem debaty był m.in. zabytkowy dworek przy ulicy Krasnowolskiej 78.

Studenci pod kierunkiem dr inż. arch. Pauliny Filas-Zając oraz dr hab. inż. arch. Jacka Kwiatkowskiego przygotowali projekty rewitalizacji obiektu. Wiktoria Mund i Katarzyna Staszczak przedstawiły koncepcję adaptacji eklektycznej willi z 1876 roku, rozbudowanej o szklaną dobudowę. Autorki nie bały się zmian w architekturze obiektu.

Konserwacja zabytków to nie zamrażanie architektury w czasie, ale odpowiedzialne dopisywanie do niej kolejnych rozdziałów

- mówiły studentki podczas prezentacji. 

W hallu ratusza zaprezentowano koncepcje innych studentów - były pomysły na hotel, przychodnię, muzeum z galerią czy rezydencję. Losy wilii, które są w prywatnych rękach nie są znane. Przed laty były projekty jej rewitalizacji, ale właściciel ostatecznie zdecydował się sprzedać obiekt. W tej chwili czeka on na decyzje posiadacza.

Prof. Jeremi Królikowski zwracał uwagę na wartości przestrzenne Ursynowa. - Zadaniem każdego architekta jest budować tak, by ludzie mogli pokochać te budynki - cytował Leona Kriera. Dr Magda Pożarowszczyk przedstawiła swoją pracę inżynierską o podziale Ursynowa na jednostki o tożsamym duchu miejsca, wykorzystującą koncepcję Norberga-Schultza.

Konserwator Krasucki omówił także problemy z ochroną zabytków na Ursynowie. Wspomniał o dworze na Wyczółkach, który mimo wpisu do rejestru zabytków został rozebrany przez właściciela.

Za opiekę nad zabytkiem w Polsce odpowiada właściciel. Ochrona jest zadaniem konserwatora i organów administracji publicznej

- wyjaśniał.

Jak pozytywny przykład podawano dwór rodziny Karniewskich przy ulicy Rosoła, który został pięknie odrestaurowany dzięki dotacjom i zaangażowaniu właścicieli.

[FOTORELACJANOWA]6459[/FOTORELACJANOWA]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (3)

Anita JodłaAnita Jodła

4 0

U nas na Stokłosach zabytki są w radzie nadzorczej. Ludzie z zaawansowaną demencją nadzorują pracę chytrego liska prezeska grubaska słodziutkiego naszego.

13:34, 27.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

chart wujachart wuja

0 0

Bo koryto, to koryto, i to bez znaczenia czy dla ludzi z demencją, czy z IQ 188, czy ze stada Red Neck, czy też spod kopuły przy Wsiowej !

14:00, 27.11.2025

s.s.

0 0

No co za pomysł. Przecież w ten sposób zablokujemy możliwość szerszej rewitalizacji tych budynków, poprzez nadbudowy, rozbudowy itp. Dostosowanie do współczesnych potrzeb to nie tylko wymiana okien, czy zastosowanie ETICS na elewacji. Czy w imię zachowania tego wątpliwego arcydzieła architektury mamy skazywać w perspektywie kilkadziesiąt milionów osób na życie w skansenie PRL? Przy takich brakach zasobu mieszkaniowego? Litości...

14:20, 27.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%