Warszawska Orkiestra Sentymentalna była gwiazdą święta patrona stolicy - bł. Władysława z Gielniowa. Kapela wprowadziła ursynowian w świat przedwojennych dansingów.
Obchody święta patrona rozpoczęły się mszą świętą w kościele pw. bł. Władysława z Gielniowa na Natolinie, celebrowaną przez arcybiskupa warszawskiego Kazimierza Nycza. Uczestniczyły w niej władze stolicy i dzielnicy - z Hanną Gronkiewicz-Waltz na czele. Po mszy oficjele złożyli wiązanki kwiatów pod pomnikiem zakonnika żyjącego w XV wieku.
Atrakcją obchodów były występy artystyczne. W tym roku główną gwiazdą była Warszawska Orkiestra Sentymentalna.
- Dzięki nam przeniosą się Państwo w lata międzywojennej Warszawy. Wtedy nie chodziło się na koncerty a na dansingi. A więc tańczyło się. Zapraszamy wszystkich do tańca, na tej zielonej trawie, która dziś jest naszym parkietem - mówiła Gabriela Mościcka, wokalistka i akordeonistka zespołu.
FILM: Koncertowe święto patrona
Zachęcać do tańca nie trzeba było. Wpadające w ucho melodie z zabawnymi tekstami sprawiły, że kilka par ruszyło w tany. Sentymentalne i skoczne utwory warszawskiej orkiestry zostały nagrodzone gromkimi brawami. Na scenie wystąpił także chór męski "Legio" oraz wykonawcy z Domu Kultury "Imielin", m.in.seniorki z grupy "Dziewczyny Warszawy".
Atrakcją festynu był kiermasz produktów regionalnych, na których można było kupić wyroby rzemieślnicze - drewniane rzeźby, odpustowe zabawki, dewocjonalia. Nie zabrakło też tradycyjnych przekąsek - pajdy ze smalcem i ogórkiem, oscypków z żurawiną, gofrów, lodów i... "jarząbków" - faszerowanych kwiatów.
ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ
0 0
Super koncert