Galeria w Domu Sztuki na 10 dni stanie się centrum sąsiedzkiej wymiany. Barterowy bazarek ruszy 30 września i potrwa do 10 października. Za inicjatywą stoi spółdzielnia mieszkaniowa Jary, Dom Sztuki oraz społecznicy z osiedla. To właśnie mieszkańcy domagali się, by ponownie wystartować z akcją "Pomaganie przez ubranie". To już 3. edycja.
Mieszkańcy się ciągle dopytywali, kiedy będzie następna wymiana sąsiedzka, i znowu, i znowu. Doszliśmy do wniosku, że skoro są zainteresowani i są chętni, no to, czemu by nie zorganizować?
- mówi Tomasz Lenard, kierownik Domu Sztuki na Ursynowie.
Jaki jest cel zbiórki? Pomimo iż akcja idealnie wpisuje się w filozofię zero waste, ekologia nie była jej głównym motorem napędowym. Jak tłumaczą mieszkańcy zaangażowani w organizację sąsiedzkiej wymiany odzieżowej, nadrzędnym celem jest pomoc potrzebującym.
Ja nawet szczerze mówiąc, nie myślałam o ekologii. To jest akcja pomocowa. Z jednej strony "Pomaganie przez ubranie" to jest pomoc dla ludzi, którzy chcą się pozbyć zbędnych ubrań. Ale przede wszystkim, jest to pomoc dla tych z nas, których na nową odzież nie stać.
A tu mogą sobie wziąć po prostu, to co im jest potrzebne. Bez żadnego wstydu, z uśmiechem. I proszę mi wierzyć, naprawdę różni, fajni ludzie przychodzili we wcześniejszych edycjach!
- mówi Teresa Grycuk, mieszkanka osiedla Jary.
Co ważne, z akcji mogą skorzystać nie tylko osoby potrzebujące. Każdy, kto zdecyduje się odwiedzić Dom Sztuki przy ul. Wiolinowej pomiędzy 30 września a 10 października będzie mógł poprzebierać w przyniesionych przez sąsiadów ubraniach i coś dla siebie wybrać.
A co można przynieść? Zbierana będzie wszelka odzież, za wyjątkiem bielizny. Ubrania muszą być czyste i pozbawione dziur. Słowem, oddajemy odzież, w jakiej sami chcielibyśmy chodzić. Wymiana i zbiórka odzieży odbywać się będzie w galerii Domu Sztuki. Rozstawione zostaną tam stoły, na których wystawiana będzie odzież. Organizatorzy proszą jednak, by nie wysypywać odzieży na stertę.
Starajmy się, żeby to nie było wysypywane, tylko żeby to było podzielone. To jest dla dzieci, to jest dla pań, a to jest dla panów. Tu są buty, tu są spodnie, tu są koszule itd.
- apeluje Tomasz Lenard.
A co się stanie z odzieżą, której nikt nie zabierze?
Po zakończonej wymianie pozostałe ubrania odbierze Fundacja Słoneczko. Fundacja ma pod opieką ok. 300 rodzin więc zebrana odzież z pewnością trafi we właściwe ręce
- dodaje Teresa Grycuk.
To nie pierwszy raz gdy mieszkańcy osiedla Jary, skrzyknęli się i zadziałali w słusznej sprawie. W marcu 2022 r., po wybuchu wojny na Ukrainie sąsiedzi zorganizowali m.in. zbiórkę najpotrzebniejszych artykułów dla szpitala w Kijowie. Gdy ursynowskie hospicjum wystąpiło z dramatycznym apelem o pomoc, mieszkańcy osiedla Jary znów byli na posterunku i przeprowadzili zbiórkę. Takie przedsięwzięcia nie udałyby się jednak bez wsparcia ze strony spółdzielni.
Jeżeli chodzi o akcje charytatywne, to Spółdzielnia Jary nigdy, naprawdę nigdy, nie odmówiła. Zbieraliśmy artykuły dla bezdomnych. Parę lat temu zbieraliśmy rowery dla dzieci. Nie wiem, która to już akcja charytatywna, w której bierze udział nasza spółdzienia
- mówi Teresa Grycuk.
W świetle przepisów, które weszły w życie z początkiem tego roku, odpadów tekstylnych nie można już wyrzucać do pojemników na odpady zmieszane. Konieczna jest ich segregacja i oddawanie do punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych. Żaden ze stołecznych PSZOK-ów nie znajduje się jednak na terenie dzielnicy. Sąsiedzka wymiana stanowi więc świetną okazję, by nie tylko pozbyć się niechcianych ubrań, ale i niejako przy okazji dołączyć do szczytnej inicjatywy.
Zapytaliśmy organizatorów, czy nie obawiają się, że sprytni mieszkańcy wykorzystają ich akcję do pozbycia się zniszczonej odzieży, która powinna trafić do PSZOK-u.
Do tej pory raczej wszystkie rzeczy, które były przynoszone, nadawały się do dalszego użytku. Nie obawiamy się tego - wierzymy w naszych mieszkańców.
A jeśli takie przypadki będą miały miejsce, to po prostu spółdzielnia sama wywiezie zniszczone ubrania. Nie oddamy szmat do fundacji!
- zapewnia Tomasz Lenard.
Sąsiedzka wymiana ubrań startuje we wtorek 30 września w Domu Sztuki (ul. Wiolinowa 14, obok stacji metra Ursynów) i potrwa do 10 października. Zostawienie odzieży jest bezpłatne i możliwe w godzinach 10-20.
Wolna Polska15:04, 29.09.2025
Wolna demokratyczna i odrodzona Rzeczpospolita Polska dziadów, łachmaniarzy, biednych emerytów i nędzarzy. Dom Sztuki za Dariusza Sitterle miejsce kwitnące obecne osiedlowy lumpex.
Krystyna 17:36, 29.09.2025
Dzięki, że jest taka akcja.Sama chętnie oddam swoje ubrania których nie noszę a są w dobrym stanie ))) Trzeba sobie pomagać
wck19:00, 29.09.2025
Akcja OK, tym bardziej, że dzięki chorym lewakom miejskim nie ma już pojemników PCK i nie można wrzucać niepotrzebnych ubrań worków na śmieci.
kocur10:33, 02.10.2025
Pojemników PCK nie ma, bo firma obsługująca je rozwiązała umowę z PCK. Wprowadzenie nowej kategorii odpadów segregowanych spowodowało że ludzie zaczęli do tych pojemników wrzucać nienadające się do niczego śmieci a nie odzież.
Eryczek20:29, 29.09.2025
Czy bieliznę sąsiadki też można wymienić, powąchać?
Lama21:14, 29.09.2025
W Pszoku do jednego kontenera.stare buty. Odziez zniszczona.brudna do utylizacji tylko oraz duzo rzeczy ,ktore jeszcze by posłużyły. To nie jest waste
Tubylec13:00, 30.09.2025
czy to wymyśliły dzieci chorych sowieckich okupantów?😠
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Trzy dni bez 10 stacji metra! "Wymiana sterowania"
To wyraźna zaczepka skierowana do Polaków , żeby ich wkurzyć i wykonać zadanie wywołania wojny domowej
hej
00:19, 2025-11-09
Zagubiona seniorka nie wiedziała, kim jest
To pewnie ktoś z rady nadzorczej spółdzielni Stokłosy.
Stokłosy
21:34, 2025-11-08
Bez kaloszy pod ul. Romera nie przejdziesz!
Tia. To jest ten moment, w którym człowiek myśli, że *%#)!& niżej zejść nie może. A potem, znienacka: "Zapytaliśmy uŻędników, kiedy po raz ostatni były prowadzone podobne prace". Ja rozumiem, że oni może ze względu na kompetencje faktycznie są jakimiś użędnikami. Przez samo ż. Ale ten dziennikaż, przez takie samo, mógłby chociaż skorzystać z jakiegoś automatycznego poprawiania. Albo nie wiem, lepsze okulary sobie kupić i wrócić z nimi do podstawówki? Ja wiem, zaraz to poprawicie i będziecie udawać, że nic się nie stało. Ale niesmak pozostanie. A przejście? Cóż, straszy, tak jak wszystkie ursynowskie przejścia. Władza ma to gdzieś, bo to nie ona brodzi w wodzie i nie jej grozi, że w takich menelskich zakątkach ktoś dostanie po mordzie, bo ona w takich miejscach się nie pojawia.
Irfy
19:32, 2025-11-08
Kontrowersyjna przebudowa na Puławskiej. Rusza w środę
Może tak mieszkańcy Kuropatwy, Bażanciej i Jagielskiej któregoś dnia w ramach protestu zablokują swoje ulice. Może się w końcu wtedy jakiś darmozjad ogarnie.
Protest
18:56, 2025-11-08