Na Ursynowie gościł mer Smoleńska Jewgienij Pawłow wraz z delegacją. Dziś spotkał się z burmistrzem i szefem Rady Dzielnicy. Duże wrażenie na gościach z Rosji zrobiły ursynowskie szkoły.
Delegacja ze Smoleńska przebywała w Warszawie od soboty. W jej skład, oprócz mera, wchodzą Irina Timoszenkowa – radna Miasta Smoleńsk oraz Oleg Królikow – naczelnik Wydziału Współpracy Międzynarodowej przy Radzie Miasta Smoleńska. W programie wizyty zaplanowane zostały rozmowy pomiędzy władzami Ursynowa i Smoleńska, zapoznanie się przez gości z zasadami obsługi mieszkańców w ursynowskim Wydziale Obsługi Mieszkańców, zwiedzanie ursynowskich szkół, a także Areny Ursynów, Parku Natolińskiego, Toru Wyścigów Konnych Służewiec, mieszkań komunalnych przy Kłobuckiej oraz centrum Warszawy.
- Nasze szkoły zrobiły na Rosjanach ogromne wrażenie - opowiada prof. Lech Królikowski, przewodniczący Rady Dzielnicy Ursynów, który oprowadzał gości po Ursynowie. Delegacja odwiedziła szkoły podstawowe przy ul. Lokajskiego oraz przy Hirszfelda. Wrażenie zrobiły na nich indywidualne szafki dla dzieci, stan klas i korytarzy. - W Smoleńsku szkoły wyglądają zupełnie inaczej. My kiedyś zachwycaliśmy się tym, co było na Zachodzie. Teraz widzimy to u naszych gości ze Wschodu - mówi Lech Królikowski.
W ratuszu goście pytali o sposób obsługi mieszkańców. Zaskoczeni byli, że urzędnicy są tak otwarci a cały Wydział mieści się w jednej dużej hali ze stanowiskami i z kolejkomatem. - W Smoleńsku władza się "szanuje". Nie jest tak dostępna jak u nas. Przy drzwiach stoją strażnicy - mówi Lech Królikowski, który miał okazję gościć w Rosji na zaproszenie władz Smoleńska.
Czy podczas rozmów poruszana jest kwestia katastrofy smoleńskiej, która ze Smoleńskiem wszystkim nam się kojarzy? - Unikamy tego tematu - przyznaje prof. Królikowski. - Dziś pokazałem gościom tablicę na Pałacu Prezydenckim poświęconą ofiarom katastrofy, ale nie skomentowali tego - dodaje przewodniczący Rady Dzielnicy. - Powinniśmy stawiać na kontakty osobiste i wymianę dzieci i młodzieży, bo wielka polityka szkodzi współpracy na tym poziomie - dodaje prof. Królikowski.
Ursynów współpracuje ze Smoleńskiem od 2002 r. Po likwidacji gminy, oficjalną umowę o współpracy udało się podpisać dopiero w 2012 roku, po uchwaleniu stosownej uchwały przez Radę M. St. Warszawy (w 2011 r.). Od tej pory Smoleńsk i Warszawa współpracują ze sobą, a współpracę tę prowadzi burmistrz Ursynowa.
facio20:49, 28.10.2014
Obraz Jasnogórski,mer Smoleńska ...kto jeszcze ? Guział liczy nawet na moce niebieskie...
kol23:29, 30.10.2014
No to można snuć domysły, kto może finansować kampanie tego pana...
Po lewej zieleń, po prawej parking. Czy ratusz posłucha
Kompromitacja radnych, którzy sprzedali zdrowie mieszkańców za kilka głosów od oszołomów w blachosmrodach.
dr2
00:24, 2025-05-15
Po lewej zieleń, po prawej parking. Czy ratusz posłucha
A gdzie te samochody się podziewały w czasie budowy POW? Może dalej by tam parkowały?
Nick
23:29, 2025-05-14
Po lewej zieleń, po prawej parking. Czy ratusz posłucha
Trzymam kciuki za zamianę parku w parking! Jeżeli się uda, to mieszkańcy mojego osiedla, które nie ma żadnego parkingu, wystąpią o utworzenie parkingu w Parku Ujazdowskim.
Ujazdów
23:22, 2025-05-14
Dziś drugie spotkanie z burmistrzem. O czym się nasłuch
Rada Warszawy zarządziła dziś 3-tygodniową (!) przerwę w obradach (zapewne przypadkiem przerwa kończy się po 2 turze wyborów) akurat w momencie, gdy w porządku obrad stanął punkt zgłoszony przez stowarzyszenie lokatorów im. Jolanty Brzeskiej.
Obserwator
19:42, 2025-05-14