Ostatnie dni na skorzystanie z ursynowskiego lodowiska! Kiedy zamknięcie?

To ostatni tydzień na skorzystanie z bezpłatnego lodowiska na Ursynowie. Atrakcja przy ul. Kajakowej wkrótce zostanie zamknięta. W tym sezonie, w porównaniu z poprzednim, zarządzający ślizgawką bardzo dobrze poradzili sobie z różnymi warunkami pogodowymi. A jak sprawdziły się nowości?

Bezpłatne ursynowskie lodowisko przy ul. Kajakowej to realizacja projektu z Budżetu Obywatelskiego na 2024 rok autorstwa byłego radnego Pawła Lenarczyka, społecznika Piotra Ciary oraz społecznika z osiedla na Kłobuckiej Pawła Nowocienia - wszyscy z Otwartego Ursynowa. Atrakcja cieszy mieszkańców od 19 grudnia ubiegłego roku. To wówczas oficjalnie rozpoczął się sezon, którego koniec zbliża się wielkimi krokami. Ursynowianie będą mogli skorzystać ze ślizgawki jeszcze przez tydzień.

Lodowisko pozostanie otwarte do 19 marca codziennie w godzinach 10-21. Jeżeli wcześniej pojawią się warunki pogodowe, które uniemożliwią poprawne funkcjonowanie atrakcji, zostanie ona zamknięta szybciej. Z tym jednak przez cały sezon nie było praktycznie żadnych problemów. Zarządzający ślizgawką nauczyli się na swoich błędach. W poprzednim sezonie ślizgawka została zamknięta już po kilku dniach od otwarcia z powodu zbyt wysokiej temperatury. 

Lodowisko i agregat są dostosowane do temperatur nawet do +15 stopni. Jak pada deszcz czy jest wiatr, to jest ciężej z utrzymaniem, ale tak to działało przez cały czas

- mówi Tomasz Jędrzejewski z firmy Piruet, która na zlecenie dzielnicy prowadzi lodowisko przy Kajakowej. 

Koniec sezonu ursynowskiego lodowiska

Tafla ma wymiary 40 na 18 metrów, a do dyspozycji mieszkańców jest również bezpłatna wypożyczalnia łyżew i kasków oraz "pingwinków" do nauki jazdy na łyżwach. Firma Piruet przyznaje, że część odwiedzających miała własny sprzęt, ale sporo osób decydowało się na wypożyczenie łyżew.

- Tak pół na pół, moim zdaniem. To też zależy kiedy. W okresie świątecznym jest więcej wypożyczeń, a teraz lodowisko jest bardziej nastawione na stałych klientów, bo wiadomo, jest już taka pogoda, jak jest, zimy nikt nie czuje i zostali tylko stali bywalcy - dodaje Tomasz Jędrzejewski. 

Pojawiła się też jedna nowość. Mieszkańcy, a dokładnie dzieci, które dopiero uczą się jeździć na łyżwach i szkolą swoje umiejętności, mogą skorzystać z tzw. "oślej łączki", czyli drugiej, mniejszej tafli. To zdecydowanie się sprawdziło.

Naszym zdaniem mieszkańcy bardzo chętnie korzystali z tego. Zawsze tam są dzieci. Na pewno ma jadaną wadę, ale to już technicznie jest trudne, bo nie jest zadaszona, więc w złą pogodę czy w czasie deszczu jest szybciej wyłączana użytku

- informuje Tomasz Jędrzejewski. 

Lodowisko także dla wózkowiczów

W ostatnim tygodniu operator wraz z dzielnicą uruchomił też innowacyjną usługę dla osób niepełnosprawnych na wózkach. Specjalnie zaprojektowane i atestowane urządzenie Lugicap Ice Perf to nowość na polskim rynku, która będzie testowana na Ursynowie. Pozwala poruszać się po lodzie osobom korzystającym z wózka inwalidzkiego.

- Wózek napędzany jest w tym wypadku przez osobę jadącą za nim na łyżwach. To rozwiązanie otwiera nowe możliwości przed osobami z niepełnosprawnościami, pozwalając im w bezpieczny sposób cieszyć się korzystaniem z lodowiska - informuje dzielnica.

Jeśli ktoś chce skorzystać z tego urządzenia, powinien się zgłosić pod adresem [email protected], lub napisać wiadomość prywatną na profilu Facebook Lodowisko na Ursynowie.

Paweł Nowocień oraz Piotr Ciara zgłosili już projekt kontynuacji lodowiska na Ursynowie do Budżetu Obywatelskiego na 2025 roku. Głosowanie na zaproponowane pomysły rozpocznie się 15 czerwca.