Po wielu perypetiach przy Kajakowej 12b na Zielonym Ursynowie stanęło pierwsze na Ursynowie rolkowisko-wrotkowisko.
Wykonawca wybrany w przetargu spóźnił się prawie o dwa tygodnie. Nie wyrobił się w czasie, dlatego będzie teraz płacić odsetki, za każdy dzień opóźnienia zapłaci 1,5% wartości kontraktu. Rolkowisko, które miało działać od początku wakacji, wystartuje jutro - we wtorek 22 sierpnia.
- Żałuję bardzo, że otwieramy je tak późno. Z założenia myśleliśmy, że okres wakacyjny jest najlepszy na aktywne spędzanie wolnego czasu. A może dobrze się stało? Ludzie zazwyczaj w wakacje wyjeżdżają z Warszawy, uciekają od zgiełku miasta. A dopiero na koniec wakacji przyjeżdżają i chcą jeszcze skorzystać z dni wolnych – mówi dyrektorka DOK Ursynów Beata Rusinowska.
Wykonawca w poniedziałek robi jeszcze ostatnie poprawki, m.in. wyrównuje rogi, doprowadza kable i usuwa ogrodzenie.
- Jest to naprawdę fajnie technicznie zrobione, jestem zadowolona i mam nadzieję, że pomimo tych problemów rolkowisko będzie dobrze działać – dodaje Rusinowska.
Rolkowisko między DOK "Ursynów" a przychodnią ZOZ Ursynów to pomysł radnej Olgi Górnej z Nowoczesnej. Po rozbiórce sezonowego lodowiska z Budżetu Obywatelskiego pozostał pusty plac.
- Jazda na rolkach i wrotkach jest nieustająco na topie. Dedykowana przestrzeń do bezpiecznej jazdy oraz trenowania umiejętności z pewnością spotka się z uznaniem wielu osób, gdyż takie figury ciężko trenować na ścieżkach rowerowych. Na ursynowskie rolkowisko serdecznie zapraszamy zarówno osoby wprawione, jak i tych, którzy chcą spróbować swoich sił. Hasło „ale jazda” nabiera dziś nowego znaczenia w naszej dzielnicy - mówi radna.
Rolkowisko startuje we wtorek 21 sierpnia o godzinie 10. Działać będzie przez siedem dni w tygodniu od godz. 10 do 21. Na miejscu są toalety i ławeczki do siedzenia. Niestety, na razie trzeba będzie przynosić własne rolki. Jednak niewykluczone, że powstanie wypożyczalnia rolek. Obiekt ma być otwarty do połowy listopada.
Co się stało, że planowana na początek wakacji atrakcja nie wypaliła? Na początku urzędnik prowadzący postępowania pomylił daty w ogłoszeniu. Przetarg unieważniono i ogłoszono jeszcze raz. Zgłosiły się dwie firmy, jednak po wyłonieniu wykonawcy jedna z firm złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej w związku z ujawnieniem szczegółów oferty w pierwszym konkursie. KIO odrzuciło skargę, przyznając rację urzędnikom.
Ekipa budowlana weszła na plac budowy pod koniec lipca. Natrafiła na problemy. Teren został podtopiony przez ulewy. Nastąpił efekt domina, ale ze szczęśliwym finałem. Od wtorku można już jeżdzić!
[FOTORELACJA]5240[/FOTORELACJA]
hdtt10:12, 22.08.2023
Juz dawno ta część warszawy powinna być osobną dzielnicą...
realista12:24, 07.09.2023
Piękny obiekt, szkoda, że nie całoroczny.
0 2
Po co?
1 0
"Zielony" Ursynów może i był kiedyś częśćią Ursynowa jak tam były pola - teraz jest dom na domu a sprawy urzedowe trzeba załatwiąc na "starym" Ursynowie. Dodatkowo Zielony Ursynów boryka się z innymi problemami niż "stary"..