Zamknij

Ekologiczny labirynt na Ursynowie. Jak dziś wygląda?

11:16, 12.06.2023 Aktualizacja: 23:16, 18.06.2023
Skomentuj MW MW

Prawie dwa lata temu dziesięciolatek z Ursynowa postanowił zgłosić swoje marzenia do Budżetu Obywatelskiego. Mieszkańcy zagłosowali i powstał zielony labirynt do zabawy - pierwszy taki w naszej dzielnicy. Jak to miejsce wygląda dziś? Można już się bawić.

Dorośli raczej się tam nie zgubią, jednak dzieci bawią się tam cały czas. Ekologiczny labirynt to projekt, który został zrealizowany w ramach Budżetu Obywatelskiego na 2021 rok. Miejsce to znajduje się w samym sercu osiedla Kazury, przy Rowerowym Miasteczku.

- Mam 10 lat i chciałbym zrobić labirynt z żywopłotu, który będzie jednocześnie ogrodem i miejscem, w którym dzieci będą mogły się bawić w różne zabawy. Taki sam widziałem na wakacjach i świetnie się bawiłem z moim bratem – pisał w uzasadnieniu do swojego projektu jego autor Krzyś Piotrowski, dziś 12-latek.

[ZT]18623[/ZT]

Ekologiczny labirynt. Czy jest już gotowy?

Pomysł spotkał się z dużym i pozytywnym odzewem ze strony mieszkańców. Zagłosowało na niego ponad 1,9 tys. osób, co zagwarantowało jego realizację.

- To jest idealny przykład, gdzie jeden dzieciak robi więcej pożytecznego, niż ten cały zarząd zieleni miejskiej - komentowali internauci.

- Myślę, że pomysł jest naprawdę fajny. Trzeba będzie tylko uważać, kiedy starsze dzieci będą tam biegać z młodszymi, bo często nie uważają. Ale syn na pewno będzie się tutaj świetnie bawił  - mówi pani Aleksandra, mama Dominika.

W listopadzie 2021 roku dzielnica posadziła żywopłot w kwadracie 18 x 18 metrów. Alejki wytyczono ze żwiru. Tak wyglądał projekt zaraz po jego wykonaniu:

Dziś - po półtora roku od posadzenia labiryntowej zieleni - ta urosła już na tyle, że małe dzieci mogą się bawić w odkrywanie drogi prowadzącej do wyjścia.

- Dzieciaki cały czas tutaj biegają, bawią się w ganianego albo nawet chowanego. Bardzo dobrze, że powstało takie miejsce do zabaw dla dzieci. A i może nawet znalazłoby się kilku dorosłych, którzy też z chęcią by się pobawili z dziećmi - mówi pani Małgorzata, mieszkanka osiedla Kazury.

Krzewy urosły, ale nie zasłaniają jeszcze widoczności, więc labirynt wciąż nie jest w pełni gotowy do zabawy, przynajmniej dla większych dzieci. Za parę lat się to zmieni, wówczas będzie można bawić się w chowanego w labiryncie, pod warunkiem że dzielnica zadba o odpowiednie strzyżenie żywopłotu. Na razie wygląda on na zaniedbany i pozostawiony sam sobie.

Zobacz, jak wygląda ekologiczny labirynt 12-latka:

[FOTORELACJA]5168[/FOTORELACJA]

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!
(Monika Witkowska)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

MichałMichał

5 0

... większość realizacji z BO jest zapomniana i niszczeje. Proponuję zrobić odrębny artykuł na ten temat. A żywopłot żeby ładnie się zagęszczał i rósł to trzeba pielęgnować (min. strzyc)... ale kto takimi duperelami by się przejmował- kasa wydana inwestycja zapomniana.

12:34, 13.06.2023
Odpowiedzi:4
Odpowiedz

asteraster

4 0

Dokładnie, Na Zaruby powstały z BO łąki kwietne - nawet nie wyrosły, a posadzone drzewa usychają bo nie ma ich kto podlać.

13:15, 13.06.2023

BoomBoom

3 2

To jest taka pokazówka. Miasto udaje, że mieszkańcy o czymś decydują, a to miasto wybiera projekty do głosowania. Mieszkańcy udają, że mają na coś wpływ, a to znowu miasto decyduje co zrobi z wygranym projektem. A jak już zrobi i pochwali się dookoła to też projekt sobie spokojnie zniszczeje. Kasa wydana na kawałek demokracji, tylko dlaczego ci niewdzięczni mieszkańcy zgłaszają jakieś pretensje i jeszcze trzeba ich namawiać do głosowania? To może przyszła pora na wyciągnięcie stosownych wniosków?

13:52, 13.06.2023

asteraster

1 0

@Boom sporo projektów ma sens, jak naprawy chodników czy ścieżek rowerowych - słabo ze idzie na to hajs z BO, ale takie mamy realia... najgorsze jest to ze projekt łąk zablokował rok temu inne sensowniejsze projekty - np siłownia plenerowa.

15:19, 14.06.2023

BoomBoom

0 1

Aster, już o tym kiedyś rozmawialiśmy - naprawa chodnika czy też ddr to nigdy nie powinien być projekt obywatelski. Za chwilę trzeba będzie składać projekty dotyczące np. sprzątania już istniejącej zieleni. Gdy idę po Ursynowie to szlag mnie trafia ile śmieci jest na trawnikach. A jeszcze większy gdy widzę służby miejskie jadące dostawczakiem po chodniku niszcząc go (to oni robią te doły w kostce) i jedynie opróżniają kosze zupełnie nie interesując się śmieciami dookoła. To kto ma je zbierać? Ludzie jadą zbierać śmieci do lasów, a wystarczy wyjść za prób domu. Ale czy to jest nasza rola?

15:25, 14.06.2023

maxmax

3 0

Jeśli chodzi o teren wokół miasteczka rowerowego, to służby miejskie dość regularnie porządkują to miejsce, czego niestety nie można powiedzieć o najbliższym sąsiedztwie miejskiego żłobka również przy Kazury. Tutaj nikt praktycznie nie odśnieża ani nie sprząta z liści, gałęzi itp. poszerzonego ciągu pieszego, który jest aktualnie główną drogą dojazdową, podjazdową i miejscem do parkowania rodziców dzieci żłobkowych, pomimo wyznaczonej strefy zamieszkania w tym miejscu. A jest to również jedyna droga pożarowa do wysokich bloków, stale zastawiona parkującymi samochodami...

23:48, 19.06.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%