Zamknij

Jak dbamy o park linearny? Są już pierwsze zniszczenia! Rodzice narzekają na...

Bartek JabłońskiBartek Jabłoński 06:59, 06.06.2025 Aktualizacja: 12:04, 06.06.2025
Skomentuj

Park linearny ledwo co został oddany do użytku, a już doczekał się pierwszych zniszczeń. Zerwane barierki przy drewnianym misiu straszą odwiedzających. Mieszkańcy domagają się również zmian na placu zabaw - zupełnie nieosłoniętym od słońca.

Park linearny to jedna z największych inwestycji miejskich na Ursynowie ostatnich lat, na którą ratusz przeznaczy w sumie ok. 42 mln zł. Pod koniec kwietnia do użytku oddano kolejny fragment parku. Drewniany miś, symbol Ursynowa, góruje nad okolicą i zaprasza dzieci do zabawy. Na nowoudostępnionym odcinku znalazło się też miejsce dla placu zabaw, fontanny, stolików, ławek, oraz sporo zieleni.

Jak się to miejsce ma po ponad miesiącu? Mieszkańcy zgłaszają już pierwsze skargi na przypadki nieprawidłowego korzystania z placu zabaw oraz fontanny.

Chodzi o wsypywanie piasku w dysze, ich zatykanie, najeżdżanie na dysze rowerami oraz picie wody z fontanny przez dzieci. Zaobserwowano również korzystanie z placu zabaw przez młodzież i osoby dorosłe, co może stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa urządzeń oraz małych dzieci, dla których te urządzenia są przeznaczone

- wylicza Paweł Nowocień, ursynowski radny z Otwartego Ursynowa. I dodaje, że w parku przydałby się choćby regulamin, którego nie ma.

Pierwsze zniszczenia w parku linearnym

W czwartek w parku nad POW zastaliśmy grupkę rodziców doglądających dzieci bawiących się przy misiu, maluchy ochoczo chlapiące się w fontannach i... zerwane barierki. Ciężko stwierdzić czy to efekt niewystarczająco stabilnego osadzenia elementów w gruncie, czy celowego działania wandali. Nieco dalej przy jednej z ławeczek są butelki po piwie - znak, że park znalazł się na celowniku wielbicieli złotego trunku. Nasza redakcja otrzymała już wcześniej sygnały od czytelników, że w parku wieczorami zaczyna się organizowanie imprez z alkoholem.

Brak regulaminu dziwi pana Pawła, który z dziećmi odwiedza także inne place zabaw na Ursynowie.

Plac zabaw powinien mieć regulamin, a przynajmniej informacje odnośnie konserwatora danego obiektu. Często chodzę z synami po placach zabaw. Zdarzały się takie sytuacje, że coś mogło zagrażać zdrowiu lub nawet życiu dziecka. W parku, przy kościele św. Władysława, zauważyłem zbitą butelkę na skateparku. Tam była tabliczka z regulaminem i numerem telefonu. Zadzwoniłem. Reakcja była szybka

- mówi Paweł.

Paweł chciałby też, by na placu zabaw znalazło się więcej huśtawek dla małych dzieci. A co z wieczornymi biesiadami nad piwem i innymi trunkami?

Regulamin by się przydał, ale raczej nic nie zmieni. Młodzieży przychodzącej tu na piwo to nie odstraszy, zresztą nie tylko młodzieży, bo starsi też przychodzą wieczorem

- żali się mieszkanka okolicznych bloków.

Plac zabaw jak patelnia

Z potrzebą wprowadzenia regulaminu nie zgadza się Kasia, która przyszła do parku z małym dzieckiem. Uważa, że regulamin i tak nie powstrzyma maluchów przed piciem wody z fontann i korzystaniem z placu zabaw "po swojemu".

Uważam, że w Polsce jest już bardzo dużo regulaminów. Na przykład korzystania z lasu i tak dalej. Może po prostu jesteśmy narodem, który potrzebuje takich ograniczeń?

- zastanawia się kobieta.

Kasia zauważyła inny problem w parku linearnym nad POW. Zbyt mała liczba drzew oraz fakt, że drzewa nasadzone zostały jedynie w "części parkowej". Plac zabaw pozostaje odsłonięty i w letnich miesiącach może zamienić się w prawdziwą patelnię. 

Na skargi mieszkańców dotyczące nieprawidłowego użytkowania placu zabaw i fontann postanowił odpowiedzieć radny Ursynowa, Paweł Nowocień zaapelował do ratusza o opracowanie regulaminu, oraz pyta o monitoring i jakość wody w fontannach. 

Może potrzebna jest akcja informacyjna? Nie po to by od razu wystawiać mandaty, a bardziej by uczulać i edukować mieszkańców

- zastanawia się ursynowski radny.

Chodzi o to, by nowy, zjawiskowy wręcz, park na Ursynowie szybko nie uległ zniszczeniu. Odpowiedzi z Zarządu Zieleni jeszcze nie ma.

Osobna kwestia to brak toalety w niedalekiej odległości od placu zabaw (ma powstać w przyszłym roku) oraz lekceważenie zakazu wchodzenia psów na tereny zielone. Akurat tabliczki z prośbą o pilnowanie czworonogów są, ale zdarzają się wciąż przypadki zniszczenia krzewów i traw.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(19)

WYRÓŻNIONE KOMENTARZE
Astra

33 2

Niestety jako społeczeństwo nie jesteśmy nauczeni szanowania wspólnych przestrzeni. Szkoda, bo wydano na ten park niemałe pieniądze.

2025-06-06 07:38:56
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Ogórek

25 10

Przyjezdni mają to we krwi, że skoro za coś nie płacili to mogą dewastować bo i tak wójt nie patrzy.

2025-06-06 09:08:41
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Zieeeew Zieeeew

3 17

I o to właśnie chodzi, aby można było wydać niemałe pieniądze... O to chodzi.

08:47, 06.06.2025

niestetyniestety

23 12

niestety, ale największym błędem tej inwestycji jest brak odgrodzenia od sznuru samochodów na Płaskowkickiej. A wystarczyło zrobić wzdłuż całej długości nasyp ziemny, z góry obsadzony krzewami - i byłaby naturalna osłona od spalin i hałasu; a w obecnym kształcie miejsce to jest tylko dla odważnych

09:06, 06.06.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

abcabc

10 3

ale wiesz ze krzewy i drzewa nie rosną 2 miesiące tylko kilka lat? Poczekasz i będziesz szanować a będzie. Choć nasyp by pomógł

12:54, 06.06.2025

QQ

25 1

To już niemal Polska tradycja, te dewastacje 🤭

09:10, 06.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZieleńZieleń

2 14

to może zamienić postawiony plastikowy złom na trawę z piknikami, zakątek kałuż do skakania? Więcej radości dla maluchów i wówczas rodzice dbają o bezpieczeństwo dzieci, a nie ursynowski ratusz ?

09:28, 06.06.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

2BORNOT2B2BORNOT2B

11 0

Wcześniej w tym miejscu było dużo kałuż i chętnych do zabawy dzieci nie zauważyłem.

12:42, 06.06.2025

ZZ

0 3

,,chętnych dzieci nie było i nie ma,, zapewne z tak wielu powodów, że gdyby zacząć je wypisywać, powstałby komentarz dłuższy od artykułu;)

13:53, 06.06.2025

asteraster

22 1

jedynym sensownym rozwiązaniem było by powołanie policji fontannowej, która patrolowała by wszystkie fontanny na ursynowie i staw w miejscu dawnego wieloryba.

10:15, 06.06.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PimpekPimpek

3 5

Myślę, że w kraju z kartonu gdzie sąd typowi, który siekierą ubił człowieka i następnie wsadził mu skarpetkę w usta by się udusił obniża wyrok o 10 lat, jest to możliwe!

14:28, 06.06.2025

BoomBoom

16 6

Nie wiem skąd ta wiara w regulaminy czy też ustawy. A te dzieci mają rodziców, opiekunów mających chyba odrobinę zdrowego rozsądku. Natomiast brak jakiegokolwiek zacienienia to błąd projektowy lub specjalne działanie. Burmistrz zaakceptował takie rozwiazanie.

10:40, 06.06.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

asteraster

11 0

Juz o tym pisalem kiedys - powinny zostac stworzone rezerwaty dla dzieci, gdzie zawsze bedzie cień, gdzie nic nie bedzie jezdziło, gdzie meble nie beda mialy kantów, gdzie nie bedzie niczego ostrego, w pelni kontolowane warunki… az sie dziwie w jaki sposob rodzice tych dzieci przezyli jak w latach 80 na osiedlach nie bylo w ogole drzew i wszyscy sie bawili w błocie.

13:30, 06.06.2025

BoomBoom

7 1

Aster, nie przesadzaj. Nawet na tym feralnymi placu zabaw Przy Bażantarni w końcu po latach rozwieszono płachtę przeciwsłoneczną.
Natomiast te regulaminy to śmiech na sali. Siedzę na ławce przy fontannie i patrzę jak para na hulajnodze elektrycznej jedzie po chodniku i przejeżdża przez fontannę. A za nimi rowerzyści robiący to samo. Przepisy? 🤣🤣🤣 Jedyny rozsądny to nie jedz żółtego śniegu, ale całą resztę ludzie mają w nosie.
Acha, i te wyścigi motocykli elektrycznych bez rejestracji na ddr prowadzonych przez łepków bez uprawnień, jadących na jednym kole. Jakoś to nie przeszkadza.

13:57, 06.06.2025

abcabc

15 4

Dziennikarz i wypowiadający się oczywiście już mają winnych :)
Kupy to psy.
Piwo to młodzież.

Prosze najpierw zobaczyć iles mamuś i tatusiów wysrywa swoje dzieci i rzuca papmersy w krzaki.
I prosze też przysłać policję i niech tatusiowe z browarem dostaną po mandacie.
Zobaczycie ile mniej będzie problemu.

A fontanny zasypane piachem? Niech rodzice pilnują dzieci żeby tego nie robiły, tak samo jak na wielorybie, dzieci z łopatami podziurawiły teren ale własnej winy nie widzą.

12:57, 06.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

echech

11 1

I ten korek na Płaskowickiej w godzinach szczytu. Czas aby włodarze poszukali rozwiązania.

13:41, 06.06.2025
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

MieszkaniecMieszkaniec

7 6

Chłopie oni właśnie rozpoczynają zwężanie Marszałkowskiej, jednej z głównych ulic w centrum, która po tym zabiegu wręcz skiśnie od korków a Ty chcesz by się interesowali jakąś tam Płaskowicką na komunistycznej sypialni no proszę Cię 🤣

14:33, 06.06.2025

echech

8 7

Marszałkowska będzie zwężona celem zazielenienia. Tam są autobusy, tramwaje, metro, ścieżki rowerowe. Jest wiele alternatyw dla samochodu. Będzie dodatkowa zieleń która ściągnie na Marszałkowską mieszkańców Warszawy, tak jak teraz Plac Centralny. Płaskowickiej też ma komunikację miejską, ścieżki rowerowe, którymi można dotrzeć do parku czy niedaleko metro.

16:15, 06.06.2025

AntyEkoPopapraniecAntyEkoPopapraniec

5 9

Fakt! nie ma to jak piękna zieleń, taka wiejska kikutowata i to z niemiec do tego skąpana w kilometrowych korkach! w tle biały kloc niczym z prl z domami centrum ze złota i diamentów z kupowatymi sklepami - normalnie kicz, cud, miód i rak by rafau!
(..........................................................)

18:05, 06.06.2025

AniaAnia

24 0

"Chodzi o wsypywanie piasku w dysze, ich zatykanie, najeżdżanie na dysze rowerami oraz picie wody z fontanny przez dzieci".

Przepraszam, ale jak już się bierze 800+ i inne ulgi na dzieci to chyba można je przypilnować zamiast gapić się w telefon?

13:48, 06.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

echech

5 10

Brakuje moim zdaniem miejsca na ognisko. Wieczorna integracja przy pieczeniu kiełbasek i wspólny śpiew przy akompaniamencie gitary. Albo krąg taneczny i weekendowe sąsiedzkie potańcówki. Jest to jakiś pomysł na kolejny BO.

16:20, 06.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


MagdaMagda

12 0

Rodzice dumni jakie mają zaradne dzieci, a te dzieci wdrapują się na zjeżdżalnię. Widziałam jak dziewczynka (z nadwagą) wdrapywała się po dachu zjeżdżalni i zjeżdżała w dół. W tym czasie małe dzieci zjeżdżały będąc w środku (czyli zgodnie z przeznaczeniem). Przecież gdyby ta dziewczynka upadła całą sobą na dziecko która właśnie z tunelu wyjeżdża to współczuję rodzicom tej dziewczynki stanu umysłu. Ale taka dzicz jest wszędzie. Na innym placu zabaw dwie dziewczyny (8-9 lat) weszły na dach domku. A mamusie pękały z dumy jakie to córeczki zaradne. Aż spadnie innemu dziecku na głowę i złamie kręgi albo sobie łeb skręci to wtedy mamusie będą na pewno meega dumne. Patologia.

22:24, 06.06.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

asteraster

3 2

mowie - stworzyc rezerwaty dla dzieci :)

09:59, 07.06.2025

BoomBoom

2 0

Aster, czyli zamykasz je w środku, wrzucasz 2 kg cukru i dzieciaki mają dziką imprezę? 🤣🤣🤣

10:20, 07.06.2025

mieszkanka Natolinamieszkanka Natolina

16 0

Nie dziwię się, że park zaczyna być dewastowany. Rodzice zapatrzeni w telefony a dzieci skaczą w tym czasie po nasadzonych kwiatach. Zwrócenie uwagi nie pomaga, co najwyżej zrobią fotki swoim pociechom jak niszczą kwiaty. Wieczorem panowie około 40-ki (???) jeżdżą na wypożyczonych rowerach po kolorowych fontannach. Ludzie, co się z wami dzieje? W głowie się nie mieści!

22:41, 06.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KENKEN

5 2

Palmett w projekcie nie przewidział słońca i opadających liści.
Na lato powinny być wiaty, a na zimę drzewa zimozielone (ani jednego na odcinku nr 3).

18:15, 07.06.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

abcabc

1 0

firma ogłosiła już dawno temu że drzewa rosną 20 lat i wtedy będzie cień naturalny a po zakonczeniu budowy całego parku jest planowane zrobienie sztucznych zadaszeń gdzie się da i w ramach pozostałego budżetu i ustaleń po tym jak park będzie używany przez jakiś czas więc będzie można ocenić gdzie potrzeba.

ale łatwiej kłamać w komentarzach i hejować niż sprawdzić fakty

12:08, 09.06.2025

MirekMirek

6 0

Przy placu zabaw brakuje toalety, ale najbardziej przydałoby się żródełko z wodą!

09:32, 08.06.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KoLegaKoLega

1 1

Źródełko z wodą i słodkimi dopalaczami dla dzieci jest po drugiej stronie ulicy -> żabka.

07:39, 09.06.2025

Mimi Mimi

1 0

Faktycznie zadaszenie, źródełko, toaleta i ogrodzenie by maluchy nie uciekły na ulicę .....

21:30, 08.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MyślenieLinearneMyślenieLinearne

2 1

z definicji parku linearnego absolutnie nie wynika potrzeba obowiązkowej instalacji złomowo-plastikowego placu zabaw dla dzieci. Czy w każdym parku muszą być zjeżdżalnie, bujawki i etc.? Zwłaszcza w linearnym, który ma inne funkcje do spełnienia niż płotek i kawałek szmaty do rozwieszenia?

14:22, 09.06.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

AMAM

0 0

najlepiej niech zrobią psi fitness, wszak Ursynów bardziej w psiecka idzie niż w dzieci

19:14, 10.06.2025

MLML

0 0

Ano, przydałby się psi wybieg rozmiarów parku linearnego, ,,skakańców,, dla dzieci pod dostatkiem! Wyjście z domu z dzieckiem, by obejrzeć ciekawą roślinę i zwyczajnie porozmawiać: docenimy może w XXX wieku;)

09:53, 11.06.2025

zaqwsxzaqwsx

0 0

A to niespodzianka: w parku brakuje drzew. Problem dopiero się zacznie. Poczekajmy na upały. Tam nie będzie gdzie się schować. A te piękne rabaty najpierw uschną, a potem zostaną zajęte przez chwasty. Ćwiczymy to przecież w różnych miejscach na Ursynowie. No ale park ma być na wypasie, nie wystarczyły drzewa i trawa...

13:00, 11.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%