O godzinie 17:00 w godzinę W zawyły syreny a cała Warszawa, jak i wiele miast w Polsce, zastygła w bezruchu. Wszystko to, aby upamiętnić 70. rocznicę Powstania Warszawskiego.

Główne obchody na Ursynowie odbywały się przed urzędem dzielnicy, ale Inicjatywa Mieszkańców Ursynowa uczciła 70. rocznicę Powstania Warszawskiego kameralnie. Spotkali się pod powstańczym grafitti stworzonym przez uczniów szkoły Przymierza Rodzin, aby złożyć kwiaty. 

- Jest wiele oficjalnych miejsc, w których można być, aby upamiętnić 70. rocznicę Powstania Warszawskiego, ale jesteśmy tu, pod muralem przy szkole Przymierza Rodzin, bo te obrazy zostały stworzone przez dzieci. Bije z nich szczerość intencji - mówi Michał Zenka, wiceprezes Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa.

Delegacja Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa uroczyście złożyła kwiaty, a przewodniczący Antoni Pomianowski powiedział kilka słów:

- Takie same syreny, które usłyszeliśmy przed chwilą, zabrzmiały 70 lat temu w Warszawie i młodzi ruszyli do skazanej na niepowodzenie walki. Teraz najważniejsza jest pamięć o nich. Ten mural jest pięknym dowodem na to, że młodzi pamiętają.

Podczas uroczystości obecny był także Bartek Janowski, współautor muralu, na którym Warszawa... płonie.

- Mieliśmy taki pomysł, żeby przenieść powstańczą myśl do teraźniejszości.  Jak czulibyśmy się, gdyby to stało się tu i teraz, gdyby to nam płonęły domy? - mówił.

Graffiti znajduje się na murze tuż obok wejścia do szkoły - od ul. Grzegorzewskiej. Można je oglądać jeszcze przez 2-3 miesiące.