Pierwszy dzień z porządnymi opadami śniegu i zadziwiająca sytuacja w alei KEN - głównej ulicy wysokiego Ursynowa. - Jak to jest, że ścieżka rowerowa jest doskonale odśnieżona, a chodniki prawie w ogóle? - pytają nas mieszkańcy. Ciężkie jest dziś życie pieszego.
W Warszawie przez cały dzień spadło dziś około 16 cm śniegu. Padać zaczęło przed 3 nad ranem, szczególnie intensywnie około 4. Później opady zanikły, by znów się pojawić na dwie godziny - między 10 a 12.
Wcześnie rano Zarząd Oczyszczania Miasta rozpoczął akcję zimową. Na drogi, po których jeżdżą autobusy, wyjechało ponad 170 posypywarek. Kierowcy jadący do pracy nie mogli narzekać na nieodśnieżone ulice.
Gorzej było i nadal jest z chodnikami. O ile osiedlowe przejścia należące do spółdzielni mieszkaniowych w zdecydowanej większości zostały odśnieżone, o tyle chodniki wzdłuż dużych miejskich ulic do popołudnia nie były ruszone. Uwagę na to zwracało nam dziś wielu czytelników.
- Jak to jest, że na Kabatach (a być może na całym Ursynowie) odśnieżane są ścieżki rowerowe, a chodniki nie? - zaalarmowała pani Monika. Później skrzynka redakcyjna zaczęła puchnąć od podobnych spostrzeżeń.
Nasz reporter po południu zlustrował nie tylko aleję KEN, ale też większość miejskich ulic wysokiego Ursynowa oraz przestrzenie osiedlowe. Generalny wniosek: spółdzielnie poradziły sobie z czyszczeniem chodników, dzielnica również zadbała o swoje ulilce (np. Dereniowa, Cynamonowa, Lanciego), natomiast wiele zastrzeżeń można mieć do pracy ekip Zarządu Oczyszczania Miasta.
O ile pługi bardzo dobrze odśnieżyły ulice, o tyle chodniki nawet po południu były w bardzo złym stanie. Piesi narzekali, że jest bardzo ślisko, a na chodnikach zalega częściowo roztopiony śnieg. O płużeniu czy sypaniu piachem nie ma mowy.
Co ciekawe, wzdłuż niemal całej alei Komisji Edukacji Narodowej bardzo dobrze odśnieżona została ścieżka rowerowa. A więc drogowcy popadli ze skrajności w skrajność - w ubiegłych latach zapominali o drogach rowerowych, a w tym roku zadbali o nie "aż za bardzo", ignorując chodniki.
- A przecież pieszych jest dużo więcej niż rowerzystów - zwraca uwagę ślizgający się chodnikiem przy KEN pani Mirosław, mieszkaniec Ursynowa, którego pytamy o zdanie na temat odśnieżania w pierwszym dniu większych opadów. Jak się można domyślić, opinia jest bardzo krytyczna.
- Nie, że zazdroszczę rowerzystom, bo rower to też środek transportu i ścieżki - tak jak ulice - powinny być odśnieżane, ale to, że nie posprzątali chodników, woła o pomstę do nieba! - denerwuje się mieszkaniec.
Ciąg dalszy artykułu pod galerią zdjęć
[FOTORELACJA]4983[/FOTORELACJA]
Nie wszędzie ścieżki rowerowe zostały odśnieżone. Na Roentgena dopiero około godz. 16 mały pług odśnieżał chodnik, a potem ścieżkę. Chodniki i ścieżka wzdłuż ul. Płaskowickiej w ogóle nie były tknięte, podobnie jak przy Rosoła. Na Belgradzkiej chodniki były w miarę czyste, a ścieżki zaśnieżone. Ekip odśnieżających nie widziano wzdłuż ul. Wąwozowej.
Natomiast dzielnica zupełnie zapomniała o Alei Kasztanowej i jej spacerowiczach oraz rowerzystach.
ZOM zapewnił po południu, że na chodnikach i przystankach działają ekipy porządkowe wyposażone w szufle i piasek do posypywania terenów dla pieszych. Ale jeśli chodnik przylega do nieruchomości, o jego uprzątnięcie powinien zadbać właściciel. I właściciele ci wywiązali się ze swoich obowiązków zazwyczaj dobrze, czego nie można powiedzieć o miejskiej jednostce.
O to, dlaczego ścieżki rowerowe przy KEN zostały odśnieżone, a chodniki nie, zapytaliśmy ZOM. Odpowiedzi do chwili publikacji artykułu nie otrzymaliśmy. Odpowiedziano nam za to, że ZOM ma bardzo dużą kolejkę pytań i będzie sukcesywnie odpowiadać na kwestie poruszane przez dziennikarzy. Jak widać, nie tylko mieszkańcy Ursynowa mają zastrzeżenia do dzisiejszej pracy jednostki. Bo przecież o dobrze zrobioną robotę nikt nie pyta, ją widać od razu i bez pytań.
szw-ejk 17:55, 24.11.2022
Piesi do podziemia (będą chyba robić tunele i likwidować chodniki), góra dla rowerów i aut elektrycznych (piesi chodząc, biegając, wydzielają szkodliwe gazy dla klimatu).
aster20:19, 24.11.2022
No przeciez widac na zdjęciach, że ścieżki rowerowe nie są odśnieżone, tylko rozjeżdżone. Co za bzdurny artykuł, w życiu nie widziałem, żeby ktokolwiek w zimie ścieżke odśnieżał.
s.09:24, 25.11.2022
Dokładnie. Tylko czepialski dziennikarzyna zrobił zdjęcie akurat wtedy, kiedy tabuny rowerzystów grzecznie przepuszczały pieszych i nie było ich widać ;) A piesi, żeby było bezpieczniej, powinni po prostu chodzić wolniej. Trzeba zwęzić chodnik, dodać fotoradar i progi zwalniające.
Kaśka 14:09, 25.11.2022
Taa, te 5 rowerów na godzinę dało radę tak równiutko "rozjeździć" ścieżki, a znacznie większej ilości pieszych do wieczora nie udało się wydeptać chodników. Widać, że nawet na zdjęcia nie potrafisz spojrzeć i dopasować do nich odpowiednich akapitów z artykułu... Proponuję też czasem wyjść z domu i się rozejrzeć, może nawet byś zobaczył odśnieżaczy w akcji na DDR.
aster15:23, 25.11.2022
Chyba nie patrzymy na te same zdjęcia :) np drugie zdjecie - ddr na Wawozowej obok starego tesco - nieodsniezone; zdjęcie trzecie ddr przy Jezewskiego - nie odsniezony;
zdjęcie 6 ddr płaskowicka odcinek Lanciego/Rosoła - nieodśniezone; zdjęcie 1 ddr przy KEN - prawdopodobnie rozjeżdzony, bo widać resztki sniegu - akurat na Ken największy ruch.
mesti21:18, 24.11.2022
Jeśli pieszy poślizgnie sie na nieodśnieżonym chodniku i złamie nogę, nadgarstek czy "tylko" cos sobie zwichnie, to należy mu sie odszkodowanie. Trzeba zrobić zdjęcia nawierzchni. O ile pamiętam na usuniecie śniegu sa trzy godziny od ustania opadów, co na ścieżce rowerowej udało sie znakomicie, chociaz jest to nielogiczne, bo liczba rowerzystów wobec pieszych jest śmiesznie mala, zwłaszcza w taka pogodę.
s.10:46, 25.11.2022
Nie, w takiej sytuacji pieszemu należy się mandat. Za niedostosowanie prędkości chodzenia do panujących warunków na chodniku ;)
kurzył na urwisku08:17, 25.11.2022
POwinni byli zamienić znaki drogowe i po problemie ! Malkontenci są wszędzie !
jako14:53, 25.11.2022
Ale o co chodzi tak w ogóle? Ukraińcy, którzy u nas odśnieżają po prostu się pomylili. Albo już zaczęła obowiązywać zasada, że w dni parzyste najpierw chodniki potem ścieżki, a w nieparzyste odwrotnie. Poza tym nikt w listopadzie śniegu nie zamawiał.
mdo15:18, 25.11.2022
Trochę to śmieszne, ale przede wszystkim przykre. W tej drobnej sprawie widać podejście do nas - ludzi, mieszkańców. Jest pełne przyzwolenie ignorowanie naszych potrzeb i jednocześnie poczucie zupełnej bezkarności. - Jak wyjdzie tak będzie. To samo dotyczy inwestycji, czy decyzji, które utrudniają życie znacznie dłużej niż śnieg - większy przykład to buspas na Puławskiej albo chybione pomysły na tempo 30. Wprowadzą a my mamy na to 0 wpływu.
aster16:41, 25.11.2022
a to buspas nie jest dla ludzi? :)
Goostav_23411:15, 26.11.2022
Ulice były za późno odśnieżane nie jest jedzie pierdzieć w biurze 9-17 wcześniej też wiele ludzi pracuje i nikt nie jeździ rowerkiem czy pieszakuje kilkanaście kilometrów zwłaszcza o 5 rano
Xyz11:32, 26.11.2022
Przeciez wiadomo, ze ZDM obsiadła sekcja rowerowa. Na kazdym kroku ruch pieszych jest podporządkowywany rowerom i takie są efekty. Zero zdziwienia. Albo sie ludzi obudzicie i tych pajaców z zdm pogonimy, albo bedzie tylko gorzej. Widac prez. Trzaskowskiemu znudziła sie juz prezydentura, skoro woli głosy 1% rowerzystów, niż 99% reszty mieszkańcow. Zreszta ci rowerzysci to tylko tymczasowy desant z pułtuska, hajnówki, białegostoku i szczecina. To co Pan wybiera, Panie Trzaskowski?
aster15:36, 26.11.2022
Trzaskowski chyba nie czyta Twoich postów, ja ledwo przebrnąłem, co dopiero on.
Nick12:42, 26.11.2022
Albo koszą snieg, albo odsbiezaja sciezki rowerowe. Co za retatdy.
agnik11:57, 28.11.2022
19 listopada pierwszy snieżek i przymrozek ślizgałam sie w drodze na bazarek ale jakos przezyłam , natomiast na Belgradzkiej niedaleko domu rymsnęłam w tym samym miejscu co rok temu. Niestety, młode dziewczę zasmiewało sie na mój widok, wiec zwróciłam jej uwagę, ze to nie takie smieszne. Tylko dzieki temu, ze mimo 69 lat mam mocne kosci, nic sobie nie połamałam, ale siniak na ręku pod łokciem i obok do tej pory jest i jakis guzek pod łokciem. Gdy ktos sie połamie to dzielnica bedzie płacic odszkodowania
Rząd dopłaci do zakupu roweru. Nawet 4,5 tys. zł
Tak tak, rzad doplaci- naszymi pieniedzmi. Już sie składam na czyjeś samochody elektryczne, teraz jeszcze funduje komus rowerek. Ale dobry i chojnybyen rzad
Piotr
15:51, 2025-05-13
Paczkomaty na nielegalu przy Lanciego na Ursynowie
Nie najlepiej świadczy to o Firmach. Podpisują umowę nie wiedząc kto jest Właścicielem terenu, bez sprawdzenia dokumentów?
Piter
15:14, 2025-05-13
Ursynów przegrywa! Prawie 700 tys. za małą działkę
Ile milionów przyjdzie nam zapłacić za działkę na Kabatach, której płot zniszczyli ostatnio sąsiedzi ? Oni "wywalczyli", a teraz ja będę za to płacił ...
Kon
15:13, 2025-05-13
Dni Ursynowa 2025. Wiemy, kto wystąpi!
oj tam czepiacie się, i tak wszyscy chętnie tam przychodzimy
belzebub
15:09, 2025-05-13
29 9
pośladach pieszych widać że chodnik jest za szeroki. Trzeba go zwęzić o połowę