W urzędzie dzielnicy stanął samoobsługowy terminal płatniczy, który umożliwia mieszkańcom szybką płatność bez stania w kolejce do kasy. Można w nim uregulować wszystkie opłaty, które dotychczas wymagały wizyty w standardowym okienku. Opłatomat stanął na parterze ratusza, przy wejściu od strony al. KEN.
Urządzenie ma ekran dotykowy, który ułatwia nawigację i wprowadzanie informacji. Jak się nim posługiwać? Podchodzimy do ekranu z poleceniem zapłaty i za pomocą kilku kliknięć zapłacimy m.in. za usługi urzędu stanu cywilnego, podatki, opłaty transportowe, meldunkowe, wydanie prawa jazdy, opłaty paszportowe i opłaty skarbowe. Terminal drukuje kwitek, który oddajemy w okienku urzędnika i... gotowe.
- Od kilku lat modernizujemy budynek urzędu, aby każda wizyta była komfortowa, a nowoczesne rozwiązania oszczędzały czas ursynowian. Dziś uruchomiliśmy urządzenie, które ułatwi i przyspieszy mieszkańcom dokonywanie płatności. Za usługę można będzie zapłacić samodzielnie i szybko - mówi wiceburmistrz Klaudiusz Ostrowski.
Nowy opłatomat nie eliminuje podstawowego problemu - kursowania między okienkami. Dlaczego w urzędzie nie możemy zapłacić po prostu u urzędnika, który nas obsługuje?
- Robię wszystko, aby do tego doprowadzić. Problemem jest synchronizacja programów instytucji na różnych szczeblach administracji. Być może w przyszłości pojawi się takie rozwiązanie, które pozwoli na płatność bezpośrednio u urzędnika - dodaje wiceburmistrz Ostrowski.
Ursynowski opłatomat to jedyne takie urządzenie w stolicy, które jest dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Jest tam przycisk, dzięki któremu ekran zjeżdża do poziomu 90 cm, aby osoba np. na wózku inwalidzkim mogła skorzystać z opłatomatu. Urząd dzielnicy nic za niego nie zapłacił, bo pilotażowy model urzędowego terminala opłaciło miasto.
Osoby, które dokonują płatności bardzo często np. firmy rejestrujące samochody, mogą uzyskać stałe ID klienta. Taki kod ułatwia przyszłe płatności i uzupełnia za nas wszystkie nasze dane, aby nie trzeba było ich wpisywać ponownie.
To i tak wciąż elektroniczne Średniowiecze. Usprawnienie płatności zamiast przerzucenia jak największej części obsługi poprzez automatyczne systemy obsługi mieszkańców dostepne przez Internet. A integracja systemow powinna skutkować redukcją zatrudnienia.
Boom13:56, 03.10.2021
To i tak wciąż elektroniczne Średniowiecze. Usprawnienie płatności zamiast przerzucenia jak największej części obsługi poprzez automatyczne systemy obsługi mieszkańców dostepne przez Internet. A integracja systemow powinna skutkować redukcją zatrudnienia.
issaa01:44, 04.10.2021
teraz zamiast w kolejce do kasy, będziemy stać w kolejce do JEDNEGO opłatomatu?
niedopracowany autom03:31, 04.10.2021
Nowy opłatomat nie eliminuje podstawowego problemu - kursowania między okienkami. Dlaczego w urzędzie nie możemy zapłacić po prostu u urzędnika, który nas obsługuje?
- No wlasnie !! Dlaczego ten automat nie eliminuje tego problemu? Przeciez wystarczy odpowiednio zaprogramowac. Komus w urzędzie dzielnicy zabraklo wyobrazni.
Boom08:51, 04.10.2021
Ja bym zadał pytanie po co w ogóle chodzić do urzędu? Jak największa liczba spraw powinna być przerzucona do obsługi zdalnej. Urząd powinien działać jak sklep internetowy: wybierasz usługi, płacisz kartą, dołączasz dokumenty, etc. W dobie powszechnych profili zaufanych to powinna być podstawa jego działania. Nawet głupią rejestrację pojazdów można zautomatyzować.
mqc15:29, 04.10.2021
jestem słoikiem z miasta na prawach powiatu ponad dwukrotnie mniejszego niż Ursynów i tam jakoś udało się zapewnić terminale płatnicze przy każdym okienku i to już ładnych parę lat temu. Dziwne jest to tłumaczenie - w jednych JST udało się zapewnić synchronizację, a w innych nie.
W takim razie w USA 08:01, 04.10.2021
Proponuję przejechać się do podobnych urzędów w Niemczech czy USA. Jeśli w Urzędzie na Ursynowie jest teraz średniowiecze, w tamtych krajach epoka kamienia łupanego. Więc ta krytyka jest nieuzasadniona.
Boom09:44, 04.10.2021
Wow, i może mam się podniecać jeszcze płatnościami czekiem? Zapomniałeś tylko, że np. sprawę przerejestrowania samochodu w USA załatwia się niezwykle prosto, podobnie jak prawo jazdy.
Jakoś na Łotwie czy w Estonii potrafili przejść na obsługę elektroniczną. Widocznie lubisz biegać po urzędach marnując swój czas i Ci to nie przeszkadza.
909:02, 11.10.2021
Emeryty muszą mieć co robić.
Dark09:02, 11.10.2021
Po co? Takie rzeczy można by było robić blikiem. Działa natychmiastowo. Ale wiem, ludzie mają te smartfony tylko chyba żeby gadać i grać, paczki z paczkomatu nadal odbierają kodem wpisywanym na ekranie urządzenia... XXI wiek III dekada, fani UE.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Fontanny na Ursynowie pełne dzieci. Co na to Sanepid?
Od lat wiadomo że na ursynowie brakuje odkrytego basenu albo chociaż niedużego wodnego placu zabaw. W ten w Powsinie o 12:00 nie można już palca wsadzić. Zamiast wydawać idiotycznie pieniądze na park do którego nikt nie chodzi poza okolicę fontanny można by zrobić tego typu obiekt. No ale.. kto o tym pomyśli jak najwygodniej zagospodarować teren najmniejszym nakładem prac i najwyższym kosztem robiąc niby park, bez cienia, wody, toalet. Jeszcze jedno, pieniążki za ostatni odcinek parku zostały już rozdysponowane i dlatego jest teraz taki problem z pozostawieniem parkingów w obecnej formie w okolicach Kazury
kurkawodna
07:36, 2025-07-07
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
Myślę, że ci Panowie wysiadujący całymi dniami pod pobliską altanką śmietnikową, za "wiśniowy balon".
Dzielnicowy Parys
04:09, 2025-07-07
Ursynowski "Kamyk" najlepszy w Polsce. W debatach!
Fryzjer się o nich pytał.
Dzielnicowy Parys
04:04, 2025-07-07
Fontanny na Ursynowie pełne dzieci. Co na to Sanepid?
Na Ursynowie bardzo jest potrzebny wodny plac zabaw. Do póki go nie ma proponuję jednak badać wodę. Fontanny mają cieszyć mieszkańców i cóż w tym złego że dadzą radość pluskajacym się tam dzieciom.
Natalia
00:35, 2025-07-07
1 2
A redukcja zatrudnienia kolejnymi bezrobotnymi na zasiłkach.
6 1
SyM, a gdzie są ci bezrobotni w Polsce? Redukcja zatrudnienia urzędników to więcej pieniędzy na potrzeby miasta. Urzędnik to tylko koszt obsługi opłacany z kasy publicznej.
0 0
SyM zatrudnianie dla samego zatrudniania to fikcja. Jeden rodzic powinien zostać w domu i zajmować się dziećmi, po prostu. Wtedy byłoby miejsce na wyższe pensje i nie byłoby bezrobocia.