W niedzielę Arena Ursynów zmieniła się w prawdziwy Legoland. Wśród miliona klocków dzieci czuły się jak w raju. Święty Mikołaj czuwał nad wszystkim i znalazł czas, aby z każdym zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
To kolejne Mikołajki z klockami Lego, które odbyły się na Ursynowie. Pomysł spotkał się z takim entuzjazmem najmłodszych mieszkańców, że dzielnica postanowiła kontynuować ten pomysł. A że zabawa Lego nigdy się nie nudzi, to impreza co rok przyciąga setki zainteresowanych.
Na terenie hali wyznaczono strefy, w których dzieci mogły budować bajkowe miasteczka z serii Lego Friends albo całkiem rzeczywiste z serii City. Najmłodsi z chęcią nurkowali w basenach z Duplo, ale największym powodzeniem cieszyła się strefa Gwiezdnych Wojen.
- Kamil jest zachwycony, jesteśmy już drugą godzinę. W zeszłym roku było tak samo. Świetna zabawa – mówiła mama sześciolatka z Imielina.
Między stanowiskami do budowania przechadzały się figurki Lego wielkości dorosłego człowieka. Dzieci były zachwycone. Co odważniejsze podbiegały do postaci i przybijały sobie z nimi piątkę.
Strzałem w dziesiątkę okazała się strefa gier planszowych wydawnictwa Egmont. Całe rodziny zasiadały tu, aby wspólnie rozegrać partyjkę jednej z planszówek. Zagrać można było m.in. w przeskalowane „Pędzące żółwie” czy w „Luxtorpedę”.
- Świetnie się bawimy. Czujemy, że to taka nasza wspólna rodzinna niedziela. Córka nie bardzo lubi budować z klocków, ale planszówki to coś akurat dla niej – mówi pan Robert.
Także strefa gier sportowych, czyli piłkarzyki i badminton, była cały czas oblegana. Podobnie jak strefa gier video, do której stała kolejka oczekujących. Sporą widownię zebrało także przedstawienie teatralne o wesołych zwierzątkach.
Jednak największą atrakcją było oczywiście pojawienie się Świętego Mikołaja. Do zdjęcia z gospodarzem imprezy od razu ustawiała się kolejka. Dzieci wychodziły z uśmiechem i upominkiem od dzielnicy. Na „do widzenia” można było dostać słodką niespodziankę w postaci pączka. Patronem medialnym imprezy był portal Haloursynow.pl
W GALERII ZDJĘCIA Z TEGOROCZNYCH MIKOŁAJEK:
Nowocześnie w środku, ruina na zewnątrz
Chodniki sklecone z kilku typów kostki to "styl a la warszawski/dzielnicowy ratusz"? Na jednym skrzyżowaniu potrafią położyć cztery wzory. Wygląda to gorzej niz w państwach Trzeciego Świata. Miasto nie moze zamówić jednego wzoru dla siebie i zamawiać sukcesywnie wg potrzeb, tylko.... co remont to kładą cos innego??? Podobnie ze słupkami. Paryż czy Berlin ma jeden rodzaj słupków wszędzie, od centrum do peryferii. W Warszawie na jednej uliczce, obok siebie stoi kilka, zupełnie innych. Takie dziadostwo z zaborów.
EDE
21:25, 2025-07-06
Siłownia jak śmietnik. "Tam jest taki syf!"
Ursynów i Warszawa jest teraz bardzo brudna w porównaniu z tym, co bylo ledwie kilka lat temu. W autobusach śmierdzi. Metro nie jest sprzątane, a rozmazywane. Bazgroły na zabytkach i na blokach (przyjrzyjcie sie im), MDM - tragedia. Na Woli przy wyjściach z metra chleff. Tak wcześniej NIE było. Co sie zmieniło?!
DEDE
21:16, 2025-07-06
Plejada gwiazd jazzu na Starówce, inauguracja już dziś
Cały Rynek jest teraz zajęty przez stoliki i parasole. Nie widać kamieniczek, nie można przejść.
dzede
21:08, 2025-07-06
Fontanny na Ursynowie pełne dzieci. Co na to Sanepid?
Trzeba bylo zalozyc inny typ fontanny, taki ktory nie kusi dzieci. Obecnie w calej Polsce jest montowany jeden, taki sam.
EDE
21:05, 2025-07-06
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz