Piłka zamiast telefonu, przedstawienie zamiast telewizora i wspólna zabawa całą rodziną na świeżym powietrzu. Tak wyglądało „Popołudnie z ferajną” na Ursynowie, czyli piknik w Parku Przy Bażantarni.
Już od wejścia czuć było klimat retro – na rodziców i dzieci czekały peruki i przebrania z epoki i nie tylko. Dziewczynki zachwycały się przede wszystkim różnokolorowymi włosami i strojem syreny, a organizatorzy zachęcali wszystkich do wygłupów i wspólnego rodzinnego zdjęcia.
- Frekwencja jest ogromna, naprawdę jesteśmy pod wrażeniem. Ludzie przychodzą od 13:00 takimi falami i cały czas jest ich dużo – mówiła jedna z organizatorek.
Kolejny punkt z atrakcjami to „Wypożyczalnia” wyposażona w książki, planszówki i cieszące się największym wzięciem piłki dmuchane, plastikowe kręgle i kocyki. Jednak głównym gwoździem programu był występ Teatru Baza, który przyciągnął do parku tłum rodziców z dziećmi.
Spektakl o Babie Jadze, dwóch synach i dzielnej matce, zachwycił dzieci, które w międzyczasie zdążyły porządnie zgłodnieć i wręcz obległy panią Elwirę, która uczyła je własnoręcznie przyrządzić placuszki i sosy. Przez całą imprezę można także było budować z klocków – dużych i małych oraz nauczyć szyć się broszki z filcu i sadzić roślinki.
- Córka nie chce wracać do domu, niby tylko kilka namiotów, ale tak to jakoś dobrane, że Ania jest zachwycona – mówi mama siedmiolatki zajadającej placuszki.
Piknik odbył się w ramach programu „Warszawa Rodzinna”, a tłum rodzin bawiących się i odpoczywających wspólnie na trawie, potwierdza tylko potrzebę i sens organizowania takich imprez.
[ZT]10094[/ZT]
jasio08:35, 23.07.2018
Oto właśnie rzetelne dziennikarstwo. Te tłumy to max ze 150osób i 5-6 stanowisk. Jak na ilość ludzi mieszkających na kabatach i ursynowie to faktycznie "tłumy"
Anonim09:22, 27.07.2018
Akcja bez sensu tylko zajmuja miejsce i robia hałas
Jakos tutaj nikt sie nie czepia ale o trasy w kabackim jak najbardziej
Bez sensu niezłe tłumy
Ursynów to chyba przedszkole sie robi
Bieg Ursynowa w niedzielę. Będą utrudnienia w ruchu!
"Osoby [...] będą mogli wyjechać". Męskoosobowe z niemęskoosobowym się panu redaktorowi Jabłońskiemu pomyliło.
mmb
22:57, 2025-06-07
Chwile grozy. Mała dziewczynka w oknie na 11. piętrze!
Ta matka to jakaś nierozgarnięta melepeta!! Takie nie powinny mieć dzieci. Malutkie dzieci trzeba pilnować na każdym kroku. Jak prawie 5 letnie dziecko może otworzyć okno? 😠😠
Jacek
20:39, 2025-06-07
"Dom Dżokeja" z tablicą poświęconą swojej niesamowitej
A pamięta ktoś kontenery które stały pomiędzy nie istniejącym jeszcze Domem Sztuki a Pasażem Imielińskim 11?W miejscu tym jest obecnie skrzyżowanie Beli Bartoka /Al KEN
Jacek
20:34, 2025-06-07
Dziki na Kabatach to już poważny problem
Ja bym strzelał.
policjant
20:05, 2025-06-07