Zamknij

Koniec z darmowym lodowiskiem na Ursynowie? Radni apelują

Bartek Jabłoński Bartek Jabłoński 11:40, 31.07.2025 Aktualizacja: 09:02, 01.08.2025
Skomentuj SK SK

To był największa niespodzianka głosowania! Popularne lodowisko zimowe przy Kajakowej przegrało walkę o głosy mieszkańców w Budżecie Obywatelskim. Czy to oznacza, że już go nie będzie?

Ursynowskie darmowe lodowisko był jednym z powracających projektów Budżetu Obywatelskiego. Już od trzech lat w sezonie zimowym mieszkańcy dzielnicy mogli cieszyć się darmową jazdą na łyżwach pod Dzielnicowym Ośrodku Kultury "Ursynów" na Kajakowej. Za pomysłem lodowiska stoją radni Leszek Lenarczyk, Paweł Nowocień oraz społecznik Piotr Ciara z Otwartego Ursynowa. 

To jeden z największych i najdroższych projektów wybieranych przez mieszkańców dzielnicy - zbudowanie, utrzymanie oraz demontaż lodowiska razem z energią elektryczną kosztuje ok. 900 tys. złotych.

Duża frekwencja i koszty

Nie da się ukryć, że koszt utrzymania obiektu do niskich nie należy. Z drugiej strony lodowisko cieszy się niesłabnącą popularnością wśród mieszkańców Ursynowa. Potwierdzają to statystyki. Ratusz pochwalił się, że w ostatnim sezonie znów padł rekord odwiedzin na lodowisku.

Od 6 grudnia 2024 roku do 9 marca 2025 roku skorzystało z niego 42 730 osób. Z przedstawionych liczb wynika, że dziennie z lodowiska korzystało średnio ponad 450 osób. A jedno wejście kosztowało podatnika ok. 21 złotych. W poprzednich sezonie ursynowskie lodowisko odwiedziło ok. 33 tys. osób.

Duża popularność obiektu przy Kajakowej tym razem nie przełożyła się na wyniki w kolejnej edycji Budżetu Obywatelskiego. Projekt nie został wybrany przez mieszkańców do realizacji w 2026 roku. Po części to wynik zmian w regulaminie. Zgłoszenie lodowiska tylko przy ul. Kajakowej było w tym roku niemożliwe, bo projekty o jednej lokalizacji mogły zostać zgłoszone tylko do "obszaru lokalnego", czyli nowoutworzonego podpoziomu dzielnicowego BO. Miasto narzuciło w obszarze Zielony Ursynów limit kosztów jednego projektu na 483 tys. złotych, a więc lodowisko kosztujące milion by się nie zmieściło.

Autorzy projektu zgłosili więc początkowo pomysł dwóch lodowisk w dwóch różnych lokalizacjach, dzięki czemu projekt trafił do puli ogólnodzielnicowej i mieści się w limitach Budżetu Obywatelskiego (1,5 mln złotych). Obok ponownego wybudowania lodowiska na Kajakowej ratusz miał - wg pomysłu - wynajmować lodowisko prywatne przy al. KEN na Imielinie. W trakcie weryfikacji projekt poprawiono - wynajem Figlowiska został zastąpiony urządzeniem rolkowiska w hali UCSiR przy Dereniowej. Tak czy owak, cały plan nie wypalił.

Jest szansa na zachowanie lodowiska?

Skoro nie z Budżetu Obywatelskiego, to może uda się sfinansować lodowisko z budżetu dzielnicy? Autorzy projektu zwrócili się już do ratusza z zapytaniem o możliwość alternatywnego sfinansowania popularnej atrakcji.

Projekt ten od lat, z roku na rok bił rekordy frekwencji wśród mieszkańców korzystających z lodowiska przy ul. Kajakowej

- argumentuje radny Paweł Lenarczyk z Otwartego Ursynowa.

Podobnego zdania jest też radny Paweł Nowocień (OU), który dodatkowo sugeruje krótszy okres funkcjonowania lodowiska, co pozwoliłoby obniżyć koszty.

- Największe oblężenie lodowisko przeżywa w okresie świątecznym i noworocznym, może to wtedy należałoby je otworzyć, zamiast w Mikołajki? - zastanawia się radny.

Nowocień jednocześnie podkreśla, że dotychczasowa forma lodowiska z dwoma taflami, jednej do jazdy, drugiej do nauki i stawiania pierwszych kroków na lodzie, dobrze się sprawdzała. W tegorocznym sezonie zaskoczeniem okazała się wyjątkowo ciepła końcówka lutego oraz początek marca, co pomimo posiadanego zaplecza technicznego – powodowało bardzo szybkie topnienie wierzchniej warstwy lodu. Może sugerowane przez Nowocienia skrócenie okresu funkcjonowania lodowiska mogłoby być odpowiedzią na ten problem?

Wszystko wskazuje na to, że ursynowski ratusz również nie chce rozstawać się z tak popularnym obiektem, to przecież zimowa wizytówka dzielnicy. 

Niezwłocznie po ogłoszeniu wyników głosowania rozpoczęliśmy analizę możliwości uruchomienia lodowiska przy ul. Kajakowej w sezonie 2025/2026 ze środków bieżących Dzielnicy Ursynów.

Obecnie trwają prace nad projektem budżetu na rok 2026. Na tym etapie weryfikujemy, czy możliwe będzie zabezpieczenie niezbędnych środków, aby lodowisko mogło zostać uruchomione już w nadchodzącym sezonie jesienno-zimowym.

Rokrocznie odnotowujemy duże zainteresowanie mieszkańców lodowiskiem i traktujemy ten projekt jako ważny element zimowej oferty sportowo‑rekreacyjnej Ursynowa

- informuje Iwona Janowska, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej dla dzielnicy Ursynów.

Wygląda na to, że nic nie jest jeszcze stracone i ursynowscy fani jazdy na łyżwach mogą zachować umiarkowany optymizm. Na ostateczną decyzję przyjdzie jednak poczekać do zakończenia prac nad projektem budżetu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

obserwatorobserwator

6 0

Jeśli lodowisko nie uzyskało wystarczającej ilości głosów, to znaczy że mieszkańcy nie są tym zainteresowani. Nie rozumiem uporu niektórych radnych forsującym ten pomysł wbrew mieszkańcom. Może lodowisko znudziło się i cały projekt się wyczerpał.

13:14, 31.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Rozsądny Rozsądny

6 0

Jeżeli Piaseczno chce lodowiska na zielonym „Ursynowie”, niech je sfinansuje. Werdykt głosujących jest jasny i trzeba go uszanować a nie szastać *%#)!& kasą.

17:45, 31.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rozbawionyrozbawiony

5 0

W tym roku na lodowisko przyjeżdżała młoda patologia z okolicznego powiatu, która terroryzowała jeżdżących na lodzie mieszkańców i nawet pobiła dozorcę z domu kultury. Na szczęście Policja poradziła się z tym problemem, ale lodowisko ma służyć płacącym podatki w Warszawie.

20:51, 31.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wasz RafałWasz Rafał

1 0

w to miejsce "warszawiacy" chcą tęczy, jedna na Pl.Zbawiciela to za mało

08:18, 01.08.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XyzXyz

2 0

Mieszkancy po prostu tym razem wybrali inne projekty, ważne ich zdaniem dla dzielnicy.

08:23, 01.08.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MariuszMariusz

1 0

Jesli koszt na sezon to 900k a ludzi bylo ponad 42k to wystarczy wprowadzic bilety - srednio po 20 zl i bedzie otwarte

08:43, 01.08.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%