Zamknij

Szkolna ulica na Koncertowej nie zdaje egzaminu. Mieszkańcy mówią: dość!

Bartek JabłońskiBartek Jabłoński 14:17, 04.06.2025 Aktualizacja: 15:07, 04.06.2025
Skomentuj BJ BJ

Samochody zawracające na wąskiej drodze, wysiadające dzieci, tłok - to codzienność mieszkańców bloków przy ulicy Koncertowej. Ulica szkolna okazała się fikcją. Czy będą zmiany?

Mieszkańcy osiedla przy ul. Koncertowej codziennie mierzą się z wielki problemem. Samochody parkują bezpośrednio na ulicy, zawracają na małym placyku pod halą sportową, a piesi przeciskają się między jeżdżącymi autami. Sytuację miał zmienić program Droga na Szóstkę, którym miejscy drogowcy w 2023 roku objęli szkołę na Koncertowej. Na dojazdowej części ulicy wprowadzono zakaz ruchu samochodowego w godzinach 7:30-9 w dni szkolne.

Z moich obserwacji wynika, że nie są przestrzegane żadne znaki poziome ani pionowe, czyli zakaz zatrzymywania się, miejsca dla niepełnosprawnych

- mówi  Małgorzata, mieszkanka osiedla. 

Z relacji mieszkańców osiedla wynika, że rodzice lekceważą zakazy.

Rodzice, którzy podwożą tu dzieci do szkoły, często podjeżdżają pod samą szkołę, tak naprawdę praktycznie wjeżdżając w drzwi. Mogą przecież zostawiać samochód trochę dalej. Dziecko może ten kawałek bezpiecznie przejść

- mówi pani Dominika, mieszkanka osiedla.

Miał być hit, a jest…

Chaos na Koncertowej jest tym bardziej niezrozumiały, że w odległości 150 metrów znajduje się duży parking Park&Ride „Metro Ursynów”. Według mieszkańców rano jest tam dużo wolnych miejsc, a rodzice po prostu nie chcą korzystać z tego udogodnienia.

Nie są przestrzegane jakiekolwiek zasady ruchu drogowego. Zdarza się, że rodzice jeżdżą tu bardzo szybko. Wraz ze znajomymi obawiamy się puszczać nasze dzieci bez nadzoru

- żali się Patrycja.

Co na to miejscy drogowcy, którzy w październiku 2023 roku wprowadzili Drogę na Szóstkę? Zarząd Dróg Miejskich nie monitoruje na stałe sytuacji na Koncertowej. 

Naszą rolą było wykonanie oceny bezpieczeństwa, zaproponowanie rozwiązań zarządcom dróg i terenów, opracowanie projektu organizacji ruchu i doprowadzenie do wdrożenia. Wobec społeczności szkolnej przeprowadzono akcję edukacyjną

 - mówi Maciej Dziubiński, rzecznik prasowy ZDM.

Ulica Szkolna nie jest rozwiązaniem?

W teorii na „ulicy szkolnej” obowiązuje zakaz wjazdu w godzinach 7:30-9. Nawet gdyby osoby podwożące dzieci do szkoły przestrzegały przepisów, to wciąż pozostaje kwestia popołudniowych odbiorów. Sąsiedzi jednogłośnie twierdzą, że ulica najbardziej niebezpieczna jest właśnie w godzinach odbiorów i zajęć pozalekcyjnych, na które dojeżdżają też dzieci z innych szkół (od 14 do 18). Z tym twierdzeniem nie zgadza się ZDM. 

Większość uczniów, którzy rano doszli do szkoły pieszo, również pieszo z niej wraca. Na piesze podróże powrotne decyduje się też część uczniów, którzy rano wybrali komunikację miejską, hulajnogę, czy byli podwiezieni do szkoły przez rodziców. Tylko nieznacznie ponad połowa uczniów, którzy rano do szkoły dotarli autem, wraca w ten sam sposób. Dojazdy samochodowe stanowią 18% porannych podróży i 11% popołudniowych. Warto zauważyć, że pieszo ze szkoły wraca ponad połowa uczniów.Uczniowie kończą lekcje o różnych porach np. w zależności od wieku. Tak że jest mało prawdopodobne, aby ruch pod szkołą poza okresem przed pierwszą lekcją był szczególnie natężony

- tłumaczy Maciej Dziubiński.

Mieszkańcy z kolei zwracają uwagę, że do szkoły i obiektów sportowy UCSiR "Koncertowa" na zajęcia pozalekcyjne, dojeżdżają dzieci z całej okolicy. A co za tym idzie, za tłok w godzinach popołudniowych nie odpowiadają jedynie rodzice uczniów pobliskiej szkoły.

Jeśli Straż Miejska pilnowałaby tego codziennie, to myślę, że wtedy problem byłby rozwiązany

- sugeruje Dominika.

Ulica jest cyklicznie kontrolowana przez patrole szkolne II Oddziału Terenowego. Niemniej jednak, stałe patrole przy wjazdach na ulice Koncertową są dyslokowane wyłącznie w pierwszych tygodniach września w ramach akcji „Bezpieczna droga do szkoły”, kiedy to – po wakacyjnej przerwie – uczniowie, odzwyczajeni od ruchu drogowego, wracają do szkół

- odpowiada Straż Miejska.

Od 1 stycznia do 21 maja 2025 r. z rejonu ulicy Koncertowej wpłynęło do straży miejskiej tylko 8 zgłoszeń dotyczących nieprawidłowego parkowania. W wyniku podjętych interwencji strażnicy nałożyli jeden mandat karny oraz zastosowali trzy pouczenia za niestosowanie się do znaku drogowego B-36 (zakaz zatrzymywania się). Ponadto funkcjonariusze wszczęli trzy procedury usunięcia pojazdu z drogi na koszt właściciela za niestosowanie się do znaku B-36 z tabliczką T-24 (zakaz zatrzymywania pod groźbą odholowania pojazdu).

Straż Miejska jednocześnie zaznacza, że w tym czasie nie wpłynęło żadne pismo od mieszkańców lub szkół dotyczące utrudnień w ruchu, powodowanych przez rodziców odwożących bądź odbierających dzieci. Jednym słowem nikt się nie skarżył.

Mieszkańcy na tropie rozwiązania

Grupa mieszkańców postanowiła poszukać rozwiązania problemu na własną rękę. Złożyła wniosek do spółdzielni Stokłosy o postawienie szlabanu, który blokowałby wjazd na ulicę osobom spoza osiedla.

Spółdzielnia podkreśla, że jest jedynie zarządcą gruntów, na których znajdują się drogi. Właścicielem jest miasto. Niemniej jednak 4 lutego władze spółdzielni wystąpiły do Urzędu Dzielnicy Ursynów o zgodę na montaż czterech szlabanów. Środki na inwestycję miałyby pochodzić z funduszu celowego, który utworzono w spółdzielni. 

Istotne jest, aby członkowie spółdzielni wyrazili akceptację bądź sprzeciw wobec przedstawionej propozycji. W przypadku ich akceptacji oraz uzyskania zgody właścicielskiej na montaż czterech szlabanów przy ulicy Koncertowej, realizacja zadania powinna nastąpić w ciągu dwóch lat

- wyjaśnia zarząd spółdzielni Stokłosy.

Mieszkańcom bloków przy Koncertowej pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość i liczyć na sprawną realizację projektu. Może coś pomoże?

[ZT]24508[/ZT]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

WckWck

7 18

Nie mieści się w głowie lewaków od tęczowego Rafała niestety wciąż prezydenta Warszawy, że ktoś nie chce korzystać z ich ścieżek rowerowych i komunikacji miejskiej. Na wszelki wypadek postawią zakaz wjazdu i zlikwidują kolejne miejsca parkingowe.

17:47, 04.06.2025
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

PolakPolak

4 9

Za to w brunatnych główkach siewców nienawiści od czerwonego jarusia zmieści się cały syf tego świata.
Nienaawistna patologia

05:38, 05.06.2025

AlwaroAlwaro

3 1

Bełkot. Nawet nie o tym jest zresztą ten artykuł. Po prostu nie wszędzie podjedziesz samochodem pod drzwi. Są granice wygodnictwa.

09:25, 05.06.2025

dr2dr2

9 6

Nie mieści się w głowie narodowo-socjalistycznych prawaków, że są ludzie którzy nie chcą zabijać dzieci spalinami.

00:59, 05.06.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

aaaaaaaa

3 6

To niech wrócą do siebie na wieś. Miasto ma swoją charakterystykę, a jak komuś się nie podoba to droga powrotna w rodzinne strony stoi otworem.

07:08, 05.06.2025

OSTATNIE KOMENTARZE

0%