Ułatwić życie seniorom i niepełnosprawnym. Rusza akcja Dostępny Ursynów!

Stowarzyszenie Otwarty Ursynów ruszyło z akcją Dostępny Ursynów. Społecznicy chcą zlikwidować bariery architektoniczne utrudniające poruszanie się po dzielnicy seniorom i osobom niepełnosprawnym. Czy na Ursynowie dużo jest jeszcze miejsc z takimi utrudnieniami?

Za akcją Dostępny Ursynów stoją radni i społecznicy ze stowarzyszenia Otwarty Ursynów. Inicjatywa ma docelowo ułatwić poruszanie się po dzielnicy osobom niepełnosprawnym i seniorom. Mieszkańcy mogą już zgłaszać miejsca, do których dostęp jest utrudniony, bądź wręcz niemożliwy. 

Będziemy chcieli doprowadzić do likwidacji takich miejsc, które stanowią barierę do poruszania się po Ursynowie. Po zebraniu uwag mieszkańców, przeanalizowaniu ich, nasi radni będą interweniowali w miejskich i dzielnicowych instytucjach, w celu ich zlikwidowania

- tłumaczy Paweł Lenarczyk radny z Otwartego Ursynowa. 

Można zgłaszać takie problemy, jak: brak podjazdów dla wózków, niedostosowane przejścia, brak wind czy nawet trudna do ominięcia dziura w nawierzchni. Koordynatorem akcji jest Michał Sadziński, członek stowarzyszenia Otwarty Ursynów, który sam mierzy się z niepełnosprawnością. 

Jako osoba z problemami w poruszaniu się wiem, jak ważna jest likwidacja barier architektonicznych. Często rozmawiam z koleżankami i kolegami, którzy posiadają różny stopień niepełnosprawności i wiem, ile muszą pokonywać niedogodności, których osoba w pełni zdrowa nawet nie zauważy

- mówi Sadziński.

Dostępny Ursynów. Są już pierwsze zgłoszenia

Do Otwartego Ursynowa zaczęły już spływać pierwsze zgłoszenia mieszkańców. Akcja jest potrzebna, gdyż na Ursynowie wciąż jest wiele miejsc, do których dostęp jest utrudniony. Mowa, chociażby o braku windy na stacji metra na Imielinie, czy niedostatecznej liczby sygnalizatorów dźwiękowych na przejściach dla pieszych.

Jedną z pierwszych moich interwencji będzie przypomnienie się w Zarządzie Dróg Miejskich i ponowne zadanie pytania, dlaczego po 2,5 roku oczekiwania na sygnalizację dźwiękową na skrzyżowaniu Anody-Rodowicza i Ciszewskiego – mimo pozytywnej odpowiedzi na moją interpelację – taka sygnalizacja jeszcze nie została zamontowana

- obiecuje radny Lenarczyk.

Koordynator Michał Sadziński zaznacza, że dzielnica w wielu przypadkach stanęła na wysokości zadania i działania mające na celu stopniową poprawę sytuacji są podejmowane. Systematycznie instalowane są podjazdy czy windy "sanatoryjne". Akcja ma na celu przyspieszenie tych zmian i wytypowanie miejsc, gdzie reakcja potrzebna będzie w pierwszej kolejności.

Miejsca i obiekty wymagające interwencji można zgłaszać poprzez formularz online.