W szkole podstawowej nr 330 przy ul. Mandarynki działa najbardziej aktywny sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Co roku zbiera gigantyczne kwoty - w ubiegłym aż 100.000 złotych! Dziś w szkole odbył się mały finał WOŚP a jutro rano wolontariusze ze szkoły ruszają w miasto.

Dzień przed 23. Wielkim Finałem WOŚP w szkole przy Mandarynki bawili się uczniowie, rodzice i przyjaciele szkoły oraz okoliczni mieszkańcy. To tradycyjna impreza integracyjna połączona ze zbiórką pieniędzy na rzecz orkiestry Jurka Owsiaka. Wolontariusze nie narzekali na hojność ursynowian - puszki były bardzo ciężkie!

- Frekwencja była ogromna. Działo się wiele, zagraliśmy głośno i dynamicznie. Mam nadzieję, że w tym roku pobijemy na całym Ursynowie kolejny rekord - mówi Joanna Skopińska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 330 przy ul. Mandarynki. W ubiegłym roku szkolny sztab zebrał 100 tysięcy złotych.

W sali gimnastycznej zaprezentowały się dziś formacje baletowe, zespoły taneczne czy szkolny chór "Mandarynka".  Były też pokazy karate, loteria, malowanie japońskich znaków, znakomite ciasta i kanapki - z atrakcji tych można było skorzystać po wrzuceniu datku do puszki WOŚP.

W niedzielę wcześnie rano na ulice Ursynowa i nie tylko, ze szkoły przy Mandarynki - gdzie siedzibę ma główny sztab Orkiestry w naszej dzielnicy - wyruszy ponad 120 wolontariuszy z puszkami i serduszkami.

- Zbierać będą od rana do wieczora, o 20:00 w szkole obejrzymy na wielkim ekranie tradycyjne "Światełko do nieba" sprzed Pałacu Kultury i Nauki - zapowiada Piotr Bagnowski, szef sztabu "Mandarynki".

ZOBACZ VIDEO Z "MAŁEGO FINAŁU WOŚP" W SP 330