Tegoroczna inwestycja to kontynuacja działań rady rodziców z wcześniejszych lat. Wtedy foliami termicznymi pokryte zostały okna budynku A, w którym uczą się młodsze klasy. Specyficzna lokalizacja szkoły sprawiała, że latem w klasach nie dało się wytrzymać. Z relacji rodziców wynika, że żar, który lał się przez okna, nagrzewał pomieszczenia nawet do 40 stopni! W takich warunkach nie da się skupić, a co dopiero czegoś nauczyć.
W tym roku społeczność szkoły zamontowała folie termiczne w oknach w drugim budynku - po dawnym gimnazjum. Kosztowało to prawie 77 tys. złotych.
Jest gorąco, co się robi w budynkach? Zakłada klimatyzację! Natomiast tutaj nie wchodziło to w grę. Samo kupienie klimatyzatorów to wcale nie jest dużo większy wydatek niż ten, który ponieśliśmy na ofoliowanie okiem. Natomiast kto to potem utrzyma? Trzeba serwisować, jest użycie prądu i to całkiem niemałe i na to nie ma środków. Miasto na siebie tego nie weźmie. Trzeba było znaleźć sposób na pasywne ochłodzenie sal. Męczyliśmy się z tym długo, ale w końcu stanęło na foliach
- tłumaczy Robert Wojciechowski, który od 13 lat jest przewodniczącym Rady Rodziców w SP 340.
Folie, które pojawiły się w szkole przy Lokajskiego, nie są typowymi lustrzanymi foliami, jakie najczęściej widuje się w oknach. Te nie zdałyby tu egzaminu, gdyż blokują zbyt wiele światła słonecznego. O ile sprawdziłyby się latem, to zimą w klasach byłoby po prostu za ciemno. Dlatego zainstalowano coś ekstra.
Założenie było takie, że folia mieć ma bardzo wysoką przepuszczalność światła. Taka typowa lustrzana ma przepuszczalność tylko 20%. Ta, na którą się zdecydowaliśmy przepuszcza ok 60% światła i do tego odbija energię cieplną
- mówi Robert Wojciechowski
A jak efekty termomodernizacji oceniają sami zainteresowani, czyli uczniowie? Z relacji rodziców wynika, że dzieci... wciąż narzekają na wysokie temperatury. Robert Wojciechowski tłumaczy, że to normalne, gdyż dzieci nie mają bezpośredniego porównania ze stanem sprzed remontu - upłynęło zbyt wiele czasu. Poprawę potwierdzają za to termometry. Pomieszczenia, które wcześniej nagrzewały się do nawet 40 stopni, obecnie notują wyniki na poziomie 27-28 stopni. To różnica aż kilkunastu stopni więc, poprawa jest jak najbardziej zauważalna.
Pozytywne efekty termomodernizacji mają być odczuwalne także zimą. Straty ciepła przez szyby mają być mniejsze o nawet 30%, co zapewne przełoży się na niższe koszty ogrzewania ponoszone w tym okresie przez szkołę.
Środki na tę inwestycję w całości zebrane zostały przez radę rodziców i pochodziły z dobrowolnych składek. Wysokość dorocznej, jednorazowej składki wynosi 150 zł. Ważną rolę odegrała nadwyżka składek z okresu pandemii, kiedy to środki były zbierane, jednak nie było dużych wydatków ani inwestycji. W budynku B szkoły SP 340 łącznie położone zostało 220 mkw. folii, a pracami objęto ponad 300 okien.
Tegoroczna termodernizacja to niejedyna tak duża inicjatywa rady rodziców z tej szkoły. Dzięki staraniom rady udało się również wygłuszyć szkołę poprzez montaż sufitów dźwiękochłonnych. Rodzice nie mieli też problemów, by skrzyknąć się i zewrzeć szyki gdy okazało się, że projekt stołówki zakładał miejsca jedynie dla 90 osób, podczas gdy ze szkolnych obiadów korzystało 600 uczniów. Rada rodziców pochyliła się tez nad losem lokalnego Pana "Stopka" i wielokrotnie wnioskowała o postawienie budki chroniącej przed warunkami atmosferycznymi. Co roku fundują również nagrody w konkursach, pamiątkowe tarcze na zakończenie szkoły czy materiały eksploatacyjne.
Tak zgrana społeczność rodziców to rzadkość. Zapytaliśmy przewodniczącego rady rodziców o sekret tak zgranej ekipy.
To wszystko było stopniowo wypracowane. Jest tak, że jak przez wiele lat robi się to samo, to człowiek się uklepuje, wypala. A tu zawsze przychodzi ktoś nowy i odkrywczo robi to samo, ale z większą energią, i to fajnie działa. Mamy kolejne takie fale, kolejne osoby. Cały świat się nam zmienił, ale generalnie zawsze się znajdzie grupa zaangażowanych osób.
Najgorszy był okres postpandemiczny. Byliśmy tacy "wyzuci z kontaktu". Zresztą to nigdy nie wróciło na poziom sprzed. Jednak jest mniejsza chęć zaangażowania, globalnie. Ciągle jednak wiele osób zaraża się naszą inicjatywą, bo gdy ludzie widzą, że udaje się coś realnie zrobić, to chcą dołączyć
- mówi Robert Wojciechowski, przewodniczący Rady Rodziców w SP 340.
Johnny15:12, 13.08.2025
Bąbelki się gotują.
karot16:09, 13.08.2025
folia ogranicza światło w grudniu będzie ciemnio w sali ciekawe co powie sanepid
Sylwia 20:07, 13.08.2025
Tyle lat chodziłam do tej szkoły i co? Żyje, nikt nie mdlał. Tyle pokoleń uczniów dało radę. W oknach były zwykle żaluzje. W głowach się przewraca rodzicom dzieci nowego pokolenia XD Ciekawe co jeszcze wymyślą..
Ratusz zastanawia się nad kupnem "bata na e-rowery"
"Hulajnogarze" już na jednym kole śmigają.
A hulajnogi?
20:26, 2025-08-13
Ursynowska szkoła walczy z upałem. Nowość w oknach
Tyle lat chodziłam do tej szkoły i co? Żyje, nikt nie mdlał. Tyle pokoleń uczniów dało radę. W oknach były zwykle żaluzje. W głowach się przewraca rodzicom dzieci nowego pokolenia XD Ciekawe co jeszcze wymyślą..
Sylwia
20:07, 2025-08-13
Ursynowska szkoła walczy z upałem. Nowość w oknach
folia ogranicza światło w grudniu będzie ciemnio w sali ciekawe co powie sanepid
karot
16:09, 2025-08-13
Ursynowska szkoła walczy z upałem. Nowość w oknach
Bąbelki się gotują.
Johnny
15:12, 2025-08-13