Z inicjatywy mieszkańców powstał projekt nowego skweru na Ursynowie. Na zapomnianym terenie przy ul. Cybisa właśnie rozpoczęła się jego budowa. Remont przejdą też: górka saneczkowa, alejki przy jej zboczu oraz siłownia plenerowa.
Alejki, nowe drzewa, futurystyczne latarnie, ławki, podświetlenie zieleni i ogrodzenie z żywopłotu - teren zielony przy podstawówce na Cybisa zmieni się nie do poznania. Właśnie ruszyły prace budowlane. W drugiej kolejności do naprawy pójdzie znajdująca się obok górka saneczkowa - szczyt zostanie wygładzony, a wystające z ziemi przeszkody usunięte. Pod górką w miejsce dzisiejszych asfaltowych zarośniętych aleje powstaną nowe - z półprzepuszczalnej nawierzchni.
Skwer powstający w ramach Budżetu Partycypacyjnego ma służyć jako miejsce spotkań i wydarzeń kulturalnych. Mieszkańcy reagują z entuzjazmem na wieści o nowym miejscu.
- Uważam, że skwer w tym miejscu jest świetnym pomysłem. Przez to, że zabrano nam duży kawałek zieleni na rzecz kolejnych bloków, taka idea ma jeszcze większe poparcie - mówi nam Joanna, mieszkająca nieopodal placu budowy. Każdy cieszy się na wieść o spokojnym miejscu wewnątrz osiedla.
Pierwsze pomysły na skwer w tym miejscu były już 40 lat temu. Inspiracją dla Danuty Frączek, autorki ubiegłorocznego projektu do BP, był skwer Starszych Panów na Sadybie, gdzie odbywają się wydarzenia kulturalne. Frączek- mieszkanka pobliskiego bloku - osobiście dogląda budowy.
- Trudno powiedzieć czy budowa przebiega tak jak chciałam, ale nie widzę żadnych powodów do niepokoju. Zaczęto ją od alejek, cały czas mając na uwadze ogromne znaczenie przyrody. Ekipa budowlana ma dużo dobrego sprzętu. Poza tym nie jest ze spółdzielni. Wierzę, że poradzą sobie z budową - mówi nam inicjatorka powstania skweru. Budowa rozpoczęła się z opóźnieniem, więc nie zakończy się z końcem sierpnia, jak początkowo planowano, a miesiąc później.
Mieszkańcy nie mogą już doczekać się wydarzeń, które mogą mieć miejsce pod ich blokami.
- Nie dość, że miejsce przyniesie trochę światła na ten niezadbany teren, to jeszcze może zapewni zabawę także najmłodszym. Sam mam dzieci i codzienne chodzenie na plac zabaw już im się przejadło, liczą, że nie będą się nudzić na skwerku - mówi Bartłomiej.
Danucie Frączek marzy się, aby skwer nosił imię Grzegorza Nawrockiego - wybitnego polskiego dramaturga, dziennikarza, mieszkającego do końca życia w enklawie Cybisa. Póki jednak budowa trwa, o nazywaniu skweru nikt nie myśli. Na to czas przyjdzie później.
ZOBACZ JA MA WYGLĄDAĆ SKWER:
Imielińczyk13:00, 18.08.2016
A kiedy Imielin doczeka się porządnego parku i miejsca, gdzie mieszkańcy mogą wypocząć? Jak na razie Imielin jest całkowicie zabudowywany budynkami-plombami na każdym wolnym zielonym kawałku ziemi. Szkoły pękają w szwach, miejsc parkingowych brak, jak długo będzie trwał taki chaotyczny rozwój osiedla?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Dziki na Kabatach to już poważny problem
Te dziki to chyba z tych niewidzialnych zwierząt są. Codziennie odprowadzam dziecko do szkoły od wspomnianej w artykule Wąwozowej przez większość Dembego (również wspomnianego w artykule). Dziecko pokonuje tą trasę nawet dwa razy dziennie, bo jeszcze kierunek powrotny. Ani razu nie widziałem dzika, dziecko też nie. Nikt na żadnej grupie szkolnej nie alarmował o niebezpieczeństwach z tym związanych. Jedyna niebezpieczna sytuacja w okolicy, to potrącenie jednego z dzieci chodzących samodzielnie na przejściu dla pieszych przez jednego z rodziców tych dzieci, które trzeba dowozić. Ale nazwanie 'dzikiem' jest jednak obraźliwe. No i wahałbym się przed tak drastycznymi środkami jak odstrzał.
jac.
14:32, 2025-06-09
Rowerowy Maj. Wielki sukces ursynowskiej szkoły!
Szkoła 399 jest szkołą średnią? Chyba coś przegapiłem.
jac.
14:25, 2025-06-09
Jak dbamy o park linearny? Są już pierwsze zniszczenia!
z definicji parku linearnego absolutnie nie wynika potrzeba obowiązkowej instalacji złomowo-plastikowego placu zabaw dla dzieci. Czy w każdym parku muszą być zjeżdżalnie, bujawki i etc.? Zwłaszcza w linearnym, który ma inne funkcje do spełnienia niż płotek i kawałek szmaty do rozwieszenia?
MyślenieLinearne
14:22, 2025-06-09
Co dalej ze skateparkiem? Sąd blokuje inwestycję
Ajfon ostrowski to taki kadzidlany omnibus. Zna się na wszystkim... Od bibliotekarstwa począwszy, przez zarządzanie szpitalem w Mławie po budowę ursynowskiego skateparku. Takich ludzi kempie potrzeba... Pytanie tylko czy nam?😡
Zniesmak
13:07, 2025-06-09