Zamknij
ZOBACZ:

Pasy rowerowe na Dereniowej już są. Co o nich myślą mieszkańcy?

09:57, 08.10.2016 Aktualizacja: 09:46, 10.10.2016
Skomentuj AŁ

Pasy rowerowe na Dereniowej, które jeszcze we wrześniu zostały wykonane w ramach projektu z Budżetu Partycypacyjnego, wzbudzają mnóstwo emocji. Kierowcy twierdzą, że właśnie "skradziono" im jeden pas. Rowerzyści zaś cieszą się, że o nich pomyślano.

Na ul. Dereniowej, od skrzyżowania z Gandhi aż do ronda Płaskowickiej powstały właśnie pasy dla rowerzystów. Dla kierowców oznacza to zwężenie do jednego pasa w każdą stronę. Pojawiły się też nowe progi zwalniające.

Założeniem projektu z budżetu partycypacyjnego, który zrealizowała dzielnica, jest poprawa bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów. Ale kierowcy narzekają na zmiany.

- Już da się czasami zaobserwować korki. Nie wiem kto to wymyślił, żeby te pasy były prawie na środku jezdni, a nie po bokach. To nie jest ani trochę wygodne - mówi Krzysztof.

Podobnych głosów jest więcej - kierowcy nie są zadowoleni nie tylko z samego faktu stworzenia tam drogi rowerowej, ale też z jej wykonania. Okazuje się, że więcej miejsc parkingowych (równoległych do ulicy) ich nie zadowala - zastanawiają się, dlaczego nie można było zrobić pasów bliżej chodnika.

- Teraz samochód zaparkowany jest przy krawężniku, potem jest pas rowerowy i ten dla samochodów. To będzie powodowało kolizje. Dookoła jest tyle miejsc do parkowania, nie rozumiem tego! - mówi Sławomir. Dodaje też, że samochody wjeżdżają miejscami na pasy rowerowe, bo droga jest ciasna.

Rowerzyści jednak cieszą się z nowej drogi. - Choć jeżdżę samochodem to jestem jednak zwolennikiem rowerów. Całkiem dobrym pomysłem są te pasy. Tylko i kierowcy i rowerzyści muszą tutaj jeszcze bardziej uważać - twierdzi jeden z mieszkańców korzystających z rowerów. Jego zdaniem mamy wybór, albo będziemy promować zdrowy styl życia, albo sami będziemy sobie skracać życie.

A Wy jakie macie zdanie na temat nowych pasów na Dereniowej i Cynamonowej? Komentujcie!

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ: Jak wyglądają pasy na Dereniowej?

(Artur Łokietek)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(40)

MikaMika

39 8

Głupota głupota i jeszcze raz GŁUPOTA!!!Ciekawe jak będziemy poruszali się po Ursynowie po rozpoczęciu budowy POW....pewnie rowerami prawda?Kto to wymyślił???

18:10, 07.10.2016
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

blancablanca

3 0

A jak już o POWie, tunelu na Ursynowie nie będzie bo zastąpiono go tzw. wanną

07:51, 08.10.2016

stefanstefan

48 14

"......twierdzi jeden z mieszkańców korzystających z rowerów. Jego zdaniem mamy wybór, albo będziemy promować zdrowy styl życia, albo sami będziemy sobie skracać życie." Panie mieszkańcu korzystający z roweru, czasy komuny, w której siłowo przekonywano człowieka do tego "co dla niego dobre", dawno minęły. A wasza rowerko-eko-vege komuna, to na szczęście tylko popłuczyny po tamtej. Zaś o moje zdrowie najlepiej zatroszczę się JA SAM, nie zielony komuch na bicyklu. P.S. Ta ulica po przebudowie to kosmiczna, piramidalna bzdura. Ale powinna zostać, aby mieszkańcy innych (Stryjeńskich?) wiedzieli, przed czym się trzeba bronić.

18:19, 07.10.2016
Odpowiedzi:4
Odpowiedz

LolaLola

10 37

Niestety syf z twojej rury wydechowej nie wdychasz tylko TY SAM. Hałasu twojego silnika nie słyszysz tylko TY SAM. Niestety takie aspołeczne postawy zmieniają się długo, mozolnie i całymi dziesięcioleciami, a niektórzy wręcz muszą wymrzeć, a dopiero wraz z nimi szkodliwe zachowania. Kiedyś za komuny w pokojach biurowych legalnie paliło się papierosy. Człowiek niepalący po 8h pracy wychodził dokładnie uwędzony, bo przebywał z podobnymi typami w roli współpracowników, którym się wydawało, że to tylko ich sprawa czy palą czy nie.

18:35, 07.10.2016

stefanstefan

34 8

~ Lola Przeszkadzają samochody i maszyny w 2-milionowym mieście? Nie ma problemu - pozostają małe miejscowości typu Pułtusk ( z całym szacunkiem do jego mieszkańców), gdzie z pewnością takich bezeceństw nie ma. Albo powrót do rodzinnej pipidówy, gdzie raz dziennie błotnistą drogą przejeżdżał listonosz na rowerze. Zaś historie o zastąpieniu zarówno samochodów prywatnych, jak i transportu publicznego przez rowerki to mrzonki, w które wierzy już tylko p. Nawrocki z kumplami. Wystarczy zresztą popatrzeć na oszałamiający ruch na owych cudownych pasach i ścieżkach rowerowych, po paru zaledwie chłodniejszych, październikowych dniach. A przed nami jeszcze listopad, grudzień, styczeń

22:13, 07.10.2016

stefanstefan

0 2

.

22:13, 07.10.2016

UrsynowianinUrsynowianin

4 3

Myślę, że najlepiej byłoby ktoś spotkał się z Lolą i wyjaśnił sprawę.
Lola - co Ty na to ?

22:22, 07.10.2016

aiaoaiao

30 9

Od przeszło czterech lat przemierzam ten odcinek codziennie w drodze do pracy - rowerem. Generalnie więc jestem zwolennikiem tworzenia pasów rowerowych i to właśnie jako wydzielonych fragmentów jezdni. Chciałbym jednak, żeby to było robione Z GŁOWĄ! A w tym wypadku nie da się o tej inwestycji tak powiedzieć... Ścieżki-pasy tego typu wprowadzają bałagan, ulica wygląda jak pstrokaty plac zabaw, a oznaczenia (jak choćby linia obok linii - oddzielenie pasa od parkingu wzdłuż ulicy) są totalnie niejasne. Fragmenty takich pasów są czerwone... ale tylko fragmenty (?) i do tego te wyrastające zewsząd wysepki zmuszające rowerzystów do wiecznego lawirowania...
Mnie lepiej jeździło się, gdy pasów rowerowych nie było... Pasy rowerowe zabierając miejsce kierowcom - też życia im nie poprawiły... Gdzie sens? Gdzie logika? Gdzie prostota rozwiązań...?

18:51, 07.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NickNick

34 7

Nadmierna regulacja, którą próbuje się wprowadzić jest totalnym nieporozumieniem. Nie wiem czemu ma służyć wpychanie rowerzystów siłą na jezdnię poprzez pomalowanie "pasów rowerowych" na jezdni, po przez co ta stała się tak wąska, że widzę jak autobusy często wjeżdzają na "pasy rowerowe". Teraz jak rowerzysta będzie jechał po 4 razy szerszym chodniku zamiast na pasach, na których nie czuje się bezpiecznie to dostanie mandat, bo ma "pasy”.

19:03, 07.10.2016
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

~Kris~Kris

10 39

Przed wytyczeniem pasów rowerzysta również miał tu obowiązek poruszać się po jezdni, a jazda po chodniku (poza wyjątkami wymienionymi w PoRD) była i jest nielegalna.

21:58, 07.10.2016

NickNick

32 5

Tylko pasy rowerowe mogły powsać przy chodniku, bez zwężania jezdni i stawiania wysepek oraz "lasu znakow"

23:21, 07.10.2016

ImielinczykImielinczyk

14 16

I słusznie dostanie mandat. Jazda rowerem na chodniku powoduje poważne zagrożenie dla pieszego. Wystarczy, że pieszy (patrz - małe dziecko na spacerze) zrobi nieprzewidywalny ruch w bok na chodniku i może zostać potrącone przez nadjeżdzający rower z tyłu, którego rodzic nie widzi. Rowerzysta porusza się dużo szybciej niż pieszy i dlatego stwarza zagrożenie. A zderzenie z rowerem może spowodować poważne obrażenia.

13:46, 09.10.2016

KomuchKomuch

3 15

Brawo stefan! Ta prawdziwa Partia jest z was dumna!

21:40, 07.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

QennaQenna

47 11

Ta pstrokacizna na jezdni nie poprawia bezpieczeństwa użytkownikom jezdni, rowerzystom jak i pieszym. Co za totalna głupota w dobie XXI wieku zwężać jezdnie gdy można było zwęzić trawniki dla wybudowania ścieżki rowerowej. To o powstało to jakby trzylatek zaprojektował. Głupota, głupota, po trzykroć głupota. Ludzie chcą zbierać podpisy by zlikwidować ten koszmarek

21:58, 07.10.2016
Odpowiedzi:5
Odpowiedz

ImielinczykImielinczyk

13 30

Podpisy? W jakiej sprawie??? Zeby zlikwidować trawniki, bo ktoś potrzebuje lokalnej drogi żeby samochodem jechać do pracy. Bo kolory się nie podobają (!!!). Jedź aleją KEN albo Rosoła i będziesz miał problem z głowy. A najlepiej korzystaj z komunikacji miejskiej, by nie truć środowiska w którym żyją inni.
Na Dereniowej ruch był za duży, rodzice latami walczyli o światła na przejściu dla pieszych, by móc powstrzymać tranzyt samochodowy na Kabaty. Były wypadki, w których poszkodowane były dzieci na pasach.

13:43, 09.10.2016

xyzxyz

24 5

Może się zdecyduj, albo to jest droga lokalna, albo tranzyt samochodowy.
Nie było tam żadnego wypadku od czasu jak postawiono progi, po których zresztą piesi zrobili sobie przejście, bo im cieżko się ruszyć te kilkanaście metrów do przejścia. Świateł, o których mówisz, nie ma dalej. A piesi przełażą teraz już na całej długości ulicy, a nie na przejściach. Dzieci to widzą i się uczą, że im też wolno. Bezpieczniej? Mów za siebie.

10:56, 10.10.2016

ZygmuntZygmunt

8 20

Czyżby naprawdę po zamontowaniu progów na Dereniowej nie było wypadków z udziałem dzieci? Był, choćby w kwietniu: http://www.haloursynow.pl/artykuly/10-latka-potracona-na-dereniowej-wjechala-na-hulaj,5920.htm
W tym miejscu było dostatecznie dużo wypadków i ciężkich obrażeń dzieci, by nie czekać na kolejne ofiary z wnioskami. Przejścia dla pieszych w tym miejscu stanowią jedyną drogę do szkoły podstawowej i przedszkola dla około 1000 dzieci z całego osiedla. Do czasu obecnej przebudowy wyprzedzanie i wymijanie na pasach podczas przechodzenia dzieci zdarzało się notorycznie.

15:36, 10.10.2016

stefanstefan

17 6

~~Zygmunt Szczerze mówiąc, bebechy się już przewracają od tej społeczniakowskiej demagogii w stylu "a gdyby tu wasza matka przechodziłą.....", i wycierania sobie gęby bezpieczeństwem. No i oczywiście dobrem dzieci, bo przecież na to nikt się nie zamachnie. Przeczytałeś chociaż link, który podlinkowałeś? O potrąceniu dziewczynki, która WJECHAŁA na deskorolce na przejście? A dzięki temu, że kierowca jechał z przepisową prędkością (być możę ze wzgl. na zainstalowane wcześniej progi, a może był po prostu zdyscyplinowany), w zasadzie się tylko otrzepała i poszła? W jaki sposób obecna BZDURA ma zapobiec takim sytuacjom? Co do oczekiwań mieszkańców zaś, to ci, z którymi rozmawiałem, oczekują jedynie na demontaż tych bzdetów i świecidełek. Ale to pewnie jakaś niereprezentatywna grupa. I na pewno nie mają dzieci :-)

18:28, 10.10.2016

xyzxyz

14 3

Ty Zygmunt umiesz czytać ze zrozumieniem? Co Ty nam tu linkujesz?
"...Kierowca Fiata Punto, który potrącił dziecko był trzeźwy, wszystko wskazuje na to, że jechał przepisowo. W tym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km/h, przed przejściami zainstalowane są także progi zwalniające...."
Nie ma tu znaczenia, czy dwa pasy czy jeden, bo ani nikogo nie wyprzedzał, ani nie wymijał. Jechał jednym pasem. Czyli wniosek jest taki, że dalej jest niebezpiecznie jak wcześniej.

22:00, 10.10.2016

ImielinczykImielinczyk

16 50

Bardzo dobrze, że pasy się pojawiły i wysepka nieopodal Marcpolu; ruch na Dereniowej uspokoi się; będzie bezpieczniej dla pieszych (dzieci idące do szkoły!) i wygoda dla rowerzystów. I jest odtworzona chociaż część miejsc parkingowych, których w związku z budową kolejnego bloczyska, bardzo brakuje.

01:54, 08.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ImielińczykImielińczyk

15 38

Przyznam, że jestem zaskoczony, że aż tyle osób nie pochwala wprowadzonych zmian. Na Dereniowej chodniki są zbyt wąskie, by wydzielić z nich ścieżki rowerowe. Do tego wzdłuż drogi rosną już dorodne drzewa, więc zwężanie trawników niewiele by dało, a drzewa wycinać - to już byłoby szaleństwo.

23:24, 08.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

elfwelfw

39 16

Z tymi ścieżkami to jest jakieś szaleństwo, rower nie zastąpi samochodu, bo nikt poważny nie przyjedzie przecież na rowerze do roboty, nie odwiezie tak dziecka do szkoły i nie pojedzie rowerem na zakupy.

23:36, 08.10.2016
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

CynamonCynamon

10 21

Mieszkam na Ursynowie, pracuję na Sadybie. Rowerem dojeżdżam do pracy w 20 minut, samochodem 25 minut, autobusem 30 minut. Mam doktorat, pracuje w zawodzie. Jestem niepoważny bo cenie sobie każdą minutę? Rozumiem że tą definicją powagi uleczyłeś(aś) swoje kompleksy?

18:06, 10.10.2016

elfwelfw

13 3

Panie Cynamonie, jakieś kompleksy to każdy ma, a ja rozwinę wcześniejszy komentarz. Ogólnie chodzi o to, że jednak większość wykorzystuje samochód do realizacji konieczności życiowych (praca, szkoła, załatwianie spraw) a rower dla przyjemności, głównie w sezonie letnim. Te konieczności życiowe to sprawy poważniejsze, dlatego promowanie rowerów kosztem samochodów jest bez sensu. Jeżeli ktoś dojeżdża do roboty rowerem, to najczęściej, bo są wyjątki, jest to osoba młoda, zdrowa, przed założeniem rodziny, nie zastanawiająca się co będzie za 10-15 lat. Czyli jednak jakiś mniej znaczący procent. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

21:32, 10.10.2016

xyzxyz

16 0

Tiaaa. Cynamon ma doktorat i jedzie 20 minut.
A Marek co kończył i ile jedzie?
Leczysz swoje kompleksy zmieniając nicki?

22:43, 10.10.2016

swójswój

23 10

Uważam że to idiotyczny pomysł, nie wyobrażam sobie żeby teraz moje dziecko 13 l. jechało pasem wzdłuż ulicy, wypadek murowany tylko teraz kto będzie winny???? tu jedna pani ma rację jeśli będę jechać chodnikiem to dostanę mandat bo są przecież ścieżki to jak jechać teraz z dziećmi na wycieczkę??? rodzić ulicą a dzieci chodnikiem??

09:32, 10.10.2016
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

~Kris~Kris

17 26

Odpowiedzi na Twoje pytania znajdują się w Prawie o Ruchu Drogowym: Dziecko 13 letnie, aby poruszać się rowerem, musi posiadać kartę rowerową, i na Dereniowej zawsze miało - i nadal ma - obowiązek poruszać się po jezdni. Teraz jest tam po prostu bezpieczniejsze niż kiedyś, bo ma wydzielony pas, a samochody jadą dużo wolniej. Ty sam natomiast masz prawo poruszać się rowerem po chodniku, jeśli towarzyszysz dziecku w wieku do lat 10, poruszającemu się własnym rowerem.

11:41, 10.10.2016

zygmuntzygmunt

12 17

Przed zbudowaniem ścieżek, zgodnie z przepisami Twoje 13-letnie dziecko i tak (od trzech lat) nie mogłoby legalnie jeździć po chodniku, tylko po jezdni. Dlatego warto budować ścieżki rowerowe, bo są bezpieczniejsze niż zwykłe ulice.

15:29, 10.10.2016

elfwelfw

14 6

Ja też sobie nie wyobrażam żeby moje dziecko jechało po jezdni, tą "wirtualną" ścieżką rowerową na Dereniowej. Natomiast charakterystyczne są odpowiedzi forumowiczów "Kris" i "Zygmunt", to już taki sposób myślenia, nieważne czy bezpiecznie, byle było zgodnie z przepisami.

22:33, 10.10.2016

lunialunia

29 9

ale gdzie te rowery? Gapię się przez godzinę i ani jeden nie jechał ta ścieżką. Lubie rower, ale teraz to już jakaś mafia rowerowa na Ursynowie rządzi :-(

11:34, 10.10.2016
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

~Kris~Kris

11 29

A zauważyłaś pieszych przechodzących przez jezdnię? Spokojnie jadące samochody? Dodatkowe miejsca postojowe? Czemu sprowadzasz ten projekt wyłącznie do pasów rowerowych?

13:27, 10.10.2016

stefanstefan

28 9

~~Kris Ach, jak cudownie! :-) Tylko ci niewdzięcznicy nie doceniają zmian, ale wy ich wychowacie.

14:15, 10.10.2016

precz  z sektą rowerprecz z sektą rower

21 7

A Kris znowu tu. Wynieś ty się wreszcie z Ursynowa, skoro nic Ci się tu nie podoba i ciągle chcesz zmian i zeby zaden samochód nie miał prawa się pojawić w dzielnicy. Wiocha, dom na ludziu, pola i drogi polne- to coś w sam raz dla Ciebie.
Albo zacznij sobie własne mieszkanie przemeblowywać, bo chyba masz za dużo czasu.

20:32, 10.10.2016

ZuzaZuza

16 0

A rowerzyści jak jeżdzili po chodniku, tak dalej jeżdzą1. Koniec ścieżki rowerowej, to wjazd na rondo. Nie dziwię się, że nie ma ochotników.

18:00, 10.10.2016
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarekMarek

4 19

Przenieśli się na Cynamonową, na nowym odcinku jest ich całkiem sporo.

19:04, 10.10.2016

elfwelfw

17 6

Tak przy okazji, chętnie skomentuję taki sposób myślenia zdeklarowanych cyklistów, żeby kierowcy przesiedli się na rowery albo w najlepszym razie do "zbiorkomu" i wtedy świat stanie się piękniejszy. Otóż, Drodzy Cykliści w wieku 25, za 5-10 lat będzie zupełnie odwrotnie, to wy się ustatkujecie, założycie rodziny i okaże się że trzeba przesiąść się do samochodu, bo jakoś ciężko wozić trzylatka do przedszkola w zimie na rowerze. A nam wszystkim życzę spokojnej, bezpiecznej jazdy.

11:05, 11.10.2016
Odpowiedzi:5
Odpowiedz

CynamonCynamon

3 10

Gdyby wszyscy przesiedli się na rowery świat nie stałby się piękniejszy, świat byłby pełen zakorkowanych dróg i pasów rowerowych. Lepiej więc niech każdy ma swój kawałek drogi a zarządca niech dostosowuje go do zmieniającego się zapotrzebowania. Udział ruchu rowerowego w Warszawie wzrósł o 400% przez ostatnie 10 lat, samochodowego o 10%...

17:40, 11.10.2016

elfwelfw

12 2

Panie Cynamonie, no nie dogadamy się. Tu gdzieś poniżej pisałem że potrzeby życiowe, samochód wobec roweru, są nieporównywalne. A tych rowerzystów ze wzrostem 400% to zobaczymy najwcześniej w kwietniu, bo taki mamy klimat, a zarządca już lepiej niech nic nie zmienia.

18:35, 11.10.2016

stefanstefan

12 3

~~Cynamon "Udział ruchu rowerowego w Warszawie wzrósł o 400% przez ostatnie 10 lat" - i wreszcie osiągnął PROMIL ruchu samochodowego. A i to tylko w okresie kwiecień-październik. Akurat zapotrzebowanie, i proporcje, to dla Was cykliści, śliski temat.

19:49, 11.10.2016

MirekMMirekM

1 4

Żaden problem wozić trzylatka do przedszkola zimą na rowerze, kilka takich zim mamy już za sobą.

10:45, 14.10.2016

AdamAdam

4 0

MirekM - rozumiem że znalazłeś cudowny sposób na niestarzenie się:) co do idei wożenia dziecka zimą na rowerze to na razie zimy były lekkie. A dodatkowo i tak nie wmówisz mi że robiłeś to codziennie...

09:15, 15.10.2016

AdamAdam

13 5

Patrząc na to co się dzieje w Warszawie to nóż w kieszeni się sam otwiera... Czytając wypowiedzi P. Krzysztofa i podobnych mu ludzi z ZDMu na czele z dyrektorem Puchalskim to zastanawiam się kiedy ktoś pociągnie do odpowiedzialności osoby odpowiadacjące za politykę rowerową zarówno karnej jak i finansowej ze względu na marnotrawienie środków publicznych (np. remont drogi rowerowej KEN aby jeździło się po asfalcie a nie po kostce). Nie wspominam już o Dereniowej i Cynamonowej bo to są drogi gminne tj. dzielnicowe ale zmiany wywołane są przez zadomowione ostatnio w ZDMie lobby rowerowe!

17:37, 11.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AdamAdam

14 5

Co do samej toczącej się tu dyskusji to niech Pan Krzysztof mi odpowie: ile osób jeździ po pasach rowerowych na Dereniowej? Jak Pan sobie wyobraża odwodnienie ulicy i jej czyszczenie przy krawężnikach podczas jesieni kiedy liście z drzew bedą blokowały odpływ wody do wpustów kiedy na wyznaczonych stanowiskach bedą stały zaparkowane pojazdy? Jak Pan sobie wyobraża okres zimowy kiedy piaskarki nie bedą w stanie usunąć zalegającego śniegu z jezdni - bo jak jeśli w wyznaczonych miejscach będą stały zaparkowane auta a Wy rowerzyści zaraz będziecie wrzeszczeć że na pasy rowerowe nie wolno bo teraz w zimę trzeba je odśnieżać?
Na pierwsze pytanie sam Panu odpowiem - od momentu zakończenia prac tj. od 30/09 pasem rowerowym przejechało 11 osób!! A wie Pan ile po chodniku? Całe mnóstwo! Moze Pan w to wierzyć lub nie. A na argument o prawie o ruchu drogowym to powiem Panu że wolę dostać mandat za każdą osobę z rodziny i żyć niż trafić pod koła zupełnie przypadkiem.

17:49, 11.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AdamAdam

14 7

A argument o małych dzieciach na chodnikach - czy widział ktoś na ulicy Dereniowej rowerzystę poruszającego się po chodniku z dużą prędkością i nie ustępującego pieszym? Bo ja nie!
Na sam koniec - jak najbardziej popieram rozwój dróg rowerowych w Warszawie. Jestem rownież zwolennikiem wprowadzania zmian w organizacjach ruchu aby zwiększyć bezpieczeństwo w szczególności pieszych z naciskiem na dzieci ale wszystko z głową!
Tu i w innych przypadkach promowanych i wciskanych przez osoby związane z rowerzystami w Warszawie niestety trzeźwego spojrzenia na ogląd sytuacji i potrzeb mieszkańców po prostu brakuje - zróbmy tak aby nam było dobrze - to tok waszego rozumowania... przykre ale prawdziwe.

17:56, 11.10.2016
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

ImielinczykImielinczyk

2 8

Argument, że nie widziałeś na Dereniowej szybko jadącego rowerzysty po chodniku jest po prostu absurdalny. No i co tego że nie widziałeś? Z tego powodu ma przyjechać ekipa i usunąć wysepki i pasy?

12:21, 14.10.2016

AdamAdam

7 1

~Imielinczyk: Czytaj ze zrozumieniem zanim napiszesz bo to Twoja odpowiedź jest absurdalna. Czy widzisz w moim poście a dokładnie trzech o usuwaniu wysepek? Rozumiem że tu nie mieszkasz i Ci to nie przeszkadza. A co tak naprawdę jest tutaj absurdalne to to że zmiany w tym kształcie zostały wprowadzone przez co środki publiczne (czyt. TWOJE podatki) zostały wydane w sposób nieracjonalny i sprzeczny z oczekiwaniami większości mieszkańców.

20:33, 14.10.2016

elfwelfw

7 2

Do Pana Imielinczyka: może na razie wystarczy, żeby kolejne ekipy nie przyjeżdżały na kolejne ulice Ursynowa i nie realizowały chorych pomysłów. A dla mnie absurdalna jest wizja, że hordy rowerzystów masakrują pieszych na chodnikach i właśnie z tego powodu należy wywalać publiczną kasę na kolejne kilometry ścieżek.

21:14, 14.10.2016

khkh

9 2

mnie dziwi fakt, że ścieżka kończy się na rondzie, chyba bez znaku końca ścieżki rowerowej i ogólnie czerwone, przerywane oznaczenia przyprawiają mnie o oczopląs (nie wiem, czy nie można tego było zrobić ciągłym czerwonym oznaczeniem, a nie co chwilę przerwa na pasy, przerwa na wyjazd z drogi itp).
Poza tym chodniki są naprawdę szerokie i spokojnie mogłyby pomieścić i pieszych i rowerzystów przy pewnym przystosowaniu chociaż po jednej stronie drogi.
Swoją drogą na wiosnę chętnie przetestuję ścieżkę jadąc po niej rozpędzona rowerem i czekając, aż jakiś samochód zacznie wyjeżdżać z miejsca parkingowego. Sama jako kierowca na razie boję się tam parkować.
Rzeczywistość drogowa zawsze zweryfikuje przepisy.

00:08, 12.10.2016
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

inż.inż.

4 0

To nie jest ścieżka rowerowa (droga dla rowerów), czyli nie może przy pasie stać znak "koniec drogi dla rowerów".
Gdyby przy jezdni stał znak C13 (droga dla rowerów) to znak postawiony po prawej stronie dotyczy wszystkich pasów, a to znaczy ze wszystkie pasy ruchy byłyby niedostępne dla samochodów, bo po drodze oznaczonej C13 samochodami nie można jeździć.
A tylko jak stoi wcześniej znak C13 lub C13/16 to na końcu można stawiać znak "koniec drogi dla rowerów.
A jak wcześniej pisałem, to nie jest żadna droga dla rowerów. Piszę to ponieważ sporo urzędników starej daty i spora liczba użytkowników dróg nie zagląda do przepisów o ruchu drogowym i nie wie co to jest Droga dla rowerów i co to jest jednokierunkowy Pas ruchu dla rowerów.

20:00, 13.10.2016

lukaszlukasz

7 17

Mnie się tam teraz bardzo podoba!

10:59, 12.10.2016
Odpowiedzi:4
Odpowiedz

AdamAdam

9 2

Świetnie. O gustach się nie dyskutuje ale podaj jakiekolwiek logiczne argumenty!

12:24, 12.10.2016

lukaszlukasz

1 9

Czuję się jako uczestnik ruchu znaczenie bezpieczniej- tak pieszo, rowerem, czy samochodem. Szerokie jezdnie, zwykle puste, są dziś w pełni wykorzystane. Jeśli jacyś kierowcy stracili, to raczej piraci drogowi.

12:15, 16.10.2016

elfwelfw

6 0

Panie Łukaszu, proszę jakoś bliżej naświetlić. Mnóstwo wspólnej kasy poszło na jezdnie, które były "zwykle puste" i Panu się to podoba? Może należało usprawnić coś co jest zwykle zatłoczone?

10:46, 17.10.2016

AdamAdam

4 0

Łukasz mieszkam na Dereniowej i jak na każdej ulicy nawet w największej dziurze znajdzie się pirat drogowy więc to nie jest argument. O bezpieczeństwo na chodniku również zakładam że się Pan nie martwił. Dalej zatem nie widzę argumentu który by mówił że jako rowerzysta lub kierowca czuje się Pan bezpieczniej bo jako rowerzysta czuje się Pan bezpieczniej wśród aut niż ludzi na chodniku? A jako kierowca mając na drodze ludzi którzy często nie znajmą przepisów ruchu drogowego?

20:23, 17.10.2016

jacekjacek

18 6

Pasy rowerowe na Dereniowe zrobiono bez konsultacji z mieszkańcami. Powoduja one wzrost niebezpieczeństwa dla rowerzystów i dla kierowców. Rowerzyści muszą jeździć między zaparkowanymi i jadącymi samochodami, co jest niebezpieczne. Z kolei samochody parkujące wzdłuż ulicy zasłaniają widoczność tym kierowcom, którzy chcą wyjechać z parkingów położonych po ou stronach ulicy. Poza tym rowerzyści nie korzystają z tych pasów, tylko jeźdżą po chodnikach jak przed modernizacją ulicy. Te pasy to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Pasy rowerowe na Dereniowej są znikąd do nikąd, od Karpielówki do kebaba. Poza tym z dwupasmowego ronda przy Płaskowickiej zjeżdża sie teraz na jednopasmową Dereniową. To też jest niebezpieczne i nie wiem, czy zgodne z przepisami. I tyle.

18:35, 13.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MaciejMaciej

4 18

Jest jeszcze jeden aspekt - pieszych. A ja (jako pieszy) zdecydowanie się cieszę, że kierowcy wreszcie jeżdżą tu wolniej dzięki węższej jezdni! Jest po prostu bezpieczniej...

20:07, 13.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jacekjacek

10 1

Panie Macieju,żebypoprawić bezpieczeństwo pieszych wystarczyłoby zainstalować światła na przejściu przez Dereniową na wysokości uliczy Szczuki. Tamm przechodzą dzieci do szkoły, w poblizu sa dwa banki, apteka i trzy restauracje. Poza tym przez Dereniową jest jedno przejście przy ul.Gandhi i jedno przy Płaskowickiej. Przy Gandhi już są światła. Jakomieszkańcy dawno już prosiliśmy o światła przy Szczuki, ale nikt na to nie reagował. To, co zrobiono teraz, to, tak jak napisałem wcześniej, utrudnienia w ruchu, teraz tworzą się ogromne korki w godzinach szczytu, bo jednpoasmowa, wąska jezdnia na ulicyy, którą jeźdżą trzy linie autobusowe i mnóstwo samochodów z Ursynowa Południowego w kierunku centrum, to jakieś nieporozumienie. Poza tym zlikwidowano parkingi przy dwóch bankach, przy dwóch restauracjach i aptece. Poza tym nikt się nie zastanowił, jak przez tę zakorkowaną ulicę szybko przejedzie karetka pogotowia, czy straż pożarna. Czy poczeka na rozładowanie korka, czy pojedzie objazdem?

21:31, 13.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OverLordOverLord

6 21

Jeżdżę tamtędy codziennie i podoba mi się. Korków nie zauważyłem. Jedzie się wolniej, ale bez przesady, traci się na tym odcinku ile? 30s? 1min?
Piszecie w artykule o dodatkowych miejscach parkingowych krytycznie, a czy ktoś zwrócił uwagę, że już nikt nie stoi tuż za zakrętem (za przystankiem autobusowym) przy skrzyżowaniu z Ghandi niby to na "awaryjnych" bo tylko skoczył po dziecko do przedszkola? Przecież to byli mordercy potencjalni.
Piszecie że to nie poprawia bezpieczeństwa a generuje korki. Jadąc 20 na godzinę trudno jest kogoś zabić, no chyba że z premedytacją. Kilka razy byłem świadkiem, jak zatrzymując się by przepuścić pieszych przy przejściu, na drugim pasie ktoś nawet nie zwolnił. Jeden pas likwiduje ten problem.

00:25, 14.10.2016
Odpowiedzi:5
Odpowiedz

stefanstefan

20 3

To genialne! Uspokojenie ruchu przez jego uniemożliwienie. Przecież gdyby w ogóle zorać jezdnię, nikt by tamtędy nie jeździł, i nikogo nie zabił!

09:53, 14.10.2016

stefanstefan

1 0

.

09:53, 14.10.2016

OverLordOverLord

1 14

@Stefan - skoro zwykle ograniczenia ruchu nie sa przestrzegane przez kierowcow nie ma inego wyjscia.

13:54, 14.10.2016

stefanstefan

15 2

~~OverLord Owszem, jest inne wyjście. Pogonić takich jak wy oszołomów, przy pomocy szlaufa z zimną wodą. Nie jesteście feudalnym zarządcą Ursynowa, a co gros mieszkańców sądzi o tym waszym pstrokatym dziele, możesz poczytać w postach poniżej.

20:24, 14.10.2016

AdamAdam

7 0

OverLord: jak napisałem poniżej w postach zgadzam się z ideą uspokajania ruchu tym bardziej na Dereniowej ze względu m.in. na okoliczne szkoły i przedszkola. Czy powinniśmy byli zlikwidować po 1 pasie ruchu? Z jednej strony tak ze względu na wymuszenie ograniczenia prędkości a z drugiej nie ponieważ zbliża się budowa POW a co za tym idzie południowa część Ursynowa zostanie odcięta i zobaczysz że nagle trzeba będzie likwidować pasy rowerowe i miejsca postojowe bo inaczej Rosoła / Pileckiego / KEN nie przeniesie obciążenia ruchem. Innym elementem bzdurnym jest idea pasów rowerowych gdzie mamy chodniki szerokości 4m! Policz sobie ile kosztowała zmiana organizacji ruchu a ile kosztowałoby dołożenie 1m chodnika (po obu stronach Dereniowej jest na to miejsce).

20:47, 14.10.2016

JacekJacek

17 0

Do Overlord: Nieprawda, teraz samochody parkują na wysepkach narysowanych przed przedszkolem, niedaleko skrzyżowania z Gandhi. Tam poprzednio byl parking, z ktorego korzystali rodzice przyjeżdżający po dzieci do przedszkola. Teraz nie mają gdzie parkować. Proponuję wjechać na parking po prawej stronie Dereniowe, jadąc w kierunku osiedla Kabaty i potem spróbować z niego wyjechać. Samochody stojące wzdłuż Dereniowej skutecznie zasłaniają i samochody jadące ulicą, i rowerzystów. Zeby coś zobaczyć, trzeba wyjechać na ścieżkę rowerową. Myślę, że inaczej widzą ten problem kierowcy przejeżdżający ulicą dereniową, a inaczej widzą go mieszkańcy tej ulicy. Nam, mieszkańcom, pogorszyło się i pod wględem bezpieczenstwa, i pod względem liczy miejsc parkingowych. A skoro kilka osób pisze o tym, że teraz nie będzie wyprzedzania na pasach, to idać dalej za tym rozumowaniem, wszystkie ulice w mieście należy zrobić jednopasmowe. Co zrobić z rowerzystami, którzy wciąż jeżdżą po chodnikach Dereniowej?

07:44, 14.10.2016
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

AdamAdam

4 0

Jacek: zrobić to co należało od samego początku tzn. Poszerzyć jedną stronę chodnika wzdłuż Dereniowej i wyznaczyć drogę rowerową wraz z chodnikiem - tylko bez żartów i wymagań co do masy bitumicznej - istniejąca kostka w zupełności wystarczy. Poszerzony chodnik pozwoli wyznaczyć ww. drogę rowerową ZGODNIE z przepisami i wymaganiami M.St. Warszawy! Do tego na pewno dojdą sygnalizatory przy Ghandi i tylko tam ponieważ przy Ciszewskiego już są...

16:47, 15.10.2016

CynamonCynamon

0 7

Adam, mylisz się. Ulica Dereniowa jest drogą klasy L, dla takiej drogi standardy warszawskie i wszelkie inne stołeczne wymagania nie zalecają budowy wydzielonych dróg dla rowerów.

12:24, 16.10.2016

AdamAdam

5 0

Cynamon: przecież ja mówię o wyznaczeniu tych dróg jako przyległych do chodnika... a jeżeli mówimy o przepisach to niestety na "L"kach na terenie zabudowy można niestety wyznaczać pasy rowerowe:(

22:28, 17.10.2016

MikaMika

23 0

Oczywiście, że jest bezpieczniej....samochody jadą wolniej, na pasach rowerzystów brak, ponieważ jeżdżą chodnikiem nadal......poczekajmy na budowę POW - zobaczymy korki, korki i jeszcze raz korki.....popadamy w totalną skrajność z tymi pomysłami. Pozdrawiam rowerzystów i kierowców:)

09:17, 14.10.2016
Odpowiedzi:4
Odpowiedz

KrisKris

4 25

W połowie przyszłego roku rzeczywistość nas zweryfikuje - zacznie się budowa POW, i pojawią się statystyki wypadków za 2016.
Jak na razie, korki na Dereniowej wyglądają tak:
https://www.youtube.com/watch?v=rqo3b7__CCo

12:47, 14.10.2016

elfwelfw

17 1

Do Pana Krisa: zakładam, że Pana film jest reprezentatywny dla całego okresu szczytu, to rzeczywiście ruch na Dereniowej jest niewielki, znacznie poniżej średniej jak na warunki ursynowskie. Widocznie kierowcy wolą jeździć Pileckiego albo KEN. To tylko udowadnia niewspółmierny nakład na "modernizację" wobec niewielkiego wykorzystania ulicy. No i ten 1, słownie jeden, rowerzysta na filmie, mimo pięknej pogody.

19:30, 14.10.2016

AdamAdam

18 1

Kris: zapraszam z kamerą od 7:00 do 9:00 wtedy możemy pogadać. Dla przykładu dzień 13/10/16 dwa auta straży pożarnej... wysepka... autobus... BRAWO!

20:35, 14.10.2016

pieszypieszy

1 2

a tu korki na Cynamonowej https://www.youtube.com/watch?v=TrS0rXUKdkg

21:29, 09.11.2016

GoriziaGorizia

15 2

Ścieżki rowerowe tak ale nie w taki sposób jak na Dereniowej czy Ciszewskiego. Przede wszystkim musi być bezpiecznie dla rowerzysty i kierowcy samochodu - nie zapominając o pieszych. Najwłaściwszy sposób to budowa ścieżek taj jak na Pileckiego - w pasie drogowym czyli na terenie przylegającym do ulicy. I Dereniowa i Ciszewskiego posiada szerokie pasy drogowe. Wystarczy mieć trochę wyobraźni.Pasy na jezdni to zawsze niebezpieczeństwo szczególnie dla rodzin z dziećmi. Te rozwiązania rodem z budżetu partycypacyjnego nie służą nikomu tylko grupie psycholi którym potrzebna jest adrenalina a kierują nimi pewne natręctwa myśli związane z myśleniem "a ja wam pokażę". Oczywiście mój głos to musztarda po obiedzie trzeba być czujnym jak ważka podczas głosowań i wymyślania budżetu partycypacyjnego. Może w tej edycji trzeba ponowić ścieżki rowerowe w pasach drogowych a nie na jezdniach.

07:58, 15.10.2016
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AdamAdam

8 3

Od samego początku o to postuluję! Niestety nasz burmistrz nie zrobił nic w tym kierunku a inżynier ruchu musiał zatwierdzić zmiany wywołane budżetem partycypacyjnym. Żeby było śmieszniej to aby zlikwidować ten ponury żart na Dereniowej trzeba zgłosić projekt w budżecie partycypacyjnym... komedia!

16:38, 15.10.2016

JacekJacek

19 2

I jeszcze jedno: miasto pobiera podatki za prowadzenie działalności gospodarczej przez restauracje, banki,apteki, sklepy itd. W przypadku Dereniowej zlikwidowano możliwości dojazdu do czterech restauracji, jednej apteki, dwóch banków i przedszkola. Dla tych lokali oznacza to spadek liczby klientów. Kiedy się robi coś w mieście powinno się myśleć kategoriami "miasta", a nie zaspokajać potrzeby tylko jednej grupy, w tym przypadku rowerzystów, Wyobraźcie sobie, że potrzebujecie szybko kupić lekarstwo, ale do apteki nie dojedziecie, bo amiast parkingu są biało-czerwone słupki.

08:05, 16.10.2016
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

stefanstefan

15 1

Przecież bieda na rowerkach ma taką siłę nabywczą (nie mówiąc o nieprawdopodobnej ilości cyklistów, zwłaszcza zimą), że obroty z pewnością nie spadną :-)

11:34, 16.10.2016

marekmarek

6 20

Co za głupoty piszesz! Nie zlikwidowano żadnej możliwości dojazdu. Powstały nowe miejsca parkingowe, więc dojechać łatwiej!

12:08, 16.10.2016

stefanstefan

16 2

Nic nie rozumiesz. Trwa rewolucja, i ofiary są nieuniknione. Tych paru karczmarzy, i innych krwiopijców, muszą złożyć ofiarę na ołtarzu wojny klasowej. Kiedy już zapanuje powszechna szczęśliwość, i wszyscy wsiądą na rowerki a ostatni blachosmrodziarz skończy pognębiony w kamieniołomie, zobaczysz, jak małostkowe były twoje obawy. a punkt widzenia ograniczony.

13:52, 16.10.2016

elfwelfw

14 1

Generalnie ciekawa dyskusja, a tak w ogóle czy ktoś może wyjaśnić dlaczego akurat Cynamonowa i Dereniowa zostały poddane "modernizacji" a np. Stryjeńskich nie? Zdecydował wyłącznie opór mieszkańców czy inne procedury. Czy istnieje jakiś ogólny plan utrudniania ruchu samochodów na innych ulicach Ursynowa, czy budżet partycypacyjny jest tu jedynym kluczem do sprawy?

11:02, 17.10.2016
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

AdamAdam

15 1

A może przygotujemy projekt do budżetu likwidujący pasy rowerowe na Dereniowej?

20:15, 17.10.2016

stefanstefan

9 0

~~Adam Odpowiedzą Ci, że to niezgodne z polityką transportową miasta. Albo i nie. Może warto to zrobić.

23:10, 17.10.2016

AdamAdam

10 1

Polityka transportowa polityką ale jak to w przypadku tych dróg było należy nazwać projekt poprawa bezpieczeństwa na ulicy Dereniowej...

07:55, 18.10.2016

JacekJacek

14 0

do elfw: Wydaje się, że nie istnieje żaden plan tworzenia dróg, czy pasów rowerowych na Ursynowie. Zresztą Dereniowa jest tego dobrym przykładem. Pasy rowerowe zaczynają się przy restauracja Karpielówka i kończą przed rondem z ul.Plaskowickiej. To są pasy znikąd i donikąd, ponieważ nie ma żadnych ścieżek rowerowych, aby na Dereniową dojechać, ani żeby pojechać gdzieś z Dereniowej. Dzisiaj już był duży korek, czyścili studzienki kanalizacyjne i autobusy się nie mieściły na pasie.

16:43, 17.10.2016
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AdamAdam

11 3

Plan jest - popatrz na plany Ghandi to zobaczysz o czym mówię... to samo z pow tylko realizują to od d... strony. Cynamonowa poszła jako pierwsza bo nikt nie protestował. W przypadku Dereniowej niestety moje uwagi nie zostały uwzględnione chociaż wniesione w terminie. U Inżyniera Ruchu przekaz był jasny - mamy związane ręce budżetem partycypacyjnym... I tak dzięki grupie 1000osob z poza dzielnicy mamy ten bałagan za oknami i wydane bez sensu pieniądze.

20:13, 17.10.2016

AdamAdam

17 0

Od 1/12/16 można zgłaszać projekty do BP 2018. Projekt musi mieć poparcie min 30 osób. Chętni?

17:29, 18.10.2016
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

stefanstefan

13 0

Na pewno poprę taki projekt. Moi sąsiedzi i znajomi z Ursynowa też

19:17, 18.10.2016

AdamAdam

8 0

Ciekawe tylko czy komisja weryfikacyjna przyjmie taki projekt:)

12:04, 21.10.2016

stefanstefan

8 0

Trzeba zebrać jak najwiecej podpisów i spróbować. Jeśli odrzucą, zacząć robić dym. Zupełnie jak to robią "aktywiści miejscy"

14:49, 21.10.2016

polopolo

17 0

Następna debilna inwestycja. Jezdzę tam codziennie i nie widziałem ani jednego rowerzysty!!!

19:04, 19.10.2016
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

AdamAdam

11 1

Ja widzę codziennie 1 i tego samego. Może czuć się wyróżniony że dostał 700.000pln z naszych podatków!

08:42, 20.10.2016

MikaMika

13 1

Adam ja mam mniej szczęścia :) widzę wciąż jedną Panią ale jeździ chodnikiem :):):). Podobają mi się nadal pozostawione na jednym pasie progi zwalniające......nonsens goni nonsens.....

10:03, 20.10.2016

AdamAdam

9 0

Mika: progi spełniałyby swoją funkcję jeżeli byłyby bliżej przejść dla pieszych a tak nawet starym maluchem można się rozpędzić do 50km/h na odcinku próg-pasy... Jeżeli chodzi o jazdę chodnikami to widzę jak kilkunastu rowerzystów dziennie jedzie sobie spokojnie pomiędzy ludźmi i nikt nie robi z tego problemu.

12:03, 21.10.2016

kolarzkolarz

1 12

To jest środek jesieni, prawie zima, wszędzie rowerzystów jest mniej :-|

21:52, 19.10.2016
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

MikaMika

15 0

Mam nadzieję, że dożyję i będę oglądała masę rowerzystów już wiosną 2017 roku.....bo co do korków ale samochodowych po rozpoczęciu budowy POW jestem pewna natomiast intensywne użytkowanie pasów rowerowych stawiam pod dużym znakiem zapytania????????

07:37, 21.10.2016

AdamAdam

11 1

Kolarz: powiedz mi w takim razie czemu zmiany wprowadzono jesienią i dlaczego, jeżeli uważasz że niewiele osób korzysta zima z roweru, przeforsowaliście odśnieżanie ścieżek rowerowych zimą? Skoro nie jeździcie to po co nasze podatki są marnowane na utrzymanie czegoś z czego nie korzystacie?

12:00, 21.10.2016

kierowcakierowca

19 2

Jeżdżę rowerem i samochodem. Uważam, że ul. Dereniowa została zniszczona w sposób skandaliczny. "Pomysłodawca" ewidentnie miał inny interes niż społeczny. Dziwne, że nikt nie kontroluje marnotrawienia pieniędzy z funduszu partycypacyjnego. W następnym rozdaniu ten sam pomysłodawca zaproponuje, że przywróci ład na ul. Dereniowej i znowu zgarnie publiczne pieniądze. Kto zaakceptował taki niedorzeczny pomysł?
Burmistrz zaprzeczył jakoby miał coś z tym wspólnego.

22:59, 20.10.2016
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AdamAdam

14 3

Kierowca: to nie jeden pomysłodawca a cała banda rowerzystów którzy uważają że wszystko im wolno bo HGW popiera politykę rowerową Warszawy którą forsuje pełnomocnik ds. rowerowych tj. dyrektor zarządu dróg miejskich czyli p. Puchalski. Żeby było śmiesznej poczytajcie nową propozycję wytycznych M.St. Warszawy dotycząca dróg rowerowych - będziemy mieli ROWEROSTRADY!!! Czyli spychamy pieszych i kierowców do elementów podrzędnych wobec grupy rowerzystów! Już dochodzi do tego że przekraczając ścieżkę rowerową to my jako piesi jestesmy winni ewentualnej kolizji!!!

11:56, 21.10.2016

JacekJacek

21 1

Wprawdzie pan burmistrz zaprzecza jakoby miał cos wspólnego z pomysłem modernizacji Dereniowej i powołuje sie na to, że to projekt z budżetu partycypacyjnego, ale jako zarządzający tą dzielnicą powinien się zstanowić razem ze swoimi specjalistami nad sensem takiej modernizacji. Jeśli w budżecie partycypacyjnym ktos przeglosowałby projekt sadzenia drzew na środku jezdni, to Urząd też by go zaakceptowal? Na Dereniowej rowerzyści wciąż jeżdżą po chodnikach. Na zwrócenie im uwagi, że są pasy rowerowe na jezdni twierdzą, że ich nie zauważają. I prują chodnikiem.

10:20, 21.10.2016
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AdamAdam

13 2

Jacek a Ty byś jeździł takim pasem czy czujesz się bezpieczniej jadąc chodnikiem?

11:57, 21.10.2016

JoannaJoanna

17 3

Dobrze,że przybywa ścieżek rowerowych ale jako mama 2 ki dzieci nie będę z takiego rodzaju ścieżki korzystać. Zapewnie wielu innych rodziców także. Zdecydowanie bezpieczniejsze są te ścieżki oddzielone od pasa jezdni a bezpośrednio wzdłuż chodnika. Ulica węższa przepustowość samochodów mniejsza. Jeśli dalej Ursynów będzie szedł w rym kierunku totalnie zablokuje się dzielnica. W przyszłym roku otwarta zostanie ulica Rosnowskiego i pojawi się masa dodatkowych aut na Ursynowie przemieszczających się dalej lub parkujących przy którymś metrze . Szkoda, że nikt nie widzi innych ważniejszych problemów jak dziurawe drogi gminne , brak oświetlenia i chodników np. Na Kabatach.

17:55, 21.10.2016
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

pieszypieszy

0 4

Szanowna Pani,
dzieci do 10 lat z opiekunem mogą jeździć chodnikiem

Napisała Pani, że zmniejsza się przepustowość samochodów. A chyba nie chodzi o to, żeby przejechało więcej samochodów, tylko żeby przejechało więcej osób.
Dziś poświęciłem chwilę i policzyłem ile osób w samochodach przemieszcza się w godzinach porannego szczytu ul Cynamonową na wysokości poczty.
Na 25 samochodów tylko w 3 były 2 osoby. W pozostałych jedna. (sic!)
Tyle osób zmieści się w jednym autobusie.
Na pewno Pani chce Pani, żeby po wybudowaniu połączenia Ursynowa z Wilanowem/Konstancinem cały ten ruch został skierowany na ulice typu Dereniowa czy Cynamonowa? Ja wolę, żeby Ci ludzie pojechali obwodnicą, metrem lub przesiedli się do autobusów. Dlatego zwężenie drogi uważam za słuszny kierunek zmian.
Jest jeszcze jeden plus zmian - samochody jadą wolniej, chętniej się zatrzymują przed przejściem dla pieszych przy poczcie.

21:23, 09.11.2016

AdamAdam

4 0

Pieszy: tu chodzi o wyznaczenie ścieżki na chodniku a nie jezdni ponieważ nikt nie czuje się na nich bezpiecznie. Drugą sprawą jest jazda rowerem z dzieckiem w foteliku - nikt mnie nie będzie zmuszał do jazdy po pasach rowerowych ryzykując zdrowie mojego dziecka. Zwężenie Dereniowej czy też Cynamonowej jest sprawą dyskusyjną i każdy ma prawo do własnej oceny. Spowalnia ruch - TAK i NIE. Czy na Dereniowej się zatrzymują przez to przy przejściach - NIE. Czy ludzie są zadowoleni z pasów na jezdni - NIE. Zamiast tego wszystkiego trzeba było zrobić sygnalizację świetlną na przejściu co już zmusiłoby do zatrzymania pojazdu a ścieżkę wyznaczyć na chodniku. Czy będę korzystał z komunikacji - NIE bo taki mam charakter pracy jak i zapewne 60% mieszkańców dzielnicy którzy nie mogą skorzystać w tym przypadku z metra czy autobusu...

12:36, 12.11.2016

alicjaalicja

20 5

Mieszkam i pracuje na Imielinie. Codziennie kilka razy pokonuje drogę wzdłuż ul. Dereniowej na odcinku gdzie powstały pasy. Jeszcze nie udało mi się zobaczyć na nich jadącego rowerzysty. Wszyscy jeżdżą po chodnikach. Gdy rozmawiam z ludźmi twierdzą, że bardziej niebezpiecznego miejsca dla rowerzystów, a zwłaszcza dzieci, nie widzieli. Niektórzy mówią, że to zamach na życie rowerzystów i ja sie z tym zgadzam.

17:06, 23.10.2016
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

kulczynskiegokulczynskiego

3 2

tak samo jest na Cynamonowej

15:47, 05.11.2016

alicjaalicja

20 6

Dziś maszerowałam wzdłuż ul. Dereniowej ok. 8.00 prowadząc dzieci do szkoły i wracałam ta samą trasą. Chodnikiem minęło mnie 6 rowerzystów, osoby dorosłe. Na ścieżce rowerowej nie widziałam żadnego rowerzysty. Są to wyrzucone pieniądze.

10:38, 25.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

marekmarek

8 30

Ja tymi pasami jeżdżę codziennie do pracy i są świetne.

Jest oczywiste, że nie wszyscy rowerzyści od razu nauczą się z nich korzystać, bo to nowość, tak jak są kierowcy, którzy wciąż jeżdzą pod prąd autostradą.

Zastanawia mnie skąd osoby idące chodnikiem wiedzą, że na pasach nie ma żadnych rowerzystów, skoro oddziela ich od pasów rowerowych pas parkingowych i zasłaniające rowerzystów samochody?

12:56, 30.10.2016
Odpowiedzi:3
Odpowiedz

MikaMika

25 10

Marek skończ z tymi swoimi przemyśleniami. Chyba myślenie boli....skąd ludzie wiedzą....bo mają oczy tak jakby.....i parkujące samochody tych rowerzystów nie zasłaniają bo tych rowerzystów po prostu tam nie ma. Pieniądze wywalone w błoto.

17:19, 30.10.2016

AdamAdam

17 7

Marek: gratuluję! Czuj się wybrańcem na którego wydano 700.000pln z naszych podatków! Od siebie dodam tylko że wolałbym aby miasto przeznaczyło te pieniądze na przedszkola i szkoły! Ale pewnie Ty nie masz małych dzieci i wolisz jeździć po asfalcie...

13:11, 01.11.2016

JacekJacek

7 1

Marek: to nie jest tak, że rowerzystów zasłaniają samochody ludziom idącym chodnikiem. Rowerzystów zasłaniają samochody parkujące wzdłuż ulicy kierowcom, którzy chcą wyjechać z parkingu, na przykład przu budynku Dereniowa 9. Samochody parkujące zasłaniają i rowerzystów, i samochody jadące ulicą. Byc może pasy rowerowe są świetne, ale prowadzą one od ronda z ul. Płaskowickiej do Karpielówki. I co dalej? Jadąc dalej do pracy wjeżdżasz na chodnik?

15:19, 07.11.2016

JacekJacek

6 1

A pan Burmistrz już nie odpowiada na maile, ktore wysłałem kilka dni temu w sprawie asów rowerowych na Dereniowej. Szkoda.

15:20, 07.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AdamAdam

3 1

Ja bym chciał uzyskać odpowiedź dlaczego do budżetu został dopuszczony projekt pasów rowerowych gdy był projekt ścieżki - zatwierdzony przez inżyniera ruchu!!! Zatwierdzenie nr IR/IO/233/15!!!!

18:15, 21.11.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Lepsza ZmianaLepsza Zmiana

0 0

Te pasy rowerowe na jezdni ul. Dereniowej to nieporozumienie i wyrzucone pieniądze. Widać to po niechęci używania ich przez rowerzystów. A jaka jest przyczyna ? Sa niebezpieczne, z jednej strony jadące samochody z drugiej samochody chcące opuścić miejsca do zaparkowania. O wypadek nietrudno a chyba organizując ruch kołowy powinno się dążyć do zminimalizowania ryzyka a nie odwrotnie !

13:36, 13.05.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%