Na skrzyżowaniu ulic Płaskowickiej i Pileckiego powróciło rondo. Z jednodniowym opóźnieniem wdrożono w tym miejscu nową organizację ruchu. Zmiany zaszły nie tylko dla kierowców. Chodnik i ścieżka rowerowa przeniesiono na południowo-wschodnią stronę skrzyżowania.
Pierwotnie firma Astaldi, wykonawca Południowej Obwodnicy Warszawy, zapowiadała oddanie do użytku części ronda u zbiegu Płaskowickiej i Pileckiego na wtorek, 5 maja. Prace ostatecznie zakończyły się z kilkudziesięciogodzinnym poślizgiem. Tym samym przestały obowiązywać zasady ruchu wprowadzone w tym miejscu rok temu, na czas budowy tunelu POW.
Na skrzyżowaniu odtworzona została dawna nitka ul. Pileckiego prowadząca do ronda, a co za tym idzie wyłączono z ruchu pierwszy z czterech bypassów na Ursynowie, które powstały po to, by możliwa była budowa tunelu obwodnicy. Ruch pieszy i rowerowy przeniesiono na południowo-wschodnią stronę skrzyżowania, czyli bliżej Dereniowej. Piesi chwalę sobie tę zmianę.
- Cieszę, bo mam trochę bliżej do przystanku po drugiej stronie Płaskowickiej, no i jest nadzieja, że zbliża się ku końcowi budowa w tym miejscu - mówi pan Henryk z ul. Pileckiego.
Podobnie myśli inna mieszkanka tej ulicy, która również z ulgą przyjęła zmiany. - Nareszcie wracamy do normalności i jest nadzieja, że to już bliżej niż dalej. Ja mam już tak dość tej budowy, że słów brak! Te ciężarówki, spaliny, hałas dzień w dzień... Zwariować można! - mówi pani Elżbieta.
Istotne zmiany zaszły również dla kierowców, którzy zamiast zwykłego skrzyżowania ze światłami, znów muszą przestawić się na ruch okrężny z ograniczeniami. Wlot od strony Płaskowickiej i osiedlowej części ul. Pileckiego jest bowiem tylko jednojezdniowy.
- Ja tam nie widzę jakiejś kolosalnej różnicy dla pieszych. Trzeba się tylko przestawić dosłownie na drugą stronę ulicy i tyle. Ale kierowcy jakoś nie mogą się połapać na tym nowym rondzie, takie mam przynajmniej wrażenie - ocenia pan Mirosław z Pileckiego.
Rzeczywiście, wielu kierowców bardzo ostrożnie wjeżdża na rondo, ucząc się nowych zasad ruchu.
Na razie nie znamy terminu przywrócenia kolejnego ronda zliwkidowanego na czas budowy POW - przy skrzyżowaniu ul. Płaskowickiej z ulicami Stryjeńskich i Dereniową. Firma Astaldi nie chce podawać nawet przybliżonych terminów ukończenia prac.
Xyz14:22, 07.05.2020
Dlaczego wlot jest jezdniowy? Ulica miala zostac przywrócona do stanu sprzed budowy.
zwykły obserwator09:31, 08.05.2020
A Dereniowa/Stryjeńskich? tam jest majstersztyk sabotażu. Zrobili w/w ale poprawy w dojeździe nie ma, znają się na dywersyjnej robocie, hi, hi.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
9 5
*jednojezdniowy
9 0
no bo go nie skonzcyli jeszcze robić, jak skonczą t będzie.
3 1
No coz, zobaczymy czy tylko o to chodzi i ze to nie dywersyjna robota zwezofili. Trzeba to obserwowac co dalej.