Ekrany akustyczne ciągnące się wzdłuż ulicy Poleczki będą jak nowe. Robotnicy wymieniają stare i zniszczone elementy. Mieszkańcy nie mogą doczekać się końca robót i przetestowania ich efektu, zwłaszcza, że kosztowały miliony złotych.
To co dzieje się od początku października wzdłuż Poleczki trudno nazwać remontem. To wygląda jak budowa od podstaw. Na całej długości ulicy, począwszy od Puławskiej aż do wjazdu na wiadukt zdemontowano mocno wyeksploatowane, zardzewiałe i pełne ubytków ekrany akustyczne. W ich miejsce powstają nowe, które mają chronić okolicznych mieszkańców przed nadmiernym hałasem, emitowanym przez ruch drogowy.
- Nawet człowiek nie zdawał sobie sprawy, jak duża jest różnica, dopóki nie rozebrali starego ekranu. Wstyd się przyznać, że narzekałem wcześniej na hałas, a teraz marzę, żeby znów taki był. Bo teraz to trudno żyć w ciągłym huku. Nie będzie oczywiście idealnie, ale znośnie - mówi pan Jakub, który mieszka w okolicy ruchliwej drogi.
Prowadzący prace Zarząd Dróg Miejskich tłumaczy, że ekrany od dawna wymagały gruntownej naprawy. Nie tylko dlatego, że gorzej tłumiły hałas.
- Były skorodowane i mogły wypaść na ulicę. Stwarzało to bezpośrednie zagrożenie zarówno dla pieszych jak i przejeżdżających obok samochodów. Nowa konstrukcja jest stalowa, panele w środku są wypełnione wełną mineralną - wyjaśnia Karolina Gałecka z ZDM.
Wymienione lub naprawione zostaną również stalowe słupy, wsporniki i belki oraz zniszczone podstawy żelbetonowe. Montowane elementy są zabezpieczone antykorozyjnie i odporne na warunki atmosferyczne. Koszt wymiany 2 tys. metrów kwadratowych ekranów akustycznych wzdłuż ul. Poleczki to 3,2 mln złotych. Prace mają się potrwać do końca roku.
Jaro11:23, 18.12.2019
Mnie zastanawia tylko jedno: przecież Poleczki nie była budowana 30 lat temu. Niecała dekada wystarczyła, żeby ekrany "były skorodowane i mogły wypaść na ulicę" i to tak, żeby "stwarzało to bezpośrednie zagrożenie zarówno dla pieszych jak i przejeżdżających obok samochodów"? Dziwne...
ona12:14, 18.12.2019
po co tam te ekrany? pieniądze wyrzucone w błoto, milion mozna przeznaczyć na coś pilniejszego
Balbina14:19, 18.12.2019
Na Karczunkowskiej , na wiadukcie powinny być ekrany. Pierwsze, nowe - nie reanimowane. Jak na razie jest syf i wodorosty.
Ares12:16, 21.12.2019
Chyba nawet nie minęło 10 lat odkąd poszerzyli Poleczki i je tam postawili
zwykły obserwator09:22, 03.01.2020
Kolejne okazja do odwirowania kasy. Komando Burmistrza ma głowy do interesu. Ciągła wymiana znaków drogowych to też niezły pomysł.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Czy Magda Gessler dobiła Karpielówkę?
Kucharki są. Wystarczy.
Gośc
11:50, 2025-07-17
Tak się zmieni biblioteka na Barwnej! Kiedy otwarcie?
Też tam potem będzie tylu kierowników co w czytelni tak zwanej naukowej? Nikt nie sprostał lansowymaganiom dyrektora czy dyrektor *%#)!& pewien, kogo chce tam zatrudnić?
Wielki fan
10:45, 2025-07-17
Stacja Racławicka znów czynna. Pociągi zatrzymują się
Te regularne postoje pociągów w tunelu między Natolinem a Kabatami są wielce irytujące! Nie każdy ale chyba większość pociągów się tam zatrzymuje.
zbój Madej
10:25, 2025-07-17
Czy Magda Gessler dobiła Karpielówkę?
Kiedyś zniszczyła Papaline, gdzie przychodziło większość Chorwatów mieszkających w Warszawie, teraz poszła Karpielówka. Choć w Karpielówce od jakiegoś czasu obsługa to był dramat...
Roda
09:13, 2025-07-17