Zamknij

Jest decyzja wojewody w sprawie trasy S7. Kiedy otwarcie?

12:22, 17.04.2023 [email protected] Aktualizacja: 18:12, 17.04.2023
Skomentuj GDDKiA GDDKiA

Droga jest już praktycznie gotowa, a obiecywanej "przejezdności" wciąż nie ma. Na przeszkodzie stanęła papierologia. Kiedy pojedziemy środkowym odcinkiem trasy S7 - między Lesznowolą a Tarczynem Płn.?

Niedługo minie już pół roku od pierwotnego terminu otwarcia środkowego odcinka trasy S7 pod Warszawą. To 15-kilometrowy odcinek, którego brakuje kierowcom, by mogli z Warszawy pojechać ekspresówką aż pod granice województwa świętokrzyskiego.

Terminu nie udało się dochować ze względu na problemy z wykonawcą. Ogłoszono nowy przetarg, który wygrała firma Intercor. Niemal w ekspresowym tempie prowadzi ona prace budowlane. Trwały nawet zimą, gdy firmie przysługiwała zgodna z umową przerwa. Presja na oddanie środkowego odcinka trasy w trybie tzw. przejezdności jest jednak tak duża, że Intercor dokonał prawie niemożliwego - obie jezdnie główne ekspresówki między Lesznowolą a Tarczynem Północ są już praktycznie gotowe. Doskonale widać to na zdjęciach nowej ekspresówki.

Wojewoda wreszcie wydał zamienne pozwolenie

Kończą się prace towarzyszące. - Wykonawca prowadzi roboty na drogach lokalnych i technologicznych. Ponadto prace wykończeniowe na obiektach inżynierskich takich jak: balustrady, bariery energochłonne. Budowane są ekrany akustyczne (w głównej mierze montowane są wypełnienia). Montowane jest wygrodzenie trasy głównej. Trwa budowa kanalizacji oraz przebudowa kolizji z sieciami podziemnymi - poinformowała Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka warszawskiego oddziału GDDKiA. 

Kluczowe pytanie - kiedy roboty się zakończą, a kierowcy pomkną nową trasą? Po otwarciu latem ubiegłego roku stołecznego odcinka S7 - przebiegającego przez Ursynów - GDDKiA zapowiadali, że realnym terminem jest jesień 2022 roku. Nie udało się go dotrzymać. Okazało się też, że z powodu koniecznych zmian w przebudowie instalacji Intercor musiał wystąpić o zamienne pozwolenia na budowę.

Wniosek w tej sprawie wpłynął do wojewody mazowieckiego w czerwcu, ale dopiero w drugiej połowie grudnia poinformował on o wszczęciu postępowania w tej sprawie. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała w międzyczasie odpowiednie uzgodnienia. Dopiero pod koniec marca tego roku wojewoda zatwierdził zamienne pozwolenie na budowę, co otwiera drogę do starań o zezwolenie na użytkowanie drogi po zakończeniu prac. Oczywiście, po odbiorze technicznym drogę sprawdzą strażacy.

- Planowane oddanie ciągu głównego to II kwartał br. - informuje krótko stołeczny oddział GDDKiA. 

Wykonawca szykuje się do złożenia wniosku o pozwolenie na użytkowanie. I wszystko wskazuje na to, że przed końcem czerwca "dziura" w podwarszawskim odcinku trasy S7 zostanie "załatana".

Brakujący odcinek trasy S7. Jak wpłynie na ruch?

Odcinek, który łączy dwa ukończone elementy nowej wylotówki ze stolicy, jest najdłuższy z trzech podwarszawskich fragmentów trasy S7. Liczy prawie 15 kilometrów. Drogowcy budują tu dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, 11 wiaduktów, sześć mostów, jedną kładkę dla pieszych, 11 przejść dla małych zwierząt i siedem zespolonych z ciekiem wodnym przejść dla zwierząt oraz trzy przejścia dla płazów.

Wiosną droga zostanie oddana do użytku w trybie przejezdności, bo prace wykończeniowe i instalacyjne będą się toczyć jeszcze przez co najmniej rok. Intercor wystąpił z roszczeniami do GDDKiA o zmianę terminu i wynagrodzenia w związku z nieprzewidzianymi pracami.

Uruchomienie przejezdności środkowej części wylotu z Warszawy jest o tyle kluczowe, że może realnie zmienić rozkład i natężenie ruchu na ul. Puławskiej. Nie bez powodu ta część trasy nazywana jest Puławską-bis. Po otwarciu we wrześniu ursynowskiego odcinka trasy kierowcy liczyli, że przejmie on część ruchu z Puławskiej - np. że będą nim jeździć mieszkańcy Piaseczna. Ci jednak, zamiast zjazdu z trasy na wysokości Piaseczna wybierają najczęściej zjazd na ul. Karczunkowską i dojazd do Puławskiej (i odwrotnie). I nic dziwnego - docelowy zjazd z ekspresówki, czyli droga wojewódzka nr 721, jest dopiero projektowany. Piaseczanie muszą nadrabiać kilometrów ciasną ul. Postępu i Słoneczną. Wolą więc Karczunkowską. Podobnie jak kierowcy w ruchu międzymiastowym.

Zobacz, jak stan prac na budowie S7 Lesznowola - Tarczyn Płn.

[FOTORELACJA]5127[/FOTORELACJA]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(20)

JprdleJprdle

28 7

Zwykły żałosny clickbait, nic więcej informacji niż ostatnio. 13:23, 17.04.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

RybkaRybka

5 14

To spróbuj powstrzymać się z klikaniem.
Wybieraj tylko ekskluzywne treści.
14:12, 17.04.2023


AgaAga

11 0

Taka prawda, kopiuj - wklej, powielane te same informacje bez konkretów. Zabawa w kotka i myszkę, ciekawe ile jeszcze przyjdzie nam czekac na otwarcie trasy ? 09:20, 18.04.2023


reo

NaastaNaasta

9 20

@Jprdle - to nie czytaj, kurde. Ja akurat poprzedniego artykułu o tym nie czytałam - jeśli był jak rozumiem - więc mi się te informacje przydały. 13:47, 17.04.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dr2dr2

26 17

Cytat z artykułu: Wniosek w tej sprawie wpłynął do wojewody mazowieckiego w czerwcu, ale dopiero w drugiej połowie grudnia poinformował on o wszczęciu postępowania w tej sprawie (koniec cytatu).
Przypomnijmy, ze wojewoda jest przedstawicielem Rady Ministrów w województwie i wojewodę powołuje i odwołuje Prezes Rady Ministrów, czyli de facto wojewoda jest aparatczykiem PiS. Tak więc podziękujmy wyborcom PiSu za ich postawę na wyborach, dzięki której mamy wielomiesięczne opóźnienie z otwarciem tej potrzebnej drogi. 14:07, 17.04.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MisiekMisiek

6 5

Mi to opóźnienie jakoś tak przedwyborczo wygląda...

Nie zdziwiłbym się jakby mogli to otworzyć jesienią ale stwierdzili że potrzebują to na 3 miesiące przed wyborami by mieć materiały propagandowe... 00:39, 18.04.2023


cela+cela+

16 31

Cytat z artykułu: GDDKiA zapowiadali, że realnym terminem jest jesień 2022 roku. Nie udało się go dotrzymać. Okazało się też, że z powodu koniecznych zmian w przebudowie instalacji Intercor musiał wystąpić o zamienne pozwolenia na budowę (koniec cytatu).
Przypomnijmy, że za premiera Tuska nie zbudowano trasy S7. A kto z ramienia Platformy Obywatelskiej był wówczas ministrem transportu? Tak, bingo - Sławomir Nowak. Co wiadomo o tym człowieku? Ma postawione b. poważne zarzuty i oczekuje na proces przed sądem karnym. Podziękujmy zatem wyborcom Platformy Obywatelskiej, że głosowali na ludzi, którzy nie zbudowali nam trasy S7. 14:54, 17.04.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

MisiekMisiek

11 7

Takie brednie to sobie możesz w tvpis opowiadać...

Łatwo można sprawdzić statystyki że za PO popchnięto budowę dużo większej liczby dróg niż teraz...

A opóźnienie moich zdaniem jest celowe - na wybory...

ch.j że kierowcy mają pół roku niewygodnie - ważne by materiał do tvpis byl przed wyborami... 00:41, 18.04.2023


ApartamentApartament

5 4

My to podziękujemy tym pisowskim aparatczykom i ich wyborcom. Jak dobrze, że elektorat PiS jest coraz mniejszy, szczególnie w dużych miastach. Emeryci otworzyli oczy, rolnicy itp. Na PiS głosują chyba tylko ci, którzy jak słyszą informację, że inflacja spada to myślą, że spadają ceny w sklepach. Taki to mniej więcej poziom. 08:03, 19.04.2023


PapillonPapillon

34 4

Nie bójcie się. Jak (i jeśli w ogóle) się ruch na Puławskiej się zmniejszy po otwarciu tego fragmentu drogi, dorobią jakiś kolejny buspas albo zwężenie, żeby znowu był korek. Podobnie jak zrobili z Doliną Służewiecką, jak i samą Puławską po otwarciu tunelu. 19:01, 17.04.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

??????

13 0

A gdzie mapa? 08:10, 18.04.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Marian 56Marian 56

9 3

Skandal żeby tyle czasu budowali tą ekspresów ke? 09:32, 18.04.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lokalslokals

18 2

Bez odcinka drogi wojewódzkiej 721 bis pomiędzy węzłem Lesznowola i Piasecznem otwarcie tej części S7 nic nie poprawi na Puławskiej... 10:52, 18.04.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ojtamojtam

26 17

No i wkrótce tą autostradą i innymi, znowu będziemy jeździć drożej, cena benzyny wzrośnie bo dzisiaj Parlament UE zagłosował (na wniosek partii EPP czyli partii Tuska i Trzaskowskiego) za wprowadzeniem nowych podatków na podróże lotnicze. Dzięki Tuskowi Polacy będa płacić dużo więcej za bilety lotnicze i nie tylko lotnicze, tak będzie z samochodami, mięsem etc.
15:06, 18.04.2023

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

CeskoCesko

5 16

Za dużo oglądasz TVP wydaje mi się....w.g. nich wszystko co złe w tym kraju jest powiązane z Tuskiem... ale że wpływ Tuska i Trzaskowskiego na podniesienie cen benzyny i biletów lotniczych w Europie, muszę to przeanalizować bo to trochę nie dorzeczne . 08:35, 19.04.2023


OsrajtekOsrajtek

1 1

Stek bzdur, jaka autostrada pisuarze, jak zwykle wina Tuska i unii, nic nowego się nie dowiemy. Zapytaj się twojego nic nie mogę Osrajtka czemu benzyna jest prawie po 7zł? 10:37, 21.04.2023


ojtamojtam

12 1

do Cesko "Za dużo oglądasz TVP " kula w płot, te informacje wziąłem z mediów niemieckich.
11:43, 19.04.2023

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KapralKapral

0 1

To znaczy w mediach pisowskich powiedziano Ci, że tak mówią w mediach niemieckich? 21:51, 19.04.2023


WhitewhiteWhitewhite

1 0

To na jakiej podstawie wykonawca prowadził prace, jeżeli wymagane było zamienne pozwolenie na budowę? A PIERWOTNY termin minął już kilka lat temu. Ten jest kolejnym niedotrzymanym. 05:47, 20.04.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

A ch...j wie jak jecA ch...j wie jak jec

0 0

Mapy Google nie zaktualizowane. Otworzyli trasę żeby stać w korkach... 20:22, 28.04.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%