ZTM przyznaje: Przystanek powinien być. Kiedy więc powstanie?

Dodatkowy przystanek przy Ciszewskiego powinien powstać - zgodził się z mieszkańcami Zarząd Transportu Miejskiego. Ludzie chcą przybliżenia komunikacji miejskiej seniorom i osobom niepełnosprawnym z osiedla "Na Skraju". Kiedy więc stanie nowy przystanek?

Na Ciszewskiego po jednej stronie na odcinku 600 metrów są aż trzy przystanki dla autobusów wyjeżdżających z Ursynowa, po drugiej - dla autobusów jadących w rejon al. KEN - tylko dwa. Sąsiedzi w styczniu domagali się ustawienia trzeciego, na wysokości Wydział Hodowli, Bioinżynierii i Ochrony Zwierząt SGGW przy Ciszewskiego 6.

Przystanek potrzebny jest mieszkańcom piątego osiedla SM "Na Skraju", czyli tym, którzy mieszkają bliżej ul. Rosoła, aby łatwiej było dotrzeć od strony ul.Ciszewskiego do Leclerca, do przychodni rehabilitacyjnej przy al. KEN, przychodni NFZ na Romera, czy akademii Vistula. W kierunku Leclerca przystanki zlokalizowane są dopiero za ulicą Rodowicza "Anody" - aż dwa w odległości 100 metrów

- mówiła nam Ewa Starnawska, przewodnicząca rady domowej w bloku przy ul. Gutta, która razem z sąsiadami walczy o dodatkowy przystanek w kierunku centrum Ursynowa.

ZTM przyznaje rację sąsiadom

Mieszkańcy wschodniej części osiedla "Na Skraju" czują się wykluczeni komunikacyjnie. Starsi i schorowani ludzie nie mogą na piechotę przejść około 600 metrów. Przypomnijmy, sam ZTM określił maksymalną odległość między przystankami w strefach gęsto zabudowanych na 400-500 metrów, co gwarantuje tzw. dostępność komunikacyjną. 10 lat temu, gdy sąsiedzi z Gutta po raz pierwszy walczyli o przystanek, ZTM odmówił.

Dziś... przyznaje im rację! W odpowiedzi na zapytanie radnego Antoniego Pomianowskiego z Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa, zarządcy komunikacji miejskiej stwierdzają, że dodatkowy przystanek na Ciszewskiego powinien powstać.

- Postulat uruchomienia nowego przystanku uznajemy za zasadny. Niestety jego budowa w najbliższym czasie nie jest możliwa z uwagi na długą listę przystanków oczekujących na budowę oraz ograniczone środki finansowe na ten cel - odpowiada Renata Wiśniewska, wicedyrektor ZTM.

Mimo tej odpowiedzi mieszkańcy widzą postęp i liczą, że przystanek uda się wywalczyć już niedługo. Zwłaszcza że chętnie skorzystają z niego nie tylko mieszkańcy rozrastającego się osiedla. Naprzeciwko SGGW powstaje duży blok, a w planach deweloperów są kolejne.

Pożytek z tego przystanku mieliby też studenci SGGW i pracownicy. W tej chwili muszą wracać od istniejącego przystanku przez bardzo szerokie przejście dla pieszych przez Rodowicza "Anody". Tu światła są tak ustawione, że trudno zdążyć przejść cały odcinek obu jezdni, często piesi przebiegają na czerwonym świetle. 

- mówi mieszkanka.

Miejsce jest niemal stworzone do zorganizowania przystanku autobusowego. Jest zatoczka, której używają w tej chwili parkujący, obok jest zebra i skrzyżowanie chodnika z drogą rowerową. Jest też wejście do obiektów SGGW, a dodatkowo studnia wody oligoceńskiej.

[ZT]26730[/ZT]