Zamknij

Kolejna stacja już bez śliskich listew. Kiedy wymiana na Ursynowie?

Redakcja Haloursynow.plRedakcja Haloursynow.pl 06:29, 18.12.2024 Aktualizacja: 19:30, 18.12.2024
Skomentuj SK SK

Odkąd w metrze pojawiły się listwy prowadzące dla niewidomych, ZTM cały czas słyszy skargi od poszkodowanych pasażerów. Przez prawie 7 lat listwy te były "nie do ruszenia", teraz miasto wymienia je na bardziej bezpieczne, ale nie na ursynowskich stacjach. Kiedy żłobienia zastąpią śliskie listwy także u nas?

Stacja metra Służew to już kolejne miejsce, gdzie znikają listwy metalowe dla niewidomych. Zamieniane są w żłobienia posadzkowe, które są o wiele bardziej bezpieczne dla pasażerów. Stare listwy - dominujące wciąż na pierwszej linii metra - są przez pasażerów uznane za zagrożenie. Wystarczy deszcz lub śnieg i zamieniają się w pułapkę.

W 2017 roku na stacji metra Natolin pasażerka poślizgnęła się na nich i uderzyła głową o kamienną posadzkę.

Naprawdę trzeba uważać, gdy wchodzi się do metra. Mnie jak widzę te listwy i muszę po nich przejść aż sztywnieją nogi

- mówiła nam pani Anna, pasażerka metra z Imielina.

Doniesień o braku zachowania równowagi na śliskich listwach jest mnóstwo. Toczy się nawet jedna sprawa sądowa w sprawie pasażerki, która złamała biodro. Nic dziwnego, że po latach skarg Zarząd Transportu Miejskiego wziął je pod uwagę i rozpoczął wymianę prowadnic dla niewidomych.

Walka o bezpieczeństwo w metrze

Na przestrzeni lat ursynowscy działacze i radni apelowali o wymianę tych listew. Radny Maciej Antosiuk z Projektu Ursynów wnosił o wymianę listew. W odpowiedzi na usłyszał od ZTM, że "Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego nie stwierdził, żeby oznakowanie było niewłaściwe, niezgodne z przepisami i że mogłoby stwarzać zagrożenie dla pasażerów". 

Po licznych skargach w kwietniu 2018 roku urzędnicy zdecydowali się na pilotażowy montaż ryflowanych listew prowadzących (wciąż metalowych) na dwóch ursynowskich stacjach Kabaty i Imielin. Testy zakończyły się w sierpniu tego samego roku. Po latach okazało się, że nawet one niczego nie zmieniły. Społecznicy krytykowali.

Podczas montażu wybrano rozwiązanie najtańsze, co teraz możemy zaobserwować. Listwy są śliskie, nierzadko odpadają od podłogi. Urzędnicy powinni dbać o to, aby infrastruktura, z której korzystają także oni sami, służyła mieszkańcom na lata. Naszym zdaniem wybrano listwy, które rozwiązują jeden problem, ale rodzą kolejne

- mówił radny Maciej Antosiuk.

ZTM. Zmiana podejścia

Wszystko - jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zmieniło się w 2024 roku. ZTM ogłosił przetarg na wprowadzenie na pierwszej linii metra rozwiązania, które dobrze sprawdza się na II linii - czyli wymianę płyt posadzkowych na takie, które mają już żłobienia.

- Obecne ścieżki dotykowe ze stali nierdzewnej są już od kilku lat użytkowane w warszawskim metrze (a także np. na dworcach kolejowych), ale teraz pojawią się nowe – trwale i wygodniejsze dla pasażerów, wykonane z ryflowanych płyt granitowych kamiennych - poinformował Zarząd Transportu Miejskiego.

W tym roku wymienione zostały listwy na stacjach: Pole Mokotowskie, Politechnika, Ratusz Arsenał, Służew, Plac Wilsona.

W sumie wymienionych będzie ok. 1100 metrów ścieżek, ok. 225 sztuk pól uwagi i 195 metrów pasów ostrzegawczych

- wyliczyli urzędnicy i podali koszt: 1,3 mln złotych.

W ostatnim czasie prace modernizacyjne trwały na stacji metra Służew, sąsiadującej z Ursynowem.

[FOTORELACJA]6055[/FOTORELACJA]

Czy metalowe listwy w końcu znikną? Kiedy na Ursynowie?

Na ursynowskich stacjach jest największy problem z listwami. Powodem jest fakt, że stacje metra w naszej dzielnicy nie mają zadaszeń. Dlaczego zatem nowe żłobienia pojawiają się na środku pierwszej linii, chociaż to właśnie ursynowscy działacze jako pierwsi problem zauważyli?

Według radnego Macieja Antosiuka urzędnicy zapewne kierowali się liczbą pasażerów i w pierwszej kolejności postanowili wymienić listwy na stacjach przesiadkowych. Ma nadzieję, że o Ursynowie nie zapomniano.

Szkoda, że tak się stało. Mamy nadzieję, że urzędnicy nie zapomną o Ursynowie. My jako pierwsi podjęliśmy ten temat, jeszcze zanim zajęło się nim stowarzyszenie Miasto Jest Nasze. Na Ursynowie problem jest najbardziej palący. Widać nawet gołym okiem, że kiedy spadnie śnieg czy deszcz, jest mokro, ten śnieg nie rozpuści się, zanim ktoś tam wejdzie, i jest bardzo ślisko

Na absurdalność działania ZTM zwraca uwagę z kolei działacz Lewicy z Ursynowa. Jego zdaniem, ZTM nie chciał przed laty przyznać się do błędu w sprawie listew. Okazało się, że to pasażerowie mieli rację.

Za każdym razem, kiedy słyszymy, że coś jest niemożliwe, to ile razy się jeszcze okaże, że jednak jest i od czego to zależy? 

- pyta retorycznie Jeremi Czarnecki.

Zarząd Transportu Miejskiego twierdzi, że w momencie instalowania listew były one przepisowe i stosowane nie tylko w metrze. Po latach wyszły wady tego systemu, dlatego na nowszych stacjach metra i na linii M2 stosowane są żłobienia bezpośrednio w płytach podłogowych. Czego można się spodziewać w najbliższych latach? Czy wymiana na stacji Służew zapowiada kolejne prace modernizacyjne na innych stacjach, w tym ursynowskich?

Zakładamy, że wymiana oznakowania dotykowego na stacjach I linii metra będzie kontynuowana.

Ze względu na wysokie koszty wymiany i ograniczone środki w budżecie, będzie ona realizowana sukcesywnie, a prace zostaną rozłożone na kilka lat. W propozycjach budżetu na 2025 rok takie zadanie umieściliśmy.

- mówi rzecznik ZTM Tomasz Kunert.

W 2025 roku nowe prowadnice w betonowych płytach zastąpią stare listwy na antresolach stacji: Natolin, Wierzbno oraz Centrum.

Nowe oznakowania już dziś - od razu po zamontowaniu - wg urzędników sprawdzają się bardzo dobrze, a przede wszystkim nie są śliskie. Koszty, które wcześniej okazały się za duże na uruchomienie wymiany, zostaną rozłożone w czasie.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

Ekspert Ekspert

4 2

Śliski to jest zarzad dzielnicy. Kempa I jego tańczący Tołdi Ostrowski - dwaj prowincjusze z dyplomami Collegium Humanum. 06:47, 18.12.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

asteraster

2 2

niezły z ciebie frustrat. 14:57, 18.12.2024


SąsiadSąsiad

8 2

KO nigdy nie przyznaje się do błędów - oni uważają, że wiedzą wszystko najlepiej. Ursynów będzie ostatni bo i tak ma wystarczające do rządzenia dzielnicą POparcie mieszkańców. Teraz ze względu na wybory trzeba znów ludziom coś obiecać bo i tak wszystko łykną. 08:35, 18.12.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

czyt.czyt.

13 0

- "Niezgodne z przepisami i mogące stanowić zagrożenie" A jednak wszyscy od lat przymykają oczy i nazywają czarne białym, zarówno nadzór budowlany, jak i wszystkie pozostałe czynniki i gremia opiniujące oraz udzielające zgód. Śliskie jak diabli i obecnie coraz częściej niebezpiecznie odstające listwy na peronach (a także w przejściach podziemnych w pobliżu wejść na stacje!), źle zaprojektowany, zbyt wąski łącznik pomiędzy M1 i M2, źle, wręcz niebezpiecznie zaprojektowane praktycznie wszystkie stacje na M2: filary podtrzymujące mieszczone zbyt blisko skrajni peronów uniemożliwiają zachowanie bezpieczeństwa podczas mijania się dwóch osób na wysokości takiego filaru (do tego w takich miejscach jedna z osób zmuszona jest poruszać się po śliskich metalowych wypustkach). Itd, itp. *%#)!& goni *%#)!& a o bezpieczeństwie to zaczyna się myśleć dopiero jak ktoś przywali baranka o glebę lub zdekapituje się pod nadjeżdżającym składem wskutek ciasnoty i braku przyczepności na peronie linii M2... 08:37, 18.12.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pasażerowiepasażerowie

10 0

Żądamy usunięcia niebezpiecznych rozwiązań na wszystkich stacjach , a nie tylko na WYBRANYCH !
Czy likwidacja niebezpiecznych listew na wszystkich stacjach , gdzie występują jest tak kosztowną inwestycją? Tak kosztowną , że wyżej cenioną niż bezpieczeństwo pasażerów ? 09:14, 18.12.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IrfyIrfy

2 3

Cóż, w tym wypadku największym problemem jest monitoring. Gdyby takie listwy zainstalowano gdzieś, gdzie go nie ma, to już dawno temu usunąłbym je za pomocą niewielkiego łomu. Ale że miejsce jest dobrze oświetlone i dobrze "pilnowane", to nie chce mi się szarpać. Nie, na żadne "władze" nie liczę... nigdy. Chcesz, żeby było zrobione dobrze, zrób sam. A tak na marginesie - kiedy zostanie oświetlone to przejście podziemne przy Herbsta, niedaleko wszystkich tych nowych sklepów? Jak jakiś menel (w kryzysie chlania) da tam komuś w łeb, jakiś... człowiek w kryzysie seksu kogoś zgwałci, czy może kiedy pojawi się trup kogoś w kryzysie ćpania ? (niech żyje nowomowa!) 16:12, 18.12.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%