Zamknij

Mozaiki na stacjach Ursynów i Służew w rejestrze zabytków. Metro się odwołuje!

14:26, 23.01.2024 [email protected] Aktualizacja: 14:29, 23.01.2024
Skomentuj MWKZ MWKZ

Metro Warszawskie zgadza się z decyzją konserwatora zabytków w sprawie mozaiki na stacjach Ursynów i Służew, ale i tak się od niej odwoła. Wpisanie ścian na obu stacjach do rejestru zabytków może utrudnić funkcjonowanie podziemnej kolejki.

Pod koniec ubiegłego roku Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał do rejestru zabytków okładziny ceramiczne na stacjach metra Ursynów i Służew.

Jego zdaniem stacje Ursynów i Służew są...

"zabytkiem konkretnego okresu, gdy system komunikacyjny będący również systemem schronów na wypadek konfliktów zbrojnych mógł jednocześnie pełnić funkcję galerii sztuki nowoczesnej".

Prof. Jakub Lewicki - mazowiecki konserwator zabytków - stwierdził również, że mozaiki mają status unikatu, bo są to zaledwie dwa wystroje ceramiczne z całościowej koncepcji plastycznej metra, które zapoczątkowały tradycję myślenia o metrze w Warszawie jako podziemnej i ogólnodostępnej galerii sztuki.

Tylko te dwie stacje metra zostały wykonane zgodnie z pierwszymi planami z roku 1982. Jako jedyne zostały wykończone specjalnie zaprojektowanymi i wykonanymi na zamówienie płytkami ceramicznymi, które nawiązywały do pierwotnej idei. Pomysł ten zakładał, że cała linia metra zostanie wykończona na peronach płytkami ceramicznymi w kolorach brązowych, pomarańczowych, żółtych i zielonych.

- mówił na niedawnym spotkaniu w Klubokawiarni KEN54 Jakub Jastrzębski, badacz dziejów metra w Warszawie.

Społecznicy zadowoleni z decyzji...

Konserwator wszczął postępowanie w sprawie wpisu po tym, jak w grudniu 2023 roku wniosek złożyło Stowarzyszenie Kolekcjonerzy Czasu. Społecznicy byli zaniepokojeni pracami na stacjach Ursynów i Służew. Operator reklam zamontował tam ramy pod nośniki, co pociągnęło za sobą ingerencję w oryginalną mozaikę oraz w pasek informacji pasażerskiej, dzięki któremu pasażerowie mogą zorientować się, na jakiej są stacji.

Wybuchła awantura. Prezydent Rafał Trzaskowski nakazał Metru Warszawskiemu wstrzymanie prac nad nowymi nośnikami reklamowymi na stacjach do czasu wypracowania nowych standardów. Ostatecznie zamontowane ramy zdjęto ze ścian, a rok później konserwator postanowił wpisać część zaledwie 40-letniego Metra Warszawskiego do rejestru zabytków, które należy chronić.

To wiadomość, która nas bardzo ucieszyła. Od samego początku wskazywaliśmy, że wartość mozaik nie jest dla wielu oczywista i czytelna, chociaż ich projekt, realizacja i stan zachowania wypełniają w 100% definicję zabytku

- mówi Anna Datkowska ze stowarzyszenia Kolekcjonerzy Czasu.

Od razu pojawiły się obawy o to, czy ochrona ceramiki uznanej za zabytek nie będzie stanowić przeszkody w funkcjonowaniu metra. Ściany trzeba przecież konserwować.

- Utrzymanie i konserwacja nie powinny stanowić większego problemu, zupełnie jak do tej pory, pomijając oczywiście nośniki reklamowe - twierdzą działacze Kolekcjonerów Czasu.

[ANKIETA]195[/ANKIETA]

Metro Warszawskie ma wątpliwości

Wątpliwości ma jednak sam przewoźnik. Metro Warszawskie postanowiło odwołać się od wydanej w grudniu decyzji Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Choć, jak podkreśla rzeczniczka Anna Bartoń, zgadza się, że ściany zatorowe na stacjach Ursynów i Służew oprócz oczywistej funkcji użytkowej stanowią oprawę artystyczną.

W ciągu 30 lat eksploatacji nasza spółka profesjonalnie i skutecznie dba o zachowanie elementów wyposażania stacji w należytym stanie, w tym również czuwa nad prawidłowym utrzymaniem ceramicznej okładziny. Podejmowane działania są adekwatne i skuteczne, na co zwraca uwagę wprost sam organ, precyzując w treści decyzji, że „okładziny ceramiczne zachowały się w bardzo dobrym stanie”.

- mówi Anna Bartoń z Metra Warszawskiego.

Z jakiego zatem powodu Metro odwoła się od decyzji konserwatora zabytków? W celu doprecyzowania zapisów tego postanowienia.

Z uwagi na niejednoznaczne i niejednolite określenie, jakiego rodzaju zabytkiem - ruchomym czy nieruchomym - jest ceramiczna okładzina oraz powoływanie w podstawie prawnej decyzji przepisów sprzecznych z treścią rozstrzygnięcia i uzasadnienia

- tłumaczy Metro.

Przewoźnik ma obawy o to, czy wpis do rejestru zabytków ścian zatorowych nie utrudni ich eksploatacji oraz "wykonywania obowiązków wynikających z ustawy o transporcie kolejowym".

[ZT]26083[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

kurkawodnakurkawodna

8 4

kompletny idiotyzm.., czy naprawdę nie ma ważniejszych spraw w mieście aby się nimi zająć? 08:55, 24.01.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

OlekOlek

5 3

Aby nie mieć brzydkiego miasta i kraju w wizualnym nieładzie, trzeba właśnie takimi sprawami się zajmować. 08:36, 25.01.2024


atsats

0 0

Tak tak, jeszcze niech zrobią dodatkowe billboardy, żebyś się poczuł JAK WE GÓRACH POLSKICH KTÓRE PAPIEŻ KOCHAŁ WIĘC PŁAĆ 50ZŁ ZA PARKING I 30 ZA KIBEL
19:42, 31.01.2024


reo

MamtowdziurzeMamtowdziurze

1 1

Konserwatorowi zabytków się spodoba, a jakże! W metrze na pewno deweloper nie będzie chciał nic postawić, więc konserwator wykaże się skutecznością i w ten sposób dowiedzie potrzeby swego istnienia. Podobnie jak z PKiN. 21:38, 24.01.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

To_On To_On

0 0

Zamknąć Metro! Trzeba chronić ten zabytek! 11:19, 01.02.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%