Po godz. 6 wstrzymano ruch na stacjach Kabaty, Natolin i Imielin. Pasażerów wyproszono ze stacji. Tłum ludzi czekał na Kabatach na autobusy komunikacji miejskiej, które pojawiły się dopiero po kilkunastu minutach. Kolejka podziemna kursowała tylko na odcinku Stokłosy - Młociny.
W tym samym czasie straż pożarna gasiła pożar śmietnika osiedlowego przy stacji metra Natolin. Wbrew podejrzeniom mieszkańców to zdarzenie nie miało związku z porannym wstrzymaniem ruchu w metrze.
Jak poinformowała Anna Bartoń, rzeczniczka Metra Warszawskiego, na stacji Natolin doszło do awarii urządzeń sterowania ruchem i to było powodem wyłączenia trzech stacji na Ursynowie.
Utrudnienia zakończyły się po godz. 7. Teraz metro na pierwszej linii jeździ już normalnie.
ursynów10:21, 05.12.2023
Awarie, awarie awarie. nieudacznicy 10:21, 05.12.2023
Marcin11:52, 05.12.2023
Ostatnio coś dużo tych awarii. Ludzi nie mogą dojechać do roboty na czas. Czyżby to niekompetencja pracowników serwisowych? 11:52, 05.12.2023
Awaria09:53, 08.12.2023
Dużo bo miasto zakręca kran na serwisie i tak jest wszędzie, autobusy z usterkami popinają miesiąc albo i więcej podobnie tramwaje. 09:53, 08.12.2023
Anonim 08:29, 07.12.2023
0 1
Awarie to normalna rzecz. Naprawili i po problemie
08:29, 07.12.2023