Ekipy remontowe rozpoczęły swoją pracę w czwartek od ulic Zoltana Baló i Plakatowej wraz z rondami. To tam rano sfrezowano starą nawierzchnię, wymontowano studzienki, a po południu układano już nową warstwę asfaltu.
Roboty idą dobrze i sprawnie. Tylko ten upał jest nieznośny, stąd robimy przerwy. Ale jak widać, asfalt już jest, chcemy jak najszybciej i jak najwięcej zrobić przed piątkowym jeszcze gorszym upałem
- słyszymy od ekipy remontowej z ursynowskiej firmy Fal-Bruk, która na zlecenie dzielnicy przeprowadza kilkudniowy remont.
Nie obyło się bez problemów z pozostawionymi samochodami. Na Boglarczyków, gdzie zakończono frezowanie, a w piątek lany będzie asfalt, stoi "bezpańskie" Volvo na piaseczyńskich numerach rejestracyjnych. Drogowcy troszkę je przesunęli, by móc wjechać frezarką w uliczkę, ale mały fragment będą musieli frezować ręcznie po zepchnięciu auta. Mimo zakazu wjazdu byli kierowcy, którzy jeździli po świeżym asfalcie, jakby nie zauważając znaków.
Intensywne roboty trwały nawet późnym popołudniem i pod wieczór także na ulicy Villardczyków. Zgodnie z harmonogramem prace prowadzone są codziennie w godzinach 7-19, co ma zapewnić uwinięcie się z remontem w parę dni.
W sumie będzie to prawie 900 metrów bieżących nowej nawierzchni. Modernizacja objęła również trzy osiedlowe ronda. Już nie będą takie betonowe
- mówi wiceburmistrz Ursynowa Klaudiusz Ostrowski.
Planowane rozwiązanie przewiduje zachowanie obręczy, usunięcie kostki w środku ronda. Później zostaną nasadzone kwiaty, a więc skrzyżowania przestaną sprawiać wrażenie betonowej wyspy.
Remont ma się zakończyć do soboty 5 lipca, choć Fal-Bruk zapowiada, że roboty potrwają do piątku włącznie. Za remont tych czterech uliczek dzielnica zapłaci ok. 850 tys. złotych.
[FOTORELACJA]6276[/FOTORELACJA]
Somsiad14:16, 03.07.2025
Kierowcy lekceważą znaki jak i przepisy bo mają to we krwi, to już nasza narodowa tradycja ponieważ przepisy są dla jaj a interpretować trzeba je po swojemu - dlatego też i wszak tylu tu ludzi z problemami o podłożu psychicznym.
aster14:20, 03.07.2025
WPI to największe cwaniaczki i ch4my na drodze.
pol08:52, 04.07.2025
Znaki na pewno zauważyli.
Tyle,że chamskie buractwo ma dziedziczny syf zamiast mózgu
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nikt nic nie wie, czyli przedept na Ursynowie
te dumdolone reklamy chyba mnie całkowicie zniechęcą do czytania.
Bolo
14:50, 2025-08-11
Upadają znane knajpy na Ursynowie. Co się dzieje?
We Włoszech na przedmieściach jest masa restauracji, w której można tanio zjeść smaczny obiad. Ludzie tam utrzymują się z gotowania całymi rodzinami i "jakoś tam przędą". U nas każdy właściciel jednej restauracji od razu musi jeździć Porshe. A że popyt jest duży to potem się okazuje że na przedmieściach Warszawy jedzenie jest droższe niż na przedmieściach Rzymu. Jeden gorszy sezon i reastauracji nie ma, a właściciel sam sobie winien.
asdf
11:16, 2025-08-11
Upadają znane knajpy na Ursynowie. Co się dzieje?
Jedne knajpy się zamykają, inne się otwierają, normalna kolej rzeczy. Nie każdy nadaje się do prowadzenia gastronomii, nie każde miejsce jest dobre na restaurację. Na Ursynowie jest miejsce i na tanie jedzenie, i na droższe. Ale zawsze jest popyt na wysoką jakość i dobrą obsługę, a z tym bywają problemy. Karpielówka uczciwie zapracowała na swój upadek, Vyceska też dawała wiele powodów do narzekania. Tak samo zamknęła się Zajegyoza bo być może ludzion coraz bardziej przeszkadzał smród w środku i menu na porwanych i poplamionych kartkach.
Boom
10:49, 2025-08-11
Radny wyśmiewa Muzeum Ziemniaka. Firmy z Ursynowa w KPO
Antosiuk - nie masz racji, i na szczęście nie wg Twojej subiektywnej oceny środki te są wydatkowane
belzebub
10:31, 2025-08-11