Chodnik przy ulicy Dereniowej przy kościele to dla pieszych istny tor przeszkód. Korzenie drzewa rosnącego przy ulicy pofałdowały kostkę chodnikową. Od kilku miesięcy stan chodnika pogorszył się na tyle, że wystają z niego pojedyncze kostki.
Tutaj można sobie zęby wybić!
- mówi pani Hanna, starsza kobieta, która codziennie przechodzi odcinkiem od oligocenki do przejścia dla pieszych. Przechodzi obok kebabu Fenicja i drzewa, które spowodowało zniszczenia w kostce chodnikowej.
Inni przechodnie mówią, że ciężko przez pofałdowany chodnik przejechać wózkiem dziecięcym. Wskazują też na falujące płyty remontowanego kilka lat temu chodnika na rozwidleniu ścieżki prowadzącej do stacji metra.
Musiało być to źle zrobione, że już po paru latach wszystko się kołysze i "gra muzyka"
- mówi pan Hubert.
Dzielnica zidentyfikowała już problemy z chodnikiem na Dereniowej. W drugiej połowie roku dołączyła naprawę nawierzchni do listy niezbędnych prac remontowych. Wkrótce firma Fal-Bruk, która ma w tym roku umowę z ratuszem na remonty drogowe, rozpocznie wymianę chodnika w dwóch punktach.
- Będziemy wymieniać około 80 metrów chodnika - od sklepów przy kościele poprzez kebab aż do zjazdu do Oligocenki - mówi wiceburmistrz Klaudiusz Ostrowski.
Na wysokości drzewa, którego korzenie wybrzuszają nawierzchnię, chodnik zostanie odsunięty, a roślina zyska opaskę ochronną. Stara kostka chodnikowa zostanie zastąpiona przez stosowane powszechnie w Warszawie płyty chodnikowe.
To niejedyny odcinek przy Dereniowej, który czeka remont. - Wyremontujemy też chodnik na odcinku od ronda przy Płaskowickiej aż do pierwszego zjazdu - zapowiada Ostrowski.
Wg pracowników ratusza również też odcinek jest w złym stanie technicznym, choć nasz reporter stwierdził, że w tym rejonie nawierzchnia zniszczona jest tylko na wysokości drzew, które - podobnie jak przy kościele - niszczą kostkę.
Remonty chodnika przy Dereniowej powinny się rozpocząć jeszcze w listopadzie i potrwać najpóźniej do 10 grudnia. W tej chwili ratusz szacuje koszty tego przedsięwzięcia.
[FOTORELACJANOWA]5972[/FOTORELACJANOWA]
Tubylec18:36, 22.11.2024
Spacerując w weekendy będzie można nie połamać zębów i delektować się otaczającym smrodem fekaliów.
Użytkownik12:12, 24.11.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Wycinka nad Jeziorem Imielińskim. Nowa inwestycja?
uśmiechnijcie się brygada, hej! :)
Brygada
19:53, 2025-06-13
Dni Ursynowa 2025. Godziny koncertów
Spęd podpitego towarzystwa, poniszczone trawniki, samochody pozostawiane byle gdzie. Straż miejska normalnie tak czujna udaje, że nic się nie dzieje. Dwa dni dudnienia i niszczenia okolicy. Nie dziwne, ze "odważny" burmistrz już nie robi tego koło urzędu. W drogach dziury, nie ma gdzie parkować, ale igrzyska muszą być.
Mieszkaniec
19:29, 2025-06-13
Wycinka nad Jeziorem Imielińskim. Nowa inwestycja?
Nie wiem kto kontrolował tą inwestycję i stwierdził, że wszystko jest zgodnie z normami. Tablicy informacyjnej o budowie nie ma, drzewa wyrywane koparką to rozumiem jest pielęgnacja zieleni. Gniazda lęgowe są na drzewach na tym terenie budowy, ale po co wchodzić i dobrze sprawdzić. Miło, że straż miejska wogóle przyjechała mimo, że nie stwierdziła tego co opisują w przytoczonym artykule okoliczni mieszkańcy. Szkoda, że nie przyjechali po rannego dzięcioła zielonego będącego pod ochroną (eko patrol straży miejskiej), który był wzywany przezemnie wczoraj 2 krotnie właśnie na tym terenie przyleglym do budowy. Niestety ptak nie przetrwał nocy.
Głos Rozsądku
18:38, 2025-06-13
Dni Ursynowa to "dni uryny"? Sąsiedzi cierpią katusze
to nie ma osobistego RODO w zakresie intymności?
gazeta
17:42, 2025-06-13