Zamknij

Dodaj komentarz

Co robią pod wiaduktem? Piesi czekali na ten remont!

Redakcja Haloursynow.pl Redakcja Haloursynow.pl 11:55, 16.05.2024 Aktualizacja: 16:07, 16.05.2024
Skomentuj SK SK

Po naszych artykułach dzielnica wymienia odwodnienie przy wiadukcie na Surowieckiego. Wiosną i jesienią przejście pomiędzy parkiem Kozłowskiego z Olkówkiem było zalewane przed deszczówkę. Zapychał się system kanalizacyjny.

- Tu wiecznie stoi woda, nie da się przejść suchą stopą. Kiedy wreszcie zaczną czyścić te kanały odwadniające? - alarmowała jeszcze w ubiegłym roku naszą redakcję mieszkanka osiedla Jary.

Paradoksalnie przejście łączące dwa ursynowskie parki - Olkówek i Park im. Romana Kozłowskiego powinno być chronione przed zalewaniem właśnie tym, że nad nim znajduje się wiadukt. Nic bardziej mylnego. Woda na chodnikach stoi praktycznie przez cały okres jesienno-zimowy oraz wiosną. To utrudnienie dla pieszych i dla rowerzystów.

[ZT]26478[/ZT]

Wszystko przez zapychany mułem i liśćmi system odpływowy. Po naszej interwencji jego drożność zbadały miejskie wodociągi, które stwierdziły, że jest on sprawny, choć rzeczywiście się zapycha. Dzielnica obiecała, że nie zostawi tego problemu bez rozwiązania. W styczniu tego roku zapowiedziała, że wyremontuje odpływy. Czyli porządnie zrobi to, czego nie zaplanowano przy okazji remontu wiaduktu na Surowieckiego kilka lat temu.

Remont skończą przed końcem maja

Prace niedawno się rozpoczęły. Przy wiadukcie pracownicy firmy wykonawczej układali betonowe rynny, dzięki którym woda ma spływać do kanalizacji deszczowej. 

Remont polega na skierowaniu wody do istniejącego systemu kanalizacji, poprzez wykonanie ścieków muldowych i wymianę starych i uszkodzonych elementów systemu odwodnienia - informuje Iwona Janowska z ursynowskiego ratusza.

Za prace odpowiada ursynowska firma Fal-Bruk, która wykona je za ok. 30 tys. złotych, choć ostateczny koszt poznamy dopiero po zakończeniu robót.

- Planowany termin zakończenia prac to 22 maja 2024 roku - kwituje Janowska.

Remont skończy się więc jeszcze przed Dniami Ursynowa, podczas których ruch pieszych pod wiaduktem jest olbrzymi.

[FOTORELACJANOWA]5667[/FOTORELACJANOWA]

To niejedyne miejsca wiecznie zalewane przez deszczówkę, które udało się dzięki interwencji naszej redakcji poprawić:

[ZT]28220[/ZT]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

Bilety ZTM po nowemu. Już za dwa lata. Co się zmieni?

Z tego, co widzę, przypomina to system e-toll na autostradach, z dwiema podstawowymi cechami: że bazuje na dokładnym śledzeniu, gdzie kto kiedy przebywał oraz że jest cholernie skomplikowany i zapewne pełen błędów. Kto kiedyś próbował e-tolla, ten wie, a kto nie próbował, niech sobie poczyta oceny w sklepie. Nie wiem skąd u Polaków taka chora predylekcja do komplikowania sobie życia - chyba ludzie u nas nie mając się czym dowartościować, dowartościowują się rozmaitymi cyfrowymi gadżetami, których użyteczność jest naprawdę marginalna. Oczywiście jest szereg pytań: jak udowodnić, że przytykałeś ten telefon do kasownika, jeśli przewoźnik powie ci że nie i zażąda opłacenia kary? Tak to mam bilet z nadrukiem i sprawa jest jasna jak słońce. Pomijam, że jednak trzeba mieć konto internetowe, czy kartę, pieniądze podpięte do aplikacji - nie każdy ma, nie każdy chce, nie każdy umie, nie każdy w ogóle umie obsłużyć komputer, są osoby starsze, zagubione w życiu, bezdomne, bezrobotne, wychodzące z bezdomności, z zaburzeniami czy chorobami psychicznymi, nie można ich tak skreślić i powiedzieć, że jak ich jest 10 %, to nie ma sprawy (tak , jak zrobiono przy parkomatach bezgotówkowych). Tych ludzi skreślać nie wolno, korzystać z komunikacji musi każdy, zdrowy czy chory, stary czy młody, nowoczesny czy nienowoczesny. A bilety (w miarę) tradycyjne to, rozumiem, tylko jeszcze przez dwa lata.

Docent marcowy

20:55, 2025-08-21

Spór o zakaz wstępu do rezerwatu. Radny zapowiada

Ustawić tablicę informacyjną, że wchodzisz na swoją odpowiedzialność. Udrożnić przejścia. Rozwiązanie stosowane w innych rezerwatach na terenie Polski.

Boom

18:26, 2025-08-21

Spór o zakaz wstępu do rezerwatu. Radny zapowiada

Jeśli nie publiczne, to oczywiście ani grosza z publicznej kasy. Może urzędnicy i politycy z własnej kieszeni wyłożą na utrzymanie tego terenu. Wtedy właśnie nie wszystko będzie publiczne. Dajmy szansę im się wykazać.

Odyn

18:13, 2025-08-21

Ulica jak z horroru czeka na remont. Terminy się sypią!

to jakieś stare zdjęcia wklejone kiedy to jeszcze było jako tako. Teraz to jest obraz nędzy i rozpaczy a jazda po tej ulicy powoduje nieprzyjemne doznania zwłaszcza po posiłkach. Cóż, lepiej ogłosić "sukces" z budowy za 3,5 bańki jakiegoś tam MAL na Buszyckiej niż cisnąć na przyspieszenie prac na samej Karczunkowskiej. Może to i lepiej ale jak "tłumy" po zakończonych imprezach w MAL dotrą do skrzyżowania Nawłocka/Karczunkowska i zechcą skręcić w lewo lub w prawo (z Nawłockiej) to się będzie działo. Zwłaszcza iż większość to zapewne emeryci. Dać komu trzeba w łapę te trzy i pół bańki to odpowiednie decyzje pojawią się pod koniec września. Taka smutna refleksja.

Bolo

16:49, 2025-08-21

0%