Zamknij

"Niedasizm" miejskich drogowców. Rusza kolejna petycja mieszkańców

06:31, 30.03.2023
Skomentuj PL PL

Nadrabianie drogi, uszczuplane portfele i wciąż brak planu na przebudowę skrzyżowania Herbsta, Pileckiego i Zięby. Mieszkańcy tracą cierpliwość, bo mimo problemu zgłaszanego od dawna, na horyzoncie brak poprawy sytuacji. Dlatego ruszyło zbieranie podpisów pod petycją. Kolejny raz.

Od lat sytuacja się nie zmienia. Mieszkańcy osiedla przy ulicy Zięby i okolic, wyjeżdżając spod domu, mogą jedynie skręcić w prawo w ul. Pileckiego. Nie da się jechać na wprost w Herbsta ani skręcić w lewo w Pileckiego w kierunku Puławskiej. Ten manewr wymaga sporego nadkładania drogi. Nawet na skrzyżowaniu Pileckiego z Ciszewskiego zawrócić nie można, bo jest ustawiony zakaz. Można skręcić w lewo i dojechać do al. KEN, by stamtąd kierować się w stronę Puławskiej. Te kilometry zbierają się każdego dnia, a pieniędzy w portfelu - w dobie bardzo drogiego paliwa - szybko ubywa.

Temat jest znany Zarządowi Dróg Miejskich od dawna. Na przestrzeni lat były apele i petycje mieszkańców o budowę skrzyżowania, ale bezskuteczne. Jedyne, co usłyszeli od urzędników to, że wiedzą o problemie i się nim zajmą w przyszłości, bo "do tej pory nie było funduszy". Były też pomysły uwzględniające wsparcie finansowe dewelopera budującego osiedle przy Zięby. Ta inicjatywa też - jak na razie - spełzła na niczym. Prędzej czy później musi się udać, bo budowa skrzyżowania jest uwzględniona w planie miejscowym, o czym mówił przed rokiem burmistrz Ursynowa Robert Kempa. Czy to już jest ten czas?

Mieszkańcy tracą czas, pieniądze i cierpliwość

Osiedle przy ul. Zięby w ostatnich latach mocno się rozbudowało. Przybyło mieszkańców i samochodów. Infrastruktura drogowa pozostała jednak bez zmian, co uprzykrza życie.

- Tracę dużo czasu na dojazd. Gdy wracam z pracy, Ursynów jest zakorkowany. Nie rozumiem, dlaczego Zarząd Dróg Miejskich nie chce wysłuchać naszych próśb. Piękny teren, okolica, a taki koszmarny dojazd - mówi jeden z mieszkańców ulicy Zięby.

- Taka jazda naokoło generuje duże koszty. Gdy ktoś codziennie wyjeżdża autem, to proszę sobie wyobrazić, ile nadprogramowych kilometrów musi pokonać i wydać na benzynę - dodaje inny z kierowców.

- To, ile czasu to już trwa, to jest nieśmieszny żart! Od lat słyszymy ciągle to samo i nic się nie zmienia – denerwuje się pan Tomasz.

"Relikt złego skrzyżowania"

Irytacja mieszkańców sięga zenitu. Poprosili oni radnego Pawła Lenarczyka o kolejne działania. Radny zdecydował się na uruchomienie zbiórki podpisów pod petycją w sprawie budowy skrzyżowania.

- Myślę, że jest to najwyższy czas, żeby zająć się tym tematem raz a dobrze, dojść do jakichś konkluzji i podejmować konkretne działania. Jest to chyba ostatni taki relikt złego skrzyżowania na Ursynowie. Mieszkańcy zgłaszają się do mnie z prośbą o wsparcie, dlatego uruchomiłem petycję. Mimo licznych prób wcześniej, niczego nie udało się osiągnąć. ZDM wie o problemie, ale stale uprawia „niedasizm”. Mówią, że się nie da, że za drogo. A mieszkańcy nie mogą się doczekać. Chcą mieć jakąś perspektywę na to, kiedy coś w kwestii skrzyżowania będzie zrobione. Żeby chociaż były jakieś projekty, jakieś poszukiwanie funduszy - mówi ursynowski radny Polski 20250 i Otwartego Ursynowa.

Oprócz samego skrzyżowania radny zauważa też konieczność utworzenia kolejnego przejścia dla pieszych w rejonie skrzyżowania. Zwraca też uwagę na rozbudowę sieci dróg rowerowych w tym rejonie. Z petycją można się zapoznać tutaj.

O sprawie pisaliśmy po raz pierwszy w 2019 roku: [ZT]11676[/ZT]

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

Miś Miś

15 8

Nie będę oryginalny, ale to skrzyżowanie jest tu od początku, nowe bloki od kilku lat.
To nikt nie widział jak kupował że będzie nadrabiał drogi? A może deweloper obiecywał?
Też myślałem o kupnie tam mieszkania, ale właśnie przez dojazd zrezygnowałem.

Teraz przez wasze osiedle muszę nadrabiać drogi nad jeziorko, czy to oznacza że powinienem pisać jakieś petycje?

07:25, 30.03.2023
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

RyśRyś

5 11

Oczywiście że wiedzieliśmy o tym wyjeździe. Deweloper to straszny partacz.

Ale nie kupiłeś tu mieszkania bo Cię nie stać, a nie przez ten wyjazd

10:33, 30.03.2023

XyzXyz

1 0

Ale jakie to ma znaczenie, że nie było tu normalnego skrzyżowania? Ulicy KEN też kiedyś nie było, to co, nie budować? Bo nie łapię tak bezsensownego argumentu.

14:19, 01.04.2023

brak 100mbrak 100m

16 7

Jeszcze gorzej jest na południe od autostrady Berlin - moskwa fałszywie zwanej na Ursynowie obwodnicą dla zmylenia mieszkańców. Coraz więcej bloków, ludzi i samochodów, a wyjazd z Natolina i Kabat do Puławskiej tylko jednym pasem Stryjeńskich. Kiedy wreszcie nastąpi połączenie Belgradzkiej z Pileckiego, aby udrożnić ruch?

08:11, 30.03.2023
Odpowiedzi:5
Odpowiedz

eko eko

5 6

Miasto zachęca do ekologicznych form transportu. Korzystanie z komunikacji publicznej, rowerów czy podróży pieszych powinno stopniowo ograniczać korki, bo zmniejszać się będzie liczba osób korzystających z aut. Na Stryjeńskich miały być po oddaniu POW wyznaczone pasy rowerowe, które pozwoliłyby na usprawnienie podróży rowerowych. Może w tym roku?

15:54, 30.03.2023

mardormardor

4 4

Specjalnie dla Ciebie: NIGDY. Bo jest to połączenie zbędne.

16:12, 30.03.2023

XyzXyz

1 0

W 15 minut jestem w Ursusie, 20 minut na Bemowie, 30 minut na Bródnie. Wolałbys, żeby jeździć przez miasto? Obwodnica jest super, natomiast fatalne rozwiązanie to puszczenie ruchu na/z Wilanowa ul. Płaskowickiej. Dzięki za poruszenie tematu przedłużenia Belgradzkiej, ta droga była w planach od początku budowy Ursynowa, bardzo by się przydała, zwłaszcza teraz widać to najbardziej.

14:07, 01.04.2023

XyzXyz

1 1

Daruj se Eko te ekologiczne formy transportu. Ludzie nie będą się tłuc godzinę do Ursusa czy Wawra komunikacją miejską, skoro autem to 15 minut, bo ty masz fobie na punkcie aut. Rowerkiem?, no widać te rowery zwłaszcza w okresie październik - marzec. Jedna linia metra z Ursynowa, trzy razy w tygodniu zamykana. Idž być eko u siebie na wsi. Stryjeńskich ma wyższą klasę drogową niż KEN, więc tu nic nie ma prawa być zwężane. Jedyne co ma być zrobione, to likwidacja *%#)!& przewężenia przed światłami w stronę Płaskowickiej, żeby były dwa pasy jak w stronę Kabat, podobno już w tym roku.

14:14, 01.04.2023

EkoEko

0 1

Niebawem pojawi się w stolicy strefa czystego transportu. To już spowoduje zmniejszenie liczby aut na ulicach.

09:11, 02.04.2023

kopacz0kopacz0

1 9

Można zawrócić na skrzyżowaniu Pileckiego i Ciszewskiego.
Redaktorze nie pisz nieprawdy tylko poczytaj o znakach drogowych.

08:35, 30.03.2023
Odpowiedzi:4
Odpowiedz

BoomBoom

6 0

Zawracać na zakazie zawracania?

08:44, 30.03.2023

Ursynowianin Ursynowianin

3 0

Nie można, jest znak zakaz zawracania i sygnalizator kierunkowy tylko w lewo. Nie pisz nieprawdy

15:16, 31.03.2023

MM

3 0

Nie można - tam jest nakaz skrętu w lewo. Jest strzałka kierunkowa z 2 pasów.

11:02, 01.04.2023

AdamAdam

0 0

@kopacz0 - widzisz, można zawrócić. Znaków się naucz. Chciałeś zabłysnąć, a wyszło ci pewnie jak zwykle. Jak się komuś zwraca uwagę to trzeba być w 100% pewnym swojej racji. Inaczej robisz z siebie idiotę. Na własne życzenie.

16:48, 01.04.2023

AaaAaa

5 0

Arche "wychodziło" u burmistrza brak konieczności przebudowy skrzyżowania. Miasto i Dzielnica nie wyłoży środków na przebudowę. Ponadto Dzielnica oczekuje, iż skrzyżowanie zostanie przebudowane przez innego dewelopera realizującego inwestycje w okolicy. A to oznacza więcej nowych bloków. Zatem co jest lepsze dla mieszkańców, brak skrzyżowania czy więcej bloków w sąsiedztwie ?

10:35, 30.03.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BbbBbb

4 0

Robert Kempa burmistrzem dewelopera? Co na temat przebudowy opisanego skrzyżowania i wynikających stąd ustaleń z deweloperem ma do powiedzenia ten namiestnik peło na Ursynowie. Wybory coraz bliżej...

11:20, 30.03.2023

karotkarot

3 1

A co ze skrzyżowaniem Rosoła i Ciszewskiego jadąc od strony KEN są dwa puste pasy do skrętu w lewo i jeden zakorkowany do jazdy na wprost i skrętu w prawo. Dwa lata temu chyba chciano to zmienić bo nawet był zamontowany znak ale zamiast go odsłonić to władze Warszawy wypięły się na kierowców

11:31, 30.03.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ekoeko

1 7

Skoro dwa pasy do skrętu w lewo są puste, to może trzeba jeden zlikwidować i poszerzyć pas rozdzielający, żeby było więcej zieleni?

15:59, 30.03.2023

KonKon

2 1

Widzialy galy co braly

23:20, 30.03.2023
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

XyzXyz

1 0

Wracaj koniu do siebie na wieś. Tak, miasto się rozrasta, bloki się buduje, dróg przybywa. U siebie za stodołą mozesz nic nie zmieniać.

14:00, 01.04.2023

XyzXyz

1 1

A jakie to ma kutwa znaczenie, że to skrzyżowanie tak wyglądało, jak bloki stawiano, więc wiedziały gały co brały? Ursynów się rozbudowywał przez 45 lat i ulice stopniowo budowano. Skoro kiedyś na Ursynowie w ogóle nie było dróg, to ulice mają się kończyć na Puławskiej, czy o uj wam pajace chodzi???!! Weź se jeden z drugim nawcieraj melisy w oczy, łyknij bromu, jak dostajesz spazmów na widok aut. To oczywiste, że skrzyżowanie powinno tu już powstać dawno, nie rozumiem po co tu w ogóle jakieś petycje są potrzebne.

13:58, 01.04.2023
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

ZYXZYX

0 4

To skrzyżowanie jest potrzebne tylko garstce nowych mieszkańców którzy "cierpią" bo muszą nadrobić 100m aby swoja wypasioną furą wyjechać do centrum. Do autobusu jest przejście ze światłami i starczy. NIE dla budowy i wyrzucania pieniędzy w błoto.

14:23, 01.04.2023

XyzXyz

2 0

Tak jak ścieżki rowerowe w zimie czy fragment Pileckiego służący tylko mieszkańcom Kazury i wiele świateł w mieście. . I nikt się tych ludzi nie pyta czy na to mogą iść ich podatki. Więc z czym masz ból d..?

14:58, 01.04.2023

LolaLola

0 0

I dodajmy jeszcze, że jest tam np. przedszkole, do którego rodzice około dwustu? dzieci jeżdżą dwa razy dziennie..

17:26, 04.04.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%