Zamiast dokonać kolejnej korekty świateł, na które narzekają kierowcy, Generalna Dyrekcja Dróg i Autostrad zamierza... zamknąć zawrotkę z ekspresówki w stronę centrum. Kierowcy zostaną pozbawieni alternatywnego zjazdu i będą stać w jeszcze większych korkach na jednym tylko zjeździe z S2.
Od 20 grudnia kierowcy zjeżdżający z trasy Południowej Obwodnicy Warszawy od strony Poznania w kierunku centrum stolicy, mogą korzystać z zawrotki przy węźle Puławska. Drogowcy wpuścili ruch na teren budowy, by - jak wyjaśniali - ułatwić kierowcom przejazd.
Na prawoskręcie są wprawdzie aż trzy pasy do manewru w kierunku centrum, ale od początku przy wjeździe w Puławską tworzyły się gigantyczne korki. Nic dziwnego skoro zielone światło trwało tylko 7 sekund, przez co podczas jednej zmiany świateł udawało się skręcić w prawo zaledwie 3-4 samochodom z długiego sznura oczekujących.
Kierowcy nie kryli oburzenia domagając się korekty sygnalizacji. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zmieniła ustawienia, ale nadal nie były one satysfakcjonujące, o czym pisała do Haloursynow.pl w styczniu pani Agnieszka.
Otóż, czerwone światło paliło się przez 75 sekund (czyli minutę i 15 sekund!), natomiast zielone tylko 10 sekund! Kolejny cykl zielonego światła także trwał 10 sekund, natomiast kolejny... zaledwie 5 sekund! Jeśli tak ma wyglądać użytkowanie drogi szybkiego ruchu, która miała rozładować korki, to za chwilę się okaże, że bardziej się opłaca jeździć przez miasto - czy o to chodziło?
- pytała poirytowana czytelniczka.
GDDKiA postanowiła rozwiązać ten problem w sposób zaskakujący. Zamiast raz jeszcze przeanalizować ustawienie świateł i dostosować je do potrzeb kierowców zamierza zamknąć zawrotkę. Drogowcy przekonują, że nie mogą wydłużyć zielonego światła na skręcie z zawrotki w stronę centrum bez szkody dla innych relacji.
- W związku z negatywnymi komentarzami dotyczącymi funkcjonowania tzw. zawrotki na węźle Puławska, przeanalizujemy likwidację tego dodatkowego zjazdu z S2 w ul. Puławską w stronę centrum. Kierowcom do dyspozycji zostanie korzystanie z ronda pod wiaduktami S2 - lakonicznie informuje GDDKiA.
To zadziwiająca decyzja w świetle zapewnień jakie płynęły od drogowców, że kierowcy z zawrotki będą mogli korzystać aż do zakończenia budowy ursynowskiego odcinka Południowej Obwodnicy Warszawy.
GDDKiA nie informuje, kiedy zamierza zamknąć zawrotkę. Jeśli do tego dojdzie, kierowcy z ekspresówki będą mogli zjechać tylko w jeden sposób - przez rondo pod wiaduktami na Puławskiej.
Burmistrz Robert Kempa w zapowiedzi drogowców widzi drugie dno. - Chcą zlikwidować, żeby wzmóc presję na miasto, żebyśmy wyrazili zgodę na tranzyt do Gandhi i Płaskowickiej - przekonuje.
Faktycznie, w tej chwili nie ma żadnego uzasadnionego powodu, aby zamykać dodatkową zawrotkę. W tunelu prace nie są jeszcze na ukończeniu. Na powierzchni - przy al. KEN i na wysokości Rosoła - również nie posunęły się znacząco do przodu. Dopiero w ostatnich dniach przy Rosoła widać ekipy budowlane. Odcinek łączący wlot do tunelu z ul. Puławską, na ten moment, nie jest wykonawcy potrzebny.
GDDKiA chciała natomiast oddać węzeł Ursynów Zachód do użytku w styczniu, tuż po otwarciu węzła Warszawa Wilanów. Zaprotestowało miasto, które obawia się pojazdów z ekspresówki przejeżdżających przez ursynowskie ulice. Ratuszowi udało się wówczas przekonać drogowców, by nie likwidować zawrotki tak wcześnie. Teraz wyraża podobne oczekiwania.
- Nie kwestionujemy tego, że zawrotka musi zniknąć, ale to zły timing. Oczekujemy, że GDDKiA poda kolejny, realny termin oddania tunelu, a dopiero poźniej poda termin likwidacji zawrotki, by nie utrudniać mieszkańcom życia - usłyszeliśmy w ratuszu.
Zdaniem stołecznych urzędników zawrotka przy Puławskiej powinna zniknąć, ale najwcześniej na dwa miesiące przed oddaniem tunelu do użytku.
Przypomnijmy, GDDKiA wciąż oficjalnie twierdzi, że tunel będzie gotowy w II kwartale, choć Astaldi zwróciło się z wnioskiem o wydłużenie terminu zakończenia prac z powodu skutków koronawirusa.
Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy w stołecznym ratuszu, drogowcy złożyli w ratuszu wnioski o zatwierdzenie czasowej organizacji ruchu na czas potrzebny do odbudowania ronda Krystyny Krahelskiej u zbiegu ul. Płaskowickiej i alei KEN. Z tych dokumentów wynika, że prace te będą prowadzone w pierwszy weekend maja, czyli już po teoretycznym zakończeniu robót w tunelu, określonym w umowie na koniec marca.
Zdaniem ratusza już sam ten fakt wskazuje, że opóźnienie w realizacji kontraktu nastąpi i nie ma potrzeby tak wcześnie likwidować zawrotki przy Puławskiej.
kurkawodna20:08, 11.03.2021
Czy w tym kraju nic nie może być normalnie? najprostsza rzecz musi być skomplikowana do granic absurdu? brak słów..
ZofiaKazury20:25, 11.03.2021
Urzędnicza głupota czy zemsta rządu na Ursynowie?
GDDKIA precz z Ursynowa
issaa20:35, 11.03.2021
przecież od zawsze wiadomo, że GDDiA jest tylko od strzyżenia kierowców...bo przekroczą 10 km wjeżdżając na pomarańczowe...a drogi? a to już nie ich sprawa...martw się sam, kierowco bo 'my mamy ważniejsze sprawy na głowie", np wyciskanie kasiory z kierowców.
Koleś z ZU21:51, 11.03.2021
"Burmistrz Robert Kempa w zapowiedzi drogowców widzi drugie dno. - Chcą zlikwidować, żeby wzmóc presję na miasto, żebyśmy wyrazili zgodę na tranzyt do Gandhi i Płaskowickiej - przekonuje."
Jak Widać dla Kempy liczy się wyłącznie luxus betonowego Usrynowa, Zielony Ursynów Kempa ma gdzieś.
Zielony Ursynów może stać w korkach na Puławskiej ale Gandhi i Płaskowickiej mają być przejezdne kosztem mieszkańców ZU !!!
gfh22:32, 11.03.2021
A czy ktoś wie, dlaczego nie można teraz wjechać z Gandhi na ekspresówkę ?
Tylko trzeba jechać do puławskiej? Jaki to ma sens?
Areck09:24, 12.03.2021
Podziękuj burmistrzowi, który boi się mitycznego zalewu ciężkich pojazdów na Ursynowie. Węzeł jest w zasadzie gotowy, można go uruchomić w tydzień. Jeśli ktoś chce jechać na Ursynów i tak pojedzie, po odstaniu swojego w korku na Puławskiej - skręcając w F. Płaskowickiej. Ale to trzeba jeszcze myśleć.
qwr13:32, 15.03.2021
Burmistrz boi się tranzytu, ale o setkach kierowców z Ursynowa którzy też chcą dostać się do S2 zapomina.
Niezadowolony23:29, 11.03.2021
A co z wybudowanym i zasypanym tunelem pod rondem na Puławskiej?
Areck09:21, 12.03.2021
Jakim tunelem?
Tam powstały tylko ścianki szczelinowe i strop. Na tym oparto filary wiaduktu nad Puławską. Pod spodem nie ma żadnej infrastruktury.
Poza tym, obiekt jest zbyt krótki żeby realnie zmniejszyć korki na Puławskiej, biorąc pod uwagę światła na skrzyżowaniu z F. Płaskowickiej. Dodatkowo - budowa pełnego tunelu w perspektywie powstania S7 od węzła Lotnisko do węzła Lesznowola w 2022, co ogromnie zmniejszy ruch na Puławskiej (miejmy nadzieję) jest zupełnie nieekonomiczna.
Grigor10:47, 12.03.2021
Tunel tutaj dużo nie zmieni, bo co najwyżej zlikwiduje jedne światła. Jak wiadomo, Puławska to droga miliona świateł, więc korki robią się w wielu innych miejscach. Puścisz ruch szybciej przy POW to i tak wszyscy staną przy Ludwinowskiej. Będzie tak samo jak na Marynarskiej - wszyscy jadą gładko od Żwirki i Wigury a potem spotykają się przy rondzie przy galerii.
jako08:53, 12.03.2021
Spokojnie. Ta banda patafianów z gdaki "myśli" przez 7 tygodni, a potem zmiany wdraża przez 7 tygodni, jak to było z prawostrętem na Puławskiej. Mamy więc jakieś 14 tygodni do zamknięcia zwrotki. "Drogowcy mają dość krytyki"? Straszne, chyba się popłaczę. Mam dla was rozwiązanie - zamiast zamykać zawrotkę zamknijcie się sami. Jak was nie będzie krytyka skończy się natychmiast. A wy możecie iść orać pola pod lotnisko baranów.
Grigor10:39, 12.03.2021
Dla mnie to po prostu złośliwość Gdaki, która przerzuca na kierowców nastroje z własnych kłótni z Ratuszem. Wystarczy wejść na twittera i popatrzeć jak obie strony zachowują się jak dzieci w piaskownicy: mamo, on zabrał mi grabki. To Ty też mu zabierz. Żenada. A ludzie w korkach stoją. Tak samo jest nad tunelem. Odtwarzali trawniki i ścieżki rowerowe, a ludzie stali (i stoją) w korkach na KEN i Rosoła...
s09:13, 12.03.2021
spokojnie to jeszcze kilka dni (tzn tygodni) - muszą znaleźć dogodny termin otwarcia przez premiera, prezydenta no a może byśmy zaprosili samego Prezesa - w końcu to dzięki niemu Premier już od 30 lat planował tunel, no i my musimy się godnie przygotować - białe koszule, msza i podziw
Jaro12:30, 12.03.2021
Fajnie, dzieciaki się biją o grabki i łopatkę, a mieszkańcy i osoby przejeżdżające tędy są zakładnikami. Wielka polityka wokół drogi przez Ursynów. Jak dla mnie węzeł Ursynów Zachów można by otworzyć, tylko się już w tym pogubiłem: czy to jest transakcja wiązana, czy Ratusz chce, czy w ogóle nie chce, a mieszkańcy chcieliby, żeby z węzła korzystał tylko Ursynów, a inni won... Zbyt wielki przekładaniec... Na wszelki wypadek trzeba przyjąć prostą strategię, zgodną z poglądami politycznymi ;-) Pozdrawiam
Ada14:42, 12.03.2021
Gdkia to państwo w państwie, mają w czterech literach kierowców , liczą się tylko interesy szwagra, i wuja, a kierowca ponarzeka i dalej żyć musi.
Mieszkaniec Ursynowa15:00, 12.03.2021
Proszę otworzyć zjazd z S2 w Indiry Gandhi i nie robić sztucznych problemów.
Ten zjazd ułatwi życie mieszkańcom Ursynowa.
A bzdurne gadanie o tranzycie proszę zachować dla siebie.
stary 05:30, 13.03.2021
Jeżeli tranzyt z obwodnicy ma być puszczony przez Ursynów to którędy? Czy jedno pasmową Płaskowickiej, czy Gandhi a po tym gdzie? Tysiące samochód skręcających w Rosoła na światłach z jednego pasa i to samo przy zjeździe do Wilanowa? To oznaczało by całkowity paraliż komunikacyjny Ursynowa. Żeby temu zapobiec buduje się tunel. A jak by wyglądał Ursynów po puszczeniu tranzytu ulicami dzielnicy, pokazuje co dzieje się w Dolince Służewieckiej która jest częściową kontynuacją S2, ma po 3 (do 4 ) pasy ruchu w każdą stronę i wieczne korki w ciągu całego dnia.
gościu05:11, 14.03.2021
Święta racja. Niestety
Racjonalista06:22, 16.03.2021
Ten tranzyt jak go nazywasz już jedzie, z ul Puławskiej skręca w ul Płaskowickiej i dalej przez Ursynów. I gdzie masz korki i te zapchane ulice. A Ci na Płaskowickiej to mieszkańcy Ursynowa. Gdybyś jeżdził samochodem to sam zobaczył byś że szybciej przejedziesz Dolinką, a przez takich ekspertów drogowych mieszkańcy ursynowa muszą krążyć bo prosty dojazd do domów jest zamknięty. Tranzyt przez Ursynów miał by miejsce gdyby był czynny węzeł Wschód Ursynowa.
Włodek. K. Były mies09:15, 13.03.2021
I znowu pod górę, a klepią jakich to mamy wybitny fachowców i profesorów i znamy się na wszystkim, budownictwie, produkcji kraj talentów. Atak naprawdę nikt mądry niechce się poświęcić bo i tak zmieniają jego decyzję. I dalej kupa warjatow pcha się do rządzenia. A doskonale wiecie najlepiej w bałaganie, resztę sobie dopowiec ja., ty i reszta. Made In Poland.
pisz poprawnie08:02, 14.03.2021
Do szkoly, matole
Stąd17:12, 13.03.2021
Bardzo dobrze, nie wszystko pod pięcioosobowe puszki z jedną osobą w środku
TENiTAMTEN17:32, 13.03.2021
A co z autobusami miejskimi czy tramwajami, w których wieczorom jedzie 1 czy 2 osoby, a miejsc w tej dużej puszce przewidziano na 100 !!!
Stąd18:02, 13.03.2021
Zlikwidowac
Poważna awaria na Natolinie! Aż 9 bloków bez wody
To miejsce jest rozkopywane minimum raz na dwa lata, nieraz częściej. Czasami tylko przeryją przejście dla pieszych, ale zdarzało się, że ryli ludziom aż ogródki na parterach. Trzymam kciuki, że za mojego życia będzie technologia, by to zrobić raz i żeby chociaż 5 lat wytrzymało.
mm
20:04, 2025-06-04
Trzaskowski: dziękuję za każdy głos
Słychać wycie? Znakomicie. Niebawem zmiana rządu i się przestaną tęczowe komuchy uśmiechać.
Lisek-komuszek
19:59, 2025-06-04
"Jestem zawiedziona". Ursynów komentuje wyniki wyborów
"Na Nawrockiego głosowali rolnicy, ludzie niewykształceni, ludzie nieczytający, niewiedzący nic, po prostu chcą żyć w takim ciemnogrodzie. Przez nich wszyscy będziemy tak żyć!" Pani Basiu, polecam herbatkę na uspokojenie. Nie działa, ale przynajmniej pani się nawodni i głowa będzie lepiej funkcjonować. Może poszuka pani jakiś okazji w Auchan przy Puławskiej?
Pyton
19:41, 2025-06-04
Ursynów znów głosuje. Aż 97 kandydatów!
Znowu jakaś radna zgarnie cały budżet na swoje dyrdymały?
Nick
18:29, 2025-06-04
16 13
No właśnie, nie można otworzyć węzła Ursynow Zachód, a jednocześnie uniemożliwić tranzyt przez Ursynow? No chyba ustawienie znaków z zakazem, czy nawet bramek dla TIR nie przerasta drogowców?
5 1
Skoro "ochrona" ursynowa przed tranzytem ma oznaczac odciecie go od drog to tak wlasnie ma byc. Przeciez tego chca mieszkancy ? Ile bylo i na tym portalu piania na temat otwarcia dojazdu trasy do rosola. Teraz jest zamkniete i trzeba jezdzic dookola, "polaczeniem wilanowa i ursynowa" - bo przeciez normalnego polaczenia nie ma od 20 lat. Moze przez krasnoludki go nie ma ?
7 1
@Hmmm
Ruch pojazdów powyżej 16t jest "uniemożliwiony" już od węzła Lotnisko (w kierunku Ursynowa) od początku istnienia S2. Za przejazdem pod torami prawie codziennie stoi radiowóz i zatrzymuje wszystkie duże pojazdy ciężarowe. To jakieś inne przepychanki, nie mające nic wspólnego z prawdziwym dobrem mieszkańców Ursynowa. Dla jasności - mieszkam niedaleko metra Natolin, od zawsze na Ursynowie i marzę o oddaniu obu węzłów, wygodnego wjazdu na Ursynów ze wschodu jak i zachodu. A tunel niech się buduje tyle ile potrzeba.