3 dni, kilkadziesiąt koncertów, ponad 100 tys. ludzi – w tym roku Orange Warsaw Festival odbędzie się w dniach 12-14 czerwca na Torze Wyścigów Konnych Służewiec. Co na to mieszkańcy Ursynowa Północnego?
Michał Radziwiłł, radny dzielnicy Ursynów, wystosował interpelację do burmistrza Roberta Kempy z pytaniem o ochronę mieszkańców przed negatywnymi skutkami imprezy Orange Festival 2015. Obawia się hałasu, pijanych koncertowiczów oraz niepokoją go ewentualne negatywne skutki dla środowiska. Radziwiłł doczekał się nawet odpowiedzi. Burmistrz stwierdził, że właściwie to nic nie wie o tej imprezie i nawet jeśli ktoś zgłasza sprzeciwy, to trzeba kierować się z pytaniami do organizatorów. A gdyby było za głośno – dzwonić na policję. I tyle.
Sprawa rzeczywiście nurtuje niektórych mieszkańców przeciwległej strony ul. Puławskiej.
- Żebym we własnym domu spać nie mogła. Muszę wsadzać zatyczki do uszu żeby choć zmrużyć oko – skarży się pani Ludmiła. - Był kiedyś pomysł z ekranami akustycznymi, ale przepadł. Jeśli trzeba podpisać o to jakąś petycję – podpiszę! Wszystkie rodziny z mojego bloku też na pewno podpiszą!
Zgodnie z sugestią burmistrza, pytanie o działania niwelujące hałas zadaliśmy organizatorom, czyli firmie Rochstar Events. Monika Nowaczewska, promotor Orange Warsaw Festival, mówi że mieszkanie w pobliżu miejsc publicznych, na których odbywają się imprezy masowe, wiąże się z okazjonalnym dyskomfortem. Trzeba się z tym pogodzić. Organizatorzy zapewniają jednak, że sceny i nagłośnienie nie będą ustawione bezpośrednio w stronę bloków przy Puławskiej.
Nowaczewska sugeruje, aby skupić się na plusach, które niesie za sobą organizacja Orange Warsaw Festival 2015 na Ursynowie.
- Warto wziąć pod uwagę ogromne korzyści, które festiwal przyniesie lokalnym punktom handlowym i usługowym znajdującym się wokół Toru Służewieckiego. Orange Warsaw Festival to prestiżowa impreza muzyczna, przyciągająca turystów z innych miast oraz coraz bardziej turystów z zagranicy. To również przyjazna i pełna radości oraz pozytywnych emocji impreza, podczas której tysiące ludzi bawi się w kulturalny i zorganizowany sposób – przekonuje Nowaczewska.
Z jej poglądem, wbrew pozorom, zgadza się większość mieszkańców. Pani Asia twierdzi, że kilka dni można wszystko przetrzymać: - Najbardziej obawiałabym się babć, one rzeczywiście mogą się wkurzyć i robić problemy – skomentowała.
- Oby więcej takich imprez! Kiedy przyjechało Depeche Mode specjalnie wyszedłem na podwórko, żeby posłuchać koncertu – mówi pan Marek. Jego zdanie podziela pani Janina: - Zawsze z sąsiadami siadamy na balkonie i słuchamy. Lubimy koncerty!
Ile osób, tyle opinii, a festiwal jak medal – ma zawsze dwie strony. Trzymamy kciuki za sprawną organizację koncertów – tak, żeby jak najmniej zajść za skórę mieszkańcom, a najbardziej zapaść w pamięć widowni.
[ZT]6117[/ZT]
[ZT]3875[/ZT]
[ZT]3870[/ZT]
[ZT]5681[/ZT]
[ZT]5886[/ZT]
[ZT]6152[/ZT]
ted08:30, 21.02.2015
do tego są stadiony np Narodowy to może pod burmistrza oknami to zorganizować kto jest za
Mariu11:41, 15.06.2015
jasne, zakazac wszystkiego ! wszystkim ! bo mi sie tak podoba !
impreza raz na dlugi dlugi czas a i tak wszyscy poumierali w okolicach wyscigow.
zrobmy z ursynowa senatorium dla ludzi mentalnie-starych.
na pewno to przyciagnie pieniadze do naszej dzielnicy.
zakazac padania deszczowi ! wczoraj i przedwczoraj huczalo za oknem, zakazac DESZCZU !
Głuchy14:13, 15.06.2015
Ja tam nic nie słyszałem. Już po piątkowych próbach ogłuchłem, a tu jeszcze było gratisowo:
koncert piątek-sobota; próby w sobotę - cały dzień; koncert sobota-niedziela; próby w niedzielę; koncert w noc niedzielną. Dziś jest poniedziałek (chyba): nadal huczy mi w głowie, nie mogę pracować (oj straty dla gospodarki narodowej będą!), nie wiem kim jestem. A nie spać przez 90 godzin - phi, łatwizna.
POSTAWIĆ GŁOŚNIKI NA MAKSA POD OKNAMI DOMU ORGANIZATORA, ZAMKNĄĆ GO W CHAŁUPIE NA 90 GODZIN - WTEDY POROZMAWIAMY O UCIĄŻLIWOŚCI HAŁASU (oj, sorry MUZYKI).
Michał14:34, 15.06.2015
1) " Burmistrz stwierdził, że właściwie to nic nie wie o tej imprezie" - zdymisjonować!!!!
2) "- Warto wziąć pod uwagę ogromne korzyści, które festiwal przyniesie lokalnym punktom handlowym i usługowym znajdującym się wokół Toru Służewieckiego. Orange Warsaw Festival to prestiżowa impreza muzyczna, przyciągająca turystów z innych miast oraz coraz bardziej turystów z zagranicy. To również przyjazna i pełna radości oraz pozytywnych emocji impreza, podczas której tysiące ludzi bawi się w kulturalny i zorganizowany sposób – przekonuje Nowaczewska."
Proszę Pani na Ursynowie, poza samochodami w niedzielę wieczorem, nie było nikogo w lokalnych punktach handlowych - oczywiście poza lokalnymi stałymi klientami. Pani używa sloganów.
Mariu19:35, 15.06.2015
moc pojsc na koncert ulubionej kapeli 300m od domu - bezcenne =]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Czy zaleją nas „szmaty”? Ursynów bez kontenerów PCK!
Od dekad Polacy bardzo chętnie wyrzucają stare szmaty do lasów. Mamy na Ursynowie Las Kabacki. Proponuję żeby każdy idąc na spacer do lasu zabrał stare ubrania i wyrzucił gdzieś przy wejściu. Jak się uzbiera spora hałda to urząd dzielnicy to sobie do PSZOKa wywiezie.
Warszawiak82
23:08, 2025-08-04
Letnie Brzmienia na Służewcu
Santander...należy mocno zbojkotować tych z@srańców za robienie dużych głośnych imprez w środku zabudowań mieszkalnych do późnej nocy.
Somsiad
21:07, 2025-08-04
Czy zaleją nas „szmaty”? Ursynów bez kontenerów PCK!
Aha, postawienie śmietników generowałoby koszty dla mieszkańców. A jazda do PSZOK-u z dziurawą rękawiczką to nie generuje kosztów? No wytłumaczcie sobie, osiołki z Ratusza, przez analogię do transportu publicznego. Jak każdy na własną rękę pojedzie - będą duże koszty. Jak śmieciarka zabierze cały kontener śmieci - będą małe koszty. Tak, jakby pasażerów wsadzić do wspólnego autobusu. Powinno wam trafić do waszej aroganckiej lewackiej wyobraźni.
Docent marcowy
17:30, 2025-08-04
Co dalej z wiaduktem na Pileckiego?
Jest szybko, wygodnie i bezpiecznie (bezkolizyjnie). Będzie stanie w korku, nerwy i jazda kolizyjna. Z takimi decydentami, to państwo nigdy do niczego nie dojdzie. Zawsze będzie tu dziadostwo.
Jan
15:31, 2025-08-04
1 0
Jasne,że tak huk ,że myśli nie można zebrać mieszkam na Ursynowie
w okolicach Wyścigów - dramat, mózg mam zlasowany jeszcze dzisiaj po weekendzie w pracy nareszcie spokój, kto na to pozwolił, a co ze zwierzętami ? Tego typu imprezy w ta
kim miejscu????? porażka