Znamy laureatów XXVI edycji dzielnicowego konkursu plastycznego na „Najpiękniejsze Szopki Bożonarodzeniowe”. Jury wybrało najpiękniejsze prace wykonane przez uczniów ursynowskich szkół. Dzieci wykazały się prawdziwym talentem i wyobraźnią.
Konkurs szopek to na Ursynowie już długa tradycja. Do tegorocznej edycji konkursu na najpiękniejsze szopki bożonarodzeniowe zostały zgłoszone 63 prace. Jury wyłoniło z nich 28, które dostały się do finału. Mieszkańcy odwiedzający ursynowski ratusz mogli podziwiać prace ursynowskich uczniów przez cały świąteczny okres aż do 16 stycznia.
Najpiękniejsze ursynowskie szopki:
[FOTORELACJA]4614[/FOTORELACJA]
Spośród 28 prac jury wybrało 12 uczniów, których prace wyróżniły się na tle innych. Oceniane były: pomysł, estetyka i rodzaj materiałów, jakich użyły dzieci. A trzeba przyznać, że były one bardzo pomysłowe! Prace były zrobione z waty, patyczków po lodach, świec, szyszek, kory drzewnej, a także wyplatane z nici. Używanie tak wyszukanych materiałów świadczy o świadomości ekologicznej ursynowskich uczniów.
- Gratuluję pomysłów i twórczej inspiracji z przyrody oraz wiedzy historycznej na temat szopek. To jest wspaniałe, że dzieci nas stale zaskakują, biorąc do ręki różne ciekawe przedmioty i tworząc z nich sztukę. Temat jest niby prosty, bo wszyscy go znają, ale stworzyć coś nowego i innego nie jest tak łatwo - mówiła na gali wręczenia nagród przewodnicząca jury Barbara Bielecka-Woźniczko.
Za najpiękniejsze szopki, jury w składzie: Barbara Bielecka-Woźniczko (artysta plastyk) - przewodnicząca jury, Krzysztof Niemirka (artysta plastyk) oraz Magdalena Wysokowska (Wydział Kultury) uznało prace uczniów:
Wyróżnienie otrzymali:
Podczas gali wręczenia nagród wystąpił teatr muzyczny dla dzieci "Kukaj Kukawko". Cała sala była zaangażowana w niecodzienną formę przedstawiania kolęd i pastorałek. Trwająca pandemia pokrzyżowała jednak plany niektórych laureatów i nie wszyscy mogli się pojawić.
Szkolna ulica na Koncertowej nie zdaje egzaminu
Wszyscy narzekają na spadek dzietności, ale jak rodzice chcą przywieźć do szkoły dziecko to już ludziom to przeszkadza. Rodzice, którzy przywożą dzieci znajdą inną szkołę, tą zlikwidują ( bo i tak dzieci coraz mniej) i cała zgraja egoistów mieszkających wokół będzie szczęśliwa. Co za naród.
JolkaZ
00:22, 2025-06-07
Robotnik spadł z wysokości. Trafił do szpitala
To po szklanie, i na rusztowanie.
Dzielnicowy Parys
22:42, 2025-06-06
Jak dbamy o park linearny? Są już pierwsze zniszczenia!
Nie dziwię się, że park zaczyna być dewastowany. Rodzice zapatrzeni w telefony a dzieci skaczą w tym czasie po nasadzonych kwiatach. Zwrócenie uwagi nie pomaga, co najwyżej zrobią fotki swoim pociechom jak niszczą kwiaty. Wieczorem panowie około 40-ki (???) jeżdżą na wypożyczonych rowerach po kolorowych fontannach. Ludzie, co się z wami dzieje? W głowie się nie mieści!
mieszkanka Natolina
22:41, 2025-06-06
Jak dbamy o park linearny? Są już pierwsze zniszczenia!
Rodzice dumni jakie mają zaradne dzieci, a te dzieci wdrapują się na zjeżdżalnię. Widziałam jak dziewczynka (z nadwagą) wdrapywała się po dachu zjeżdżalni i zjeżdżała w dół. W tym czasie małe dzieci zjeżdżały będąc w środku (czyli zgodnie z przeznaczeniem). Przecież gdyby ta dziewczynka upadła całą sobą na dziecko która właśnie z tunelu wyjeżdża to współczuję rodzicom tej dziewczynki stanu umysłu. Ale taka dzicz jest wszędzie. Na innym placu zabaw dwie dziewczyny (8-9 lat) weszły na dach domku. A mamusie pękały z dumy jakie to córeczki zaradne. Aż spadnie innemu dziecku na głowę i złamie kręgi albo sobie łeb skręci to wtedy mamusie będą na pewno meega dumne. Patologia.
Magda
22:24, 2025-06-06
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz