Zamknij

Dodaj komentarz

W tym roku bez egzaminów i matur? Petycja rodziców z największej warszawskiej podstawówki

Kamil Witek 11:07, 20.03.2021 Aktualizacja: 11:35, 20.03.2021
23 AŁ

Rada Rodziców Szkoły Podstawowej nr 340 na Ursynowie wystosowała petycję, w której domaga się odwołania tegorocznych egzaminów ósmoklaisty i maturalnych. Jej autorzy proponują, by uczniów punktować według ocen. Pomysł nie wszystkim się podoba.

Adresatem petycji jest minister edukacji Przemysław Czarnek. Propozycja, jaką złożyła Rada Rodziców SP 340 z ul. Lokajskiego, podyktowana jest przeciągającą się pandemią koronawirusa. Zdaniem rodziców uczniowie, ucząc się zdalnie przez niemal już rok, nie są przygotowani, by podejść do egzaminów, które mogą zaważyć na ich przyszłości.

- Młodzież nie ma możliwości udziału w zajęciach wyrównujących ich wiedzę. Bezpośredni dostęp do nauczyciela jest także ograniczony w porównaniu do tego, jak miało to miejsce w edukacji stacjonarnej. Dodatkowo powyższe potęguje w uczniach poczucie stresu i napięcia psychicznego, a także lęku przed egzaminami – czytamy w uzasadnieniu petycji.

Poparcie dla petycji cały czas rośnie. W sobotę rano licznik podpisów przekroczył 200 osób. Zaczynają się podpisywać pod nią rodzice nie tylko ze stolicy, ale z całej Polski.

- Mam syna w 7 klasie i widzę, że dzieci mają wiele problemów z lekcjami przez lekcje zdalne i duże zaległości - pisze pani Katarzyna.

- Jako tegoroczna maturzystka jestem zaniepokojona poziomem wiedzy - moim i koleżanek. Rocznik 2002 każdego roku swojej edukacji miał przerwę w szkole - argumentuje Aleksandra.

Autor petycji, przewodniczący Rady Rodziców SP 340, ursynowski radny Robert Wojciechowski podkreśla, że sytuacja w edukacji jest coraz gorsza. Braki wiedzy u dzieci są ogromne. Zaś środki przekazane na ich wyrównanie nie mogą być wykorzystane, gdyż w całym kraju ponownie obowiązuje lockdown.

- Od roku szkoła nie jest szkoła. To fikcja - dodają inni rodzice. - Te egzaminy w ogóle nie byłyby potrzebne, gdybyśmy zmienili sposób uczenia – zaznacza radny. 

Zamiast egzaminu - świadectwo

Zamiast egzaminów ósmoklasisty Wojciechowski proponuje wprowadzenie punktacji uczniów według uzyskanych ocen. Natomiast w przypadku szkolnictwa wyższego rezygnację z matur i zastąpienie ich np. średnią ocen ze wszystkich lat. W kraju to tylko kwestia zmiany przepisów. Tym, którzy chcieliby studiować za granicą, matura się nie przyda. Zaznacza, że Polska nie uczestnicy w międzynarodowym systemie punktów IBF, wobec czego Polacy i tak muszą za granicą zdawać dodatkowe egzaminy.

Rodzice uczniów z SP 340 nie są jedynymi, którzy chcieliby odwołania tegorocznych egzaminów. W internecie pojawiają się petycje o podobnej treści. Wojciechowski nie wierzy, że ministerstwo posłucha rodziców. Dlatego też petycja ma spełnić inną, ważną rolę.

- Petycja ma być wezwaniem do rozmowy na temat systemu nauczania w Polsce, być może przyczynkiem do zmiany – stwierdza radny.

"Niech zrobi się chaos"

Tę drugą rolę petycja już spełniła. W mediach społecznościowych pod informacją o zbiórce podpisów rozgorzała zaciekła dyskusja. Nie wszystkim podoba się pomysł zrezygnowania z matur i egzaminów dla ósmyuch klas.

- Świetny plan. Niech zrobi się chaos z rekrutacją do szkół średnich. A dostawalność będzie uzależniona jedynie od ocen, które wystawiają nauczyciele mający dość pracy, problemów i nie wykonujący w pełni swoich obowiązków – stwierdza pan Jakub.

Internauci podkreślają, że oceny wystawiane przez nauczycieli niekoniecznie muszą odzwierciedlać rzeczywisty stan wiedzy ucznia. Ponadto wiele osób jest zdania, że uczniowie sami powinni zadbać o swoje przygotowanie.

- Bawią mnie takie inicjatywy i tłumaczenie, że np. ostatnie matury poszły źle, dlatego że uczniowie mieli zajęcia online... Gdy rocznik 00’ pisał matury bez odpowiedniego przygotowania ze względu na strajk nauczycieli, gdy nikt nas w jakikolwiek sposób nie uczył i sami musieliśmy się przygotowywać, to jakoś nikt nie płakał. Jest to niedorzeczne, wystarczy wziąć się za naukę, a nie za petycje, które nic nie dają – podkreśla pani Gabriela.

Również ursynowskie rady rodziców, które dyskutują na temat petycji, są dość sceptyczne. - Ja bym takiej petycji nie podpisała - mówi nam matka, szefowa rady w jednej z ursynowskich szkół, która chce zachować anonimowość. - Gdyby apelowały o to wszystkie rady rodziców w Polsce, to byłby to słyszalny głos, ale w pojedynkę niczego nie wywalczymy - słyszymy w innej radzie.

W przypadku matur ministerstwo edukacji - tak jak w zeszłym roku - zdecydowało, że nie odbędą się jedynie egzaminy ustne. Nie trzeba będzie też zdawać egzaminu z jednego wybranego przedmiotu na poziomie rozszerzonym. Jeszcze bardziej obniżono wymagania z matematyki czy języka polskiego. Jeśli chodzi o egzamin dla uczniów kończących podstawówki, resort wprowadził zmniejszony zakresu treści sprawdzanych na egzaminie, mniejszą liczbę zadań i zmiany w arkuszach egzaminacyjnych.

Petycję Rady Rodziców ze Szkoły Podstawowej nr 340 można przeczytać i podpisywać tutaj.

(Kamil Witek)
Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (23)

WYRÓŻNIONE KOMENTARZE

HmmmHmmm

98 3

Dokładnie tak, jeśli jakiś uczeń nie dojrzał do tego, aby sumiennie się uczyć w trakcie nauczania zdalnego i nie oszukiwać (często przy pomocy rodziców), to nie dojrzał do tego, aby zdać dobrze maturę i dostać się na lepsze studia. Nie dziwi mnie, że rodzice teraz w panice, bo sami nie dopilnowali lub, co gorsza, przykładali do tego rękę.

14:19, 20.03.2021

GoscGosc

48 2

Jestem przeciwny tej petycji.
Mam córkę w ósmej klasie, robi to co ma robić w stopniu przeciętnym jeżeli chodzi o warunki zdalnego nauczania ale, codziennie spędzam z nią 1h na nauce matematyki i mniej więcej tyle samo nad angielskim.
Dzieci są w ciężkiej sytuacji i to my rodzice musimy tutaj wyjść z inicjatywą i pomocą. Dziecko w ósmej klasie nie potrafi jeszcze usystematyzować samemu wiedzy, określić wszelkich braków i przygotować plan na miesiąc czy dwa w przód, od tego my jesteśmy !
Trzeba stanąć na wysokości zadania , klepnac się w klatę i zrezygnować z własnego hobby na rzecz dobra dziecka !

23:22, 21.03.2021

Pozostałe komentarze

NauczycielNauczyciel

93 3

Jestem zdziwiony takim podejściem.
Jeżeli uczeń do tej pory dobrze się uczył, to i teraz powinno być dobrze- nie ma co zwalać na sytuację.
A pomysł jest o tyle idiotyczny, że nie ma na względzie tej grupy uczniów, którzy "zaskoczyli" z nauką na rok- dwa przed poruszonymi w petycji postulatami i na finiszu są dobrzy,lub bardzo dobrzy w osiąganych wynikach
Jako nauczyciel z 20 letnim stażem,pytam się inicjatora tego chorego pomysłu: dlaczego z góry przekreśla szansę właśnie tej wspomnianej grupy,kto dał mu prawo, do takich rozwiązań?
Samo bycie w radzie rodziców absolutnie nie upoważnia do ferowania tego typu posunięć, ja bardziej byłbym skłonny do opracowania systemu edukacji w perspektywie właśnie takich nowych sytuacji.A swoją drogą to szkoda, że nie można przeczytać w artykule ilu rodziców jest w radzie opisanej szkoły i ilu było za tym pomysłem,jak rozumiem radnego?

15:39, 20.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

NickNick

83 0

Idiokracja.

15:53, 20.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaneJane

65 2

Co za bzdury...
Niech się lepiej Karyny i Alany za naukę wezmą!

17:46, 20.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnalityczkaAnalityczka

16 41

Z maturą czy bez nawet do kopania rowów się nie nadają i tak. A to jedyna robota jaką może dostaną.

17:55, 20.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OnaOna

63 4

Bzdura

20:33, 20.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

XyzXyz

67 7

Do nauki lenie, a nie dysleksję, dysgrafię, żeby tylko się nie uczyć. Za moich czasów na dysleksję pomagała dwója do dziennika. Jak zdawałem maturę z polskiego, to jeden błąd ortograficzny obniżał ocenę o jeden stopień w dół, trzy błędy i matura za rok. Takie czasy były i dało się radę skończyć szkołę i studia. Mam syna w tej 340tce i w życiu nie poprę odwołania egzaminów jakichkolwiek

20:37, 20.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

RumburakRumburak

55 2

Sp 340 zaliczyła ostry zjazd w rankingach, no to jest pomysł jak szybko odrobić. straty Bardzo krratywne podejście!

23:26, 20.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

bellabella

57 3

ciekawe dlaczego akurat w szkole 340 są tak 'ogromne braki w wiedzy' i panika wśród rodziców, w szkole mojego dziecka wszyscy pracują ostro, lekcje online są bardzo efektywne, nauczyciele z ogromnym zaangażowaniem przygotowują młodych do ich pierwszego, poważnego egzaminu i nikt nie myśli o zwalnianiu tempa

00:39, 21.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnonimAnonim

61 7

Jestem uczniem klasy ósmej, i np. Na egzaminy próbne każdy (łącznie ze mną) z mojej klasy przynajmniej się przygotowywał, sytuacja jest jaka jest ale nie można na nią zwalać tego że komuś się nie chce nauczyc, egzaminy i tak są uproszczone teraz więc nie ma co przesadzać :)

10:29, 21.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

BbBb

3 8

Podczas egzaminu z j.angielskiego miało nie być odsluchiwania tekstu .A jednak był.

11:07, 21.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ada Ada

7 60

Popieram tych rodziców co wystosowali pismo bo dzieci nie są przygotowane do tego aby to napisać dobrze. I tak już mają rok do tyłu A z taka wiedza jak mają przez zdalne nauczanie to i tak większą połowa nie zda będzie tak jak z maturą w tamtym roku. Dla mnie te końcowe egzaminy to wogóle są poronionym pomysłem w ósmych klasach.

13:20, 21.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaneJane

14 2

Po pierwsze: z pewnością zda więcej niż połowa, a po drugie: nie ma czegoś takiego jak "większa połowa.

16:23, 21.03.2021

MARIAMARIA

48 2

A za rok już dzieci będą dobrze przygotowane? Kiedy nadrobią ostatnie dwa lata? Trzeba było uczyć się na bieżąco a zdalne nauczanie dzieci rozleniwiło. Egzamin ósmoklasisty warto napisać aby sprawdzić swój poziom. Gimnazjaliści musieli wykazać się wiadomościami z niemal wszystkich przedmiotów co było wg mnie trudne do ogarnięcia ale pracowici uczniowie też dobrze radzili. Trzeba chcieć. Wiem coś o tym bo jestem mamą dwójki uczniów jednego leniuszka i jednego kujona.

15:03, 21.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mr.Mr.

10 3

Fragment mądrego wpisu hulającego w socialach: "Nie należy mówić o odwołaniu egzaminów ósmoklasistów i rekrutowaniu do szkół średnich na podstawie ocen z zeszłych lat, gdyż oceny w Polsce są tak różne, że nic by z tego dobrego nie wynikło. Uczniowie skrzywdzeni stopniami straciliby szansę na jakiekolwiek wykazanie się na zewnętrznych egzaminach. Cały wysiłek ostatnich lat nie miałby sensu, a w szkołach średnich znaleźliby się uczniowie tak zróżnicowani pod względem poziomu, że w aktualnym systemie byłoby to fatalne przede wszystkim dla nich.
Szkoły podstawowe powinny zostawić w tej chwili resztki programu nauczania i zająć się rozmową na temat w miarę świadomego wyboru szkoły średniej. O ile wybór czegokolwiek w wieku 13-14-15 lat jest jakoś szczególnie świadomy.
Należy już w tej chwili ogłosić, czy klasy drugie szkoły średniej (ostatni rocznik po gimnazjach) i klasy siódme szkół podstawowych w przyszłym roku też będą mogły liczyć na jakąkolwiek ulgę egzaminacyjną."

15:26, 21.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

Mr.Mr.

8 3

C.D.: "Uczelnie wyższe powinny podjąć decyzję o zachowaniu odpowiedniej liczby miejsc dla maturzystów z tego rocznika, żeby nie konkurowali z rocznikiem poprzednim, który miał o wiele większe szanse na uzyskanie lepszych wyników, a teraz może zmieniać kierunki. Powinni mieć dwie oddzielne rekrutacje, żeby obecnie maturzyści choć tego nie musieli się obawiać.
Powinno się już w tej chwili podjąć decyzję o zawieszeniu progu zaliczenia na maturze, żeby bez sensu nie dodawać stresu tych trzydziestu procent - uczenie przedmiotów ścisłych w ramach edukacji zdalnej jest o wiele trudniejsze niż humanistycznych, a prędzej czy później i tak pewnie zostanie ogłoszona amnestia maturalna, gdy okaże się, że zbyt dużo osób nie zdało matury z matematyki."

15:27, 21.03.2021

BrombaBromba

2 48

Zobaczymy jaka bedzie nauka zdalna jak rusza wiosenne remonty. Wszystkie ministerstwa maja to w d... I to w czasie gdy Warszawa znalazla sie w czerwonej strefie CoVida. Jak sie wysyla dzieci na nauke zdalna, to trzeba im zapewnic warunki, odpowiednie metody i poziom nauczania, a nie wiertarke albo nauczyciela, ktory nie umie obslugiwac komputera.

18:44, 21.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

bellabella

49 1

wystarczy kupić słuchawki z mikrofonem do komputera i po kłopocie

09:20, 22.03.2021

Rodzic ucznia ósmej Rodzic ucznia ósmej

59 3

Pan Radny Wojciechowski, który jest autorem tego pomysłu chyba nie wierzy we własne dzieci i dlatego próbuje im "załatwić" lepsze liceum. Tylko, że takie podejście wypromuje covidowych geniuszy, czyli wszystkie miernoty, którym rodzice intensywnie "pomagają" w zdalnej nauce. A to jest na maksa niesprawiedliwe i krzywdzące dla tych wszystkich, którzy uczciwie pracują i przygotowują się do egzaminów.

01:45, 22.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

margeritkamargeritka

44 3

Radny Wojciechowski to już nie wie co ma wymyślać żeby tylko zaistnieć i udawać jak to się niby troszczy o edukację. A tak się troszczy że pozwolił Kempie zrezygnować z wybudowania obiecanej hali szermierczej w naszej SP340! Naiwnie myślałam że skoro mamy w dzielnicy szefa rady rodziców to coś dla nas zrobi :(

16:13, 22.03.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

TEACHERCKUTEACHERCKU

0 0

NIE MOŻE BYĆ SESJI EGZAMINACYJNEJ W TYM ROKU W CKU,JEST JESZCZE PANDEMIA I NA DODATEK EGZAMINY USTNE.PORAŻKA GDZIE JEST MINISTERSTWO????!!!!

09:16, 11.05.2021
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%