Na Ursynowie zaginęły... nietypowe kaczki. Trwają poszukiwania

Zwierzaki potrafią być nieprzewidywalne! Przekonali się o tym mieszkańcy Zielonego Ursynowa, z których posesji uciekły... nietypowe i unikalne kaczki. Trwają poszukiwania w okolicach Lasu Kabackiego. 

Niesforne zwierzęta? Dotyczy to nie tylko kotów, psów czy innych naszych milusińskich, ale też dzikich zwierząt, które hodujemy na własnych posesjach. 

Nad ranem z ogrodzonego ogrodu na Kajakowej 21 na Zielonym Ursynowie prysnęły nietypowe kaczki. Jak informuje właścicielka, sprytne ptaki znalazły dziurę w ogrodzeniu i zwiały.

To indyjskie biegusy, są najprawdopodobniej w dwójkę, jedna duża i jedna mała kaczka, obie nielatające. Mogą być na którejś z posesji blisko Lasu Kabackiego i Puławskiej. Są bardzo przyjazne, reagują na gwizdanie. Można je zwabić czymś do jedzenia i miską z wodą.

- informuje pani Laura, która poszukuje swoje zwierzątka.

Rysopis kaczuszek: szczupłe, smukłe i "wysokie", mają podłużną budową ciała. Smukły tułów płynnie przechodzi w jeszcze smuklejszą i długą szyję zwieńczoną niewielką głowę z płaskim i zaokrąglonym dziobem. Ze względu na krótki nogi często są porównywane do pingwinów. Nie latają. Widoczne są na zdjęciu powyżej.

Właścicielka dodaje, że kaczki uciekinierki są młode i z pewnością bardzo wystraszone, że nie mogą znaleźć okolicy, w której jest ich dom. Mogą paść ofiarą dzikiego zwierzęcia albo dużego psa. Dlatego ważne jest, by wróciły do właścicieli. 

Ktokolwiek widział kaczki uciekinierki proszony jest o kontakt z właścicielką przez Facebooka lub Ekopatrolem Straży Miejskiej - tel. 998.

[ALERT]1718200651858[/ALERT]