Na mieszkańców Imielina padł blady strach. Ktoś oznacza ich mieszkania czerwonymi symbolami używanymi kiedyś przez złodziei. Policja radzi zachować spokój, ale też wzmóc czujność sąsiadów.
W połowie grudnia okradzione zostało mieszkanie znanego dziennikarza muzycznego Hirka Wrony na Natolinie. Dziennikarz ostrzegł sąsiadów w internecie, by zabezpieczali swoją własność i zachowali czujność.
Czujnością wykazują się mieszkańcy bloków przy ul. Hirszfelda na Imielinie. W ostatnim czasie ktoś oznacza ich mieszkania czerwonymi symbolami - krzyżykiem albo kropką.
- W ostatnim czasie były również nietypowe sytuacje - dziwne osoby kręciły się po klatce, co nigdy wcześniej się nie zdarzało, np. siedziały na schodach, na pytanie w jakim celu, natychmiast odchodziły. Dzwoniono też do drzwi i zadawano "byle jakie" pytania, np. na którym piętrze szukać jakiegoś lokalu - tak działania nieznanych osób opisuje jeden z naszych czytelników.
Czerwone symbole pojawiły się przy siedmiu mieszkaniach na 4 piętrach bloku przy ul. Hirszfelda. Sześć oznakowanych mieszkańcy to mieszkania z nowymi drzwiami, sugerującymi wysoki standard lokalu. Tylko jedne drzwi są nieco starsze. Nasz czytelnik obawia się, że znaki to przygotowania złodziei do skoku.
- Otwierając drzwi, zauważyłem czerwony symbol przy dzwonku. Po kilkudziesięciu minutach postanowiłem wyjść i sprawdzić na klatce czy u innych sąsiadów też się coś takiego pojawiło. Symbol był już przez kogoś zmazany, czyli stało się to krótko po moim powrocie. Złodzieje musieli obserwować światło w oknie lub kręcić się po klatce schodowej, obserwować lub słuchać odgłosów dochodzących z mieszkań, skoro odnotowali moment powrotu - zauważył mieszkaniec.
Sprawa została zgłoszona na policję, ale - zdaniem lokatorów - ta zbagatelizowała zgłoszenie. Kazała wymienić zamki na lepsze i zachować spokój. Mundurowi zasugerowali, że to "wygłupy młodzieży".
Niewykluczone, że tak jest, choć sąsiedzi doradzają wzmożoną czujność. W przeszłości media informowały o oznakowaniach przy drzwiach do mieszkań. Symbole rysowali złodzieje, którzy szykowali się przed długimi weekendami do pracy, czyli obrabiania lokali podczas nieobecności właścicieli.
Ursynowska policja twierdzi, że nie miała w ostatnim czasie fali zgłoszeń o tego typu procederze. Radzi zachować czujność, bo najlepszym zabezpieczeniem przed włamaniem i kradzieżą są sami sąsiedzi. Należy reagować na każdy niepokojący hałas na klatce schodowej, nie otwierać drzwi wejściowych obcym.
Mors15:01, 09.01.2023
jacy włamywacze. Kontrolują abonament za radia i telewizory. Że należy takie chamstwo zgłaszać na policję to fakt.
Irfy16:44, 09.01.2023
Cóż, zadałem sobie nieco trudu i na gruzińskich stronach spróbowałem poszukać znaków, jakimi oznaczają mieszkania ichni złodzieje. I faktycznie znalazłem, ale że opisy też były gruzińskimi "robaczkami" i nie dało się ich wprost skopiować do tłumacza, to dałem spokój. Tym bardziej, że niczego podobnego do maziajów na zdjęciach z artykułu tam nie było. Potem znalazłem jeszcze podobne opisy cyrylicą, ale znaki się różniły. Tutaj już wszystko ładnie rozumiałem, ale tylko jeden z bazgrołów był podobny do znaku "właściciel niedługo wróci". Bazgroły z anglojęzycznymi opisami pomijałem, "zachodni" nie obrabiają w Polsce mieszkań.
słynna praczka17:25, 09.01.2023
Nic podobnego, tak ksiądz przed kolędą oznacza niewierzących !
po co domofon?22:34, 09.01.2023
Wystarczy że ktoś zadzwoni i powie "ulotki przyniosłem" i zaraz dobra dusza wpuszcza. Ja nie wpuszczam, ale gdy schodzę 15 minut po takim domofonie, to ulotki wystają już ze skrzynek. Raz miałem przypadek że ok. 20.00 usłyszałem "poczta z poleconym do skrzyneczki". No tak, zapewne o 20.00 poczta z poleconym. Ale ludzie otwierają na hasło ulotki czy poczta np. o 20.00. A potem zdziwienie, że ktoś się po klatce kręci.
GeraltZUrsynowa06:17, 10.01.2023
Policja jak zwykle!!! nie zawracać dupska to ich motto ostatnimi czasy...
Rakieta07:15, 10.01.2023
Komus się nudzić
&Y.10:06, 10.01.2023
Gdyby jeszcze policjanci z Ursynowa odbierali telefony od mieszkańców w swoim całodobowym komisariacie, to może udałoby się im złapać jakiegoś złodzieja.
Przerażony 15:24, 10.01.2023
Ja już wszystkie słoiki do wersalki schowałem... dziękuję za ostrzeżenie:)
Ursynowianka23:19, 10.01.2023
Wiedza o tym, jak zabezpieczyć mieszkanie jest bardzo niska. Czy wiecie, że tanie marketowe wkładki/zamki do drzwi złodzieje mogą otworzyć, wejść do mieszkania podczas naszej nieobecności i zamknąć drzwi tak, abyśmy nic nie zauważyli? Jak temu przeciwdziałać? Wybierać zamki certyfikowane, opatentowane, posiadające kartę bezpieczeństwa, nowe modele lub niestandardowe rozwiązania. Jeśli bezpieczeństwo mieszkania/domu ma zapewnić wkładka za 50-150 zł to o jakim bezpieczeństwie jest mowa???
Boom08:47, 11.01.2023
Nawet najlepsza wkładka nic nie da jak są paździerzowe drzwi i ościeżnica osadzona na słowo honoru.
ZOU09:31, 11.01.2023
No dobrze, ale kto trzyma wartościowe rzeczy w mieszkaniu? Ja nawet na koncie mam wieczny debet, a co dopiero w naturze...
Witek09:18, 11.01.2023
Ja mam nowe drzwi, bo tylko na nie mnie było stać, ale zapraszam, bo mam też kamerę.
nick_znik15:22, 20.01.2023
Paranoja. Jakbym był złodziejem to kiego grzyba malowałbym kropkę przy mieszkaniu do zrobienia? Chyba, że byłbym złodziejem z demencją :D
Zapomniałem w sumie które to mieszkanie miałem zrobić :D
4 0
tylko przez 112, inaczej olewka, nie idzie oficjalne zgłoszenie