Spółdzielnia "Wyżyny" zamierza wyciąć starą wierzbę przy ul. Kazury, tłumacząc to bezpieczeństwem mieszkańców. Ci jednak domagają się rzetelnych badań i przekonują, że decyzja o wycince powinna być ostatnim etapem dbania o osiedlową zieleń. Rozkręca się kolejny w dzielnicy spór o drzewo.
Od kilkudziesięciu lat między budynkami Kazury 8, 10 i 12 rośnie wierzba. Jest bardzo wysoka, ma rozłożystą koroną, która latem daje cień dzieciom przebywającym na pobliskim placu zabaw. Drzewo może jednak nie doczekać kolejnych wakacji.
Administratorka osiedla uznała bowiem, że stanowi ono zagrożenie dla ludzi. Jest stare, spróchniałe i w każdej chwili może się przewrócić na ruchliwy ciąg pieszo-jezdny lub plac zabaw. Dlatego spółdzielnia "Wyżyny" zamierza zwrócić się do dzielnicowego Wydziału Ochrony Środowiska o zgodę na usunięcie wierzby.
- My nie możemy samodzielnie podjąć takiej decyzji. Robi to komisja, w skład której wchodzą specjaliści. Jeśli urząd nakaże ratować drzewo, to my się dostosujemy. Dalecy jesteśmy od sporu z mieszkańcami, nie chcemy wycinać zdrowych drzew - mówi Piotr Makohin, zastępca prezesa zarządu spółdzielni "Wyżyny".
Mieszkańcy, dowiedziawszy się o zamiarze spółdzielni, szybko skrzyknęli się w obronie drzewa. Zaczęło się zbieranie podpisów pod listem do zarządu, w którym zamiast wycięcia, oczekują profesjonalnych zabiegów pielęgnacyjnych. Przypominają też, że jeszcze kilka lat temu, teren na którym rośnie wierzba był oazą zieleni, a plac zabaw ocieniony różnorodnymi drzewami. Wyciszały one odgłosy ulicy i zapewniały mieszkańcom zielony widok z okien. Drzew jednak z roku na rok ubywa.
- Ja z wnukami przychodzę na plac zabaw i nie raz przyglądałam się tej wierzbie, jaka ona piękna. Wymyślam dzieciom wierszyki, rymowanki i teraz tak na gorąco powiem tak: Lepszy opór niz topór! Trzymam kciuki, żeby się udało - mówi pan Alicja.
Spółdzielnia, zanim wystąpi do urzędu o zgodę na wycinkę, musi poinformować o tym dwa tygodnie wcześniej mieszkańców, by ci mogli zgłosić swoje uwagi. Termin ten mija 13 lutego.
- Do tego czasu będą zbierane podpisy pod petycją. Domagamy się rzetelnych badań, bo sama obserwacja wizualna to stanowczo za mało, aby decydować o wycince, a tak niestety się często dzieje, że urzędnik tylko popatrzy i wydaje pochopny wyrok - mówi mieszkanka osiedla Kazury Kinga Cierpicka-Bień.
Obrońcy wierzby przy Kazury, liczą, że uda im się dokonać tego samego, co mieszkańcom Wiolinowej. Pierwotnie, drzewo przy Domu Sztuki też miało pójść pod topór na wniosek spółdzielni "Jary". Wobec głośnego sprzeciwu mieszkańców oraz na podstawie rzetelnych ekspertyz udało się je uratować..
Wniosek spółdzielni z prośbą o zgodę na wycięcie wierzby przy Kazury wpłynie do dzielnicy najwcześniej 14 lutego. Dopiero po tym terminie, zostanie powołana komisja, która oceni stan drzewa. W przypadku konieczności wycięcia wierzby "Wyżyny" już teraz obiecują nasadzenie zastępcze w tym samym miejscu.
KJL13:25, 03.02.2020
Ręce precz od tej wierzby! Precz!
ryży13:49, 03.02.2020
może sprawą zainteresuje sie dzielnicowy ogrodnik... ?
Lanckorona14:49, 03.02.2020
To niech mastojanusze podpisza oswiadczenie, ze jak to sie zwali komuś na łeb, to biorą pełną odpowiedzialność na siebie.
Odp19:57, 05.02.2020
O, przedstawciel mundrej Polski się odezwał. Ma się za kogoś lepsiejszego, a tymczasem słoma z brudnych buciorów wystaje.
Kwsdek15:05, 03.02.2020
Kiedy likwidacja Domu Sztuki? Ten koszmarny budynek psuje ład przestrzenny okolicy.
Nick15:06, 03.02.2020
Jeżeli drzewo faktycznie stanowi niebezpieczeństwo to na pewno nie jako całość. Przyciąć konary i niech sobie rośnie i daje cień. Najłatwiej wyciąć, potem mamy betonowe place jak po wycince przy lokajskiego. Cały plac zabaw dla dzieciaków jak patelnia. Od małego wierzby widziałem przycinane. Niestety w Warszawie jest chyba mocne ssanie na drewno bo wycinki są wszędzie i po całości. Czasem połączone z wywaleniem forsy w błoto (patrz przebudowa ścieżki rowerowej koło zajezdni).
:(16:23, 03.02.2020
SM Wyżyny twierdzi, że niczego nie posadzi w tym miejscu, tak jak nie zrobiła tego cztery lata wcześniej, kiedy wycięła 4 wierzby, twierdząc, że rury pod ziemią im nie pozwalają. Nasadzenia zastępcze były w zupełnie innej części osiedla i teraz będzie dokładnie tak samo.
An04:05, 04.02.2020
W uzasadnieniach napisali, że godnym zastępstwem przyrodniczo krajobrazowym za wierzby płaczące o obwodzie pnia co najmniej 90 cm będą klony o obw. Nie mniejszym niż 13 cm. Dziękuję, nie mam więcej pytań. Tak było w decyzji na Lokajskiego. Nie dajmy robić sobie wody z mózgów
:(16:55, 04.02.2020
~An. Dokładnie, ta wierzba ma ponad 2m w obwodzie a nowe nasadzenia można objąć dłonią. Natomiast w tym przypadku spółdzielnia powiedziała, że nasadzeń nie będzie. A jak będzie miała taki warunek do wycinki, to i tak posadzi je w innym miejscu. Chodzi o to żeby na papierze im się zgadzała ilość, lokalizacja nieistotna niestety. Ale mnie jako mieszkańcowi robi to różnicę, bo co mi po drzewie z drugiej strony osiedla?
Nick19:42, 03.02.2020
Nad Wisłą mają wyciąć ok. 500 drzew. Trzaskowski się rozkręca.
Nick10:33, 04.02.2020
Ale Kaczyńskiego nikt nie przebije w dewastowaniu Miasta
Nick13:47, 04.02.2020
Kwestia czasu
Antoni19:46, 03.02.2020
Kiedy połączenie ul. Belgradzkiej z ul. Pileckiego wokół górki Kazurki?
Nick19:53, 03.02.2020
Jak urosną tam drzewa żeby prezydę miasta miał co wyciąć.
Dość04:02, 04.02.2020
Nigdy
obiecacnki cacanki22:53, 03.02.2020
A czy tę obietnicę Spółdzielni o nasadzeniach zastępczych w tym samym miejscu w przypadku wycięcia wierzby to Pani redaktor ma na piśmie?
An04:01, 04.02.2020
W wyniku takich działań spółdzielni straciliśmy trzy piękne drzewa na Lokajskiego. Oszukali ludzi, że są puste w środku i stwarzają zagrożenie co nie było prawdą. Ani kroku dalej!
Mieszkanka15:10, 11.02.2020
To prawda. Trzy piekne zdrowe wierzby poszły pod topór. Ręce opadają. W spółdzielni Przy Metrze coraz mniej drzew !!!
Nick10:35, 04.02.2020
Widocznie już ręce zacierają na działkę pod kolejny mierny budynek
Jojo16:52, 11.02.2020
W mojej opinii zarząd to osoby zle i niezbyt uczciwe. Spółdzielcy zaś to stado baranów.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
17 3
Dzielnicowy ogrodnik nie wtrąca się w działania dzielnicowego drwala.
7 1
Sprawa już się zajął jak widać dzielnicowy pszczelarz...