Dwustu przyszłych lokatorów "Wiolinowego Pasażu" - inwestycji mieszkaniowej SMB "Jary" domaga się od władz spółdzielni rozpoczęcia budowy. - Czekamy na te mieszkania już 7 lat - mówią ludzie. Prezes twierdzi, że architekci zepsuli projekt a miasto odmówi wydania pozwolenia na budowę. Chce przeprojektować budynki. Spór może zakończyć się w sądzie.
"Wiolinowy Pasaż" to inwestycja planowana od lat w rejonie ursynowskiego Domu Sztuki, w kwadracie alei KEN, Surowieckiego i Wiolinowej. Zaniedbany dziś teren zajmują stare peerelowskie pawilony, które czekają na rozbiórkę. Apartamentowce mają stanąć także na skwerze przy blokach Wiolinowa 11 i 13, czemu sprzeciwiają się ich mieszkańcy.
200 członków spółdzielni ma zarezerwowane prawo do mieszkań w nowej inwestycji, kolejnych dwieście widnieje na liście rezerwowej. Inwestorami w większości są starzy członkowie SMB "Jary", którzy chcą kupić dzieciom własne lokum. Cena jest bardzo atrakcyjna. To od 7,3 do 7,9 tys. złotych za metr kwadratowy - co w sąsiedztwie stacji metra, przy "bramie Ursynowa", jest ceną nieosiągalną na rynku deweloperskim.
Prezes: projekt jest niezgodny z planem miejscowym
O ile inwestorzy naciskają na spółdzielnię, by jak najszybciej uzyskała pozwolenie na budowę i wbiła pierwszą łopatę na terenie budowy, o tyle prezes SMB "Jary" - Piotr Janowski twierdzi, że budowa nie może ruszyć, bo projekty architektoniczne są niezgodne z prawem.
Na przeszkodzie w uzyskaniu pozwolenia, jego zdaniem, stoi m.in. niezałatwiona sprawa drzew. Uwagę na to zwraca opinia miejskiego Biura Ochrony Środowiska, które uznało, że inwestycja koliduje z 7 drzewami. Na skwerku przy Wiolinowej rośnie okazały dąb czerwony o prawie dwumetrowym pniu. Sąsiedzi bronią też jesiona wyniosłego (180 cm obwodu) czy wierzby płaczącej przy Domu Sztuki, która mieszkańcom Ursynowa Północnego towarzyszy od początków osiedla.
- Te drzewa to całe nasze życie! Skwer to jedyne miejsce wytchnienia. Prof. Budzyński projektując Ursynów tak to właśnie zaplanował - mówią mieszkańcy bloków przy skwerku. - Nie mamy nic przeciwko budowie, ale na miejscu pawilonów a nie na skwerku - dodaje Małgorzata Pleskot, mieszkanka Wiolinowej 11.
Prezes "Jarów" podziela opinię ludzi. Inaczej niż jego poprzednicy (którzy parli do rozpoczęcia inwestycji na terenie skweru) uważa, że projektanci popełnili błędy w planowaniu inwestycji. Budynki C i D (położone na dzisiejszym skwerku) mają być ściśnięte tak, aby zmieścić się na działce a jednocześnie pomiędzy nimi zmieścił się dąb o okazałej koronie.
- Na planie architekci zmniejszyli drzewo a jesion w ogóle zniknął z prezentacji. 200 inwestorów zapytało na ostatnim spotkaniu po ile mają się zrzucić na karę za wycinkę tych drzew. Nie rozumieją, że za to grozi władzom spółdzielni więzienie - mówi Małgorzata Pleskot.
na zdjęciach powyżej: dąb czerwony, o który toczy się spór; fragment skweru przy Wiolinowej 11 i 13
Obawy sąsiadów inwestycji potwierdziły się w praktyce. Wytyczenie budynków w terenie wykazało, że gałęzie drzewa wchodziłyby ludziom do mieszkań a korzenie uniemożliwiły budowę bloków i garażu podziemnego.
- Od 2011 roku architekci byli świadomi bezwględnego obowiązku zachowania drzew - przekonuje Janowski.
Dowodem na słabą jakość pracy architektów, jego zdaniem, jest także projekt zagospodarowania terenu złożony przez nich do urzędu miejskiego.
W grudniu SMB "Jary" wypowiedziała pełnomocnictwa projektantom, złożyła wniosek o wznowienie postępowania ws. pozwolenia na budowę i spodziewa się ze strony urzędu odmowy - właśnie ze względu na nierozwiązaną sprawę zieleni. Prezes podkreśla, że chce dokończyć inwestycję, ale musi być ona "do bólu" zgodna obowiązującym prawem.
Na projekt - jego zdaniem wykonany niezgodnie ze sztuką - spółdzielnia do tej pory wydała ponad 1,3 mln złotych, co ma obciążyć przyszłych mieszkańców "Wiolinowego Pasażu". O ile budowa w ogóle ruszy.
Inwestorzy: prezes naraża spółdzielnię na milionowe straty
Zupełnie inny punkt widzenia mają na sprawę inwestorzy, którzy po ostatnich rozmowach z zarządem spółdzielni i Radą Nadzorczą założyli komitet społeczny obrony inwestycji. Podejrzewają, że władzom spółdzielni zależy na zerwaniu 200 umów rezerwacyjnych oraz wymianie projektantów na innych.
- Prezes działa wbrew interesowi spółdzielców! - mówi zdenerowana pani Bożena, która czeka na mieszkanie w "Wiolinowym Pasażu" od 7 lat. - Skasowanie tej inwestycji to straty dla spółdzielni, ok. 700 złotych na jednego jej członka! Wyrzucać miliony złotych w błoto? To jest kryminał - dodaje kobieta.
Komitet w piśmie do zarządu SMB "Jary" żąda jak najszybszego uzyskania pozwolenia na budowę, w tym uzupełnienia i wprowadzenia zmian w dokumentacji związanej z zielenią.
- Prezes postępuje bardzo dziwnie. Prowadzi sprawę tak, jakby chciał, aby 3 mln złotych (takie są wg komitetu całkowite dotychczasowe koszty inwestycji) przepadły. Czy spółdzielców stać na coś takiego? - pyta Przemysław Królicki, szef komitetu inwestorów. Wylicza, że samo utrzymanie niezagospodarowanego terenu kosztuje spółdzielnię ok. 200 tys. złotych rocznie, przez ostatnich 7 lat - ok. 1,4 mln zł.
Królicki przekonuje, że nie lekceważy potrzeby ochrony cennych drzew, jednak nie mogą być one przeszkodą w budowie, na którą czeka tylu przyszłych lokatorów. - Można przeprojektować by przesunąć bloki, w dozwolony sposób przyciąć koronę drzew, ale nie można wstrzymywać całej inwestycji za 100 mln zł - dodaje.
Do sporu między przyszłymi mieszkańcami "Wiolinowego Pasażu" a spółdzielnią dołączyli projektanci, którzy nie zgadzają się z zarzutami prezesa "Jarów".
Mariusz Lewandowski z firmy projektowej S.A.M.I. Architekci w piśmie do inwestorów pisze, że jest w stanie uzupełnić brakującą dokumentację i opracować na nowo projekt zachowania drzew w ciągu 10 dni.
- Nie możemy jednak tego zrobić, bo spółdzielnia wypowiedziała nam pełnomocnictwa - konkluduje prezes firmy. Lewandowski nie wyklucza podjęcia kroków prawnych przeciwko spółdzielni "zmierzających do ochrony dobrego imienia spółki".
Również inwestor zastępczy Budinvest jest zniecierpliwiony tempem inwestycji. Zgodnie z umową firma do momentu uzyskania pozwolenia na budowę nie może otrzymać od spółdzielni zapłaty za swoje prace. A przygotowywanie budowy trwa już 7 lat.
- Za około miesiąc wygaśnie z trudem uzyskane pozwolenie na budowę drogi dojazdowej do terenu budowy przez Olkówek - mówi Jan Zaleski-Ejgierd, właściciel Budinvestu.
Inwestor zastępczy twierdzi też, że kolizja budynków z dębem czerwonym to wina spółdzielni. - Przygotowywanie tej inwestycji trwa już bardzo długo, to drzewo od tego czasu urosło - mówi Zaleski. I dodaje, że Budinvest na własny koszt przygotowuje nowe opracowanie zieleni, pozwalające na zachowanie drzew. Jest też pewny, że miasto do końca stycznia udzieli pozwolenia na budowę "Wiolinowego Pasażu".
Spółdzielcy: "spartaczyli robotę i chcą pieniędzy?"
Prezes Janowski pozostaje nieugięty. Chce, aby firmy, do których stracił zaufanie dalej prowadziły postępowania administracyjne w urzędach, ale informując spółdzielnię o każdym kroku. Oczekuje też od projektantów przedstawienia rzetelnego kosztorysu inwestorskiego. Poprzedni był przez spółdzielnię dwukrotnie odrzucany. Najważniejsze jednak to zmiana projektu na zgodny z prawem miejscowym i zachowanie drzew (inwestor zastępczy twierdzi, że spełnia te warunki).
W stanowczych decyzjach prezesa Janowskiego wspiera wielu mieszkańców spółdzielni.
- Projektanci spartaczyli robotę i chcą za to pieniędzy a kto za to wszystko zapłaci? My - starzy spółdzielcy! Tak się dziś inwestycji nie wykonuje - przekonuje Danuta Frączek ze Stowarzyszenia Spółdzielców Osiedla "Jary".
wizualizacje "Wiolinowego Pasażu: w rejonie Domu Sztuki i rzut na budynki na skwerze
Część członków spółdzielni najchętniej w ogóle zrezygnowałaby z inwestycji. - Nie chcemy już więcej ładować pieniędzy w tę inwestycję. Wyliczyliśmy, że pójdzie na to tyle, co na opiekę nad zielenią i otoczeniem wszystkich bloków przez cały rok - mówi jeden ze spółdzielców, pragnący zachować anonimowość.
Wtórują mu sąsiedzi z bloków przy Wiolinowej 11 i 13, którzy od początku są przeciwni zabudowywaniu skwerku.
- Początkowo była to budowa typu komercyjnego, na której spółdzielnia miała zarobić kilkanaście milionów złotych. W sam raz na fundusz remontowy naszych budynków, które się sypią. Dzięki zmianie inwestorzy w prezencie dostają działkę o wartości kilkunastu milionów - mówi Małgorzata Pleskot z Wiolinowej 11.
Decyzję o zmianie systemu z komercyjnego na spółdzielczy podjęło jednak walne zgromadzenie w 2014 roku, uznając, że jest bezpieczniejszy dla spółdzielni. Właśnie wtedy wchodziła w życie nowa ustawa deweloperska, która przewiduje dużo większe zaangażowanie środków inwestora przed wbiciem pierwszej łopaty, na co spółdzielni zwyczajnie nie stać.
- Ponadto aż pięć razy walne podejmowało decyzję o odrzuceniu skarg mieszkańców broniących skwerku. Spółdzielcy postanowili, że budowa powinna objąć ten teren - przekonują zwolennicy budowy.
Trwa wojna nerwów i wojna informacyjna między stronami konfliktu. Na klatkach schodowych w blokach spółdzielni, komitet inwestorów rozwiesił apel do zarządu SMB "Jary". Z kolei spółdzielnia kolportuje wśród mieszkańców swoje stanowisko. W sobotę dojdzie do zebrania spółdzielców z zarządem, wszystkie strony szykują się do ostatecznego starcia.
Przedstawiciele inwestorów "Wiolinowego Pasażu" sugerują, że jeśli spółdzielnia nie zacznie budowy, to w czerwcu podejmą próbę odwołania prezesa Janowskiego ze stanowiska. Ale również przeciwnicy obecnego kształtu inwestycji są bojowo nastawieni.
- To jest pierwszy zarząd spółdzielni od lat, który patrzy na sprawę realnie. Mamy prawo czegoś nie chcieć - kwituje Małgorzata Pleskot z Wiolinowej 11.
AKTUALIZACJA:
Wczoraj Rada Nadzorcza SMB "Jary" wydała oświadczenie w sprawie "Wiolinowego Pasażu". Członkowie Rady negatywnie oceniają dotychczasowy proces przygotowania inwestycji przez organy spółdzielni, inwestora zastępczego oraz projektanta.
- Nie mamy pełnej wiedzy na temat procesu inwestycyjnego prowadzonego przez poprzednie zarządy. W dokumentacji panuje niemiłosierny bałagan - mówi Wojciech Miąsko, szef Rady Nadzorczej. Jego zdaniem najważniejsze w tej chwili jest bezpieczeństwo inwestycji, nie tylko dla członków spółdzielni, ale też dla inwestorów. Dlatego Rada Nadzorcza ma tonować emocje i przekonywać do kompromisowych rozstrzygnięć.
- Pamiętajmy też, że nawet po uzyskaniu pozwolenia na budowę, o tym czy kontynuować inwestycję zdecyduje walne zgromadzenie - dodaje Miąsko.
[ZT]7786[/ZT]
kon-ro16:10, 27.01.2017
SMB Jary to 6000 członków. Czy oni mają interes w takiej budowie - nic na niej nie zyskają, a może nawet stracą bo już każdego obciąża kilkaset złotych kosztów. Natomiast ta inwestycja to dobry interes dla tych 200 zainteresowanych. Różnica między ceną spółdzielczą za m2 mieszkania, a rynkową to ok. 2 tys. zł. Sam grunt 14000m2, przy stacji metra Ursynów, wart pewnie ze 40 mln zł. Taka kwota może przecież pomóc w remontach starych budynków SMB Jary.
Radek16:48, 27.01.2017
Słuchajcie trzeba odwołać nie zarząd w Smb Jary a Radę Nadzorcza
Dariusz18:24, 27.01.2017
Wybraliście psycholi do Rady Nadzorczej to się nie dziwcie. Janowski przecież robi to co mu ta banda świrów każe. Odwołajcie tych ludzi bo zniszczą spółdzielnię do końca swoim szaleństwem.
Sylwester18:50, 27.01.2017
Po sprzedaży dewelop. s-nia straci kontrolę nad tym co tam powstanie - mieszkańcy Wiolinowej 11 i 13 dopiero by mieli problem!
Nie rozsądne też jest przeciąganie tej inwestycji, ponieważ po wybudowaniu s-nia będzie mogła wynajmować 2000 m2 pow. usługowej co daje rocznie zysk dla s-ni ok 2 mln zł i tak przez najbliższe kilkadziesiąt lat, to najlepsza lokata (!)
Walne (najwyższy organ) w s-ni wiele razy zobowiązywało RN i Zarząd do realizacji inwestycji ale jak widać nowe władze s-ni tego nie czynią (!) Szkoda, bo bez względu na poglądy powinni zachowywać się profesjonalnie i rozsądnie...
ela z Jar19:33, 27.01.2017
Należy w pierwszej kolejności zadbać o estetykę wizytówki terenów naszej spółdzielni czyli okolice stacji metra Ursynów. Odrażający blaszak Domu Sztuki z przyległościami powinien zniknąć. W jego miejsce niech dzielnica postawi nowy Dom Sztuki który tradycją będzie nawiązywał do legendy tego miejsca a będzie nowoczesny i z odpowiednią kadrą i kierownikiem przed siedemdziesiątką. Spółdzielnia powinna oddać wspomniany teren miastu w dzierżawę za zgodą mieszkańców. Reszta terenu powinna być zasadzona platanami i krzewami. Ptakom bardziej posłużą drzewa niż pułki na ścianie nad chodnikiem.
duduś13:45, 28.01.2017
Niby dlaczego dzielnica miałaby tam budować Dom Sztuki? Przecież już będzie dom kultury na tyłach urzędu. Może nie szalejmy z tym szastaniem kasą, bo za te pieniądze lepiej wybudować nową szkołę, to jest znacznie bardziej potrzebne.
nobody23:38, 16.10.2024
Pułki? Zbrojne czy tylko reprezentacyjne... Kto tak pisze? To kalectwo, wskazujące na elementarne braki w wykształceniu podstawowym. Proszę nie wypisywać już więcej bzdur w komentarzach. Świat nie musi znać opinii każdej sfrustrowanej persony, mylącej na dodatek murowany/betonowy budynek DS z faktycznym blaszakiem sklepu dawnego Społem czy Mokpol-u.
jolanta20:14, 27.01.2017
Bydle które wytnie to piękne i zdrowe drzewo niech wie, że setki ludzi rzyczą mu tego samego co on zrobi temu dębowi. I nie mam tu namyśli drwala tylko urzędasa bez serca i rozumu.
xymena12:54, 28.01.2017
życzenia przez rz się nie spełniają...
nobody23:31, 16.10.2024
Ot chrześcijańska, katolicka miłość bliźniego... Skąd u pańci tyle jadu?
Anita 20:37, 27.01.2017
A to jest ta nieruchomość, w której radni z PO hurtowo kupują mieszkania? Podobno są naciski aby wydać pozwolenia nie bacząc na prawo.
Mikołaj - stary21:04, 27.01.2017
Z 6 tys. członków SMB Jary na walne zgromadzenie przyjdzie 150 osób, a z tych 200 zainteresowanych budową Wiolinowego Pasażu przyjdą wszyscy! Przegłosują zmianę rady nadzorczej, wybiorą swoich i nowa rada wybierze swój zarząd spółdzielni. Czyli przejmą wszystko całą SMB Jary. Wybudują te bloki na Wiolinowej i zarobią na tanich mieszkaniach. To jest biznes. Walka o dużą kasę. 200 osób przejmie starą SMB Jary. Po co remontować stare zasoby - trzeba budować i zarabiać. Do zobaczenia na walnym.
mieszkaniec21:35, 27.01.2017
tak właśnie jest gry politykier znajduje się na stołku prezesa spółdzielni... panie Janowski skończył się pan
pepe22:11, 27.01.2017
na wybudowaniu budynków zyska niewielka garstka (kupujący mieszkania), stracą wszyscy pozostali mieszkańcy Ursynowa Północnego.
dz00:04, 29.01.2017
Kłamstwo. Przy zatrzymaniu inwestycji każdy spółdzielca poniesie stratę. Na dzień dzisiejszy wg spółdzielni ponad 2 miliony . Przy realizacji wszystkie koszty pokryją inwestorzy. Inwestorzy prawdopodobnie zarobią na tych mieszkaniach ale prawo do nich otrzymali na zasadzie losowania przy notariuszu i innych członkach spółdzielni. Było spotkania na którym było około 100-200 spółdzielców i każdy widział jak to losowanie wyglądało. Jedni mieli szczęscie a inni nie mieli. mieszkań jest 200 , chętnych było około 350. Żeby to podzielić najsprawiedliwsze było losowanie.
[email protected]23:18, 30.01.2017
W jaki sposób stracą? SMB miałaby z samego najmu lokali użytkowych jakieś 150-200 zł miesięcznie, gdyby wybudowała już WP. Teraz ma tylko koszty, np. ponad 230 tys. zł opłaty za użytkowanie wieczyste rocznie...
nowy13:18, 31.01.2017
Zyska również spółdzielnia z wynajmu zarezerwowanych lokali usługowych, tj. kwota ok 2 mln zł rocznie !!!
pepe23:16, 01.02.2017
@dz. Przeczytaj uważnie - napisałem, że stracą pozostali mieszkańcy Ursynowa Północnego, a nie spółdzielcy.
Gdy powstaną budynki w tym miejscu i w tym kształcie to zyskają Ci, którym się udało wylosować "szczęśliwe numerki". Pozostali będą mieli mniej zieleni, gorsze powietrze, bardziej zatłoczone żłobki, przedszkola, szkoły. Mniej przestrzeni do spaderów,zabawy dla dzieci, wyprowadzania psa itd.
W mieście naprawdę nie trzeba zabudować każdej wolnej przestrzeni!
Słowa "zyskać" albo "stracić" odnoszą się nie tylko do pieniędzy, ale także do innych wartości...
unick08:49, 28.01.2017
Brawo Janowski. Trzeba pogonić tych, którzy chcieli coś załatwić "na lewo"!
Ala10:50, 28.01.2017
A może redakcja sprawdzić kto ma przyklepane mieszkania w wiolinowym pasażu? plotka niesie że są wśród tych osób radni pewnej partii już nie rządzącej krajem i ich rodziny. nie tylko z Ursynowa.Ta inwestycja to przykład próby prywatnego biznesu na spółdzielni. warto to sprawdzić.
mieszkaniec12:43, 28.01.2017
Słyszałem, że Krajewska z PO na szybko kupowała garaż żeby zostać członkiem spółdzielni i "dostać przypadkowo" przydział na mieszkanie za 5000 pln za metr (w sumie niezła cena jak na Ursynów)
O-KA13:37, 28.01.2017
Jest np. matka pana radnego z Wilanowa, który organizuje komitet tych 200 zainteresowanych budową (tak to objawiło się na spotkaniu zainteresowanych 28 stycznia).
Przemysław Królicki23:15, 30.01.2017
Pani Alu - jak Pani ma na nazwisko? Wstydzi się Pani pomówień pod własnym nazwiskiem? To chyba Pan Piotr Janowski - działacz Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa, został nowym prezesem SMB "Jary" - a więc lokalny działacz polityczny. Szkaluje Pani innych ludzi. Można ustalić z jakiego komputera. Po stronie Inwestorów, którzy musieli być członkami SMB była wpłata po 15.000 zł, udział w losowaniu przeprowadzonym przez notariusza na podstawie uchwały RN, podpisanie umów rezerwacyjnych, gotowość do wpłaty wkładów budowlanych a więc umowę Inwestorzy wypełnili prawidłowo. Warto sprawdzić, jaki Pani ma osobisty interes w obrażaniu ludzi.
Tomek12:04, 28.01.2017
Janowski jest raptem 3 miesiące,rada jest B długo i ich należy wywalić na znity!!Niszczą pracę spoldzielni!!
ela12:40, 28.01.2017
Jeszcze raz pazerność na kasę dała o sobie znać.Trzeba było zaprojektować mniej budynków, nie upychać ich tak ciasno koło siebie i nie zasłaniać okien tym co już tam mieszkają .Przecież ludzie z tych bloków będą mieli widok na ściany budynków.
[email protected]23:06, 30.01.2017
Deweloper, gdyby kupił tę działkę, dawno już postawiłby w miejscu budynku D budynek na 8 pięter. SMB liczy się z mieszkańcami obok i zaprojektowała 5 pięter i odsunęła budynek ponad normy. Jeszcze źle? Projekt otrzymał pozwolenie na budowę w 2015 r. i spełniał wymogi gdy Zarząd był w innym składzie. Ludzie na całym świecie mają widok z okien na ściany budynków a nie na ocean lub puszczę, ew. Puszczyka. Każdy właściciel działki ma prawo ją zabudować zgodnie z prawem. Obok - 20 metrów - jest kilka hektarów zaplanowane pod park....Ciągle źle?
dz23:59, 28.01.2017
Proszę w komentarzach się odnosić merytorycznie do sprawy. Najprościej napisać że złodzieje, że mieszkania dostają politycy itp. Kilka faktów
W momencie jak inwestycja ruszy nikt z członków spółdzielni nie zapłaci za to ani grosza. W przypadku jak nie ruszy obecnie w koszty już na dzien dzisiejszy idzie wg prezesa spółdzielni 2 miliny w straty ( czyli kasa wszystkich spółdzielców ) wg zwolenników ( co wg mnie jest bliższe prawdy około 3 milinów). Mieszkania były losowane przy notariuszu na zorganizowanym spoktaniu. Jedni mieli szczęście inni nie i tyle. Każdy mógł uczestniczyć w losowaniu
[email protected]23:01, 30.01.2017
Proszę by te osoby, które piszą o jakiejkolwiek nieuczciwości po stronie Inwestorów, miały cywilną odwagę przedstawić się z imienia i nazwiska. Proszę nie kłamać, że ktoś coś dostaje,bo wskutek nieudolności inwestycja nie ruszyła i jej koszty rosną, księgowane zapewne przez Księgową w SMB na oddzielnym koncie, którymi to kosztami będą obciążeni nabywcy lokali w systemie spółdzielczym. Koszt za m2 mieszkania jest pomiędzy 7 a 8 tys zł/m2 a jak będzie wyższy, to SMB do tego nie dokłada a tylko i wyłącznie nabywca lokalu. Czy ktoś z przeciwników budowy w ogóle to rozumie?
nicki23:52, 04.02.2017
jasne, a jak koszt metra wyniesie ostatecznie np. 13tys to na pewno dołoży do tego nabywca. Nie będzie żadnego nabywcy i skończy się tak że spółdzielnia sprzeda za np. 8tys a brakujące 5 tys wrzuci sobie w koszty (czyli wszyscy mieszkańcy zrobią na to zrzutkę)
Inwestor11:30, 29.01.2017
Panie redaktorze, tytuł artykułu budzi kontrowersje i chyba celowo wprowadza zamęt. Inwestorami są wyłącznie spółdzielcy. Tylko członkowie spółdzielni mieli prawo złożyć wniosek o kupno lokalu. Nawet dzieci członków nie mogły na siebie podpisać umowy - były one zawierane wyłącznie z aktualnymi członkami. Rzeczywiście jeden z budynków stoi blisko 2 innych, ale cóż był czas na protesty, zaskarżanie itp.
Teraz mleko sie rozlało, dla wygody kilkunastu mieszkańców, którzy przespali terminy nie można narażać innych na koszty .
Tomek09:22, 30.01.2017
Panie Redaktorze,
w aktualizacji zabrakło informacji nt. wypowiedzi projektanta (!) który w formie oświadczenia powiedział, że projekt jest zgodny z prawem i MPZT, że urząd już raz wydał pozwolenie na budowę i nie miał uwag do projektu, że drzewa nie zostaną wycięte i w jego opinii wynikającej z 17 letniego doświadczenia drzewa będą rosły po zakończeniu budowy i gdyby nie błędne zawiadomienie jednej ze stron która zmarła w trakcie postępowania już w 2016 Wojewoda wydał by prawomocne pozwolenie na budowę.
inżynier12:48, 30.01.2017
projektant niech lepiej przestanie oświadczać, tylko przyniesie pozwolenie na budowę na które Spółdzielnia czeka do 2014 r.
inżynier218:55, 30.01.2017
Jak niby projektant ma przynieść pozwolenie jak został pozbawiony przez s-nię uprawnień do procedowania wniosku. Poza tym pozwolenie zostało wydane w 2015 roku i głównie z powodu błędnego zawiadomienia jednej ze stron która zmarła w trakcie postępowania Wojewoda cofnął sprawę do ponownego rozpatrzenia.
Kazimierz Jaworski20:49, 30.01.2017
Wojewoda, panie prjektancie Lewandowski cofnął pozwolenie z 3 powodów (dokument jest na stronie spółdzielni) a cofnięcie pełnomocnictw uniemożliwia mataczenie w urzędzie , a nie uniemożliwia projektowania. Przecież prezes mowił że chce znać dokumenty składane do urzędu - są jakieś które zanieśliście do spółdzielni, a prezes dalej do urzędu jie wysłał?
[email protected]22:55, 30.01.2017
Szanowny Panie Kazimierzu Jaworski: Pozwolenie na budowę wydane w grudniu 2015 r. zostało uchylone z przyczyn formalnych, bowiem jeden z członków SMB przeciwny inwestycji, który został dopuszczony jako strona postępowania administracyjnego, zmarł przed datą wydania decyzji w I instancji i została ona doręczona nieprawidłowo do niego, zamiast do jego spadkobierców. Braki o których napisał w broszurce Zarząd SMB, możliwe były do uzupełnienia przed Wojewodą (zob. informacja architekta Pana Lewandowskiego na spotkaniu w dniu 28.01.2017 r. i ustawa prawo budowlane)
inżynier13:19, 31.01.2017
drogi inżynier 2 oraz [email protected] gdzie byliście w 2015 kiedy "było pozwolenie" ? było przez kilkanaście dni dopóki nie wpłynęły odwołania, ale jeśli to tylko zarzuty formalne unieważniły tę decyzję to dlaczego przez ostatnie 2 lata projektant który ma umowny obowiązek dostarczyć pozwolenie tego nie zrobił, pełnomocnictwa Zarząd unieważnił przecież dopiero w grudniu 2016
inżynier208:01, 01.02.2017
Szanowny Panie "inżynier" pozwolenie rozpatrują nasze kochane urzędy, po rozpatrzeniu odwołania przez Wojewodę w maju 2016 roku dopiero 7 listopada 2016 raczyły przesłać zawiadomienie o wszczęciu postępowania.
Zarząd działał na szkodę, z pełną premedytacją, cofnął pełnomocnictwo pracowni, odwiesił postępowanie zmuszając urząd do wydania negatywnej decyzji bo przecież projektant nie uzupełnił dokumentacji !!! Na co Zarząd liczył ??? Właśnie na wydanie negatywnej decyzji i spisanie inwestycji w stratę spółdzielni. Tym razem Zarząd miał szczęście, bo posypały by się pozwy inwestorów, nie wybronili by się z tego....
KRIWP22:44, 30.01.2017
Uchwała Walnego nr 8/2010 była wielokrotnie zmieniana i uchylana. Nie ma ona w aktualnie żadnego wpływu na inwestycję w obecnym kształcie, bowiem została wydana przed rozpoczęciem prac projektowych na podstawie nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego z 2011 r. Zarząd SMB nie poinformował, iż w 2014 r. na WZCS większością głosów w imieniu wszystkich członków SMB Jary zdecydowano o budowie Wiolinowego Pasażu w systemie spółdzielczym z zabudową skweru przy ul. Wiolinowej 11 i 13.
[email protected]22:53, 30.01.2017
Jeżeli Spółdzielnia wydała na realizację inwestycji już prawie 3.000.000 zł, to zaniechanie inwestycji z błahego powodu, jakim jest ustalenie odstępstwa od postanowień MPZP/przeprojektowania lub przesunięcia bryły najmniejszego budynku/przycięcia korony 2 drzew, wykreuje moment, w którym można przyjąć odpowiedzialność odszkodowawczą Zarządu wobec Spółdzielni. Zarząd nie ma prawa do podejmowania czynności przekraczających zwykły zarząd lub sprzecznych z wolą najważniejszego organu Spółdzielni, t.j.: Walnego Zgromadzenia Spółdzielni Mieszkaniowo-Budowlanej „Jary”. Uchwała z 2014 r. zobowiązuje każdy kolejny organ do starannego działania.
Odpowiedzialność Członka Zarządu na podstawie art. 58 ustawy z 1982 r. - Prawo spółdzielcze jest cywilną odpowiedzialnością odszkodowawczą, co oznacza, że w zakresie nieuregulowanym w tym przepisie do tej odpowiedzialności zastosowanie mają zasady ogólne.
Przemysław Królicki00:07, 31.01.2017
Przed rozpoczęciem dyskusji i wpisów przeciwko realizacji inwestycji, proszę o zapoznanie się z pismem Komitetu, które otrzymał Zarząd SMB w dniu 16.01.2017 r. i do chwili obecnej nie udzielił odpowiedzi...
https://drive.google.com/open?id=0BzvULfY6i1YxN3lUeDBSUGkwU0k
Ponad30LatWSpoldziel01:05, 31.01.2017
Witam, Od ponad 30 lat jestesmy wraz z zona członkami spoldzieli SMB Jary. Tutaj wychowały sie nasze dzieci. Nie chcemy od nikogo pieniedzy ani zadnej lamuzny, to co chcemy to aby dzieci mieszkaly blisko. Wraz z dziecmi podjelismy decyzje o zakupie mieszkania w inwestycji Wiolinowy Pasaz i zgodnie ze wszelkimi zasadami wylosowalismy ( legalnie, rzetelnie ) lokal ( nie jestesmy politykami tylko zwyklymi obywatelami ). Kilka punktow ktore warto, zeby kazdy zrozumial:
1. Jesli ktos mysli ze blokujac Wiolinowy Pasaz zablokuje inwestycje w tym miejscu to jest gleboko w bledzie. Jesli nie powstanie ona w systemie spoldzielczym to powstanie w developerskim. Prezes i rada juz o to zadbaja aby ta ziemia zostala sprzedana i wtedy nikt juz z nas nie bedzie mial nic do powiedzenia a developer napewno zgode dostanie
2. Zaniechanie inwestycji spowoduje koszty dla kazdego z czlonkow spoldzielni. Kontynuowanie inwestycji nie obciazy czlonkow a tylko inwestorow ( wlascicieli mieszkan). CDN.
Członek SMB Jary09:50, 31.01.2017
2. Zaniechanie inwestycji spowoduje STRATĘ, to nie jest koszt! W chwili obecnej jest to już wydana kwota 2 250 000 zł ale to nie koniec, ponieważ realne straty mogą sięgać nawet 8-9 mln zł (!) Spółdzielnia powinna więc robić wszystko aby inwestycja ruszyła a następnie obciążyć członków którzy kupili mieszkania w WP.
Inwestor13:29, 31.01.2017
A kto dotychczas płaci za grunt, na którym ma powstać inwestycja - tylko mieszkańcy Wiolinowej 11 i 13? Płacimy wszyscy!
Dlaczego moje dziecko ma kupować mieszkanie na Białołęce, skoro ja od 1978 roku jestem spółdzielcą i utrzymuję Zarząd, Radę Nadzorczą i pracowników tej spółdzielni.
Podstawowym celem spółdzielni jest zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych jej członków i członków ich rodzin. Spółdzielnia nie jest przedsiębiorstwem nastawionym na zysk. To my członkowie zdecydowaliśmy o inwestycji i wynajęta kadra ma obowiązek nasze decyzje realizować. Walne zdecydowało, tak jak suweren zdecydował w ostatnich wyborach, z tą różnicą, że my nie musimy czekać do końca kadencji.
zy-ga09:30, 01.02.2017
SPRZEDAĆ ten grunt na Wiolinowej za kwotę 20 mln zł. (chociaż jest warty więcej). Potrzeby remontowe w SMB Jary są ogromne. Bloki stare. Zaś tych 200 zainteresowanych mieszkaniami, kupionymi dużo taniej niż na rynku, może razem sobie ten grunt wykupić, wybudować tam swoje bloki i wszyscy będą zadowoleni. Po co tzw. inwestorzy mają robić biznes kosztem kilku tysięcy spółdzielców.
Sylwester11:07, 01.02.2017
A deweloper wybuduje kilka razy większy budynek jeszcze bliżej budynków Wiolinowa 11 i 13.
Po wybudowaniu s-nia będzie mogła wynajmować 2000 m2 pow. usługowej co daje rocznie zysk dla s-ni ok 2 mln zł i tak przez najbliższe kilkadziesiąt lat, to najlepsza lokata dla spółdzielni.
ZG12:29, 01.02.2017
Sprzedać grunt na Wiolinowej można nawet za 30 mln zł. Ale to koszt dla obecnych inwestorów w tych blokach, którego nie poniosą przy obecnej formule budowy.
Inwestorka13:53, 01.02.2017
Aby coś sprzedać trzeba to mieć. Grunt nie jest własnoscią sp-ni, która ma ustanowione prawo użytkowania wieczystego. Właśnie inwestorzy zapłacą za to prawo użytkowania - tak jest przewidziane. Więc inwestycja ma zostać zrealizowana praktycznie wg pomysłu zy-gi. Inwestycja nie będzie realizowana kosztem kilku tysieczy spółdzielców. Wręcz przeciwnie
zy-ga20:07, 01.02.2017
Przy obecnej spółdzielczej formule budowy, bardzo opłacalnej dla "inwestorów", grunt zostanie przeniesiony na nich i Spółdzielnia, ani kilka tysięcy jej członków nic z tego nie dostaną. Sprzedać grunt (z wieczystą dzierżawą) można natomiast każdemu, jeżeli Walne Zgromadzenie wyrazi na to zgodę.
dz10:09, 01.02.2017
Tytuł artykułu jest bardzo krzywdzący. Panie redaktorze - nie przygotował go Pan rzetelnie. Powinno być. Grupka spółdzielców kontra inna grupa spółdzielców ( którzy są również inwestorami ) a których wola i nie tylko nich była poparta kilkoma demokratycznymi głosowaniami na walnych zgromadzeniach a to powinno być dla wszystkich pomimo różnic w poglądach świętością.
stach10:54, 01.02.2017
Z 6. tysięcy członków SMB Jary na Walnym uczestniczyło ok. 300 osób (5%) na skutek niedoinformowania o wadze problemów. Natomiast większość z tych 300 to osoby zainteresowane inwestycją na Wiolinowej. Tak może być na kolejnym Walnym, jeżeli tych 6 tys. członków nie będzie wiedziało o co idzie gra.
kriwp00:50, 02.02.2017
Warto wyjaśnić, że regulamin wyboru lokali został uchwalony przez Radę Nadzorczą stosowną uchwałą wydaną na podstawie wcześniejszych Uchwał Walnego. Ciekawe dlaczego teraz Rada o tym nie mówi?
http://www.wiolinowypasaz.pl/images/Dokumenty/Regulamintekst%20jednolity%20po%20zmianach-w-sprawie-ustalania-kolejnosci-nabycia-lokali-w-inwestycji-mieszkaniowo_usugowej-Wiolinowy-Pasa-SMB-Jary.pdf#page=1&zoom=auto,-169,849
M.14:57, 04.02.2017
Faktem jest, że SMB Jary wydała już około 2.250.000 zł na inwestycję Wiolinowy Pasaż. Faktem jest, że jedyną szansą na odzyskanie (nie zmarnowanie) tych pieniędzy jest zrealizowanie zgodnie z planem tej inwestycji. Faktem jest, że wszelkie koszty realizacji inwestycji w zakresie budowy lokali mieszkalnych, pokryte zostaną przez inwestorów, a nie spółdzielnie czy poszczególnych spółdzielców niebędących inwestorami. Faktem jest, że aby móc tę inwestycje zrealizować, konieczne jest uzyskanie decyzji o pozwoleniu na budowę. Faktem jest, że postepowanie w kierunku uzyskania pozwolenia na budowę, zostało wszczęte i formalnie jest w toku. Faktem jest, że z uwagi na braki w dokumentacji, postępowanie to zostało przez organ pierwszej instancji zawieszone. Faktem jest, że zarząd SMB Jary złożył wniosek o podjęcie zawieszonego postępowania, pomimo nieuzupełnienia dokumentacji. Faktem jest, że Prezes SMB Jary przy każdej okazji publicznej wypowiedzi, oznajmia, że CDN.
G.A.A.17:42, 04.02.2017
Trzeba na Walnym Zgromadzeniu przedstawić uchwałę o sprzedaniu tego gruntu przy Wiolinowej. A środki ze sprzedaży przeznaczyć na remonty starych budynków na Jarach. To jest w interesie 6 tysięcy członków SMB Jary. Sprzedać można tyle , aby przyszła budowa nie wchodziła na skwer przed obecne bloki na Wiolinowej. Dom Sztuki czy zachować jako zabytek czy sprzedać to dodatkowe pytanie.
M.18:01, 04.02.2017
organ nie wyda pozwolenia na budowę, a zatem realizacja inwestycji Wiolinowy Pasaż nie jest możliwa, trzeba 2.250.000 zł wrzucić w straty Spółdzielni, ponownie wydać podobną kwotę na nowy projekt i przystąpić do realizacji nowego projektu... Tymczasem faktem jest również to, że jeśli podejmuje się zawieszone postepowanie nie uzupełniwszy dokumentacji, to uniemożliwia (co najmniej utrudnia) się organowi wydanie decyzji pozytywnej… Faktem jest, że w takiej sytuacji naraża się Spółdzielnie na procesy sądowe z Inwestorem Zastępczym, pracownią Architektoniczną, jak i indywidualnymi inwestorami. Pytanie zatem brzmi, kto działa wbrew interesowi Spółdzielni i jej członków? Kto wymyślił problem dwóch drzew, którego nie dostrzegły organy wydając poprzednie decyzje w niniejszej sprawie? Kto bez żadnej ekspertyzy i prawomocnych decyzji już przesądził, że problem drzew uniemożliwia realizację inwestycji? Komu zależy na zaniechaniu aktualnej inwestycji i utworzeniu nowej?
JaroGaz01:09, 06.02.2017
No chyba temu kto podejmuje zawieszone postępowanie nie uzupełniając braku formalnego i prosi się o negatywną decyzję...2.250.000 zł to jest kwota która nie uwzględnia pozostałej do zapłaty na rzecz architekta kwoty, straty z najmu co roku 1,5 mln, opłąt za użytkowanie wieczyste 234 tys rocznie, podatku od nieruchomości...wynagrodzenia dla inwestora zastępczego który od 7 lat nie bierze pieniędzy za obsługę inwestycji...
G.12:26, 05.02.2017
Sprzedaż gruntu przy Wiolinowej to zysk dla Spółdzielni i wszystkich jej członków, nawet po odliczeniu obecnych kosztów planowanej inwestycji. Te dwadzieścia parę milionów zł pomoże przeprowadzić remonty starych budynków czy infrastruktury Jar. Inaczej będzie trzeba podnieść opłaty remontowe, a grunt przypadnie za darmo 200 osobom w nowych budynkach Wiolinowego Pasażu.
JaroGaz01:05, 06.02.2017
To kłamstwo. Niech Pan się nie wstydzi i pod swoje nazwisko. Proszę sprawdzić w SMB, że koszt gruntu będzie poniesiony przez Członków Spółdzielni którzy kupują lokal z udziałem w gruncie i każda złotówka wydana na budowę będzie wypłacona z kieszeni tych członków SMB, którzy wylosowali mieszkania i wpłacili po 15 tys zaliczki a nie przez Pana. SMB nie sprzeda sobie ot tak tej nieruchomości bo musi być zgoda 3/4 członków SMB a na zakup mieszkań zostało podpisanych już 200 umów przedwstępnych, które wiążą SMB niezależnie od tego, czy dzisiaj nowemu członkowi zarządu się to nie podoba. Gdy je SMB zerwie, odszkodowania dwustu osób to będzie różnica pomiędzy rynkową kwotą zakupu mieszkania a tą w umowie np. 1000 zł /m2. Trzeba być ograniczonym by życzyć SMB, żeby obecny zarząd zniweczył inwestycję i doprowadził do tragedii nie tych 200 osób ale 6000 członków SMB
G.12:34, 06.02.2017
Proszę przedstawić dokument gdzie jest zapisane, że koszt gruntu zostanie wliczony w koszt tych mieszkań. Czy jest plan kosztów tej inwestycji? Dzisiaj nawet padają bardzo różne kwoty kosztów jakie dotychczas poniosła spółdzielnia. Jakie są to koszty, to powinno być wyliczone, też to że pracownicy SMB pracują na rzecz tej inwestycji, że jest koszt wynajęcia pomieszczeń na zebrania itd. Powinna być też odpowiedź czy ta inwestycja się SMB opłaci. Jeżeli będą lokale pod wynajem to będą też koszty ich budowy. Kto zapłaci za drogi. Więc jak ktoś zna taki plan pełnych kosztów tej budowy to proszę przedstawić.
G.13:07, 06.02.2017
Do -JaroGaz. Zaliczka przecież zostaław całości zwrócona po zapisach. Praktycznie to była kaucja do zapisu, a nie zaliczka. Jeszcze raz prośba o pełny plan finansowania tej budowy, w tym z uwzględnieniem kosztów przeprojektowania czy zmiany koncepcji budowy - zaniechania budowy bloku na skwerku przed budynkami Wiolinowej, czy jak mówił prezes na zebraniu wybudowania czegoś zastępującego salę Domu Sztuki, który po wybudowaniu dzielnicowego ośrodka kultury straci dofinansowanie dzielnicy.
Andrzej J.20:15, 09.02.2017
Działka owszem została wyceniona na ponad 20 mln,ale za tę działkę zapłacą Spółdzielni przyszli nabywcy mieszkań. Następnym razem przed zabraniem głosu poprosiłbym użytkownika "G" o zapoznanie się z dokumentami na stronie http://smbjary.waw.pl/
Uchwała nr 16/2015 Rady Nadzorczej z dn. 20.04.2015 "Regulamin określania kosztów inwestycji..."
§8 "Koszty zadania inwestycyjnego obejmują wszystkie koszty pośrednie i bezpośrednie..."
§9ust.2 "Do kosztów pośrednich zalicza się:
pkt c) wartość gruntu lub prawa do gruntu przeznaczonego pod budowę oraz związane z nim koszty w okresie realizacji inwestycji ponoszone z tytułu podatków i opłat"
Ja można przeczytać powyżej ponad 20 mln zł zapłacą przyszli nabywcy mieszkań!!!
Zatem bardzo proszę już więcej nie pisać, że inwestorzy dostają ten grunt w prezencie, kosztem pozostałych członków Spółdzielni!!!
A20:44, 09.02.2017
Działka owszem została wyceniona na ponad 20 mln,ale za tę działkę zapłacą Spółdzielni przyszli nabywcy mieszkań. Następnym razem przed zabraniem głosu poprosiłbym użytkownika "G" o zapoznanie się z dokumentami na stronie http://smbjary.waw.pl/
Uchwała nr 16/2015 Rady Nadzorczej z dn. 20.04.2015 "Regulamin określania kosztów inwestycji..."
§8 "Koszty zadania inwestycyjnego obejmują wszystkie koszty pośrednie i bezpośrednie..."
§9ust.2 "Do kosztów pośrednich zalicza się:
pkt c) wartość gruntu lub prawa do gruntu przeznaczonego pod budowę oraz związane z nim koszty w okresie realizacji inwestycji ponoszone z tytułu podatków i opłat"
Ja można przeczytać powyżej ponad 20 mln zł zapłacą przyszli nabywcy mieszkań!!!
Zatem bardzo proszę już więcej nie pisać, że inwestorzy dostają ten grunt w prezencie, kosztem pozostałych członków Spółdzielni!!!
Jaromir Gazy08:18, 07.02.2017
W dniu wczorajszym tj. 6.02.2017 kilka osób zadało mi pytanie, czy to ja jestem autorem komentarzy do informacji portalu Halo Ursynów zatytułowanej Awantura o "Wiolinowy Pasaż". Spółdzielcy kontra inwestorzy. Bo dwa komentarze podpisane są pseudonimem JaroGaz mającym bez wątpienia sugerować, że to właśnie ja jestem ich autorem.
Oświadczam zatem, że nie jestem autorem tych komentarzy. Nie wiem też dlaczego ktoś podpisujący się JaroGaz najwyraźniej próbuje przypisać mi autorstwo swoich poglądów na sprawę inwestycji Wiolinowy Pasaż.
Tyle z mojej strony w tej sprawie.
inżynier16:04, 08.02.2017
wiem kim jest ten gapa JaroGaz, podszywający się pod cudze
więcej odwagi kolego !,
jeśli masz coś sensownego do powiedzenia podpisz się własnym imieniem
Kazimierz Jaworski16:34, 08.02.2017
Panie Jaromirze Gazy. Nie trzeba być informatykiem, by POtwierdzić, że POdłym trollem ktory POdszywa się POd Pana jest nikt inny, tylko człowiek POdpisujący się tu Przemysław Krolicki, jednoosobowy Komitet Obrony Inwestycji dwojga innych pseudonimów. Jeśli to ten sam Przemysław Królicki: http://wilanow.pl/index.php?option=com_content&view=article&layout=edit&id=2654, to POgratulować panu radnemu inteligencji informatycznej na POziomie starego buta. Widać takie czasy, że w PZU tak mondrych prawnikuf, a w Wilanowie takich radnych POtrzeba.
Gaz22:49, 15.02.2017
proszę się koncentrować na istocie sprawy a nie na tym kto jaki ma nick. podobne nicki się często zdarzają i nie należy się nad tym zbytnio rozczulać. buźka ;-)
Andrzej J.20:36, 09.02.2017
Drodzy Państwo.
W wielu wątkach i komentarzach często pojawia się opinia, że inwestorzy dostaną grunt "w prezencie". Otóż nabywcy mieszkań zapłacą Spółdzielni ponad 20 mln zł, czyli kwotę na jaką został ten grunt wyceniony przez rzeczoznawcę.
Uchwała nr 16/2015 Rady Nadzorczej z dn. 20.04.2015 "Regulamin określania kosztów inwestycji..."
§8 "Koszty zadania inwestycyjnego obejmują wszystkie koszty pośrednie i bezpośrednie..."
§9ust.2 "Do kosztów pośrednich zalicza się:
pkt c) wartość gruntu lub prawa do gruntu przeznaczonego pod budowę oraz związane z nim koszty w okresie realizacji inwestycji ponoszone z tytułu podatków i opłat"
Bardzo proszę zatem o nie pisanie już więcej nieprawy na ten temat!!!
Kamil08:50, 10.02.2017
W koncu moze niektore osoby z tego forum zrozumieja, ze te 20 mln otrzymane od inwestorow beda zyskiem Spoldzieli oraz, ze GRUNT NIE JEST DANY 200 "SZESLIWCOM" ZA DARMO. Sprawdzalem ww Uchwale 16/2015 i jest to tam jednoznacznie napisane.
Ewa Sobieszczańska23:58, 18.02.2017
Na Forum SMB JARY - Wiolinowy Pasaż, zamieściłam Uchwałę nr 8/2010 r. dot. inwestycji WP ze zmianami z 25.10.2014 r.
W ww. uchwale wkład budowlany zawiera cenę rynkową gruntu, ale jest wyrok sądu z 2014 r., które nakazuje innej spółdzielni zwrot kosztów gruntu nabywcy lokalu, z powodu zapisu ustawy, że spółdzielnia nie może zarabiać na członkach.
Wyrok sądu został wcześniej zamieszczony na Forum - WP.
Spółdzielca 12:10, 28.10.2022
Czy można jeszcze wpisywać się na listę rezerwową na konkretny lokal skoro ma być zmieniony projekt?
Czy nowa rada nadzorcza cokolwiek ma do powiedzenia w temacie realizacji tego projektu?
9 13
Ciągle Członkowie SMB są niedoinformowani a może nawet przez część osób oszukiwani. Co do szczegółowego planu finansowania inwestycji lub jej kosztów – w systemie spółdzielczym to inwestorzy finansują budowę bez ryzyka dla SMB i cena może być 7.000 zł/m2, ale może być również 10.000 zł/m2. To jest jednak ICH ryzyko, z tym że nikt z Organów SMB uczciwie nie powiedział, że budżet SMB obciąży strata co najmniej 3 mln zł, jeżeli budowa nie ruszy, czyli każdy z 6000 członków zapłaci za błędy Zarządu po 500 zł. Jeżeli budowa ruszy, to koszty budowy w 100 % ponoszą Członkowie SMB, którzy mieli trochę więcej szczęścia w losowaniu.
6 13
i którzy nie dostaną lokali za darmo tylko muszą za nie zapłacić !
16 3
Ciekawe kto zapłaci za grunt???