Pawilon handlowy przy ul. Raabego na ursynowskim Natolinie od kilku tygodni świeci pustkami. Po delikatesach CM Gildia zostały tylko nieaktualne szyldy. Spółdzielnia Mieszkaniowa "Przy Metrze" ogłosiła konkurs na nowego najemcę. Ostatnio go przedłużyła - oferty można składać do 10 marca.
Za tym, aby w pawilonie nadal był sklep, opowiadają się jego sąsiedzi.
- Do najbliższych sklepów trochę stąd się idzie, i choć te akurat delikatesy były droższe niż sklepy sieciowe, to wielu mieszkańców korzystało z nich
- Nie wyobrażam sobie, żeby nie było tu sklepu! Mam blisko, więc tylko nowy sklep spożywczy. Moi sąsiedzi mówią to samo
- Oby tylko nie wyrósł nam tu nowy blok!
- mówią nam mieszkańcy.
Ich zdanie podziela spółdzielnia, choć nie wiadomo, czy znajdzie się oferent, który spełni warunki. Jak usłyszeliśmy nieoficjalnie, SM "Przy Metrze" żąda za wynajem wysokiej stawki.
Pawilon ma ponad 780 mkw powierzchni użytkowej - na poziomie 0 i podziemnej. Wydaje się idealny pod sklep spożywczy. Kiedyś przez lata była tu Biedronka, która nie przedłużyła najmu ze względu na wysoką cenę, później na krótko wprowadził się Carrefour Express, a ostatnim działającym tu sklepem były delikatesy CM Gildia. Niestety, biznes się nie spinał. Gildia ma kilkaset tysięcy złotych długu wobec spółdzielni, były próby dogadania się, cesji umowy na nowego najemcę, ale pomysł upadł.
Jak słyszymy od wiceprzewodniczącej rady nadzorczej SM "Przy Metrze" Macieja Antosiuka, zainteresowanie tym miejscem jest duże, są potencjalni najemcy, w tym duże sieci, ale szczegółów nie może zdradzać. Nowy sklep - jeśli uda się zawrzeć nową umowę - może otworzyć się przy raabego w ciągu kilku miesięcy.
Na osiedlu krąży plotka, że jeśli nie uda się znaleźć najemcy na pawilon, to spółdzielnia będzie chciała go wyburzyć i wybudować w jego miejscu blok. Antosiuk zaprzecza.
Na pewno nie szykujemy jako spółdzielnia ani zburzenia, ani bloków. Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo
- mówi wiceprzewodniczący rady nadzorczej. Z zarządem "Przy Metrze" nie udało nam się dziś skontaktować.
Temat rzekomych planów wyburzenia pawilonu powraca jednak co jakiś czas, szczególnie od 2022 roku, gdy ówczesny prezes spółdzielni przedstawił pomysł sprzedaży czterech działek, w tym tych z pawilonami przy Raabego oraz Belgradzkiej, a także działki ze skwerkiem zielonym przy Mandarynki oraz parkingiem przy Lanciego, inwestorowi prywatnemu. Wg byłego prezesa miała to być "ochrona majątku spółdzielców", ponieważ "istnieje ryzyko, że miasto wypowie umowy użytkowania wieczystego". Dzielnica temu zaprzeczyła, ludzie zaczęli się organizować, by odrzucić projekt i pozostawić działki w spokoju.
Walne zgromadzenie w kolejnych miesiąca zdecydowało o odwołaniu prezesa, a nowy zarząd odciął się od jego planów. Miasto z kolei, pod naciskiem wyborców, przystąpiło do przygotowywania planu miejscowego, bo przez to, że go nie ma, spółdzielnia mogła planować nową zabudowę na zasadzie "można budować coś podobnego do tego, co jest obok".
Jaka przyszłość czeka zatem pawilon przy ul. Raabego 2, który także zostanie objęty szykowanym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla Natolina?
Burmistrz Robert Kempa informuje, że miejscy planiści wpiszą tam usługi, czyli funkcję taką samą, jaką obecnie pełni ta nieruchomość.
Wpisany ma być dość podobny budynek, troszkę cofnięty od ulicy Raabego, żeby poprawić bezpieczeństwo w dojściu do szkoły
- mówi Kempa.
Jeśli taki wpis zostanie przyjęty przez radnych, mieszkańcy okolicy mogą spać spokojnie. W miejscu niskiego pawilonu nie wyrośnie im budynek mieszkalny. Co najwyżej nowy budynek usługowy o podobnej kubaturze i wysokości. Pod warunkiem, że obecny lub ewentualny przyszły właściciel w ogóle zdecyduje się coś takiego zbudować.
Plan miejscowy dla Natolina jest na etapie projektowania. Prawdopodobnie uchwalony zostanie jeszcze w tym roku. Przed uchwałą czekają nas konsultacje społeczne i możliwość składania uwag przez mieszkańców. Tym razem więc nic nie odbędzie się bez wiedzy sąsiadów.
[ZT]20568[/ZT]
del14:21, 07.03.2025
obniżcie cenę najmu i dajcie ludziom korzystać ze sklepu który dzięki niższej kwocie najmu nie będzie musiał windować cen za produkty i generować ogromnego długu. To takie trudne? SM przy Metrze pomyśl o dobry mieszkańca a nie tylko jak tu premie zarządowi przydzielić
Olga14:56, 07.03.2025
no skoro burmistrz tak poinformował to ufffffffff, no chyba że burmistrz i jego kompania zmienią plany zagospodarowania i jednak będzie kolejny blok i to bez parkingu podziemnego tak jak Belgradzka/Lanciego
Boom15:36, 07.03.2025
A ten wjazd z boku budynku niby bez garażu to dokąd prowadzi? 🤣
Warszawiak8215:05, 07.03.2025
Powstanie budynek z lokalami usługowymi o powierzchni 18m2 bez prawa do zameldowania tzw. mikrokawalerkowiec. Mieszkańcy mogą się nie martwić - bloku mieszkalnego na pewno nie będzie.
alisterkabat17:41, 07.03.2025
Jak nasz bur-miszcz uspokaja, to jest poważny powód do niepokoju... ;)
😡21:58, 07.03.2025
Jeszcze trochę a mieszkańcy Ursynowa będą robili zakupy w Piasecznie.
Ale grunt to aby prezesom spółdzielni i włodarzom dzielnicy lada się zgadzała
Michał R.13:16, 10.03.2025
Gdyby robili zakupy na Raabego 2 to sklep nadal by istniał, a ze nie robili to mogą i w Piasecznie robić.
froif22:02, 07.03.2025
"Delikatesy" - śmiech na sali. Sklep był brudny, zapuszczony, z dziadowskim towarem. Klientów ubywało z każdym miesiącem.
Dawid13:51, 10.03.2025
Nie gadaj, bułki były bardzo dobre.
Agent 08:39, 08.03.2025
Jeżeli powstaną mieszkania to współczuję tym biednym ludziom co kupią tam mieszkania. Okolica słynie z przemocy, burd pijackich, wieczorem strach chodzić. Ursynów zwłaszcza okolice starych blokowisk zamieniają się w slums. Emeryci, fliperzy i dillerzy rządzą w tej dzielnicy. Mieszkanie tu to raczej konieczność niż przyjemność.
Warszawiak8208:47, 08.03.2025
Ci co je kupią, nie będą tam mieszkać. To nie będzie ich ból głowy, bo będą je wynajmować.
agnik11:09, 08.03.2025
A ten pod różnymi nickami tworzy tę samą treść o slumsach itp. Chyba ci się śnią horrory po nocy
Paulo08:36, 09.03.2025
Od pewnego czasu trolle oczerniają naszą dzielnicę. Podobne wpisy widywałem już nieraz przy innych artykułach. Komuś zależy na deprecjonowaniu Ursynowa. Przypuszczam, że kolejny deweloper umniejsza wartość, żeby kupić działki za psie pieniądze.
Wit13:53, 10.03.2025
Trzymajcie mnie bo kichnę, to spróbuj kupić tu mieszkanie. Mieszkania schodzą na pniu.
janD16:37, 10.03.2025
Co za brednie, mieszkam tu od powstania tego osiedla i zawsze była tu cisza i spokój
Sigma13:36, 11.03.2025
Jakoś tak się dzieje że to właśnie przy nowych osiedlach jest czysto, jasno i bezpiecznie a przy starych, porzuconych i niechcianych pawilonikach i szaberkach przesiaduje żulia.
Kon03:15, 10.03.2025
Za mało spółdzielnia krzyczy za stary, zdezelowany budynek. Na pewno znajdą rozsądnego najemce :-).
Wanda@13:14, 10.03.2025
Tam nie utrzyma się żaden sklep, to kolejny, który upada i zostawia długi. Co za bzdury, że mieszkańcy tam zakupy robili. Jak by robili toby sklep nie upadł. Co to znaczy obniżcie czynsz i dajcie ludziom ze sklepu korzystać? Pan Burmistrz tak się wypowiada to może zrezygnuje z pobierania podatku? Wtedy Spółdzielnia będzie mogła prowadzić działalność pro publico bono.
Boom18:38, 10.03.2025
To prezes spółdzielni dostanie zarzut za niegospodarność. Spółdzielnia to nie organizacja charytatywna.
Sławek13:49, 10.03.2025
mieszkam blisko. sklep tam jest potrzebny.
janD16:34, 10.03.2025
Delikatesów mi nie żal, ciągle trafiałem tam przeterminowany towar, hitem był chrzan 9 miesięcy po terminie i krakersy pół roku przeterminowane. Niestety sklep spożywczy w tym miejscu, jeżeli nie będzie to biedronka, nie ma szans. 50 m obok jest jedna duża żabka, a 200 m dalej kolejna mała. Ja bym tam chętnie zobaczył jakąś gastronomie. Nie mówię o pubie tak "Asterix" w piwnicy ;) ale jakieś ciekawe, nie za drogie jedzenie.
Kon14:46, 11.03.2025
Do tej rudery pasuje chinczyk i/lub kebs. Tylko to jest rozsadne cenowo. Tylko takie knajpki nie produkuja przychodu, zeby pokryc 40k czynszu, nie wspominajac ile trzeba wsadzic w remont, zeby tam ktos chcial przyjsc.
kot z raabego07:30, 12.03.2025
Redaktorek nieoficjalnie dowiedział się że czynsz wynajmu jest bardzo duży. Nie chciało się kliknąć na stronę spółdzielni. Tam wszystko jest. 26 tyś netto minimum.
A tak bez dogryzania pseudoredaktorkowi z AI to proponuję tam przenieść którąś z ursynowskich bibliotek i czytelni bo w obecnych lokalizacjach pękają w szwach.
1 2
Albo podzielić to na mniejsze lokale. Wielkopowierzchniowy sklep chyba nie jest tu potrzebny.
0 0
Tam jest przetarg i wygrywa ten co da więcej. gdyby było inaczej można by zarzucić władzom SM przyjęciem łapówki.