Zamknij

Zaniedbany teren z kortami na Ciszewskiego. Co czeka sąsiadów?

Sławek KińczykSławek Kińczyk 15:35, 04.03.2024 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 10:46, 05.03.2024
Skomentuj SK SK

Kolejny teren przy Ciszewskiego pójdzie do zabudowy. Mogą tam stanąć aż dwa wysokie bloki. Starania dewelopera o zezwolenia na inwestycje ułatwia fakt, że okolica nie ma uchwalonego planu miejscowego. Co planuje właściciel nieruchomości z dawnymi kortami tenisowymi?

W ostatnich latach plany zabudowy wolnych działek na Ursynowie wzbudzają mnóstwo emocji, a przed wyborami stają się wręcz elementem kampanii politycznej. Nie inaczej jest z planami inwestorów dotyczącymi wznoszenia bloków po południowej stronie odcinka ul. Ciszewskiego między Rosoła a Kiedacza.

Radny Antoni Pomianowski z komitetu Projekt Ursynów zainteresował się ostatnio tymi działkami po interwencji mieszkańców z osiedla przy Przybylskiego. Przez kilkanaście lat w rejonie Ciszewskiego 3 działały korty tenisowe. Działki są prywatne i niedawno wykupił je deweloper, który zamierza ulokować tu swoją nową inwestycję, a raczej inwestycje, bo firmy powiązane z jedną osobą ubiegają się o dwa pozwolenia na budowę.

Ośmiopiętrowe bloki przy Ciszewskiego? Inwestor stara się o zezwolenia

Wg informacji, do których dotarł radny, na terenie samych kortów inwestor chce postawić budynek ze 166 mieszkaniami, który w najwyższej części - tuż przy budynkach przy ul. Przybylskiego - będzie miał 8 pięter. Nie potwierdziły się informacje o planach budynku bez garażu, ale wskaźnik parkingowy jest niski - 1,08 miejsca postojowego na mieszkanie. O pozwolenie ubiega się firma Iwanex z Hajnówki.

Z kolei wg informacji zdobytych przez Haloursynow.pl o drugie pozwolenie na budowę od listopada stara się firma J.J. Investment 3. Dotyczy to sąsiednich działek z obecnym parkingiem bliżej ulicy Ciszewskiego. Tu inwestor chce stawiać budynek w zabudowie kaskadowej - od 6 do 8 pięter. JJ Investment to znany na Ursynowie deweloper, który od końcówki lat 90. wznosił osiedla na Kabatach na zlecenie spółdzielni mieszkaniowych. W ostatnim czasie w Warszawie budował bloki przy Dickensa 27 na Ochocie, 1 sierpnia 27 czy na Egejskiej i Sycylijskiej.

De facto wszystkie grunty należą do jednego inwestora, bo obie firmy łączy jedna osoba - Piotr Androsiuk. Co ciekawe, jest on od niedawna prezesem firmy Fort 8, do spółki z przedstawicielem znanej pracowni architektonicznej S.A.M.I. Architekci. Czyżby to ta firma miała wkrótce na nowo starać się o zezwolenie na budowę apartamentowca w miejscu ruiny obiektu H2O przy ul. Nowoursynowskiej? Inwestycja ta została wstrzymana w czasach, gdy odpowiadał za nią inny deweloper, bo chciał on wybudować obiekt o zbyt intensywnej zabudowie, na co urząd dzielnicy się nie zgodził. Sprawę opisywaliśmy w artykule z marca 2022 roku.

Mieszkańcy są podzieleni

Firmy powiązane z Androsiukiem przejęły nieruchomości położone w rejonie Ciszewskiego 3, które obejmują korty oraz bardzo zaniedbane i zarośnięte działki ze starym domem oraz parkingiem od ulicy Ciszewskiego. Sąsiedzi tego terenu są bardzo zaniepokojeni planami inwestycyjnymi oraz dziwnymi zdarzeniami, które miały miejsce w ostatnich tygodniach.

Mieszkańcy zgłaszali mi wycinkę drzew. I faktycznie podczas wizji lokalnej widziałem na działce stos uciętych konarów. Dlatego zwróciłem się do dzielnicy o weryfikację, czy te działania były zgodne z prawem. Padały też sugestie, że pożar przybudówki mógł być wywołany celowo, właśnie po to, aby pozbyć się drzew. Z moich rozmów z sąsiadami korków wynikało jednak, że za pożar odpowiedzialni byli raczej bezdomni, czasem koczujący we wspomnianej przybudówce

- mówi Antoni Pomianowski, radny Ursynowa, kandydat do nowej rady z ramienia Koalicji Mieszkańców Projekt Ursynów + Inicjatywa Mieszkańców Ursynowa.

Zdania sąsiadów na temat stanu działek z kortami są bardzo mocno podzielone. Jedni widzą tu nowe bloki, inni woleliby zieleń i zachowanie funkcji sportowej.

- Moim zdaniem najwyższy czas, aby ktoś tu zrobił porządek. Tu zawsze było dużo bezdomnych, pełno śmieci, pełno szczurów. Strach tu przechodzić obok. Gdyby właściciel coś tu wybudował, nie miałabym nic przeciwko. Oby tylko w rozsądnych granicach i nie jakiegoś kolosa - mówi nam pani Anna, mieszkanka osiedla sąsiadującego z zaniedbanym gruntem.

- Dzielnica powinna to wykupić i zrobić korty albo boiska dla dzieci. Nie potrzeb nam kolejnego dewelopera! Zaczęło się od tego tam bliżej ul. Rosoła (deweloper buduje w pobliżu budynek - dop. redakcji). Tu już są nieduże bloki, więc zagęszczanie osiedla jest nam niepotrzebne! - kategorycznie stwierdza sąsiad pan Marek.

powyżej: tak wygląda okolica z lotu ptaka - w centralnej części korty, które mają iść pod zabudowę, po lewej parking objęty drugim wnioskiem o pozwolenie na budowę

Radny Pomianowski uważa, że właściciel ma prawo zagospodarować swoje działki, ale nie kosztem sąsiadów.

Pytanie o skalę dopuszczalnej zabudowy - to urząd dzielnicy decyduje na co, w granicach prawa, pozwoli. Tam w sąsiedztwie są małe, 3-piętrowe bloki z kilkunastoma mieszkaniami, więc nie ma żadnego powodu, aby pozwalać na budowę czegoś większego.

Warto też pamiętać o miejscach parkingowych, a także o zieleni - sąsiednia zabudowa ma spore tereny zieleni między budynkami, zatem taki sam wymóg powinien być zapisany dla ewentualnej nowej inwestycji.

- przekonuje radny.

Mniej kontrowersyjna może być zabudowa - przypomnijmy kaskadowa od 6 do 8 pięter - planowana przez dewelopera na obecnym parkingu od strony Ciszewskiego. 

- Projekt zakłada budynek o powierzchni zabudowy 883,50 mkw. z 84 mieszkaniami oraz budowę dwukondygnacyjnego garażu podziemnego na 95 miejsc parkingowych - informuje Iwona Janowska z urzędu dzielnicy.

Oba pozwolenia są w trakcie rozpatrywania przez dzielnicę. Kandydaci do rady dzielnicy z Projektu Ursynów grzmią o kolejnym przykładzie "patodeweloperki" na Ursynowie. 

- Czy taki blok, jaki chce wybudować deweloper, jest dostosowany do okolicy? Naszym zdaniem nie - oświadczył komitet PU.

Apel do szybkie uchwalenie planu miejscowego

Problemem jest fakt, że ta okolica nie ma planu miejscowego, a więc przed pozwoleniem na budowę wydawane są przez dzielnicę tzw. wuzetki, czyli warunki zabudowy.

Urzędnicy - zgodnie z ustawą z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym - przeprowadzają analizę urbanistyczną, czyli patrzą na to, co znajduje się w sąsiedztwie i na tej podstawie określają, co może powstać na działce, której wniosek dotyczy. W praktyce wystarczy, że po drugiej stronie ulicy znajduje się jeden wieżowiec, i urząd może stwierdzić, że trzeba się zgodzić na kolejny. W przypadku kortów nie trzeba było nawet "zaglądać na drugą stronę ulicy" - obok znajduje się 8-piętrowy blok przy Ciszewskiego 5.

W ostatnich dziesięciu latach dla tego terenu wydano aż 10 wuzetek dla zabudowy wielorodzinnej. Oznacza to, że zainteresowanie deweloperów było ogromne. Żaden z nich jak dotąd nie doprowadził jednak spraw do etapu uzyskania pozwolenia na budowę. Firmy Piotra Adrosiuka są najbliższe uzyskania tych decyzji.

Opozycja w radzie dzielnicy wzywa do jak najszybszego przystąpienia do sporządzania planu miejscowego dla zachodniej części ul. Ciszewskiego.

- Tam powinien powstać plan miejscowy, bo to kolejna biała plama na planistycznej mapie Ursynowa. Nie wiem natomiast, czy wystarczyłoby czasu, żeby plan uchronił działkę, na której są "korty", jest już tam wydana wuzetka - mówi radny Antoni Pomianowski.

Jednak z ratusza płyną złe informacje - na uchwalanie planu miejscowego jest już zbyt późno.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(18)

memememe

12 7

Kiedy Ciszewskiego BIS???!!! 16:00, 04.03.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

OlabogaOlaboga

0 1

O matko haha 19:35, 08.03.2024


LolekLolek

1 1

Szczujnia się nie powiodła. 14:58, 11.03.2024


reo

natolinnatolin

4 14

Panie Pomianowski! Pan powinien zostać burmistrzem i doprowadzić do uchwalenia planów miejscowych ! wówczas zablokowana byłaby ta patodeweloperka! trzeba na Pana głosować w wyborach samorządowych 16:06, 04.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nikogo-to-nie-ruszanikogo-to-nie-rusza

12 2

Ach, dobrze, niech budują na zdrowie - ciekawa jaka będzie skala protestów tych nowych mieszkańców jak zaczną się prace nad przedłużeniem Ciszewskiego do Wilanowa... Wtedy to będzie dramat, że przecież pan deweloper obiecywał ciszę, spokój, zieleń i lokalną tylko infrastrukturę, a nie tranzyt pod oknami. Róbcie tak dalej, a Ursynów się wyludni. 16:28, 04.03.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

agnikagnik

1 0

To tak jak z bazarkiem na dołku. Zabrali częśc bazarku na nowy apartamentowiec a teraz ci mieszkańcy sprzeciwiają się powrotowi bazarku 12:59, 11.03.2024


KonKon

7 0

Ten *%#)!& co tam jest teraz to jest pato. 15 lat temu, kiedy ceny byly normalniejsze, powinien tam powstac blok. Teraz blok tez jest lepszy niz smietnik, ale ceny nie sa na poziomie wiekszosci mlodych rodzin. Wszystkie plany miejscowe robione tylko po to, zeby ktos z plytowca mial nadal widok, sa PATO. 16:47, 04.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TubylecTubylec

2 0

Korty na dachu 18:55, 04.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkaniec UrsynowaMieszkaniec Ursynowa

8 6

Tam już wszystko jest dogadane. Developer wybuduje max mieszkań minimum parkingów. Urzędnicy z Urzędu przy KEN nie dbają o dobro mieszkańców tylko o dobro developera. Patrz prezent, kładka przez Wisłę za 100 mln zł. 20:50, 04.03.2024

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

BoomBoom

5 9

A dla kogo deweloperzy budują mieszkania? Dla siebie czy też dla mieszkańców Warszawy? Ty już masz gdzie mieszkać, a teraz będziesz utrudniał życie innym? Pies ogrodnika. 21:47, 04.03.2024


Mieszkaniec UrsynowaMieszkaniec Ursynowa

7 5

Developer buduje dla kasy z duuużą marżą. Chodzi mi o to że, urząd nie dba o starych mieszkańców na przykład zabierając im parkingi, patrz Cynamonowa 19, KEN 55 i 57. Osiedla wybudowane dawno temu miały przewidziane miejsca parkingowe dla mieszkańców. Teraz miasto zabiera te parkingi nie dając nic w zamian. Dodatkowo zgadzając się na niski wskaźnik miejsc postojowych na mieszkanie. Podobnie ma być w miejscu Multikina. Niski wskaźnik argumentują bliskością stacji Metra. 22:56, 04.03.2024


BoomBoom

6 6

Każda firma działa dla zysku, to nie jest spółdzielnia mieszkaniowa.
Urząd nie może sobie ot tak zabrać czyjejś działki. Widocznie to nie była działka spółdzielni.
I nie widzę niczego zdrożnego w zmniejszaniu wskaźnika miejsc parkingowych. Wiele osób nie ma samochodu i nie chce mieć, wybiera właśnie takie miejsce obok stacji metra, a jest zmuszana do kupna tego miejsca parkingowego. W wielu inwestycjach po wielu latach wciąż są niesprzedane miejsca co dobitnie pokazuje zmianę komunikacyjną.
Na Imielinie jest taka działka przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową objęta starym mpzp i współczynnikiem 2,0 i nikt nie chce tam budować ze względu na nieżyciową ilość miejsc postojowych. 06:31, 05.03.2024


Ursyniak Ursyniak

2 0

Do Boom: przyrost naturalny kiepski, brak zastępowalności, a ty gadasz o potrzebach dogęszczania. Kto nie ma gdzie mieszkać? Problem tylko taki, że wszysvy chcą mieszkać w wielkim mieście i się tu pchają. Trzeba zadbać o mniejsze miejscowosci, o rolników itd, aby mieszkanie poza dużym miastem było atrakcyjne i opłacalne. A obecni mieszkańcy, którzy od lat tu płacą podatki też mają prawo do spokoju i tej zieleni i parkingów, dla których przed laty się tu sprowadzili. 07:37, 12.03.2024


Jprdle Jprdle

10 2

Popatrzcie jak wygląda Mordor. Tam też na maksa zagęszczana była zabudowa. A teraz?... Firmy uciekają ze Służewca a w miejsce biurowców patodeweloperzy stawiają apartmą. Żeby wyjechać to musisz odstać w korku zaczynającym się w garażu podziemnym- tak wygląda życie w apartmą Pozytywny Mokotów. I Ursynów będzie niedługo podobnie wyglądał😡. 06:07, 06.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

agnikagnik

5 7

To jest Warszawa więc nie powinny dziwić inwestycje w budownictwo mieszkaniowe. a jak ktoś przyjechał do Warszawy mieszkać w ciszy jak u siebie na wsi to chyba pomylił się 10:30, 06.03.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AlwaroAlwaro

1 1

Znów ten idiotyczny argument za zagęszczeniem zabudowy mieszkaniowej. Marzą wam się bloki w stylu klatkowej patologii jak Hong Kong J.W. Destruction na Woli. To będzie wasz ideał? P.S. Oczywiście bajania sąsiadów o wykupie działki przez dzielnicę są absurdalne. Budowy zaraz tam ruszą. 16:56, 08.03.2024


LolekLolek

1 1

Do meme.
Szczujnia się nie powiodła. 13:13, 11.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

znowu wqrwznowu wqrw

1 0

Czy każde skrawek ziemi ma zostać zabudowany? Nie można tam zrobić małego parku? I tak dobijają blokami już wszędzie gdzie się da. Ursynów to nie Pekin. 23:49, 12.03.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%