Wystarczy rzut oka na mapę i wszystko staje się jasne, a raczej bardzo po ursynowsku – zabawne. Pasaże są, i Ursynowski i Stokłosy. Jednak nazewnictwo nijak się ma do stacji metra, przy których się znajdują i to historyczna zaszłość.
Pasaż biegnący po wschodniej stronie al. KEN przy metrze Ursynów nosi nazwę Stokłosy, a ten zaczynający się przy metrze Stokłosy to oczywiście... Pasaż Ursynowski. I bądź tu człowieku mądry!
Co ciekawe, na planie z 1986 r. mamy Pasaż Ursynowski (przy którym stoi jedynie kościół) i... Pasaż Imieliński przy stacji metra Ursynów. Nazwa tego drugiego, została zmieniona w lipcu 1987 r przez Radę Narodową Miasta Stołecznego Warszawy właśnie na Pasaż Stokłosy.
Mapa Ursynów-Natolin, skala 1: 10 500, Państwowe Przedsiębiorstwo Wydawnictw Kartograficznych Warszawa-Wrocław, 1986 r.
Druga ciekawostka jest taka, że cały Pasaż Stokłosy mierzy obecnie 80 m, a jedyny budynek noszący nazwę tej ulicy ma nr 11. Pasaż Ursynowski natomiast wyciągnął się przez lata daleko na południe i dotarł aż do ul. Ciszewskiego. Ma obecnie prawie kilometr długości.
I tak oto, ponad 30 lat później, Ursynów potrafi zaskoczyć niejednego przybysza. A niejeden taksówkarz, słysząc, że ma tu kurs, nadal łapie się za głowę, bo wiadomo, że na Ursynowie nawet GPS-y głupieją!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz