Zamknij

Dodaj komentarz

Setki szkieletów pod kościołem na Ursynowie. Niecodzienny pochówek!

Bartek Jabłoński Bartek Jabłoński 09:28, 09.11.2025 Aktualizacja: 09:42, 09.11.2025
Skomentuj SK SK

Szczątki kilkuset osób, a w tym kilkadziesiąt kompletnych szkieletów odkryto przy okazji remontu kościoła św. Katarzyny. Teren wokół świątyni był kiedyś cmentarzem. Szczątki, po ponownym pogrzebie spoczęły w czterech nawach w krypcie pod kościołem. Niecodzienne odkrycie jest śladem po bogatej historii kościoła, który na przestrzeni wieków przechodził liczne metamorfozy.

Od dwóch lat przy kościele pw. św. Katarzyny prowadzone były prace zabezpieczające fundamenty przed wilgocią. Prace już się zakończyły, jednak w ich trakcie dokonano niecodziennego odkrycia. Natrafiano na setki ludzkich szczątków.

Teren wokół świątyni pełnił dawniej funkcję cmentarza. Z biegiem czasu i burzliwych zmian, jakie przechodził kościół, nekropolia zaczęła zanikać. 

Zanim szczątki zostały ponownie pochowane, zostały przeanalizowane przez naukowców z PAN. Pozwoli to dowiedzieć się nieco więcej o życiu, jakie prowadzili dawni ursynowscy parafianie. Analizowano ich dietę, przyczyny śmierci i przebyte urazy. Wyniki badań nie zostały jeszcze opublikowane. Jeden ze szkieletów wciąż przebywa w PAN, gdzie poddawany jest dalszym testom.

Reszta szczątków została w czerwcu zwrócona parafii. Duchowni zadecydowali o ich ponownym pochówku. Ceremonia, która miała miejsce 27 czerwca, rozpoczęła się od uroczystej mszy w intencji dawnych ursynowskich parafian. Nabożeństwo poprowadził ksiądz prałat Wojciech Gnidziński. Po mszy duchowni wraz z grupą wiernych zeszli do krypty gdzie w czterech niszach złożone zostały trumny ze szczątkami. Ze względu na wiek, stan i brak możliwości identyfikacji  kości indywidualny pochówek nie wchodził w grę. W nawach gdzie złożono parafian, mają pojawić się jeszcze tablice pamiątkowe. Parafia czeka obecnie na ich wykonanie.

Pogański kult i benedyktyni

Znalezione szczątki to zaledwie ślad po bogatej historii najstarszej stołecznej parafii. Parafia pw. św. Katarzyny założona została w 1238 r. (a więc jeszcze w średniowieczu) przez księcia Konrada Mazowieckiego, a erygowana przez biskupa Pawła Bnińskiego. Stojąca tu wtedy świątynia była drewniana i nie zachowała się do dzisiejszych czasów. Początków parafii, choć nie bezpośrednich, można dopatrywać się jeszcze wcześniej. Już w roku 1065 funkcjonował na terenie Służewa ośrodek misyjny założony przez benedyktynów. Odegrał on kluczową rolę w katolizacji regionu i był zalążkiem chrześcijaństwa w tym rejonie.

Niezwykłe jest też samo miejsce, na którym wzniesiono kościół. Prowadzone tu prace archeologiczne ujawniły pod ołtarzem w prezbiterium dawnej świątyni pozostałości po zgorzelisku. To prawdopodobnie pozostałości po kulcie pogańskim. Praktyka budowania kościołów w miejscach czczonych przez pogan była często stosowana, by skuteczniej zastąpić obrządek pogański tym katolickim.

Prowadzone tu w latach 1996 -2001 prace archeologiczne odsłoniły dawne fundamenty, co dało wgląd w postęp kolejnych faz budowy, rozbudowy i przebudowy świątyni. Najstarsze odkryte fundamenty datowane są na XV wiek, a wykonano je z granitowych głazów narzutowych. Obecny kościół stoi właśnie na jednym z dawnych ceglanych fundamentów. Powstał w połowie XV w. Oryginalne prezbiterium nie zachowało się  jednak do naszych czasów. Najprawdopodobniej zostało rozebrane w XVI w.,  a w jego miejsce powstało obecne.

Kościół o burzliwej historii

W 1645 r. służewska świątynia doznała poważnych uszkodzeń na skutek pożaru. Zaledwie 10 lat później miał miejsce potop szwedzki. Działania najeźdźców również odcisnęły swoje piętno na kościele i doprowadziły do kolejnych zniszczeń. Pomimo poważnych uszkodzeń na remont, a właściwie na odbudowę, świątynia musiała zaczekać aż do drugiej połowy XVII w. Trzeba jednak przyznać, że gdy już remont się rozpoczął, to został przeprowadzony bardzo kompleksowo. Rozebrano wtedy mury i nawy, a następnie postawiono nowe. 

Świątyni nie było jednak dane długo cieszyć się efektami remontu. III wojna północna przyniosła następne zniszczenia, a stan budynku podupadł na tyle, że istniała realna groźba jego zawalenia. Kolejny remont zasponsorował August Aleksander Czartoryski. Przeprowadzona wtedy przebudowa stawiała na barkowy styl architektoniczny. Przed przebudową architektura kościoła wpisywała się w nurt gotyku mazowieckiego.

W 1794 w czasie walk insurekcyjnych prowadzonych na południu stolicy w świątyni miał modlić się Tadeusz Kościuszko. Towarzyszył mu jego adiutant i sekretarz, Julian Ursyn Niemcewicz - założyciel Ursynowa. Świadkiem historycznych wydarzeń budynek stał się również podczas wojen napoleońskich. W jego murach modlili się żołnierze Legionów Dąbrowskiego, przed wyruszeniem z wojskiem napoleońskim na Moskwę.

Obecny, neoromański wygląd kościoła pw. św. Katarzyny to zasługa Franciszka Lanciego. Ten polski architekt o włoskim pochodzeniu odpowiada między innymi za projekt sarkofagu Tadeusza Kościuszki na Wawelu, przebudowę pałacyku na Ursynowie, czy przebudowę północnego skrzydła Pałacu w Wilanowie na zlecenie Potockich. To za jego sprawą w 1846 r. do świątyni dodano m.in. fasadę z wieżą. W takiej formie kościół znamy do dzisiaj.

W 1863 r., podczas Powstania Styczniowego, w plebanii przynależącej do kościoła św. Katarzyny, odbyło się posiedzenie rządu narodowego, w którym uczestniczył Romuald Traugutt. W czasie II wojny światowej świątynia była świadkiem licznych starć z okupantem. Była też przez Niemców zajmowana. W 1920 roku polscy żołnierze dziękowali tu Bogu za zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej. 

Ocalić od zawalenia

Kolejne ciężkie czasy dla jednego z najstarszych stołecznych kościołów nadeszły w latach 90. XX w. Tym razem jednak integralności budynku nie zagroził najeźdźca. Świątynia, która przetrwała wiele wojen i historycznych zawirowań, stanęła przed groźbą zawalenia z powodu... TIR-ów. Wibracje powodowane przez jeżdżące Doliną Służewiecką ciężarówki doprowadziły do pękania murów i ich przedwczesnej degradacji.

Uratowały ją starania ówczesnego proboszcza parafii św. Katarzyny, ks. Józefa Maja. Kapłan przez lata zabiegał o zabezpieczeni świątyni przed skutkami sąsiedztwa z ruchliwą trasą. Do zabezpieczenia pękających murów użyto prętów i żelbetowej opaski. Ponadto 156 żelbetowych pali zostało wbitych pod posadzkę budynku, a następnie przykrytych stropem. 

Prowadzone prace okazały się świetną okazją do przeprowadzenia badań archeologicznych na terenie świątyni. Pod posadzką natrafiono na pozostałości po kościele z XV w. oraz przeróżne artefakty. Znaleziono między innymi monetę z czasów księcia Konrada Mazowieckiego, dawne groby, biżuterię, a nawet... katowski lub rycerski miecz. Przy okazji prac pod kościołem wybudowano też kryptę.

Nie tylko kościół

Nie mniej ciekawe od samego Kościoła jest jego otoczenie. Budynek plebani pochodzi z 1640 r. i powstał w miejscu stojących tu wcześniej domów plebańskich pełniących podobną funkcję. Plebanię poświęcił w 1687 r. biskup poznański Stefan Wierzbowski, założyciel miejscowości Nowa Jerozolima, która później została przemianowana na Górę Kalwarię. W budynku plebani po dziś dzień zachowała się oryginalna, ceglana posadzka z XVII w. w 1881 roku  powstała parafialna dzwonnica. Ciekawostkę stanowi fakt, że znajduje się w niej pięć dzwonów z różnych epok.

Kościół może również poszczycić się niezwykłym rzeźbami i obrazami. Przed świątynią stoi niezwykle mocny w swoim wyrazie pomnik Męczenników Terroru Komunistycznego dłuta prof. Macieja Szańkowskiego i inż. Sławomira Korzeniewskiego. Rzeźba mająca formę głazu z wyrastającymi z niego fragmentami wyrwanej kraty, i stoi przy kościele nieprzypadkowo. Łąka przylegająca do cmentarza na ul Wałbrzyskiej była za komuny głównym miejscem pochówku ofiar SB. To tu trafiały ciała ludzi zakatowanych przez bezpiekę na Rakowieckiej.

O dramatycznych czasach przypomina także figura Maryi, potocznie nazywana Matką Boską z Getta. Posąg ten w czasie II wojny światowej stał przy kościele Wszystkich Świętych na Placu Grzybowskim, który wchodził w obręb warszawskiego getta.

Dalszy ciąg materiału pod wideo ↓

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%