Ursynów zamarł, gdy zawyły syreny. O godzinie "W" dziesiątki mieszkańców dzielnicy uczciło pamięć powstańców warszawskich pod ratuszem. Ruch na skrzyżowaniu al. KEN i Gandhi został wstrzymany. Powietrze zgęstniało, a cała okolica wypełniła się biało-czerwonym dymem z flar.
Punktualnie o 17 na urzędzie dzielnicy zawisła flaga państwowa i zabrzmiał dźwięk z radiowozów oraz wozów strażackich. Ursynowianie zatrzymali się wtedy i wstrzymali oddech. Dokładnie 77 lat temu w Warszawie rozpoczęło się Powstanie Warszawskie.
Podczas uroczystości uczestnicy wyciągnęli race i dumnie krzyczeli "Chwała Bohaterom". Nie zabrakło harcerzy, władz Ursynowa i mieszkańców, którzy przybyli pod ratusz wraz ze swoimi rodzinami. Chwilę przed godziną "W" głos zabrał burmistrz Robert Kempa.
- Co roku spotykamy się tutaj, aby upamiętnić tych, którzy walczyli o naszą wolność. Zapraszam wszystkich na ulice, aby wspólnie zatrzymać się w chwili zadumy - mówił burmistrz.
fot. Kamil Szpilski
Cześć powstańcom oddał także pan Patryk i Katarzyna, którzy przyszli z siódemką swoich dzieci - To ważne, aby pamiętać o naszej historii. Musimy przekazywać te wartości dalszym pokoleniom i czuć przywiązanie do naszego narodu, o nasze korzenie - mówili.
Pod wejściem do urzędu od strony al. KEN stanęła scena, na której tuż po godzinie 17 wraz z chórem Ars Chori i Iuvenis mieszkańcy Ursynowa śpiewali pieśni patriotyczne i powstańcze.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz