Siatkarze Projektu Warszawa pewnie pokonali Enea Czarnych Radom 3:0 w meczu 18. kolejki PlusLigi. Stołeczny zespół zwyciężył w setach kolejno do 17, 12 i 22. MVP spotkania wybrano rozgrywającego gospodarzy – Jana Firleja.
W trakcie tego dość spokojnego meczu doszło do nietypowej sytuacji. Czegoś takiego jeszcze w Arenie Ursynów nie było! Przy wyniku 24:16 dla Projektu Warszawa, gracz Czarnych Konrad Formela zaatakował z szóstej strefy tak mocno, że po obronie libero warszawskiej drużyny Jędrzeja Gruszczyńskiego piłka poleciała pod sufit ursynowskiej hali i... utknęła na zawieszonej tam siatce.
W żaden sposób nie można było jej stamtąd ruszyć. - Nie ma piłki i nie wróci - żartobliwie skomentował ten niezwykły widok komentator Polsatu Sport Adrian Brzozowski. Piłka została ściągnięta dopiero w czwartek rano, razem z siatką.
Siatkarze Projektu Warszawa spisują się w tym sezonie znakomicie, zajmując - po środowym spotkaniu - drugie miejsce w tabeli po nieco ponad połowie rundy zasadniczej PlusLigi.
Wyśmienita dyspozycja w 2023 roku pozwoliła zająć wysokie miejsce, jednak dwie bolesne porażki – z Indykpolem AZS Olsztyn i Asseco Resovią Rzeszów na początku 2024 roku sprawiają, że podopieczni trenera Piotra Grabana muszą mieć się na baczności w walce z kolejnymi rywalami, aby utrzymać wysoką pozycję przed play-offami.
4 lutego o godz. 20:30 również w Arenie Ursynów stołeczni siatkarze zagrają z KGHM Cuprum Lubin. Ruszyła sprzedaż biletów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz